-
451. Data: 2015-09-18 12:42:25
Temat: Re: CHF cd
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-09-17, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
[...]
>> 350 to klient mial chyba zaplacic zgodnie z planem, bez skokow
>> frankowych.
>>
>> Ale w przypadku kredytu zlotowkowego klient splaci jeszcze wiecej - a
>> jakos nikt nie protestuje, ze to oszustwo :-)
>
> 350 samego kapitału. Nie mowie o pozostałych kosztach.
A co za różnica?
Spłacić musi mniej więcej tyle samo co złotowy, możliwe nawet że mniej.
Różnica kapitał/odsetki ma jedynie znaczenie przy wcześniejszej spłacie.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
454. Data: 2015-09-18 23:00:35
Temat: Re: CHF cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pete n...@n...com ...
>>>>>> Chodzi o to, ze bank ocenił klienta ze jest w stanie spłacac wiec
>>>>>> dlaczego klient miałby sobie tego mieszkania nie kupic?
>>>>>
>>>>> Ocenił prawidłowo - klient spłaca i mieszkanie ma.
>>>>
>>>> No przeciez dokładnie o tym pisze - ocenił na ile mozna klienta
>>>> oskubac i teraz skubie.
>>>> A kto by sie przejmował tym, ze klient wział 200.000 a spłaci 350.000
>>>> - wazne ze go na to stać...
>>>>
>>> wziął 100tys CHF i spłaci 100tys CHF.
>>>
>> ROTFL
>> Z choinki spadłes a do swiat jeszcze tak daleko....
>>
> A coś bardziej merytorycznie? Czy może kredyty CHF były oprocentowane wg
> WIBOR?
>
Bardziej merytorycznie?
Włącz sie do dyskusji a nie wpadasz z jednym zdaniem, truizmem wrecz, a
temat jest juz na dziesiat postów pewnie i dotyka tematu z wielu stron.
-
452. Data: 2015-09-18 23:00:35
Temat: Re: CHF cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>>Niemozliwe.
>>>>W bankach mówiono mi, ze nie ma się czym przejmowac. Ze najwyżej
>>>>rata
>>>>wzrosnie o 200zł.
>>>>Kłamali??? ;-)
>>
>>> No, klamali i nie klamali.
>>> Jakby mnie, zapytali w 2007, a nawet do polowy 2008 o taka
>>> mozliwosc,
>>> to:
>
>>Czyli zgadzasz sie ze sytuacja była troche bardziej skomplikowana
>>niz:
>>"prosze sie nie przejmowac"...?
>
> Nie. Jak brales kredyt to rozsadna odpowiedz brzmiala: nie ma sie czym
> przejmowac.
>
> A potem nastapily rzeczy nierozsadne, ale kto mogl to przewidziec.
>
> Kontrprzyklad dawalem - ktos cie ostrzegal co bedzie jak wibor skoczy
> do 10% ? 15, 20 ?
> A wiadomo, ze nie skoczy ?
>
Czyli według banku biorąc kredyt na 30lat nalezy sie przejmowac tylko
najblizszym rokiem - taka postawe i swiadomosc buduja wsród klientów?
Innymi słowy - uwazasz ich nie tyle za oszustów co za debili?
-
453. Data: 2015-09-18 23:00:35
Temat: Re: CHF cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Michal Tyrala w...@b...com.pl ...
>> Po pierwsze klienci spłacają kredyty hipoteczne bardzo dobrze.
>
> O, coś powoli dociera :-)
>
>> Po trzecie zarabiajac 8 czy 15% na spreadzie mozna te pare procent
>> kredytów nie spłaconych w całosci tylko w czesci wrzucic w koszty.
>
> Boli spread? Kupuj walutę taniej. Możesz na 100% tak od 2011 chyba.
>
Mam kłopot. Nie wiem po co miałbym to robic...
-
455. Data: 2015-09-18 23:00:36
Temat: Re: CHF cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Michal Tyrala w...@b...com.pl ...
> On Thu, 17 Sep 2015 12:00:32 +0000 (UTC), Budzik wrote:
>> A kto by sie przejmował tym, ze klient wział 200.000 a spłaci
>> 350.000 - wazne ze go na to stać...
>
> Taka relacja to jest w każdym normalnym kredycie na 25+lat.
>
Ale ja pisze o samym kapitale.
> A jak piłeś do wzrostu kursu CHF i chcesz być minilanie traktowany
> poważnie, to przelicz z łaski swojej bieżace raty, a nie cały kapitał.
>
Jakie biezace raty?
-
456. Data: 2015-09-19 11:15:57
Temat: Re: CHF cd
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>>niekoniecznie chciały przelewać środki w walucie kredytu na rachunek
>>kredytobiorcy, licząc na zarobek przy kupnie waluty (być może jednak
>>nikt tego nie sprawdzał).
>
> Tego akurat klient nie chcial. On potrzebowal zlotowek.
Tak, możliwe że nawet nikt nie sprawdzał.
> Dalej kwestia, ze bank nie lubi takich pieniedzy klientowi dawac, woli
> je wplacic na konto dewelopera.
Ale nie zawsze jest deweloper. Może jednak "walizka franków"
(w rzeczywistości, nie byłoby tego tak dużo) działała za bardzo na
wyobraźnię.
> Tak czy inaczej - to bylaby grubsza afera gdyby bankowcy spodziewali
> sie skoku i wprowadzili klientow na mine.
No ale to byłoby dla nich bez sensu - strzał we własną stopę.
W interesie banku jest to, by "operacje klienta" zarobiły, wtedy bank
przytula 90% zysku (albo tylko 10% w niektórych przypadkach), klient
zatrzymuje resztę i wszyscy są zadowoleni.
> Chyba, zeby zaczeli chachmecic w ksiegowosci - wykluczyc nie mozna,
> ale wraca pytanie o sens - czy w 2007 mozna bylo wiedziec, ze za rok
> kurs skoczy niebotycznie ?
> To udzielanie kredytu we franku nie ma sensu, chyba, ze pokryty innym
> frankowym zobowiazaniem.
Nie ma sensu w żadnym przypadku. Trzeba raczej przyjmować depozyty
frankowe ("zabezpieczenia" są bardziej ryzykowne niż depozyty, zwłaszcza
przy dużych skokach).
Przypuszczam, że skok kursu (skoki kursów w ogóle) mogą być w jakiś
sposób "indukowane", ale raczej wątpię, by było to wiadome bankom na
takim "szczeblu" (by wykorzystać to do sterowania polityką kredytową).
--
Krzysztof Hałasa
-
457. Data: 2015-09-19 23:31:29
Temat: Re: CHF cd
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 18 września 2015 09:08:58 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> W dniu 2015-09-17 o 18:22, J.F. pisze:
> > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> > W dniu 2015-09-17 o 17:48, J.F. pisze:
> >>> Uchodzcy, polityka prorodzinna, inflacja ... a moze sie jednak oplaca
> >>> ? :-)
> >>> Myslisz ze katastru nie przerzuca wlasciciele na najemcow ?
> >> Z tym mitem o przerzucaniu to bym jednak uważał. Kataster spowoduje, że
> >> jeszcze mniej będzie się opłacało trzymanie "pustej" nieruchomości ->
> >> parcie na wynajem -> większa podaż -> niższe ceny. Będzie też druga
> >> zależność: chęć sprzedaży -> niższe ceny sprzedaży -> niższe ceny najmu.
> >
> > Moze tak byc.
> > Z drugiej strony - jak sie ludzie zaczna pozbywac tych mieszkan, to
> > budowa nowych stanie, a za pare lat ... roznie moze byc.
> >
> > No i pytanie czy tego katastru sie doczekasz, bo prezes PIS ... no,
> > troche glupio to bedzie jak rodziny dostana dodatek na dzieci i podatek
> > na dom :-)
>
> U wielkiego naganiacza na kupowanie mieszkań -
> http://wyborcza.biz/finanse/1,108340,18819692,zysk-z
-wynajmu-coraz-wyzszy.html
> - zysk z najmu średnio 4,61%, najlepiej w Gdańsku 5,5%.
Właśnie w tym tygodniu znajomi wynajeli mieszkanie w Poznaniu- 2200zł + "czynsze"
będą płacić.
Drożyzna.
-
458. Data: 2015-09-19 23:48:28
Temat: Re: CHF cd
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 17 września 2015 14:57:35 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> A co do pytania "ile kosztuje kredyt 250 000" to za tyle, to ja bym u
> siebie (DC) nawet kawalerki nie kupił. Chyba że gdzieś na zadupiu
> Białołęki (B. już sama w sobie jest zadupiem).
Po prostu nie stać Ciebie na mieszkanie i dorabiasz ideologie że lepiej wynajmować.
Ale też się Tobie nie dziwię bo DC- pewnie też bym tam kawalerki za 250tysi nie
kipił;)
A ja za 250tys dom wybudowałem.
"Po podłogach" 200m2w tym 40m2garaż.
Do pracy mam rowerem kilkaset metrów, do centrum samochodem 1000m, rowerem 800m.
W zasięgu 10min jazdy rowerem: kino, basen, siłownie, szkoły, kościoły, muzeum, dom
kultury, markety(biedronki, lidl, kaufland, tesco, netto, eurortv, mediaexpert,
daichman, jysk), lokalne targowisko itp. Do morza niecałe 30km, do kaszubskich jezior
i lasów podobnie. Lotnisko- godz. jazdy jazdy autem
Na DC świat się nie kończy;)
A- i nie wiem co to korki, paraliż komunikacyjny, smog itp.
-
459. Data: 2015-09-20 04:51:12
Temat: Re: CHF cd
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-09-19 o 23:48, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 17 września 2015 14:57:35 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
>
>> A co do pytania "ile kosztuje kredyt 250 000" to za tyle, to ja bym u
>> siebie (DC) nawet kawalerki nie kupił. Chyba że gdzieś na zadupiu
>> Białołęki (B. już sama w sobie jest zadupiem).
> Po prostu nie stać Ciebie na mieszkanie i dorabiasz ideologie że lepiej wynajmować.
No tak, na kredyt mnie nie stać ;)
> A- i nie wiem co to korki, paraliż komunikacyjny, smog itp.
Może Ci się z Krakowem pomyliło? ;) Smogu u nas niet, a w korku już
dawno nie stałem (ale też prawdą jest, że nie mam pracy wymagającej
jeżdżenia akurat w godzinach szczytu).
--
Liwiusz
-
460. Data: 2015-09-20 09:04:58
Temat: Re: CHF cd
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 20 września 2015 04:51:26 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> No tak, na kredyt mnie nie stać ;)
Gdybym miał za kawalerkę 250tys płacić to też by pewnie nie było stać
U nas za tyle prawie dwa mieszkania przyzwoite kupić można.
I wynająć tym co kupić nie mogą;)
> Może Ci się z Krakowem pomyliło? ;) Smogu u nas niet, a w korku już
> dawno nie stałem (ale też prawdą jest, że nie mam pracy wymagającej
> jeżdżenia akurat w godzinach szczytu).
Dodam jeszcze że za kilka lat ma być gotowa trasa S6 do wjazdu na którą będę miał
2,5km a stamtąd to już wschód czy zachód luksusowo pomykać będzie można.
Na Warszawie świat się nie kończy;)