-
11. Data: 2004-06-17 14:02:50
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Glenn napisał:
>>Jak sie nie myle to taka ustawa byla w II RP i jakos nikogo to nie
>>oburzalo, moze za wyjatkiem lichwiarzy :)
>
> Lichwiarz też człowiek ;-))) Jak ma klientów, to po co jakiekolwiek ustawy?
> W końcu powinna byc wolnośc zawierania umów.
No wlasnie. Jak ktos gupi i sie laduje w drogie pozyczki/kredyty to jest
to jego problem. Z drugiej strony wysokooprocentowane kredyty sa dla
osob z marna zdolnoscia kredytowa (duzo kasujemy, malo wymagamy). I co
zrobia takie osoby jak je panstwo uszczesliwi na sile? Pewnie zaczna krasc.
Oj baaardzo wielu osobom komuna ciagle siedzi w glowach.
Bartol
-
12. Data: 2004-06-17 14:03:56
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "Tomasz Nowicki" <s...@p...com>
Użytkownik "Glenn" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cas5km$2dr$1@news.onet.pl...
>
> > Jak sie nie myle to taka ustawa byla w II RP i jakos nikogo to nie
> > oburzalo, moze za wyjatkiem lichwiarzy :)
>
> Lichwiarz też człowiek ;-))) Jak ma klientów, to po co jakiekolwiek
ustawy?
> W końcu powinna byc wolnośc zawierania umów.
Pod warunkiem że jest taka w istocie. Wtedy nie ma sprawy. Ale zazwyczaj to
silniejszy narzuca słabszym niekorzystne zapisy, a jak ci się nie podoba, to
nie musisz mieć konta - w ogóle, bo cosi fan tutte. A jednak ustawodawca
zmusza cię do posiadania konta i tyle masz z wolności umów.
Nie mówię, że ustawowe ograniczenie wysokości odsetek jest dobre, ale ma też
pewne pozytywne aspekty. A może by tak inaczej? Na przykład progresywne
opodatkowanie odsetek zyskiwanych przez bank? Ale po sprowadzeniu ich do
rzeczywsitej stopy rocznej minus inflacja minus (jakiś tam zgodnie ustalony)
współczynnik ryzyka kredytu? Nie wiem.
T.
-
13. Data: 2004-06-17 14:10:16
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Pod warunkiem że jest taka w istocie. Wtedy nie ma sprawy. Ale zazwyczaj
to
> silniejszy narzuca słabszym niekorzystne zapisy, a jak ci się nie podoba,
to
> nie musisz mieć konta - w ogóle, bo cosi fan tutte.
Wbrew pozorom wcale nie trzeba posiadac konta. Spokojnie można żyć ;-)))
>A jednak ustawodawca
> zmusza cię do posiadania konta i tyle masz z wolności umów.
Gdzie i kiedy?
> Nie mówię, że ustawowe ograniczenie wysokości odsetek jest dobre, ale ma
też
> pewne pozytywne aspekty. A może by tak inaczej? Na przykład progresywne
> opodatkowanie odsetek zyskiwanych przez bank? Ale po sprowadzeniu ich do
> rzeczywsitej stopy rocznej minus inflacja minus (jakiś tam zgodnie
ustalony)
> współczynnik ryzyka kredytu? Nie wiem.
Po co? O wszystkim powienien decydować rynek. Jak są osoby, które chcą
zapłacić za dostarczenie gotówki 300 % rocznie (vide: Provident) to dlaczego
nie?
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
14. Data: 2004-06-17 14:11:20
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>
Glenn wrote:
[...]
>>A jednak ustawodawca
>>zmusza cię do posiadania konta i tyle masz z wolności umów.
>
>
> Gdzie i kiedy?
Przy DG ?(przypadki szczególne typu lekarze i prawnicy pomijam)
KJ
-
15. Data: 2004-06-17 14:11:53
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Oj baaardzo wielu osobom komuna ciagle siedzi w glowach.
Ano niestety. Jak sie ogłoszę, że pożyczam kasę na 500 % rocznie i znajdę
klientów, to co? Państwo ma mnie ograniczać? A niby dlaczego? Dla dobra
klientów? A co? Oni rozumu własnego nie mają?
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
16. Data: 2004-06-17 14:21:01
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> > Gdzie i kiedy?
> Przy DG ?(przypadki szczególne typu lekarze i prawnicy pomijam)
To było już dyskutowane. Konkluzja nie była jednoznaczna.
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
17. Data: 2004-06-17 15:55:43
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "Tomasz Nowicki" <s...@p...com>
Użytkownik "Glenn" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cas9bu$qa9$1@news.onet.pl...
>
> > > Gdzie i kiedy?
> > Przy DG ?(przypadki szczególne typu lekarze i prawnicy pomijam)
>
> To było już dyskutowane. Konkluzja nie była jednoznaczna.
Ciekawe, ciekawe. A jeśli pracodawca żąda posiadania konta, to co, zmień
pracę, tak? Miłosiernie pomijam to, że spora część rodaków (i ja także)
prowadzi działalność lub wykonuje wolny zawód. Oczywiście można udowodnić,
że nie trzeba wcale posiadać konta, ale w tym celu najlepiej wynieść się
gdzieś za granicę albo umrzeć.
Przecież właśnie dlatego banki tak konstruują ofertę detaliczną, że
większość ludzi nie uniknie założenia konta. A to oznacza, że póki nie
zacznie działać wolny rynek (a jakoś na razie nie ma chęci), to potrzebna i
uzasadniona byłaby interwencja ustawowa (w końcu to my jesteśmy tu,
kurnafelek, suwerenem, a nie różne citigroup et consortes - a może mi się
zdaje?). Tylko zastanawiam się, czy akurat ograniczenie pułapu odsetek
byłoby najważniejszą rzeczą do zrobienia, bo chyba nie.
T.
-
18. Data: 2004-06-17 16:06:20
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Ciekawe, ciekawe. A jeśli pracodawca żąda posiadania konta, to co, zmień
> pracę, tak?
Nie. Sa banki, które konta prowadzą bezpłatnie.
>Miłosiernie pomijam to, że spora część rodaków (i ja także)
> prowadzi działalność lub wykonuje wolny zawód. Oczywiście można udowodnić,
> że nie trzeba wcale posiadać konta, ale w tym celu najlepiej wynieść się
> gdzieś za granicę albo umrzeć.
Nie przesadzasz aby? Vide : archiwum nt. konieczności posiadania konta.
> Przecież właśnie dlatego banki tak konstruują ofertę detaliczną, że
> większość ludzi nie uniknie założenia konta. A to oznacza, że póki nie
> zacznie działać wolny rynek (a jakoś na razie nie ma chęci), to potrzebna
i
> uzasadniona byłaby interwencja ustawowa (w końcu to my jesteśmy tu,
> kurnafelek, suwerenem, a nie różne citigroup et consortes - a może mi się
> zdaje?). Tylko zastanawiam się, czy akurat ograniczenie pułapu odsetek
> byłoby najważniejszą rzeczą do zrobienia, bo chyba nie.
Żadne ograniczenia ustawowe nie są IMHO uprawnione. Bo niby dlaczego? ktoś
oferuje pożyczkę na 500% rocznie. Znajduje klientów. i niby dlaczego ma sie
w to wtrącać ustawodawca?
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
19. Data: 2004-06-17 17:25:47
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: vpw <v...@p...onet.pl>
On Thu, 17 Jun 2004 14:42:19 +0200, Piotr Hołda \ wrote:
> RAdek z adresu: <r...@w...emarketing.pl> napisał(a):
>
>> Ciekawe, czy dziesięcina odnosiła się do 10% podatku. Jak tak to ja
>> chcę takie średniowiecze :)
>
> Owszem, ale z tego co jeszcze pamiętam z historii to dziesięciny były trzy:
> - dla właściciela ziemskiego - podatek lokalny,
> - dla króla - odpowiednik skarbu państwa,
> - dla plebana - dzisiejsza "co łaska" :))
No i co. Zle bylo. A teraz masz 40% dla panstwa, podatki lokalne od
nieruchomosci i co laska jak kto lubi.
--
vpw (2004-06-17 19:25:09)
-
20. Data: 2004-06-17 17:26:04
Temat: Re: Biedny Citek ;)
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
> No wlasnie. Jak ktos gupi i sie laduje w drogie pozyczki/kredyty to jest
> to jego problem. Z drugiej strony wysokooprocentowane kredyty sa dla
> osob z marna zdolnoscia kredytowa (duzo kasujemy, malo wymagamy). I co
> zrobia takie osoby jak je panstwo uszczesliwi na sile? Pewnie zaczna
krasc.
A osoby ktorym teraz licytuja majatki, albo w ogole nigdy nie powinny dostac
kredytu.
Poitem sa na garnuszku panstwa - czyli nas wszystkich. Zasilaja szara
strefe, bo nie ma upadlosci konsumenckiej.
Popatrz na to moze z tej strony