-
21. Data: 2009-05-02 14:22:07
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
"Lech Dubrowski" <3...@3...com.pl> pisze:
>> <cytat>
>> Dostosowania polskiego rolnictwa do wymogów UE oraz niezbędnych
>> działań modernizacyjnych wiąże się z wysokimi kosztami, które
>> oszacowano w okresie 1999-2004 na ok. 24,5 mld zł. Z kwoty tej 13.635
>> mln zł wyniosą koszty dostosowania i modernizacji w okresie
>> przedakcesyjnym (1999-2002). Szacuje się również, że sektor prywatny -
>> gospodarstwa rolne i firmy przetwórcze - poniesie koszty wysokości 7,2
>> mld zł. Najbardziej kosztowne dostosowania muszą nastąpić w sektorze
>> mleczarskim. Do roku 2004 mogą one łącznie wynieść ok. 15,5 mld zł.
>> </cytat>
>
> Ale teraz zarabia na doplatach bezposrednich. W 2005 PiS szedl do wyborow z
> haslami antyunijnymi, a teraz sie z nia zgadza wiekszosci spraw. Bez
> przynaleznosci UE Polska nie mialaby rynkow zbytu.
>
> Leszek
Polskie rolnictwo z "dopłatami 'niepełnymi'" musi konkurować z
rolnictwem "starej unii" dostającym *pełne* "dopłaty".
To jest niby wolny rynek i równość szans?
--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Nie ma takiej twierdzy, której nie zdobyliby bolszewicy.
-- Józef Stalin (Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili) (1878-1953)
-
22. Data: 2009-05-02 14:25:07
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Sat, 02 May 2009 14:50:52 +0200, Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
wrote:
>>>>>Ile kosztowało dostosowanie się do "burokratycznych eurowymysłów"?
>>>>
>>>> Ja na przykład nie wiem. Podaj, ile.
>>>
>>>Niewiem ale podejrzewam że wszelkie moje konserwatywne oszacowania będą
>>>*grubo* niedoszacowane choć ty je posądzisz o grube przeszacowanie :-)
>>
>> Kaman, nie owijaj w bawełnę. Na pewno przeprowadziłeś rzetelne
>> obliczenia, mocno oparte na twardych danych. Proszę, nie oszczędzaj
>> mnie.
>
>Zacznijmy od tych *częściowych* oszacowań poniżej (pierwsze wygooglane):
>
>http://www.sciaga.pl/tekst/28242-29-dostosowanie_po
lskiego_rolnictwa_do_wymogow_ue_20_stron
><cytat>
> Dostosowania polskiego rolnictwa do wymogów UE oraz niezbędnych
> działań modernizacyjnych wiąże się z wysokimi kosztami, które
> oszacowano w okresie 1999-2004 na ok. 24,5 mld zł. Z kwoty tej 13.635
> mln zł wyniosą koszty dostosowania i modernizacji w okresie
> przedakcesyjnym (1999-2002). Szacuje się również, że sektor prywatny -
> gospodarstwa rolne i firmy przetwórcze - poniesie koszty wysokości 7,2
> mld zł. Najbardziej kosztowne dostosowania muszą nastąpić w sektorze
> mleczarskim. Do roku 2004 mogą one łącznie wynieść ok. 15,5 mld zł.
></cytat>
Mamy rok 2009, ale opieramy się na artykule z roku 2002 o tym, jak
prognozuje się wydatki do roku 2004? Dlaczego to dziwne "future in the
past" zamiast czasu przeszłego dokonanego? To raz. Dwa - interpretacja
samych liczb. Co się stało z tymi 24 miliardami? Wywędrowały za
granicę? Trafiły z kieszeni jednych polskich firm do kieszeni innych
polskich firm? Inne?
>http://new-arch.rp.pl/artykul/395584_Nasza_przyszlo
sc_nasz_wybor.html
><cytat>
> Polska jednak może mieć dodatkowe problemy z dostosowaniem do wciąż
> powstających nowych przepisów Unii Europejskiej w ochronie środowiska.
> [...]
> Koszty dostosowania do wymagań UE nasi eksperci oszacowali na 30-40
> mld euro. Rozłożyliśmy je sobie aż do końca 2015 roku.
></cytat>
Podobne pytania. Mamy już rok 2009, można by częściowo zweryfikować
prognozy naszych ekspertów. Ile już wydaliśmy z prognozowanych 30-40
miliardów? I co się stało z tymi pieniędzmi?
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
23. Data: 2009-05-02 15:29:10
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: " XXL" <d...@g...pl>
Dieter <d...@a...pl> napisał(a):
Inna, znacznie istotniejsza "korzyscia" z emigracji zarobkowej jest przede
wszystkim rozpad rodzin, zdrady i nie wiem dlaczego wszyscy ten aspekt
sprawy pomijaja. Turystyka - w moim Krakowie siadla zupelnie. Zywnosc - jemy
jeden wielki shit z konserwantami wg norm unijnych. Wkrotce wyjdze dyrektywa
zakazujaca produkcji zywnosci na wlasna reke.
----------------------------------------------------
--------------------------
Ależ malkontent z Ciebie! Ty jesteś chyba z tej samej bajki co Endriu, prawda?
Idealny liberalny kapitalizm ala UPR czyli baśnie i legendy K.Mikke, które
popiera 1% Polaków?
Monarchia czyli dyktatura zamiast demokracji i uczestnictwo w NAFTA
zamiast UE?
XIX-wieczny kapitalizm w XXI wieku?
Tylko jakoś zabrakło Ci odwagi, żeby otwarcie podyskutować na wątku: "Dlaczego
UPR jest partią kanapową?". Dlaczego pękłeś, żeby twardymi argumentami bronić
swych poglądów?
Podaj realną alternatywę dla obecnej sytuacji Polski. Dołącz do niej konkretne
wyliczenia, które da się zweryfikować.
To co napisałeś to chłopskie filozofowanie a nie rzeczowe argumenty.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2009-05-02 15:39:47
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: " XXL" <d...@g...pl>
Endriu <nmp3(wytnij to)@interia.pl> napisał(a):
Gatka Anatola i XXL-a w mojej opini wskazuje na to, iż obaj w jakiś sposób
uczestniczą właśnie w tej "garstce".
----------------------------------------------------
------------------------
Oczywiście, że uczestniczymy w tej "garstce". Ponieważ tego nie wiesz, więc ci
powiem, że ta "garstka" liczy 38 milionów Polaków!
Tylko, że takich tępaków jak ty już dawno powinni wysłać na kilka lat na
Białoruś, żebyś trochę zakosztowali tej dyktatury, która tak ci się podoba.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
25. Data: 2009-05-02 15:45:42
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
Maciej Bojko <m...@g...com> pisze:
> On Sat, 02 May 2009 14:50:52 +0200, Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
> wrote:
>
>>>>>>Ile kosztowało dostosowanie się do "burokratycznych eurowymysłów"?
>>>>>
>>>>> Ja na przykład nie wiem. Podaj, ile.
>>>>
>>>>Niewiem ale podejrzewam że wszelkie moje konserwatywne oszacowania będą
>>>>*grubo* niedoszacowane choć ty je posądzisz o grube przeszacowanie :-)
>>>
>>> Kaman, nie owijaj w bawełnę. Na pewno przeprowadziłeś rzetelne
>>> obliczenia, mocno oparte na twardych danych. Proszę, nie oszczędzaj
>>> mnie.
>>
>>Zacznijmy od tych *częściowych* oszacowań poniżej (pierwsze wygooglane):
>>
>>http://www.sciaga.pl/tekst/28242-29-dostosowanie_p
olskiego_rolnictwa_do_wymogow_ue_20_stron
>><cytat>
>> Dostosowania polskiego rolnictwa do wymogów UE oraz niezbędnych
>> działań modernizacyjnych wiąże się z wysokimi kosztami, które
>> oszacowano w okresie 1999-2004 na ok. 24,5 mld zł. Z kwoty tej 13.635
>> mln zł wyniosą koszty dostosowania i modernizacji w okresie
>> przedakcesyjnym (1999-2002). Szacuje się również, że sektor prywatny -
>> gospodarstwa rolne i firmy przetwórcze - poniesie koszty wysokości 7,2
>> mld zł. Najbardziej kosztowne dostosowania muszą nastąpić w sektorze
>> mleczarskim. Do roku 2004 mogą one łącznie wynieść ok. 15,5 mld zł.
>></cytat>
>
> Mamy rok 2009, ale opieramy się na artykule z roku 2002 o tym, jak
> prognozuje się wydatki do roku 2004? Dlaczego to dziwne "future in the
> past" zamiast czasu przeszłego dokonanego? To raz. Dwa - interpretacja
> samych liczb. Co się stało z tymi 24 miliardami? Wywędrowały za
> granicę? Trafiły z kieszeni jednych polskich firm do kieszeni innych
> polskich firm? Inne?
>
>>http://new-arch.rp.pl/artykul/395584_Nasza_przyszl
osc_nasz_wybor.html
>><cytat>
>> Polska jednak może mieć dodatkowe problemy z dostosowaniem do wciąż
>> powstających nowych przepisów Unii Europejskiej w ochronie środowiska.
>> [...]
>> Koszty dostosowania do wymagań UE nasi eksperci oszacowali na 30-40
>> mld euro. Rozłożyliśmy je sobie aż do końca 2015 roku.
>></cytat>
>
> Podobne pytania. Mamy już rok 2009, można by częściowo zweryfikować
> prognozy naszych ekspertów. Ile już wydaliśmy z prognozowanych 30-40
> miliardów? I co się stało z tymi pieniędzmi?
No wiec gdzie "Komitet Integracji Europejskiej" lub coś podobnego się
chwali jak to takie koszty jak te powyżej zostały przeszacowane?
To Euroszołomy wciskają jaka Unia jest cudowna. Niech więc pokażą że nie
*kantują* w wyliczeniach i że nie trzeba im pełnych kosztów wyrywać jak
psu z gardła. Jeśli trzeba to dla mnie znaczy że mają wiele do ukrycia.
There is no free lunch.
--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Praca tworzy zaporę przeciwko smutkowi.
-- Cyceron [Marcus Tullius Cicero] (106-43 p.n.e.)
-
26. Data: 2009-05-02 18:18:37
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: k...@o...pl
On 2 Maj, 12:50, "Anatol" <c...@u...pl> wrote:
> Pomimo tego średnia długość życia oraz eksport żywności wzrosły w stusunku
> do okresy gdy żywność była zdrowsza.
To jest akurat średni argument bo jakość zywności to tylko jeden z
czynników wplywajacych na długość życia.
-
27. Data: 2009-05-02 19:20:16
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
>>> ile wzrósł deficyt budżetowy Francji Niemiec i Poski
>
> albo dług zagraniczny UK = 80% długu zagranicznego USA = 350% PKB UK
>
>> Oczywiście nie deficyt tylko zadłużenie - (jak u kolegi Olob-a).
>
> Jeżeli wiesz cokolwiek o lewarowaniu to powinien też porównać przyrost
> dochodu czyli w tym przypadku PKB.
>
> Netto dług zagraniczny Polski wzrósł od lipca 2004 o 57 mld EUR (przyrost
> długu - przyrost rezerw), a w tym czasie PKB wzrósł ze 843,156 mld PLN w
> 2003 do 1 266,600 mld PLN = z 189,9 mld EUR do 361,9 mld EUR (przeliczone
> po średniorocznym kursie NBP).
No to kiedy i kto spłaci te długi ?.
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
28. Data: 2009-05-02 19:29:11
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
>>>> ile wzrósł deficyt budżetowy Francji Niemiec i Poski
>>
>> albo dług zagraniczny UK = 80% długu zagranicznego USA = 350% PKB UK
>>
>>> Oczywiście nie deficyt tylko zadłużenie - (jak u kolegi Olob-a).
>>
>> Jeżeli wiesz cokolwiek o lewarowaniu to powinien też porównać przyrost
>> dochodu czyli w tym przypadku PKB.
>>
>> Netto dług zagraniczny Polski wzrósł od lipca 2004 o 57 mld EUR (przyrost
>> długu - przyrost rezerw), a w tym czasie PKB wzrósł ze 843,156 mld PLN w
>> 2003 do 1 266,600 mld PLN = z 189,9 mld EUR do 361,9 mld EUR (przeliczone
>> po średniorocznym kursie NBP).
>
> No to kiedy i kto spłaci te długi ?.
20 mld dolarów z Gierkowskich pożyczek spłacaliśmy 20 lat. Ile zajmie spłata
300 mld ?.
Dług
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
1&id=614
[...] W końcu 1989 roku dług zagraniczny wynosił 42,3 mld dolarów, w tym
40,8 mld dolarów w walutach krajów zachodnich i 1,5 mld dolarów w walutach
krajów socjalistycznych. Na koniec 2008 roku tylko nasze zadłużenie
krótkoterminowe przekroczyło 70 mld USD, a całkowite powoli zbliża się do
300 mld USD. Otóż nie spłacimy tego długu nigdy. Ale przecież, jak słusznie
zauważył Lord Keynes, w dłuższej perspektywie czasu wszyscy będziemy martwi.
[...]
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
29. Data: 2009-05-02 19:30:10
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
> 20 mld dolarów z Gierkowskich pożyczek spłacaliśmy 20 lat. Ile zajmie
> spłata
> 300 mld ?.
O tu pomyłka miało być 30 lat...
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
30. Data: 2009-05-02 20:50:43
Temat: Re: Bilans płatniczy Polski w UE 2005-2009
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
> Tylko jakoś zabrakło Ci odwagi, żeby otwarcie podyskutować na wątku:
> "Dlaczego
> UPR jest partią kanapową?". Dlaczego pękłeś, żeby twardymi argumentami
> bronić
> swych poglądów?
>
> Podaj realną alternatywę dla obecnej sytuacji Polski. Dołącz do niej
> konkretne
> wyliczenia, które da się zweryfikować.
> To co napisałeś to chłopskie filozofowanie a nie rzeczowe argumenty.
No to zaraz będziesz miał chłopskie filozofowanie jak braknie pieniędzy dla
emerytów, które zamiast być obowiązkowo odkładane z prywatyzacji (jak
postulował UPR) na fundusze emerytalne przyszłych beneficjentów funduszów
emerytalnych, zostały przejedzone i ślad po nich zaginał .....
Budżet będzie na dużym minusie
http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=2009
0502&id=po01.txt
"[...] W czerwcu rząd będzie zmuszony ogłosić decyzję o nowelizacji budżetu
[...]".
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/