-
141. Data: 2002-10-17 12:56:59
Temat: Re: Brawa dla PolCardu
Od: "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dave" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aolp39$iar$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
> news:20021017071746.GI26821@diuna.pingwin.waw.pl...
> >
> > On Thu, Oct 17, 2002 at 09:13:56AM +0200, Dave wrote:
> >
> > > > A Ty za kogo uwazasz osobe ktora przyjdzie do sklepu z samego rana
gdy
> w
> > > > kasie brak drobnych i placi banknotem 200 zl?
> > >
> > > takiego goscia wysyla sie do kiosku zeby je rozmienil.
> >
> > No chyba żartujesz. Dlaczego on a nie pani w kasie? Czy 200zl nie jest
> > 'prawnym środkiem płatniczym'?
>
> jak pani bedzie uprzejma to pojdzie. Ale jesli jest wlascicielka sklepu to
Eee, jakby CI to powiedzieć. Ma psi obowiązek przyjąć owe pieniądze
i wydać resztę.
KJ
-
142. Data: 2002-10-17 13:04:01
Temat: Re: Brawa dla PolCardu
Od: "Robert" <m...@w...pl>
In news:20021017124944.GX26821@diuna.pingwin.waw.pl, Wojtek Piecek
wrote:
> A, juz rozwazalem. Musze tylko wykonac pierwszy zakup aby sie
> przekonac jak bardzo sa drodzy.
Nie musisz przeciez dokonywać w tym celu zakupu - ceny mozna obejrzec na
ekranie i porownac np. z ostatnim kwitkiem z innego sklepu. Ja porownywalem
troche: ceny lokuja sie gdzies pomiedzy hipermarketem a samem osiedlowym,
jednak blizej tego drugiego. Aby nie placic za dostawe (17zl chyba), nalezy
wydac min. 300 zl.
-
143. Data: 2002-10-17 13:09:39
Temat: Re: Brawa dla PolCardu
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Thu, Oct 17, 2002 at 03:04:01PM +0200, Robert wrote:
> Nie musisz przeciez dokonywać w tym celu zakupu - ceny mozna obejrzec na
> ekranie i porownac np. z ostatnim kwitkiem z innego sklepu. Ja porownywalem
> troche: ceny lokuja sie gdzies pomiedzy hipermarketem a samem osiedlowym,
> jednak blizej tego drugiego. Aby nie placic za dostawe (17zl chyba), nalezy
> wydac min. 300 zl.
Porownywalem. Ale jak zwykle wole zobaczyc je w domu i miec w reku
towar aby wiedziec ile i za co wydalem ;-)
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
144. Data: 2002-10-17 14:16:34
Temat: Re: Brawa dla PolCardu
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Dave" <u...@p...onet.pl> writes:
> jak pani bedzie uprzejma to pojdzie. Ale jesli jest wlascicielka sklepu to
> nie bedzie go zamykac dla takiego goscia i wysle go rozmienic.
"Wysle go"?
Ani klient nie moze nigdzie "wyslac" sprzedawczyni (obojetne co jest jej
wlasnoscia), ani odwrotnie.
Sprzedawczyni natomiast nie moze odmowic sprzedazy towaru, ktory ma
w ofercie publicznej, oraz nie moze odmowic przyjecia zaplaty banknotem,
ktory jest prawnym srodkiem platniczym, ani zaplaty w taki sposob, ktory
jest elementem tej oferty publicznej.
Taki inny przyklad... np. w samolocie chcesz kupic cos bezclowo placac
gotowka zamiast karta, ale obsluga (= sprzedawca) nie ma reszty.
Co wtedy?
> Tak samo
> powinna moim zdaniem odeslac goscia do bankomatu jak chce kupic na karte za
> 2zl.
Odeslac to sobie mogla, jak byla kolejka na 12 godzin, a szynki/poledwicy/
baleronu starczalo dla kilku pierwszych osob (bo reszta byla sprzedana
"spod lady").
> W Polsce jakos nigdy nie moze byc normalnie - jak niedawno sprzedawcy byli
> panami i olewali kazdego klienta tak teraz klienci sie odwdzieczaja i
> staraja sie pokazac wyzszasc...
Niektorzy tak, ale nie nalezy do tego placenie srodkami platniczymi,
ktorych akceptacje zaoferowal sprzedawca.
> A uprzejmosc powinna byc z obu stron. Jak w
> UK bedziesz chcial zaplacic karta za 1 funtowa transakcje to tez cie moga
> pogonic. Ale tam zawsze bylo normalnie..
Czy zawsze i do konca, to nie wiem, ale nie wyobrazam sobie takiego
czegos "pogonic". Co najwyzej moga odmowic przyjecia zaplaty, jesli
nie moga jej przyjac w taki sposob (co jest mocno watpliwe) - akurat
tam sprzedawcy nie przezyli katastrofy komunizmu i raczej sa uprzejmi.
Inna sprawa, ze tam wiekszosc osob z Polski placi chyba gotowka (nawet
znaczne sumy, co zreszta budzi pewne zdziwienie), moze to ma jakis zwiazek
z Twoja teoria.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
If you've sent me email recently and it remains unanswered, please try once
again. HDD crash might have eaten it :-(
-
145. Data: 2002-10-17 14:22:42
Temat: Re: Brawa dla PolCardu
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Dave" <u...@p...onet.pl> writes:
> to szukaj sklepu gdzie ci zautoryzuja te 2zl. Nie jestem sprzedawca
To widac.
> ale
> jakbym byl to nie sprzedawalbym towaru ponizej kosztow zakupu.
Gdybanie.
> A tak moze
> byc jak od 2zl odejmiesz 0,35 za autoryzacje i prowizje aklajera. Nie
> rozumiesz wolnego rynku - podstawowa zasada dzialalnosci gospodarczej jest
> zysk. Jezeli go nie ma to mamy do czynienia przewaznie z przekretami
> (pomijam sluszne inwestycje).
Gdyby bylo tak, jak mowisz, to pojecie bankructa (upadlosci) byloby
nieznane.
> Tak samo bank nie da ci karty na ktorej nie
> zarobi
O, ciekawe. Bo np. mBank wydal mi karty, na ktorych nie zarobi
(hint: uzywam ich, albo raczej jej, bo druga gdzies zagubilem, do
wyplat z euronetowych bankomatow).
Ostatnio Millennium tez probowalo, ale nie potrzebuje wiecej.
Wolny rynek kreci sie oczywiscie wokol zysku, ale spodziewanego zysku
- raz sie straci, raz sie zyska, wazne, by wyjsc na plus.
> a aklajer nie bedzie tez obslugiwal POSa bez zysku.
Bo?
> nazwe niezwykla uprzejmoscia zautoryzowanie transakcji 2zl przez sprzedawce.
Ciekawe, niezwykla uprzejmosc = wykonanie swoich zobowiazan.
> Bardziej niezwykla niz pofatygowanie sie klienta do bankomatu. Bo klient na
> tym nie straci nic a sprzedawca autoryzujac moze generowac straty.
Straty sprzedawcy sa jego problemem. Klient nie straci nic? Straci,
sprzedawca nie wywiazuje sie ze swoich zobowiazan, a klient placi
prowizje za wyplate z bankomatu oraz odsetki.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
If you've sent me email recently and it remains unanswered, please try once
again. HDD crash might have eaten it :-(
-
146. Data: 2002-10-17 14:23:46
Temat: Re: Brawa dla PolCardu
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Dave" <u...@p...onet.pl> writes:
> gdybys sie uparl ze chcesz kupic za 2zl oferujac 200zl banknot to na miejscu
> sprzedawcy zamknalbym sklep, poszedl wymienic gotowke i za 15min wrocil,
> otworzyl i wydal reszte. Bylbys zadowolony z takiej sytuacji ?
Moglbys tak zrobic, ale - jak myslisz - dla kogo byloby to niekorzystne?
No chyba ze ten sklep nie ma sluzyc do zarabiania, a do prania...
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
If you've sent me email recently and it remains unanswered, please try once
again. HDD crash might have eaten it :-(
-
147. Data: 2002-10-17 14:30:38
Temat: Re: Brawa dla PolCardu
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Dave" <u...@p...onet.pl> writes:
> > Nie przypominam sobie, zeby kiedykolwiek autoryzacja trwala az tak
> > dlugo.
>
> wiec wybierz sie w sobote po poludniu do duzego hipermarketu...:-)
Nie wiem, czy Tesco lub Carrefour to duze hipermarkety (ja je nazywam
supermarketami), ale kupuje tam bardzo czesto w bardzo rozmaitych
porach dnia i nocy, i nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek czekal
2 minuty lub dluzej.
Oczywiscie jesli jest autoryzacja, bo normalnie to jej nie ma,
i kwit drukuje sie po sekundzie.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
If you've sent me email recently and it remains unanswered, please try once
again. HDD crash might have eaten it :-(
-
148. Data: 2002-10-17 15:20:51
Temat: Re: Brawa dla PolCardu
Od: "JaKi" <j...@g...pl>
Użytkownik "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:aolqim$4t8$1@news2.tpi.pl...
> > Samo eService twierdzi, ze mozliwosc floor limitu innego niz zero
> > istnieje u nich w "bardzo marginalych przypadkach".
>
> Zapytaj PJO czy ma jeszcze moje skany z transakcji w Auchan.
> No chyba, ze Auchan to "bardzo marginalny przypadek".
Raczej marginalnymi beda niektore Hipermarkety - co do pojedynczych POSow to
chyba zawsze autoryzuje.
--
JaKi
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
149. Data: 2002-10-17 15:22:29
Temat: Re: Brawa dla PolCardu
Od: "JaKi" <j...@g...pl>
Użytkownik "Dave" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aolnro$oh8$1@news2.tpi.pl...
> zawsze sie taka moze zdarzyc.
>
Tia, nawet UFO moze wyladowac ;-)
> > A Ty za kogo uwazasz osobe ktora przyjdzie do sklepu z samego rana gdy w
> > kasie brak drobnych i placi banknotem 200 zl?
>
> takiego goscia wysyla sie do kiosku zeby je rozmienil.
>
Masz zylke do handlu ;-)
--
JaKi
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
150. Data: 2002-10-17 15:30:51
Temat: Re: Brawa dla PolCardu
Od: "JaKi" <j...@g...pl>
Użytkownik "Dave" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aom0ec$oin$1@news2.tpi.pl...
> a moze by w takim razie cos dokupil zeby transakcja sprzedawcy sie
oplacila
> ?
A nim podejdzie do kasy powinien sie jeszcze zapytac sprzedawcy od jakiej
kwoty mu sie oplaca i co kiepsko schodzi w sklepie ;-) ROTFL
> z porfela i chodzenie tylko z karta afiszujac sie jakim to sie jest
> nowoczesnym ze nie ma sie 2zl w porfelu...
>
Uwazasz to za nowoczesnosc i za szpan? ;) Ja uwazam za wygode - i wole miec
1 karte przy sonbie niz wypchany 200 zl banknotami portfel.
> > > Uzywam tez czesto ale staram sie nie naduzywac a za takie cos uwazam
> > > zakup za 2zl.
Popieramy zakupy karta powyzej 50 zl a oszolomom placacym male kwoty karta,
mowimy kategoryczne i stanowcze NIE ;-)
--
JaKi
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/