-
11. Data: 2009-05-02 10:31:47
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: "Anatol" <c...@u...pl>
Użytkownik "Dieter" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:gth6j9$asv$1@inews.gazeta.pl...
> Podaj rowniez jaka czesc kasy unijnej poplynela do roznego rodzaju PUP'ow,
> WUP'ow organizujacych przerozne szkolenia, warsztaty, konsultacje,
> prezentacje, spotkania integracyjne w Brukseli wraz z hotelami dla
> urzednikow i zupelnie przypadkowych osob, reklamy w najlepszym czasie
> antenowym typu tej ostatniej w naszej TV pt. "Jedz ryby, bedziesz zdrowy".
> Sprawdz jak wyglada sprawa funduszy UE np. w takiej malopolsce, tzn. jaka
> ilosc zostala przyznana i za jaka kwote wykonano faktycznie inwestycje. Do
> koncowego beneficjenta trafiaja sruty. Poza tym wszystko jest na maxa
> przeplacane, bo TRZEBA wydac kase. Znam temat funduszy unijnych od srodka,
> zajmowalem sie tym przez ponad rok i wiem jakie to gowno.
No to podaj jakieś dane na ten temat.
Ta czy siak - po wejściu do UE nagle znalała się kasa na budowę obwodnic,
autostrad, dróg ekspresowych czy gruntowny remont 800 km dróg krajowych
rocznie - i te budowy to namacalny dochód netto z UE.
Do korzyści należy też doliczyć transfery z emigracji zarobkowej, przychody
ze zwiększonej turystki oraz z eksportu żywności po otwarciu granic i rynków
UE (w tym innych nowych państw UE których rynki zamknęlyby się gdybyśmy nie
weszli).
Anatol
-
12. Data: 2009-05-02 10:41:11
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: "Dieter" <d...@a...pl>
Powtorze. Wiekszosc z tej kasy jest przejadana na pierdoly i jest wyjatkowo
niegospodarnie wydawana.
Inna, znacznie istotniejsza "korzyscia" z emigracji zarobkowej jest przede
wszystkim rozpad rodzin, zdrady i nie wiem dlaczego wszyscy ten aspekt
sprawy pomijaja. Turystyka - w moim Krakowie siadla zupelnie. Zywnosc - jemy
jeden wielki shit z konserwantami wg norm unijnych. Wkrotce wyjdze dyrektywa
zakazujaca produkcji zywnosci na wlasna reke.
D.
-
13. Data: 2009-05-02 10:48:35
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
"Anatol" <c...@u...pl> pisze:
> Użytkownik "Dieter" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:gth6j9$asv$1@inews.gazeta.pl...
>> Podaj rowniez jaka czesc kasy unijnej poplynela do roznego rodzaju
>> PUP'ow, WUP'ow organizujacych przerozne szkolenia, warsztaty,
>> konsultacje, prezentacje, spotkania integracyjne w Brukseli wraz z
>> hotelami dla urzednikow i zupelnie przypadkowych osob, reklamy w
>> najlepszym czasie antenowym typu tej ostatniej w naszej TV pt. "Jedz
>> ryby, bedziesz zdrowy". Sprawdz jak wyglada sprawa funduszy UE np. w
>> takiej malopolsce, tzn. jaka ilosc zostala przyznana i za jaka kwote
>> wykonano faktycznie inwestycje. Do koncowego beneficjenta trafiaja
>> sruty. Poza tym wszystko jest na maxa przeplacane, bo TRZEBA wydac
>> kase. Znam temat funduszy unijnych od srodka, zajmowalem sie tym
>> przez ponad rok i wiem jakie to gowno.
>
> No to podaj jakieś dane na ten temat.
>
> Ta czy siak - po wejściu do UE nagle znalała się kasa na budowę
> obwodnic, autostrad, dróg ekspresowych czy gruntowny remont 800 km
> dróg krajowych rocznie - i te budowy to namacalny dochód netto z UE.
>
> Do korzyści należy też doliczyć transfery z emigracji zarobkowej,
> przychody ze zwiększonej turystki oraz z eksportu żywności po otwarciu
> granic i rynków UE (w tym innych nowych państw UE których rynki
> zamknęlyby się gdybyśmy nie weszli).
>
>
> Anatol
<kpiny> Ta czy siak - po wprowadzeniu w Polsce realnego socjalizmu
(komunizmu) nagle znalała się kasa na budowę Nowej Huty, Huty Katowice,
Zagłębia Miedziowego - i te budowy to namacalny dochód netto z realnego
socjalizmu! </kpiny>
Gospodarka wolnorynkowa to *bezustanne* pytanie o stosunek zysków i
kosztów/strat bo ten stosunek w gospodarce wolnorynkowej nie jest
ustalony raz na zawsze i zmienia się *bezustannie*.
Ten kryzys który mamy teraz jest efektem gwałtownego przeszacowania
wartości księgowych "pewnych inwestycji". Kto "nie sprawdza"
*pedantycznie* opłacalności członkostwa w UE "co kwartał" może się tak
samo obudzić z ręką w nocniku. *Wszystko* da się spieprzyć.
Ile kosztowało dostosowanie się do "burokratycznych eurowymysłów"?
Podasz wyliczoną kwotę czy tego to wolisz nie wliczać?
--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Tak jestem zajęty, że nieraz gdy przejeżdżam obok cmentarza,
modlę się i mówię: Mamo, wybacz, ale bardzo się spieszę.
-- Rydzyk, Tadeusz (1945-)
-
14. Data: 2009-05-02 10:50:57
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: "Anatol" <c...@u...pl>
Użytkownik "Dieter" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:gth803$grp$1@inews.gazeta.pl...
> Powtorze. Wiekszosc z tej kasy jest przejadana na pierdoly i jest
> wyjatkowo niegospodarnie wydawana.
Podaj jakieś dane, na podstawie których tak twierdzisz.
Nawet w tym przypadku pozostaje pozytywny efekt dla bilasnu płatniczegi i
bezrobocia.
> Inna, znacznie istotniejsza "korzyscia" z emigracji zarobkowej jest przede
> wszystkim rozpad rodzin, zdrady i nie wiem dlaczego wszyscy ten aspekt
> sprawy pomijaja. Turystyka - w moim Krakowie siadla zupelnie.
W skali kraju przychody dewizowe z turystyki ocenia się nawet na 11 mld USD
rocznie.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/tu
rysci;zostawiaja;w;polsce;wiecej;pieniedzy,152,0,361
880.html
> Zywnosc - jemy jeden wielki shit z konserwantami wg norm unijnych. Wkrotce
> wyjdze dyrektywa zakazujaca produkcji zywnosci na wlasna reke.
Pomimo tego średnia długość życia oraz eksport żywności wzrosły w stusunku
do okresy gdy żywność była zdrowsza.
Anatol
-
15. Data: 2009-05-02 11:21:24
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: "Lech Dubrowski" <3...@3...com.pl>
> Anatolu, UE to kanal, w ktorym swietnie zyje sie garstce ludzi i ich
> rodzinom kosztem kilkusetmilionowej gawiedzi. Jesli myslisz inaczej, to
> jestes naiwniakiem albo idealista widzacym swiat przez rozowe okulary.
Marksista sie odezwal
Leszek :)
> D.
>
-
16. Data: 2009-05-02 11:50:03
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Sat, 02 May 2009 12:48:35 +0200, Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
wrote:
>Ile kosztowało dostosowanie się do "burokratycznych eurowymysłów"?
Ja na przykład nie wiem. Podaj, ile.
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
17. Data: 2009-05-02 12:00:57
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
Maciej Bojko <m...@g...com> pisze:
> On Sat, 02 May 2009 12:48:35 +0200, Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
> wrote:
>
>>Ile kosztowało dostosowanie się do "burokratycznych eurowymysłów"?
>
> Ja na przykład nie wiem. Podaj, ile.
Niewiem ale podejrzewam że wszelkie moje konserwatywne oszacowania będą
*grubo* niedoszacowane choć ty je posądzisz o grube przeszacowanie :-)
--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Pies, który szczeka, nie gryzie.
-- Przysłowie czeskie (pl.wikiquote.org)
-
18. Data: 2009-05-02 12:34:54
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Sat, 02 May 2009 14:00:57 +0200, Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
wrote:
>>>Ile kosztowało dostosowanie się do "burokratycznych eurowymysłów"?
>>
>> Ja na przykład nie wiem. Podaj, ile.
>
>Niewiem ale podejrzewam że wszelkie moje konserwatywne oszacowania będą
>*grubo* niedoszacowane choć ty je posądzisz o grube przeszacowanie :-)
Kaman, nie owijaj w bawełnę. Na pewno przeprowadziłeś rzetelne
obliczenia, mocno oparte na twardych danych. Proszę, nie oszczędzaj
mnie.
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
19. Data: 2009-05-02 12:50:52
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
Maciej Bojko <m...@g...com> pisze:
> On Sat, 02 May 2009 14:00:57 +0200, Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
> wrote:
>
>>>>Ile kosztowało dostosowanie się do "burokratycznych eurowymysłów"?
>>>
>>> Ja na przykład nie wiem. Podaj, ile.
>>
>>Niewiem ale podejrzewam że wszelkie moje konserwatywne oszacowania będą
>>*grubo* niedoszacowane choć ty je posądzisz o grube przeszacowanie :-)
>
> Kaman, nie owijaj w bawełnę. Na pewno przeprowadziłeś rzetelne
> obliczenia, mocno oparte na twardych danych. Proszę, nie oszczędzaj
> mnie.
Zacznijmy od tych *częściowych* oszacowań poniżej (pierwsze wygooglane):
http://www.sciaga.pl/tekst/28242-29-dostosowanie_pol
skiego_rolnictwa_do_wymogow_ue_20_stron
<cytat>
Dostosowania polskiego rolnictwa do wymogów UE oraz niezbędnych
działań modernizacyjnych wiąże się z wysokimi kosztami, które
oszacowano w okresie 1999-2004 na ok. 24,5 mld zł. Z kwoty tej 13.635
mln zł wyniosą koszty dostosowania i modernizacji w okresie
przedakcesyjnym (1999-2002). Szacuje się również, że sektor prywatny -
gospodarstwa rolne i firmy przetwórcze - poniesie koszty wysokości 7,2
mld zł. Najbardziej kosztowne dostosowania muszą nastąpić w sektorze
mleczarskim. Do roku 2004 mogą one łącznie wynieść ok. 15,5 mld zł.
</cytat>
http://new-arch.rp.pl/artykul/395584_Nasza_przyszlos
c_nasz_wybor.html
<cytat>
Polska jednak może mieć dodatkowe problemy z dostosowaniem do wciąż
powstających nowych przepisów Unii Europejskiej w ochronie środowiska.
[...]
Koszty dostosowania do wymagań UE nasi eksperci oszacowali na 30-40
mld euro. Rozłożyliśmy je sobie aż do końca 2015 roku.
</cytat>
--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Kto ziarno sieje, ten przed burzą zwieje.
-- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
-
20. Data: 2009-05-02 14:12:14
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: "Lech Dubrowski" <3...@3...com.pl>
> <cytat>
> Dostosowania polskiego rolnictwa do wymogów UE oraz niezbędnych
> działań modernizacyjnych wiąże się z wysokimi kosztami, które
> oszacowano w okresie 1999-2004 na ok. 24,5 mld zł. Z kwoty tej 13.635
> mln zł wyniosą koszty dostosowania i modernizacji w okresie
> przedakcesyjnym (1999-2002). Szacuje się również, że sektor prywatny -
> gospodarstwa rolne i firmy przetwórcze - poniesie koszty wysokości 7,2
> mld zł. Najbardziej kosztowne dostosowania muszą nastąpić w sektorze
> mleczarskim. Do roku 2004 mogą one łącznie wynieść ok. 15,5 mld zł.
> </cytat>
Ale teraz zarabia na doplatach bezposrednich. W 2005 PiS szedl do wyborow z
haslami antyunijnymi, a teraz sie z nia zgadza wiekszosci spraw. Bez
przynaleznosci UE Polska nie mialaby rynkow zbytu.
Leszek
> --
> Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo*
> strata.
> Kto ziarno sieje, ten przed burzą zwieje.
> -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)