-
171. Data: 2009-11-04 19:47:02
Temat: Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki moglybybyc, choc nie chca [dlugie]
Od: "pmlb" <p...@d...com>
O! Zrobiles cos z czytnikiem:)) bo sie nareszcie normalnie cytuje:)
>> > A znasz takie powiedzenia 'there is no a free lunch'?
>>
>> Znam, ale co ono ma wspolnego z posiadaniem konta w banku?
>> To, zwe w Polsce kroi sie za sam zapis w bazie nie oznacza, ze to norma
>> na
>> swiecie, bym powiedzial, ze to specyfika krajow raczej trzeciego swiata.
>
> Tez juz tak nie przesadzajmy z tym trzecim swiatem. Tak jakby to bylo
> wszystko czarno-biale.
Czarno biale nie jest, ale niestety, za "rozowo" to nie wyglada. Niestety
dla osob mieszkajacych w kraju jest to trudne do zaakceptowania a mozna to
zobaczyc jedynie z perspektywy miejsca i...czasu.
I choc zaraz znadzie sie nastepna ekipa skaczaca na mnie, to mozecie wierzyc
lub nie, ale Polska (miedzy innymi) byla od 1994 roku krajem testow
bankowosci elektronicznej... Dlatego w Polsce juz ponad 10 lat temu byl
dostep do konta przez internet itp uslugi czego w europie zachodniej jeszcze
nie bylo (W UK, dostep do e-konta to lata 2002+ i to nie kazdy bank
posiadal. Mniej wiecej d-opiero od 2005 e-konta staly sie nie jako
standardem. Ale jak wspomnialem wczesniej przetestowano to miedzy innymi w
Polsce, w UK wdrozenie tego bylo wiec bardzo tanie.
> Cool - zgadzam sie - mamy drozsze uslugi bankowe niz UK.
o 100% drozsze.
> Ale nie robmy z nas trzeciego swiata. Jednoczesnie mamy rzeczy w
> bankowosci znacznie lepsze niz w UK. Jak chociazby nasz Elixir/KIR.
> Ludzie z UK moga nam zadzroscic takich przelewow.
Jesli wysle przelew do tego samego banku jest natychmiasrt do obcego 3 dni,
ale co to przeszkadza?
Na to sklada sie szereg innych spraw, jak wiem, ze glownie dotyczy to
rachunkow. w UK kazdy rachunek ma termin platnosci 14 dni czyli czasu jest
moc, ba, jak nie zaplacisz w 14 dniach nikt nie naliczy ci odsetek, wiec z
czym sie spieszyc? Po ok miesiacy przychodzi przypomnienie o niezaplaconym
rachunku;) i daja kolejne 7 dni:)
tak czy owak mozna to przeciagnac nawet do roku bez odsetek... tak wiec
szybkie przelewy sa naprawde zbedne w zyciu codziennym.
Co prawda czeki tez realizuja sie najszybciej w 3 dni a w Halifax nawet 10
dni:)) to i tak jak masz taki czek np. halifax i pojdziesz do banku halifax
to dostaniesz gotowke do reki.
> Jak ktos jeszcze sie zastanawia jak bardzo jestesmy "Zacofani" i jaki
> u nas "trzeci swiat" to obok jest dyskusja o akceptowaniu kart
> platniczych u naszych Niemieckich sasiadow. O takiej akceptowalnosci
> Visa, VE, Maestro jak w naszym kraju oni moga snic :)
W UK wiekszosc kart jest akceptowanych - jak jest w niemczech nie wiem.
>
> Sa u nas rzeczy, ktore sa dobre, sa takie srednie i sa zle.
> Jak wszedzie.
Problem w tym ze tych zlych jest coraz wiecej zamiast tych dobrych.
> Grunt, ze sie rozwijamy :)
A ja mam niestety inne wrazenie:(
Tylko dzieki UE w Polsce sa tansze smsy czy rozmowy tel. gdyby nie UE to
nadal bylo by jak przed 2 laty.
Tak samo zmiana operatra i zostawinie numeru, Polska przeciagla czas
przejsciowy maksymalnie ile sie da dluzej juz sie nie dalo i musieli to
wprowadzic, to nie byl "dobry" uklon operatorow.
Takich przykladow jest znacznie wiecej.
Podejrzewaam, ze bnnkowosc tez bedzie musiala rownac do UE
Tak wiec 90% tego "lepszego" to dzieki UE.
UE w Polsce tez jest wygodna do podcierania sobie tylkow klamstwami o
podwyzkach - patrz niedawne artykuly o koniecznych oplatach za autostrady od
2011 bvo tak naklazuje derektywa unijna, problem w tym, ze takowa nigdy nie
istniala i w UK autostrady nadal beda darmowe... (pytalem o to Agencje
zajmujaca sie utrzymaniem autostrad w UK - oni pierwsze slysza o jakich
kolwiek planach na oplaty za autostrady) W Polsce pod przykrywka niby UE to
sie zrobi - bo powiedz, kto z polakow to zweryfikuje?
Pozdrawiam.
-
172. Data: 2009-11-04 20:35:41
Temat: Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki moglybybyc, choc nie chca [dlugie]
Od: Tomasz Chmielewski <m...@n...wpkg.org>
pmlb wrote:
>> Cool - zgadzam sie - mamy drozsze uslugi bankowe niz UK.
>
> o 100% drozsze.
Logika nie grzeszysz.
Skoro wg. ciebie w UK uslugi bankowe sa darmowe, a w Polsce sa o 100%
drozsze, to ile kosztuja one w Polsce?
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
173. Data: 2009-11-04 23:15:01
Temat: Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki moglybybyc, choc nie chca [dlugie]
Od: "pmlb" <p...@d...com>
"Tomasz Chmielewski" <m...@n...wpkg.org> wrote in message
news:hcsoi4$jkh$1@online.de...
> pmlb wrote:
>
>>> Cool - zgadzam sie - mamy drozsze uslugi bankowe niz UK.
>>
>> o 100% drozsze.
>
> Logika nie grzeszysz.
>
> Skoro wg. ciebie w UK uslugi bankowe sa darmowe, a w Polsce sa o 100%
> drozsze, to ile kosztuja one w Polsce?
To byla przenoscnia, czy do karzedj przeniosni, metafory mam dolaczac
instrukcjie?
Czy w Polsce ludzie juz nie potrafia myslec tylko czytaja bez zrozumienia?
Zamiast pisac o matematyce moze by tak najpierw zapytac o co chodzi z tym
100% jak nie rozumiesz i wydaje ci sie to nielogiczne...nie?
-
174. Data: 2009-11-04 23:33:58
Temat: Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki mogłybybyć, choć nie chcą [długie]
Od: T...@s...in.the.world
In article <RwiIm.83309$op2.52536@newsfe28.ams2>,
"pmlb" <p...@d...com> wrote:
> > Sluchaj, a mozesz zdradzic w ktorym banku masz to cudowne konto?
> > Bo chcialbym sie zapoznac z warunkami...
>
> W prawie kazdym;) zobacz: Abbey, LLioyds, NatWest, Halifax, Barclays....
Masz konta w tych wszytskich bankach?
Mowisz powaznie?
>
> > A znasz takie powiedzenia 'there is no a free lunch'?
>
> Znam, ale co ono ma wspolnego z posiadaniem konta w banku?
> To, zwe w Polsce kroi sie za sam zapis w bazie nie oznacza, ze to norma na
> swiecie, bym powiedzial, ze to specyfika krajow raczej trzeciego swiata.
Jak znowu zapis w bazie?
>
> > BTW
> > Ostatnio sluzbowo przebywalem z grupa Anglikow. Pojechalismy tez na
> > kilka dni do Kaliningradu (Rosja). I okazalo sie ze jestem jedyna osoba
> > ktora aktywnie korzystala z kart platniczych.
> > Oni ani nie placili KK, ani nie wyplacali pieniedzy z bankomatow, mimo
> > ze karty rzecz jasna mieli. Wymieniali funty w kantorach.
> > Na pytanie dlaczego - twierdzili ze za operacje kartami za granica, i
> > wyplacanie gotowki z debetowek za granica sa spore prowizje.
> > Pewnie wszyscy byli klientami jakichs kiepskich bankow.
>
> Ja bym tez nie uzywal:))
> Anglicy jak malo inny narod dbaja o kazdego pena. Anglik bedzie ostatnim
> ktory za cos zaplaci jesli nie musi.
> Jesli za pobranie kasy lub wyplacenie gotowki w Kaliningradzie pobierane sa
> wysokie prowizje, ja tez bym poszedl do kantoru. I zamiast dac bankowi te
> pare funtow przepic je w lokalnej knajpie... na tym to polega, oni swoje
> pieniadze wydadza na siebie - nawet je doslownie wywalajac w bloto - noiz
> dadza zarobic bankowi czy tutejszemu Urzedowi Skarbowemu:))
Ale ja placilem karta po kursie zgrubsza rownym kursowi kantorowemu.
Skoro dla nich to bylo malo oplacalne to znaczy ze te angielkie banki
probowaly ich kroic na transakcjach zagranicznych - czy ja dobrze
rozumuje?
TA
-
175. Data: 2009-11-04 23:35:37
Temat: Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki moglybybyc, choc nie chca [dlugie]
Od: Tomasz Chmielewski <m...@n...wpkg.org>
pmlb wrote:
>
> "Tomasz Chmielewski" <m...@n...wpkg.org> wrote in message
> news:hcsoi4$jkh$1@online.de...
>> pmlb wrote:
>>
>>>> Cool - zgadzam sie - mamy drozsze uslugi bankowe niz UK.
>>>
>>> o 100% drozsze.
>>
>> Logika nie grzeszysz.
>>
>> Skoro wg. ciebie w UK uslugi bankowe sa darmowe, a w Polsce sa o 100%
>> drozsze, to ile kosztuja one w Polsce?
>
> To byla przenoscnia, czy do karzedj przeniosni, metafory mam dolaczac
> instrukcjie?
> Czy w Polsce ludzie juz nie potrafia myslec tylko czytaja bez zrozumienia?
> Zamiast pisac o matematyce moze by tak najpierw zapytac o co chodzi z
> tym 100% jak nie rozumiesz i wydaje ci sie to nielogiczne...nie?
Ale nie tylko tu pokazales, ze logika czy znajomoscia faktow nie grzeszysz.
Caly czas z niecierpliwoscia czekamy na slynna niemiecka ustawe o max.
5% zagranicznego kapitalu w bankowosci.
O wspomnianym przez ciebie upadlym banku "Baksika" wspominac nie bede -
przeciez z ciebie jest fachowiec, wiec pewnie wydarzenie mialo miejsce,
ale je zatuszowano (spisek zagranicznych bankow).
A i inne, podawane przez ciebie "rewelacje", niemalo ich tu bylo...
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
176. Data: 2009-11-05 00:19:02
Temat: Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki moglybybyc, choc nie chca [dlugie]
Od: T...@s...in.the.world
In article <WVnIm.26683$6O1.11946@newsfe08.ams2>,
"pmlb" <p...@d...com> wrote:
> To byla przenoscnia, czy do karzedj przeniosni, metafory mam dolaczac
> instrukcjie?
> Czy w Polsce ludzie juz nie potrafia myslec tylko czytaja bez zrozumienia?
Sluchaj, a znasz taki dowcip o Polaku co sobie niemieckie papiery
zalatwil (mal w rodzinie owczarka alzackiego)?
No i ja wciaz czekam zebys podal bank w ktorym masz konto tak przez
ciebie zachwalane.
TA
-
177. Data: 2009-11-05 00:30:51
Temat: Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki mogłybybyć, choć nie chcą [długie]
Od: "pmlb" <p...@d...com>
>> > Sluchaj, a mozesz zdradzic w ktorym banku masz to cudowne konto?
>> > Bo chcialbym sie zapoznac z warunkami...
>>
>> W prawie kazdym;) zobacz: Abbey, LLioyds, NatWest, Halifax, Barclays....
>
> Masz konta w tych wszytskich bankach?
> Mowisz powaznie?
A to nielegalne czy jak?
>>
>> > A znasz takie powiedzenia 'there is no a free lunch'?
>>
>> Znam, ale co ono ma wspolnego z posiadaniem konta w banku?
>> To, zwe w Polsce kroi sie za sam zapis w bazie nie oznacza, ze to norma
>> na
>> swiecie, bym powiedzial, ze to specyfika krajow raczej trzeciego swiata.
>
> Jak znowu zapis w bazie?
A czym jest prowadzenie rachunku? Przecie nie masz w banku "swojej skrytki"
z banknotami.
W banku masz jedynie zachowane w archiwum dokumenty podczas otwierania konta
i potem tylko zapis elektroniczny. Ile to kosztuje bank? Bank nawet nie musi
miec dla ciebie banknotow, ba od pracodawcy tez nie potrzebuje banknotow
tylko robi zmiany na elektornicznych kontach.
>>
>> > BTW
>> > Ostatnio sluzbowo przebywalem z grupa Anglikow. Pojechalismy tez na
>> > kilka dni do Kaliningradu (Rosja). I okazalo sie ze jestem jedyna osoba
>> > ktora aktywnie korzystala z kart platniczych.
>> > Oni ani nie placili KK, ani nie wyplacali pieniedzy z bankomatow, mimo
>> > ze karty rzecz jasna mieli. Wymieniali funty w kantorach.
>> > Na pytanie dlaczego - twierdzili ze za operacje kartami za granica, i
>> > wyplacanie gotowki z debetowek za granica sa spore prowizje.
>> > Pewnie wszyscy byli klientami jakichs kiepskich bankow.
>>
>> Ja bym tez nie uzywal:))
>> Anglicy jak malo inny narod dbaja o kazdego pena. Anglik bedzie ostatnim
>> ktory za cos zaplaci jesli nie musi.
>> Jesli za pobranie kasy lub wyplacenie gotowki w Kaliningradzie pobierane
>> sa
>> wysokie prowizje, ja tez bym poszedl do kantoru. I zamiast dac bankowi te
>> pare funtow przepic je w lokalnej knajpie... na tym to polega, oni swoje
>> pieniadze wydadza na siebie - nawet je doslownie wywalajac w bloto - noiz
>> dadza zarobic bankowi czy tutejszemu Urzedowi Skarbowemu:))
>
> Ale ja placilem karta po kursie zgrubsza rownym kursowi kantorowemu.
> Skoro dla nich to bylo malo oplacalne to znaczy ze te angielkie banki
> probowaly ich kroic na transakcjach zagranicznych - czy ja dobrze
> rozumuje?
I tak i nie!
Nie da sie odpowiedziec tak czy nie.
Pierwsza sprawa jakas prowizja za uzywanie karty w rosji pewnie jest, a
kazdego grosza szkoda wydawac na bank.
Po drugie jesli to dotyczylo knajp,. przyjemnosci, to wiesz, gotowka nie
zostawia sladow...
-
178. Data: 2009-11-05 01:23:04
Temat: Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki mogłybybyć, choć nie chcą [długie]
Od: T...@s...in.the.world
In article <11pIm.77478$X75.9751@newsfe20.ams2>,
"pmlb" <p...@d...com> wrote:
> >> > Sluchaj, a mozesz zdradzic w ktorym banku masz to cudowne konto?
> >> > Bo chcialbym sie zapoznac z warunkami...
> >>
> >> W prawie kazdym;) zobacz: Abbey, LLioyds, NatWest, Halifax, Barclays....
> >
> > Masz konta w tych wszytskich bankach?
> > Mowisz powaznie?
>
> A to nielegalne czy jak?
OK.
Myslalem ze jestes przeciwnikiem posiadania konta.
Po co ci ich tyle?
Czy moglbys podac jedno. Przykladowe.
Bardzo prosze. Chcialbym sie zapoznac dokladnie z warunkami.
>
> >>
> >> > A znasz takie powiedzenia 'there is no a free lunch'?
> >>
> >> Znam, ale co ono ma wspolnego z posiadaniem konta w banku?
> >> To, zwe w Polsce kroi sie za sam zapis w bazie nie oznacza, ze to norma
> >> na
> >> swiecie, bym powiedzial, ze to specyfika krajow raczej trzeciego swiata.
> >
> > Jak znowu zapis w bazie?
>
> A czym jest prowadzenie rachunku? Przecie nie masz w banku "swojej skrytki"
> z banknotami.
> W banku masz jedynie zachowane w archiwum dokumenty podczas otwierania konta
> i potem tylko zapis elektroniczny. Ile to kosztuje bank? Bank nawet nie musi
> miec dla ciebie banknotow, ba od pracodawcy tez nie potrzebuje banknotow
> tylko robi zmiany na elektornicznych kontach.
Hm, ale przeciez placi sie 'za gotowosc'. Niekoniecznie bankom. Np.
serwisom?
>
> >>
> >> > BTW
> >> > Ostatnio sluzbowo przebywalem z grupa Anglikow. Pojechalismy tez na
> >> > kilka dni do Kaliningradu (Rosja). I okazalo sie ze jestem jedyna osoba
> >> > ktora aktywnie korzystala z kart platniczych.
> >> > Oni ani nie placili KK, ani nie wyplacali pieniedzy z bankomatow, mimo
> >> > ze karty rzecz jasna mieli. Wymieniali funty w kantorach.
> >> > Na pytanie dlaczego - twierdzili ze za operacje kartami za granica, i
> >> > wyplacanie gotowki z debetowek za granica sa spore prowizje.
> >> > Pewnie wszyscy byli klientami jakichs kiepskich bankow.
> >>
> >> Ja bym tez nie uzywal:))
> >> Anglicy jak malo inny narod dbaja o kazdego pena. Anglik bedzie ostatnim
> >> ktory za cos zaplaci jesli nie musi.
> >> Jesli za pobranie kasy lub wyplacenie gotowki w Kaliningradzie pobierane
> >> sa
> >> wysokie prowizje, ja tez bym poszedl do kantoru. I zamiast dac bankowi te
> >> pare funtow przepic je w lokalnej knajpie... na tym to polega, oni swoje
> >> pieniadze wydadza na siebie - nawet je doslownie wywalajac w bloto - noiz
> >> dadza zarobic bankowi czy tutejszemu Urzedowi Skarbowemu:))
> >
> > Ale ja placilem karta po kursie zgrubsza rownym kursowi kantorowemu.
> > Skoro dla nich to bylo malo oplacalne to znaczy ze te angielkie banki
> > probowaly ich kroic na transakcjach zagranicznych - czy ja dobrze
> > rozumuje?
>
> I tak i nie!
> Nie da sie odpowiedziec tak czy nie.
> Pierwsza sprawa jakas prowizja za uzywanie karty w rosji pewnie jest, a
> kazdego grosza szkoda wydawac na bank.
Czyli anielskie banki (bo nie sadze, zeby oni wszyscy mieli to samo
konto w jednym banku) maja wysoka prowizje na platnosci za granica?
> Po drugie jesli to dotyczylo knajp,. przyjemnosci, to wiesz, gotowka nie
> zostawia sladow...
Jakich znowu sladow?
TA
-
179. Data: 2009-11-05 06:05:08
Temat: Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki moglybybyc, choc nie chca [dlugie]
Od: BK <b...@g...com>
On 4 Lis, 20:47, "pmlb" <p...@d...com> wrote:
> O! Zrobiles cos z czytnikiem:)) bo sie nareszcie normalnie cytuje:)
>
> >> > A znasz takie powiedzenia 'there is no a free lunch'?
>
> >> Znam, ale co ono ma wspolnego z posiadaniem konta w banku?
> >> To, zwe w Polsce kroi sie za sam zapis w bazie nie oznacza, ze to norma
> >> na
> >> swiecie, bym powiedzial, ze to specyfika krajow raczej trzeciego swiata.
>
> > Tez juz tak nie przesadzajmy z tym trzecim swiatem. Tak jakby to bylo
> > wszystko czarno-biale.
>
> Czarno biale nie jest, ale niestety, za "rozowo" to nie wyglada. Niestety
> dla osob mieszkajacych w kraju jest to trudne do zaakceptowania a mozna to
> zobaczyc jedynie z perspektywy miejsca i...czasu.
Stary nie rob z siebie jedynego Mesjasza. Nie tylko Ty byles/jestes
zagranica dluzej niz na tydzien wakacji w Egipcie.
Mieszkalem i pracowalem w Szkocji kiedy jeszcze 90% Polakow Szkocje
znala jedynie z "Brejwharta" :) Pewnie z 80% grupowiczow ma jakies
epizody z "liwin on di edż" gdzies na zachodzie :)
>
> > Cool - zgadzam sie - mamy drozsze uslugi bankowe niz UK.
>
> o 100% drozsze.
>
Czyli nie jest zle 0 + 100% :-) Pojechales klasykiem [obnizka cen o
100% :)].
> > Ale nie robmy z nas trzeciego swiata. Jednoczesnie mamy rzeczy w
> > bankowosci znacznie lepsze niz w UK. Jak chociazby nasz Elixir/KIR.
> > Ludzie z UK moga nam zadzroscic takich przelewow.
>
> Jesli wysle przelew do tego samego banku jest natychmiasrt do obcego 3 dni,
> ale co to przeszkadza?
Przeszkadza, przeszkadza. Twoj problem jesli masz ograniczona
wyobraznie. Sa ludzie, ktorym to moze bardzo przeszkadzac. Poczytaj
grupe. A biorac pod uwage, ze moge miec darmowe konto w Polsce [mBank,
Alior, Nordea, ING, Polbank] czyli jak w Jukeju ;) i do tego lepszy
system przelewow od nich - to kto tu ma lepiej? :)
> > platniczych u naszych Niemieckich sasiadow. O takiej akceptowalnosci
> > Visa, VE, Maestro jak w naszym kraju oni moga snic :)
>
> W UK wiekszosc kart jest akceptowanych - jak jest w niemczech nie wiem.
No to Ci wlasnie pokazuje, ze w tej starej biednej zacofanej Polsce
nie jest tak zle - bo sektor uslug bankowych potrafimy miec w paru
segmentach lepszy jak w UK czy Niemczech [patrz przelewy czy karty].
> > Sa u nas rzeczy, ktore sa dobre, sa takie srednie i sa zle.
> > Jak wszedzie.
>
> Problem w tym ze tych zlych jest coraz wiecej zamiast tych dobrych.
>
Ale to tylko Twoje bardzo subiektywne wrazenie nie poparte zadnymi
faktami. Uslugi bankowe tanieja - 10 lat temu nie bylo mowy o takiej
dostepnosci bankomatow, wplatomatow, darmowych/tanich kont, kart
kredytowych, bezplatnych bankomatach, bankowosci internetowej czy
mobilnej.
Przez ostatnie 10 lat dla swiadomego polskiego kilienta zachodza same
pozytywne zmiany - pojawily sie konta z darmowymi przelewami,
bankomatami [nawet na calym swiecie], karty kredytowe z bonusami w
stylu rabaty czy cashback, bankowosc internetowa, ktora pozwala nie
tylko zrobic przelew ale np. zlozyc wniosek kredytowy czy zakupic
fundusze, akcje, zmienic PIN na karcie, ustawic limity transakcji,
pojawila sie bankowosc na telefony komorkowe, pojawily sie karty
paypass, pojawily sie tanie przelewy zagarniczne w euro, darmowe
rachunki brokerskie z bajerami (Bossa i Alior). Pierwszy darmowy byl
mBank, pozniej kolejne banki wywarzaly kolejne drzwi, ostatnio Alior
czy w dziedzinie lokat Pocztowy i OF (100% internetowe, niezle
oprocentowane lokaty). Pojawily sie rachunki i lokaty antybelkowe.
To jest "coraz wiecej zlych" zamiast dobrych?
Ile sie sie w tym czasie popsulo - bo mi raczej nic do glowy nie
przychodzi.
-
180. Data: 2009-11-05 10:22:39
Temat: Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki moglybybyc, choc nie chca [dlugie]
Od: "pmlb" <p...@d...com>
> > Tez juz tak nie przesadzajmy z tym trzecim swiatem. Tak jakby to bylo
> > wszystko czarno-biale.
>
> Czarno biale nie jest, ale niestety, za "rozowo" to nie wyglada. Niestety
> dla osob mieszkajacych w kraju jest to trudne do zaakceptowania a mozna to
> zobaczyc jedynie z perspektywy miejsca i...czasu.
Stary nie rob z siebie jedynego Mesjasza. Nie tylko Ty byles/jestes
zagranica dluzej niz na tydzien wakacji w Egipcie.
Mieszkalem i pracowalem w Szkocji kiedy jeszcze 90% Polakow Szkocje
znala jedynie z "Brejwharta" :) Pewnie z 80% grupowiczow ma jakies
epizody z "liwin on di edż" gdzies na zachodzie :)
----------------------------------------------------
------------------------------
Mieszkales i pracowales w Szkocji... ile? Ja w UK zyje od nastu lat, widzisz
roznice? Ja moge powiedziec, ze do Polski pojade troche pomieszkac i
popracowac.
----------------------------------------------------
------------------------------
>
> > Cool - zgadzam sie - mamy drozsze uslugi bankowe niz UK.
>
> o 100% drozsze.
>
Czyli nie jest zle 0 + 100% :-) Pojechales klasykiem [obnizka cen o
100% :)].
----------------------------------------------------
------------------------------
To byla przeniosnia, ale juz ci wyjasnie, chodzio mi o to, ze w UK banki sa
darmowe, wiec jakiekolwiek koszty banku w polsce to 100% inna sytuacja -
rozumiesz?
----------------------------------------------------
------------------------------
> > Ale nie robmy z nas trzeciego swiata. Jednoczesnie mamy rzeczy w
> > bankowosci znacznie lepsze niz w UK. Jak chociazby nasz Elixir/KIR.
> > Ludzie z UK moga nam zadzroscic takich przelewow.
>
> Jesli wysle przelew do tego samego banku jest natychmiasrt do obcego 3
> dni,
> ale co to przeszkadza?
----------------------------------------------------
-----------------------------
Przeszkadza, przeszkadza. Twoj problem jesli masz ograniczona
wyobraznie. Sa ludzie, ktorym to moze bardzo przeszkadzac. Poczytaj
grupe. A biorac pod uwage, ze moge miec darmowe konto w Polsce [mBank,
Alior, Nordea, ING, Polbank] czyli jak w Jukeju ;) i do tego lepszy
system przelewow od nich - to kto tu ma lepiej? :)
----------------------------------------------------
----------------------------
Po pierwsze nadal upieram sie w wyjasnieniu kiedy potrzebny ci jest przelew
blyskawiczny?
Mi kojarzy sie to tylko z jakims bardezo ograniczonym czasem a portem
karnymi odsetkami, jesli takie cos w UK nie wystepuje, zasadnosc uzywania
blyskawicznego przlewu maleje do zera.
Po drugie Ja w UK mam kazdy bank darmowy z tymi samymi uslugami, nie musze
miec konta od przelwow, czy od karty. Nikt w UK nie wymaga odemnie
spelnienia warunkow by cos bylo darmowe.
Mam wszystkie bankomaty nalezace do bnankow za darmo bez wzgledu z jakiej
karty korzystam.
Jeszcze nikt mi nie przedstawil darmowego konta w Polsce (pomijajac
wylacznie te wirtualne - choc tam tez przelwy kosztuja lub sa warunki)
jedynie sa perwne zakresy uslug darmowych lub po spelnieniu wymagan banku.
Nie m,a w polsce darmowego konta w 100% - jesli jest - wskaz! Tyle sie
rozpisujecie ale zaden nie wskazal mi 100% darmowego konta, na kazdym jest
jakas "tabela oplat". Wskazesz takowe w 100% darmowe?
----------------------------------------------------
-----------------------------
> > platniczych u naszych Niemieckich sasiadow. O takiej akceptowalnosci
> > Visa, VE, Maestro jak w naszym kraju oni moga snic :)
>
> W UK wiekszosc kart jest akceptowanych - jak jest w niemczech nie wiem.
No to Ci wlasnie pokazuje, ze w tej starej biednej zacofanej Polsce
nie jest tak zle - bo sektor uslug bankowych potrafimy miec w paru
segmentach lepszy jak w UK czy Niemczech [patrz przelewy czy karty].
----------------------------------------------------
-------------------------------
Juz ci pisalem, przelewy w UK to margines...
Jesli juz ktos placi za media na podstawie rachunku papierrowego to robi to
za darmo, ma czasu nawet i 12 miesiecy bez karnych odestek, po co ci wiec
szybki przelew?
W 50% oplate za media sa ustawiane jako DirectDebit czyli odpowiednik zlecen
stalych - tez darmowe ba! nawet firmy dostarczajace uslugi preferuja ta
forme obnizajac cene przy jej stosowaniu.
Ja ostatni przelew wykonalem ze 6 miesiecy temu.... Nie mam potrzeby
przelewanias z banku do banku...
Zapytaj anglikow ile robia przelewow-.
----------------------------------------------------
-------------------------------
> > Sa u nas rzeczy, ktore sa dobre, sa takie srednie i sa zle.
> > Jak wszedzie.
>
> Problem w tym ze tych zlych jest coraz wiecej zamiast tych dobrych.
>
Ale to tylko Twoje bardzo subiektywne wrazenie nie poparte zadnymi
faktami. Uslugi bankowe tanieja - 10 lat temu nie bylo mowy o takiej
dostepnosci bankomatow, wplatomatow, darmowych/tanich kont, kart
kredytowych, bezplatnych bankomatach, bankowosci internetowej czy
mobilnej.
----------------------------------------------------
--------------------------------
10 lat temu to byl rok 1999. byly internetowe konta, bankomaty. smiem
twierdzic,ze w mojej miescinie rodzinnej l;iczba bankomatow na przestrzeni
10 lat wzrosla moze o 3. Glownie dotyczy supermarketow. Postep jak diabli.
----------------------------------------------------
--------------------------------
Przez ostatnie 10 lat dla swiadomego polskiego kilienta zachodza same
pozytywne zmiany - pojawily sie konta z darmowymi przelewami,
----------------------------------------------------
--------------------------------
15 lat temu wszystkie konta osobiste byly darmowe. Wiec jaki to postep?
Ja mialem konto w BPH przed prawie 17 laty, i za nic nie placilem... poza
obcym bankomatem.
Gdzie wiec postep?
----------------------------------------------------
--------------------------------
bankomatami [nawet na calym swiecie], karty kredytowe z bonusami w
stylu rabaty czy cashback, bankowosc internetowa, ktora pozwala nie
tylko zrobic przelew ale np. zlozyc wniosek kredytowy czy zakupic
fundusze, akcje, zmienic PIN na karcie, ustawic limity transakcji,
pojawila sie bankowosc na telefony komorkowe, pojawily sie karty
paypass, pojawily sie tanie przelewy zagarniczne w euro, darmowe
rachunki brokerskie z bajerami (Bossa i Alior). Pierwszy darmowy byl
mBank, pozniej kolejne banki wywarzaly kolejne drzwi, ostatnio Alior
czy w dziedzinie lokat Pocztowy i OF (100% internetowe, niezle
oprocentowane lokaty). Pojawily sie rachunki i lokaty antybelkowe.
----------------------------------------------------
-----------------------------
to jest postep bankowosci? Jakosci uslug?
Czlowieku, to o czym piszesz to glownie postep technologiczny....
Pierwsza karte kredytowa mialem w 1993 roku w BPH byla zlota i kosztowala
(jkak dpobrze pamietam) sporo za utrzymanie roczne. Byly zupelnie inne
zasady przyznawania kart kredytowych, to nie postep ale zmieniajace sie
prawo bankowe oraz same banki towrza nowe ofery.
Postep bys mial jak bys za karty w tym KK nic nie placicl, za konto nic nie
placil, wszystkie bankomaty za darmo, przelwy za darmo, zmiana konta za
darmo itp...
Widze, ze dla ciebie postep to ladnie wygladajcy plastick, bez wzgledu na
koszty jakie musisz poniesc by gop zdobyc... To ja juz wole czacofana
gotowke:)
----------------------------------------------------
------------------------------
To jest "coraz wiecej zlych" zamiast dobrych?
Ile sie sie w tym czasie popsulo - bo mi raczej nic do glowy nie
przychodzi.
----------------------------------------------------
------------------------------
Juz ci napisalem, przed 15 laty konta byly darmowe. Karta bankomatowa tez
byla darmowa.
Skoro dzis sie placi to raczej jest to obnizka standardu niz jego wzrost.
Wiekszosc obnizek - jak juz pisalem - to wymogi UE a nie "postepu" w
polsce... Jak by nie UE to nadal bys placic za konto 50zl.