-
31. Data: 2011-06-17 21:49:28
Temat: Re: Bezpieczna karta, jak?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(17.06.2011 20:27), witek wrote:
>
>> Bank uzna, że kliknąłem gdzieś w Gorącą Cipuszkę na
>> Taiwańskiej stronie i już.
>>
>
> najpierw musiałby ci to udowodnić.
> Do czasu rozstrzygnięcia sporu kwota nie jest do spłaty, wiec sobie wisi.
Czy na pewno? Bo z tego co słyszałem to u nas tylko w Citi, a i to nie
zawsze.
p. m.
-
32. Data: 2011-06-17 22:02:20
Temat: Re: Bezpieczna karta, jak?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 17.06.2011 23:34, witek pisze:
>
> możesz spróbować
> jak ci sie nie uda bedziesz miał w papierach na 10 lat próbę wyłudzenia.
Czyli jak bank uzna argumenty Gorącej Cipuni TW, to mogę się pożegnać
nie tylko z kasą, ale i z pracą... No to zaiste genialne rozwiązanie.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
33. Data: 2011-06-17 22:03:48
Temat: Re: Bezpieczna karta, jak?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 17.06.2011 23:35, witek pisze:
> On 6/17/2011 3:37 PM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> Czyli mogę się obkupić po uszy, a potem zareklamować i już?
> jak w poprzednim poście.
> mozesz. najwyzej bedziesz siedział.
Czyli twoje rozwiązanie jest Do Dupy. To już lepiej zapłacić $300 za
abonamencik.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
34. Data: 2011-06-17 23:33:08
Temat: Re: Bezpieczna karta, jak?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 6/17/2011 4:49 PM, mvoicem wrote:
> (17.06.2011 20:27), witek wrote:
>>
>>> Bank uzna, że kliknąłem gdzieś w Gorącą Cipuszkę na
>>> Taiwańskiej stronie i już.
>>>
>>
>> najpierw musiałby ci to udowodnić.
>> Do czasu rozstrzygnięcia sporu kwota nie jest do spłaty, wiec sobie wisi.
>
> Czy na pewno? Bo z tego co słyszałem to u nas tylko w Citi, a i to nie
> zawsze.
>
> p. m.
na pewno, ale bez sądu raczej sie nie obędzie.
-
35. Data: 2011-06-17 23:33:39
Temat: Re: Bezpieczna karta, jak?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 6/17/2011 5:02 PM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 17.06.2011 23:34, witek pisze:
>>
>> możesz spróbować
>> jak ci sie nie uda bedziesz miał w papierach na 10 lat próbę wyłudzenia.
>
> Czyli jak bank uzna argumenty Gorącej Cipuni TW, to mogę się pożegnać
> nie tylko z kasą, ale i z pracą... No to zaiste genialne rozwiązanie.
>
Nie. Jak sąd uzna.
-
36. Data: 2011-06-18 01:06:16
Temat: Re: Bezpieczna karta, jak?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(18.06.2011 01:33), witek wrote:
> On 6/17/2011 4:49 PM, mvoicem wrote:
>> (17.06.2011 20:27), witek wrote:
>>>
>>>> Bank uzna, że kliknąłem gdzieś w Gorącą Cipuszkę na
>>>> Taiwańskiej stronie i już.
>>>>
>>>
>>> najpierw musiałby ci to udowodnić.
>>> Do czasu rozstrzygnięcia sporu kwota nie jest do spłaty, wiec sobie
>>> wisi.
>>
>> Czy na pewno? Bo z tego co słyszałem to u nas tylko w Citi, a i to nie
>> zawsze.
>
> na pewno, ale bez sądu raczej sie nie obędzie.
Chodziło mi o warunkowe uznanie reklamowanej kwoty. Bo piszesz tak jakby
to była reguła, a ja słyszałem że to raczej wyjątek.
p. m.
-
37. Data: 2011-06-18 02:17:43
Temat: Re: Bezpieczna karta, jak?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 6/17/2011 8:06 PM, mvoicem wrote:
> (18.06.2011 01:33), witek wrote:
>> On 6/17/2011 4:49 PM, mvoicem wrote:
>>> (17.06.2011 20:27), witek wrote:
>>>>
>>>>> Bank uzna, że kliknąłem gdzieś w Gorącą Cipuszkę na
>>>>> Taiwańskiej stronie i już.
>>>>>
>>>>
>>>> najpierw musiałby ci to udowodnić.
>>>> Do czasu rozstrzygnięcia sporu kwota nie jest do spłaty, wiec sobie
>>>> wisi.
>>>
>>> Czy na pewno? Bo z tego co słyszałem to u nas tylko w Citi, a i to nie
>>> zawsze.
>>
>> na pewno, ale bez sądu raczej sie nie obędzie.
>
> Chodziło mi o warunkowe uznanie reklamowanej kwoty. Bo piszesz tak jakby
> to była reguła, a ja słyszałem że to raczej wyjątek.
>
> p. m.
nie zagladam do wszystkich regulaminow, ale zdaje sie, ze kwota sporna
nie podlega spłacie do czasu wyjasnienia
nawet wydaje mi sie, ze to gdzies jest odgornie zapisane
-
38. Data: 2011-06-18 07:16:16
Temat: Re: Bezpieczna karta, jak?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(18.06.2011 04:17), witek wrote:
> On 6/17/2011 8:06 PM, mvoicem wrote:
>> (18.06.2011 01:33), witek wrote:
>>> On 6/17/2011 4:49 PM, mvoicem wrote:
>>>> (17.06.2011 20:27), witek wrote:
>>>>>
>>>>>> Bank uzna, że kliknąłem gdzieś w Gorącą Cipuszkę na
>>>>>> Taiwańskiej stronie i już.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> najpierw musiałby ci to udowodnić.
>>>>> Do czasu rozstrzygnięcia sporu kwota nie jest do spłaty, wiec sobie
>>>>> wisi.
>>>>
>>>> Czy na pewno? Bo z tego co słyszałem to u nas tylko w Citi, a i to nie
>>>> zawsze.
>>>
>>> na pewno, ale bez sądu raczej sie nie obędzie.
>>
>> Chodziło mi o warunkowe uznanie reklamowanej kwoty. Bo piszesz tak jakby
>> to była reguła, a ja słyszałem że to raczej wyjątek.
[...]
>
> nie zagladam do wszystkich regulaminow, ale zdaje sie, ze kwota sporna
> nie podlega spłacie do czasu wyjasnienia
>
> nawet wydaje mi sie, ze to gdzies jest odgornie zapisane
>
Z lektury grupy odnoszę wrażenie wręcz odwrotne.
Ty, popraw mnie jeżeli się mylę, jesteś za Wielką Wodą, więc możesz być
skażony tamtą kulturą bankowości i ich podejściem do komsumenta. Tutaj
mamy inaczej.
p. m.
-
39. Data: 2011-06-18 07:17:16
Temat: Re: Bezpieczna karta, jak?
Od: "cef" <c...@i...pl>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> No po to się podaje numer i ten kod Ccostam. Bo jak inaczej? Znaczy
> mówisz, że mam iść teraz reklamować swoje transakcje wszystkie
> internetowe i dostanę zwrot kasy w ciemno?
Nie karmcie go już.
-
40. Data: 2011-06-18 07:26:57
Temat: Re: Bezpieczna karta, jak?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.06.2011 01:33, witek pisze:
> On 6/17/2011 5:02 PM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> W dniu 17.06.2011 23:34, witek pisze:
>>>
>>> możesz spróbować
>>> jak ci sie nie uda bedziesz miał w papierach na 10 lat próbę wyłudzenia.
>>
>> Czyli jak bank uzna argumenty Gorącej Cipuni TW, to mogę się pożegnać
>> nie tylko z kasą, ale i z pracą... No to zaiste genialne rozwiązanie.
>>
>
> Nie. Jak sąd uzna.
Czyli wracamy do punktu wyjścia, czyli poszukiwania narzędzia zapłaty,
które nie niesie ryzyka tego rodzaju.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)