-
171. Data: 2015-09-10 12:25:53
Temat: Re: CHF cd
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-09-10, Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> wrote:
[...]
>> Przyjełeś błędne założenie że frankowicze domagają się pomocy od innych.
>> Banki w głównej mierze zawiniły i to banki powinny ponieść tego koszty.
>> A że teraz rok wyborczy i coś tam w sejmie przegłosowali to można odnieść wrażenie
że podatnicy do tego dopłaca. Nie w tym kierunku. Jeśli okaże się że umowy były
niezgodne z prawem koszty poniosą banki a nie podatnicy.
>
> Mhm. Żeby pokryć straty, część banków podniesie opłaty. Pozostałe (te,
> które nie udzielały kredytów CHF) też podniosą korzystając z okazji.
> I kto za to zapłaci?
Klienci. Albo akcjonariusze, bo klienci sobie pójdą do konkurencji,
która zwietrzy biznes w tym by nie podnieść. Póki co na rynku bankowym
działają zasady zdrowej konkurencji, a nie zmowa cenowa.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
172. Data: 2015-09-10 12:33:50
Temat: Re: CHF cd
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
Wojciech Bancer <p...@p...pl> writes:
[...]
> która zwietrzy biznes w tym by nie podnieść. Póki co na rynku bankowym
Pamiętając o tym co się działo jak PKOBP podniósł ceny, to jakoś nie
wierzę w to co piszesz.
KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
"We learn from history that we learn nothing from history."
-- George Bernard Shaw
-
173. Data: 2015-09-10 12:46:26
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:6e4e60b9-5dd0-4c65-8843-8a87018d7497@go
oglegroups.com...
W dniu czwartek, 10 września 2015 11:36:03 UTC+2 użytkownik Poldek
napisał:
>> Kiedy okazało się, że ryzyko związane z kredytem walutowym nie było
>> wyimaginowane, ten "komfortowy" domaga się pomocy nie tylko od tego
>> "ostrożnego" złotówkowicza, ale także od tych, którzy w ogóle nie
>> zdecydowali się na żaden kredyt ze względu na ryzyko (w złotówkach
>> też
>> istnieje niemałe ryzyko związane z posiadanie kredytu przez 30
>> lat).
>Przyjełeś błędne założenie że frankowicze domagają się pomocy od
>innych.
>Banki w głównej mierze zawiniły i to banki powinny ponieść tego
>koszty.
A moze to frankowicze w glownej mierze zawinili ?
Wiec powinni poniesc tego koszty - fundusz stabilizacyjny im powolac,
obecnosc obowiazkowa, skladka obowiazkowa, 100zl/mc :-)
>A że teraz rok wyborczy i coś tam w sejmie przegłosowali to można
>odnieść wrażenie że podatnicy do tego dopłaca.
Jak doplaca banki, to poniekad tez podatnicy doplaca.
J.
-
174. Data: 2015-09-10 12:50:26
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:msrj5q$5fi$...@n...news.atman.pl...
J.F. wrote:
>> Alez dalo sie w zlotowkach. Na warunkach ... rynkowych. A ze
>> wydawaly
>> sie niekorzystne ... trzeba bylo doliczyc wzrost kursu franka i
>> warunki
>> byly korzystne :-)
>Przecież frankowicz przez te wszystkie lata płacił mniejsze raty od
>złotówkowicza i cały czas płaci mniejsze, więc o co chodzi?
Czy nadal placi mniesze to taki pewny nie jestem, bo roznica juz chyba
znikoma.
>Chodzi mu tylko o to, że obecnie nie może sprzedać mieszkania i
>spłacić tym całości pozostałego zobowiązania. Dlatego domaga się
>zmiany reguł w trakcie gry.
No wiesz - w zlotowkach liczac, to mu jednak mocno podskoczyla kwota
do splaty.
Choc patrzac jak powyzej ... zlotowkowicz splaca podobnie, a przez
pare lat nawet wiecej.
Teraz wibor spada, to sie moze jeszcze zmienic.
Dalej gdzies jest sprawa, ze w miedzyczasie rata mocno skoczyla.
Nieprzygotowany mogl miec klopoty ze splacaniem, jak sie nagle
okazalo, ze to nie 1500 tylko 3000 trzeba ...
J.
-
175. Data: 2015-09-10 13:53:22
Temat: Re: CHF cd
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 10 września 2015 12:14:03 UTC+2 użytkownik Kamil Jońca napisał:
> Mhm. Żeby pokryć straty, część banków podniesie opłaty. Pozostałe (te,
> które nie udzielały kredytów CHF) też podniosą korzystając z okazji.
> I kto za to zapłaci?
Tych co maja duży udział w CHF to chyba raptem 3 czy 4 jest więc nie takie pewne czy
będą mogły sobie pozwolić na podniesienie opłat bo konkurencja nie śpi
> Już nawet nie chce mi się zastanawiać nad tym czy przepis jest
> niekonstytucyjny złożymy się na odszkodowania ...KJ
Ciągle te przepisy, konstytucyjność itp. A nie od tej strony będzie ugryzienie tylko
normalnie po sprawach sadowych. Jeśli sady zaczną orzekać że umowy nieważne itp.
17 września ETS też coś tam ma się wypowiedzieć w tym temacie
Droga sadowa najdłuższa ale najbardziej sensowna wg mnie do rozwiązania problemu
-
176. Data: 2015-09-10 14:03:57
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4e1c87dc-c361-4b02-8e3e-4241d15388ac@go
oglegroups.com...
W dniu czwartek, 10 września 2015 12:14:03 UTC+2 użytkownik Kamil
Jońca napisał:
>> Już nawet nie chce mi się zastanawiać nad tym czy przepis jest
>> niekonstytucyjny złożymy się na odszkodowania ...KJ
>Ciągle te przepisy, konstytucyjność itp. A nie od tej strony będzie
>ugryzienie tylko normalnie po sprawach sadowych. Jeśli sady zaczną
>orzekać że umowy nieważne itp.
To sie wtedy zaczna skargi do TK na zgodnosc z konstytucja :-)
>17 września ETS też coś tam ma się wypowiedzieć w tym temacie
>Droga sadowa najdłuższa ale najbardziej sensowna wg mnie do
>rozwiązania problemu
Droga sadowa nie zmierza do "rozwiazania problemu", tylko w twoim
zamiarze do obciazenia bankow :-)
No coz, zanim sie zakonczy, to moze banki dadza rade wypracowac zysk.
Ale jakby sie to mialo zrobic w 2009, to by niektore mialy chyba
mokro. I ich inni klienci tez tez.
No chyba, ze banki zdaza .... zlicytowac dluznika do tego czasu :-)
J.
-
177. Data: 2015-09-10 15:21:59
Temat: Re: CHF cd
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 10 września 2015 14:04:03 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> To sie wtedy zaczna skargi do TK na zgodnosc z konstytucja :-)
Takie ich prawo.
> Droga sadowa nie zmierza do "rozwiazania problemu", tylko w twoim
> zamiarze do obciazenia bankow :-)
Widzisz- dwie strony zawarły umowę, normalna sprawa zdarza się i przy kredytach chf i
przy sprzedaży starego telefonu za 50zł
I teraz jedna ze stron uważa ze druga się z tej umowy nie wywiązała, lub że umowa
była błędna itp.- nie jestm prawnikiem ale pewnie coś w ten deseń da się podpasować.
Nie mogą się dogadać między sobą więc sprawę kierują do rozpatrzenia przez sąd.
No i tu oczywiście kto ma leposzą papugę...(to przy sprawie o telefon) czy kto lepiej
lobbuje/medialnie działa(to przy kredytach CFH)
Wyniku oczywiście nie znamy dyskutujemy sobie co by było gdyby banksterzy przegrali i
kto za to zapłaci. Ja uważam że raczej nie zwykły Kowalski ale to mój punkt
widzenia;)
Oczywiście jest druga możliwość- że banki wygrają.
Są jednak prawnicy/kancelarie prawne które kwestionują umowy "kredytów chf" Tak z
czapy tego nie biorą jakies podstawy pewnie mają. ale droga daleka to fakt.
> No coz, zanim sie zakonczy, to moze banki dadza rade wypracowac zysk.
Zyski banków tylko w 2014 to coś ponad 16mld zł, "koszty" przewalutowania w
pesymistycznych scenariuszach głoszonych przez banki to 22mld ale i to zapewne
rozłożone w czasie.
Aczkolwiek sa i tacy którzy twierdzą że te koszty to wirtualne. I tak może być jak
się okaze że banki wcale CHF nie miały tylko operacje papierowe były robione.
> Ale jakby sie to mialo zrobic w 2009, to by niektore mialy chyba
> mokro. I ich inni klienci tez tez.
> No chyba, ze banki zdaza .... zlicytowac dluznika do tego czasu :-)
Obserwuje dość dokładnie licytacje komornicze w mojej okolicy. Cen wcale nie
specjalnie atrakcyjne a i chętni drzwiami i oknami nie walą. No chyba że działki
budowlane lub ruchomości czy wyposażenie firm- na takich licytacjach chętnych sporo
-
178. Data: 2015-09-10 15:59:30
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
W dniu czwartek, 10 września 2015 14:04:03 UTC+2 użytkownik J.F.
napisał:
>> Droga sadowa nie zmierza do "rozwiazania problemu", tylko w twoim
>> zamiarze do obciazenia bankow :-)
>Widzisz- dwie strony zawarły umowę, normalna sprawa zdarza się i przy
>kredytach chf i przy sprzedaży starego telefonu za 50zł
>I teraz jedna ze stron uważa ze druga się z tej umowy nie wywiązała,
>lub że umowa była błędna itp.- nie jestm prawnikiem ale pewnie coś w
>ten deseń da się podpasować.
Pewnie sie da, ale nazwijmy po imieniu - jedna ze stron zamiast
zaoszczedzic to stracila, wiec szuka dziury w umowie :-)
>Nie mogą się dogadać między sobą więc sprawę kierują do rozpatrzenia
>przez sąd.
>No i tu oczywiście kto ma leposzą papugę...(to przy sprawie o
>telefon) czy kto lepiej lobbuje/medialnie działa(to przy kredytach
>CFH)
Lobbowanie ma inny cel - moze spowodowac, ze panstwo sypnie groszem.
>> No coz, zanim sie zakonczy, to moze banki dadza rade wypracowac
>> zysk.
>Zyski banków tylko w 2014 to coś ponad 16mld zł, "koszty"
>przewalutowania w pesymistycznych scenariuszach głoszonych przez
>banki to 22mld ale i to zapewne rozłożone w czasie.
Ma ktos informacje ile tych kredytow jest ? Ilosciowo, albo kwotowo ?
Milion kredytow po srednio 300 tys zl - 300mld.
>Aczkolwiek sa i tacy którzy twierdzą że te koszty to wirtualne. I tak
>może być jak się okaze że banki wcale CHF nie miały tylko operacje
>papierowe były robione.
I bank bylby taki glupi, ze przyjmuje depozyty pln, wyplaca w postaci
kredytow w tzw CHF, jak wyplaca to chf jest po 3.00, jak splacaja to
jest po 2.50, kredyt na 5 %, a depozyt na 6% ?
Nie, az taki glupi nie jest.
Owszem, moglby tam sobie zaspekulowac - jak CHF pojdzie w gore, to
sobie odbijemy. Ale juz chocby przy bilansie rocznym nadzor by go
zamknal - jakze to, macie 300 mld pln depozytow
i 100 mld CHF w kredytach ? CHF po 2.50, troche wam brakuje.
Nie mowie, ze CHF widzialy, moze przyjely PLN ale tez denominowane do
CHF, moze rozpisaly obligacje w EUR i USD i liczyly ze kurs do CHF sie
nie zmieni.
to mi nawet pasuje - pozyskaly kapital zagraniczny, mialy zobowiazania
w walucie, a potem trzeba bylo wcisnac klientom kredyt w walucie i
scedowac na nich ryzyko.
Ale pasuje do Getinu a nie do PKO BP :-)
>> Ale jakby sie to mialo zrobic w 2009, to by niektore mialy chyba
>> mokro. I ich inni klienci tez tez.
>> No chyba, ze banki zdaza .... zlicytowac dluznika do tego czasu :-)
>Obserwuje dość dokładnie licytacje komornicze w mojej okolicy.
>Cen wcale nie specjalnie atrakcyjne a i chętni drzwiami i oknami nie
>walą.
Niewazne - zlicytuje sie, to nastepny nie bedzie podskakiwal :-)
>No chyba że działki budowlane lub ruchomości czy wyposażenie firm- na
>takich licytacjach chętnych sporo
Ja tam nie wiem - licytacja komornicza to nie jest ten problem, ze
nieruchomosc z lokatorem ?
A eksmisja potrwa pare lat ?
J.
-
180. Data: 2015-09-10 18:00:38
Temat: Re: CHF cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>>>Czy banki wiedziały, ze kurs CHF jest utrzymywany sztucznie?
>>>>>Zapewne wiedziały.
>>>> Ale nie byl, przynajmniej nie w takim stopniu. [...]
>>>Jak nie był jak był...
>>
>> Tabele NBP -
>> 06.2008 EUR ~3.38, CHF ~2.10, eur/chf= 1.61
>> 06.2009 EUR ~4.50, CHF ~3.00, eur/chf= 1.50
>> 12.2009 EUR ~4.12, CHF ~2.73, eur/chf= 1.51
>>
>>No własnie. Bo był sztucznie utrzymywany.
>
> Gdzie tu widzisz jakikolwiek dowod na sztuczne utrzymywanie ?
>
> Byc moze i byl, ale kurs w stosunku do eur nie zmienil sie znaczaco.
> Bo i nie powinien sie zmienic.
>
> A nawet jak byl, to widac podtrzymanie zadzialo i ani bankow, ani
> kredytobiorcow nie dotknelo.
> Tych kredytobiorcow zarabiajacych w euro, o tych miedzy Odra a Bugiem
> nawet nie wspominam.
>
Rece opadają Z Twojej niewiedzy...
Masz stały kurs ale nie widzisz utrzymywania stałego kursu...
Zobacz jaki kurs jest dzis...
Wpisz w google "sztuczne utrzymywanie kursu franka", poczytaj...
>>A jaki jest dzis?
>>Naprawde nie słyszałes o tym, ze szwajcarski bank zaprzestal
>>utrzymywania
>>sztywnego kursu do euro co zaowocowało gwałtownym skokiem ceny
>>franka?
>
> Ale to bylo w 2015, a my tu glownie o skutkach kryzysu 2008.
> Gdyby w 2008 kurs skoczyl o 20%, tak jak w 2015, to by nie bylo tematu
>:-)
Nie wiem kto to Wy i o czym Wy tu. Sadziłem ze rozmawiamy o dzisiajszych
problemach frankowcizów.
Nota bene w 2015 nie skoczył o 20%...
>
>>> Moze i byl utrzymywany sztucznie, ale jakos sie trzymal euro.
>>ROTFL
>>No przeciez na tym polegało utrzymywanie.
>>Chyba nie sadzisz, ze utrzymywali kurs do złotego...
>
>>> I nie tu szukaj problemow frankowiczow.
>>Jasne...
>>Zapewne problemem frankowiczów jest kolor scian...
>
> ich problemem jest, ze w 2008 zlotowka spadla, a nie, ze frank byl
> sztucznie utrzymywany.
> Spadla w stosunku do wszystkich walut, przynajmniej tych liczacych
> sie.
>
> Mogl rzad utrzymywac kurs zlotowki ... tzn zapobiegac nadmiernemu
> spadkowi juz 2007 :-P
>
Oczywiście. sztuczne utrzymywanie kursu nie było problemem jak ludzie brali
kredyty, jak banki im te kredyty wciskały wiedzac o tym utrzymywaniu... To
było minowanie pola.
Problem powstał jak sztucznego kursu juz nie było....
ech logika...
-
179. Data: 2015-09-10 18:00:38
Temat: Re: CHF cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Kamil Jońca k...@p...onet.pl ...
>>> Kiedy okazało się, że ryzyko związane z kredytem walutowym nie było
>>> wyimaginowane, ten "komfortowy" domaga się pomocy nie tylko od tego
>>> "ostrożnego" złotówkowicza, ale także od tych, którzy w ogóle nie
>>> zdecydowali się na żaden kredyt ze względu na ryzyko (w złotówkach
>>> też istnieje niemałe ryzyko związane z posiadanie kredytu przez 30
>>> lat).
>> Przyjełeś błędne założenie że frankowicze domagają się pomocy od
>> innych. Banki w głównej mierze zawiniły i to banki powinny ponieść
>> tego koszty. A że teraz rok wyborczy i coś tam w sejmie przegłosowali
>> to można odnieść wrażenie że podatnicy do tego dopłaca. Nie w tym
>> kierunku. Jeśli okaże się że umowy były niezgodne z prawem koszty
>> poniosą banki a nie podatnicy.
>
> Mhm. Żeby pokryć straty, część banków podniesie opłaty. Pozostałe (te,
> które nie udzielały kredytów CHF) też podniosą korzystając z okazji.
> I kto za to zapłaci?
Czyli banki nie moga zapłacic za swoje grzeszki bo i tak te kase wytargają
od innych klientów? Piekne...