-
1. Data: 2002-05-26 21:40:47
Temat: Błędny przelew do US z Multibanku - c.d.
Od: "Mariusz A. Jasiński" <n...@p...onet.pl>
Przypomnę krótko, że wykonywałem 2 przelewy do US z konta
prywatnego. Operacje odbywały sie w placówce bo chciałem od
razu mieć potwierdzenia (i taniej). Doradca wykonał
pomyłkowo 3 przelewy zamiast dwóch: dokładnie to wykonywanie
jednego przelewu Pani przerwała, i odpowiednio go nie anulowała.
Ostatnio (moje opowiadanie) skończyło się na tym, że Pani
zadzwoniła do mnie z prośbą o stawienie się w placówce w
celu podpisania pisma do US z prośbą o zwrot.
Podejrzewałem, że pismo mi się nie spodoba, więc poprosiłem
Panią, aby mi wcześniej je udostępniła. Przysłała mi je
emailem ! :-)) Oczywiście pismo było niezgodne ze stanem
faktycznym: wynikało z niego, że to ja błędnie zleciłem
jeden przelew, a przecież to nie ja się pomyliłem.
Zaproponowałem własną wersję pisam w formie oświadczenia: w
którym stoi że ten błędny przelew nie został przez mnie
zlecony no i że jest błędny. Zasugorowałem aby to bank (a
nie ja) zwrócił się do US o zwrot kwoty.
Takie też pisma zostały zrobione (moje oświadczenie i
wniosek ze strony banku), na obu ja się podpisałem.
Po kilku dniach znów telefon z Multi, że US nie przyjmuje
takiej formy wniosku z zwrot. O zwrot musi wystąpić osoba,
do której należy rachunek, z którego poszedł błędny przelew.
Paranoja, ale takie życzenia ma US. No trudno, nie mam czasu
jeszcze na zatargi z US. Skapitulowałem. Podpisałem
dokument, w którym to ja zwracam się o zwrot przelewu, ale
na konto Pani dysponentki.
Po kilku dniach telefon .... oczywiście od mojej ulubionej
Pani z Multi. US oświadcza że zwrot musi być na moje konto.
Kolejna paranoja. No trudno, kolejna wizyta w Multi.
Ustaliliśmy że zwrot z US przyjdzie do mnie, a ja później to
odeślę na konto Pani. I na dzisaj jest taki stan.
Wszystko ze strony Multibanku odbywało się w formie próśb:
czy mógłby Pan przyjśc do placówki, itd.
Za trzecią iteracją Pani już nawet stwierdziła, że jest to
dla niej duża nauczka, aby się już tak nie mylić.
Zwrot dla mnie (który poszedł ze strony Multibanku w 2h po
zgłoszeniu reklamacji) został sfinansowany przez tą Panią
właśnie, a nie np. z środków placówki czy czegoś takiego.
Ciekawe jak postępują inne banki w takich przypadkach?
MJ
-
2. Data: 2002-05-26 23:15:54
Temat: Re: Błędny przelew do US z Multibanku - c.d.
Od: "Maciej Bebenek" <m...@U...TO.komorka.org>
>
> Ciekawe jak postępują inne banki w takich przypadkach?
W moim ulubionym ex. BPH z konta szanownej malzonki nie poszlo pare
przelewow - zlecen stalych . Po awanturze jednak poszly - choc z oporami. Po
kilku miesiacach malzonka, podajac swoje nazwisko w banku dowiedziala sie od
niedysponentki - "To ja musialam placic Pani odsetki".
M.