-
361. Data: 2015-09-17 10:05:05
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA5185922A444Cbudzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
>> Jak przyjdzie oddać bankowi mieszkanie na krótko przed końcem
>> okresu
>> kredytowania, to w tym wariancie kredytobiorca jest grubo w plecy.
>
>Nie badz dzieckiem! Jak masz spłacone 80% wartosci mieszkania i nagle
>nie
>jestes w stanie spłacać i bank zabiera ci mieszkanie to przeciez nie
>zabiera całej kwoty, tylko sprzedaje, zaspokaja swoje roszczenia a
>reszta
>nalezy do klienta...
No chyba, ze sie sprzeda za 20% wartosci.
Na to bodajze jest przepis, ale nie sprzeda sie za 75%, to zrobia
kolejny przetarg, sprzeda sie powiedzmy za 50%, w miedzyczasie narosna
odsetki, i bank pusci w skarpetkach :-)
J.
-
362. Data: 2015-09-17 10:05:49
Temat: Re: CHF cd
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-09-17 o 09:17, Poldek pisze:
> Przecież tu jest mowa o tym, jak to u nas jest niefajnie, a jak fajnie
> jest w USA, bo tam jest takie przyjazne klientowi rozwiązanie, że bank
> zabiera dom/mieszkanie i klient ma spokój :-)
> Ja tylko delikatnie zwracam uwagę, że rozwiązanie przyjęte w USA jest
> fajne dla tych, co jeszcze mało spłacili, a wartość ich nieruchomości
> zdążyła już spaść. Dla tych, co już sporo spłacili takie rozwiązanie
> jest zupełnie niefajne.
Może tam też bank zabiera tylko tyle, ile wynosi kredyt ALE nie więcej
niż wartość mieszkania?
--
Liwiusz
-
363. Data: 2015-09-17 10:06:42
Temat: Re: CHF cd
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-09-17 o 10:05, J.F. pisze:
> Na to bodajze jest przepis, ale nie sprzeda sie za 75%, to zrobia
> kolejny przetarg, sprzeda sie powiedzmy za 50%
3/4 i 2/3.
--
Liwiusz
-
364. Data: 2015-09-17 10:14:11
Temat: Re: CHF cd
Od: Poldek <p...@i...eu>
Budzik wrote:
> Jak to jak zarabia...?
> Po pierwsze klienci spłacają kredyty hipoteczne bardzo dobrze.
> Po drugie jak klient nie bedziespłacał to bank wezmie mieszkanie sprzeda, a
> reszte i tak klient nadal wisi wiec pewnie i tak jakas czesc spłaci.
Ponieważ ceny mieszkań spadły bank mieszkanie sprzeda - jak mu się dobry
klient trafi - za 80% nominalnej wartości złotowej kredytu w dnu
udzielenia. Czyli realnie na dzisiejsze złote jest 40% do tyłu. Klient
pokaże figę i powie, że dalej nie płaci.
> Po trzecie zarabiajac 8 czy 15% na spreadzie mozna te pare procent kredytów
> nie spłaconych w całosci tylko w czesci wrzucic w koszty.
To się wrzuci w koszty i spokój :-)
Bank robi dobrą minę do złej gry, ale w zaciszu gabinetu trzęsie
portkami, że jak układanka się posypie to nigdy nie zobaczą swojej kasy.
Mieszkaniami się nie najedzą.
-
365. Data: 2015-09-17 10:14:44
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości
Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
>> Nie rozumiem jak bank zarabia na kliencie, który przestał spłacać,
>> a
>> jego mieszkanie jest warte 50% pozostałego do spłaty zadłużenia.
>> Chodzi
No chyba, ze jednak miala miejsce pewna spekulacja walutowa, i tak
naprawde to pokrywa.
>> mi o wariant Polski. Przecież bank torturami tych pieniędzy nie
>> wydusi z
>> klienta. Zlicytuje mieszkanie, odzyska 50% zadłużenia, czyli
>> powiedzmy
>> optymistycznie maksymalnie 70% kwoty pożyczonej w złotych.
I bedzie reszte z klienta sciagal dalej, a komornik bedzie torturowal
:-)
Ale nie - wiadomo ze nie bedzie.
Sprzeda dlug jakiemus Krukowi za 20%, brakujace 80% wpisze sobie w
koszty, zmniejszy podatek do zaplacania, zmniejszy zysk, zmniejszy sie
nagonka na banki jakie to oni wielkie zyski osiagaja.
Ale co straci, to jednak straci.
>Jak to jak zarabia...?
>Po pierwsze klienci spłacają kredyty hipoteczne bardzo dobrze.
No - nie wszyscy. A zauwaz ze im mniejsze odsetki/marza, tym taki
jeden zly klient niweluje zysk z wiekszej ilosci placacych.
2% zysku to 1 na 50 nietrafiony kredyt bedzie kladacy.
>Po trzecie zarabiajac 8 czy 15% na spreadzie mozna te pare procent
>kredytów
>nie spłaconych w całosci tylko w czesci wrzucic w koszty.
Ale to sie skonczylo.
J.
-
366. Data: 2015-09-17 10:21:14
Temat: Re: CHF cd
Od: Poldek <p...@i...eu>
Budzik wrote:
> Nie porównywałbym decyzji zyciowej o zakupie mieszkania (czesto bedacej
> koniecznoscia) z 30 letnim okresem spłaty z jakas fanaberią w stylu
> telewizora czy samochodu.
Z przykrością stwierdzam, że kapitalizmie mieszkanie to taki sam towar
jak telewizor, tyle że droższy.
Bardzo proszę o niepowtarzanie już sloganów o tym, że "mieszkanie jest
przecież koniecznością" - to już zostało wyjaśnione, że kupienie na
własność mieszkania nie jest żadną koniecznością. Można mieszkać w
przyczepie kempingowej pożyczonej od wujka, w wynajętym pokoju dzielonym
z 5 innymi nieczęsto myjącymi się kolegami itp. Będzie taniej i nie
trzeba będzie marudzić na niedobre banki.
-
367. Data: 2015-09-17 10:21:34
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
>Jak widac banki sprytnie i madrze wyliczyły kogo mozna okrasc bo
>kredyty
>hipoteczne spłacają się bardzo dobrze.
Banki te kredyty udzielaly od lat.
Jak ktos wzial przy kursie 3.0, a po dwoch latach kurs skoczyl na
3.30, to go tak nie przerazilo.
I nawet teraz, jak jest 3.9 to nie jest jeszcze tak zle.
Gorzej z pechowcami, co wzieli przy 2.0, a za pol roku skoczylo ....
J.
-
368. Data: 2015-09-17 10:23:36
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mtdiqt$btt$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2015-09-16 o 23:21, J.F. pisze:
>> ale mieszkanie to koniecznosc.
>To też nieprawda, przynajmniej nie w kontekście, że mieszkanie trzeba
>kupić.
Gdzies mieszkac trzeba w naszym klimacie.
Mozna przy mamusi, choc nie zawsze.
A reszte juz przerabialismy - te raty za zakup byly porownywalne z
czynszem za wynajem.
Glupi by wynajmowal :-)
J.
-
369. Data: 2015-09-17 10:27:08
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mtcui5$q6o$...@n...news.atman.pl...
J.F. wrote:
>> Skoro bank moze ci pozyczyc 50 tys w gotowce bez zabezpieczenia,
>> to czemu nie mialby pozyczyc 240, gdie 200 bedzie zabezpieczone ?
>Dlatego, że przy znanych zarobkach rata kredytu 50 tys. to np. 20%
>zarobków, a rata kredytu 240 tys. to 67% zarobków, a kwota pozostała
>na życie po zapłacie raty to niewiele więcej niż cena biletu
>miesięcznego + bochenek chleba z margaryną.
Ale nie porownuj do 50 tys, tylko do 200 tys - bo tyle Ci bank
pozyczy, skoro jest zabezpieczenie.
Oczywiscie o ile masz odpowiednie zarobki.
Owszem, po wzroscie raty o te 20% moze na maselko i szynke zabraknac
..
J.
-
370. Data: 2015-09-17 10:38:03
Temat: Re: CHF cd
Od: Poldek <p...@i...eu>
Liwiusz wrote:
> W dniu 2015-09-17 o 09:17, Poldek pisze:
>> Przecież tu jest mowa o tym, jak to u nas jest niefajnie, a jak fajnie
>> jest w USA, bo tam jest takie przyjazne klientowi rozwiązanie, że bank
>> zabiera dom/mieszkanie i klient ma spokój :-)
>> Ja tylko delikatnie zwracam uwagę, że rozwiązanie przyjęte w USA jest
>> fajne dla tych, co jeszcze mało spłacili, a wartość ich nieruchomości
>> zdążyła już spaść. Dla tych, co już sporo spłacili takie rozwiązanie
>> jest zupełnie niefajne.
> Może tam też bank zabiera tylko tyle, ile wynosi kredyt ALE nie więcej
> niż wartość mieszkania?
Fajnie by było.