-
11. Data: 2003-11-07 09:08:37
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Robek <r...@f...pl> wrote:
> Jestes klasycznym du...... z SGH !
ehehehehehhe ;)
-
12. Data: 2003-11-07 09:54:07
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...org.pl>
On 07 Nov 2003 00:47:42 +0100, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
>Adam Płaszczyca <_...@i...pl> writes:
>
>> > usluga CITYPHONE (!!!!) - wola o pomste do nieba.
>>
>> 1. Nie m atakiego banku
>> 2. Nie ma takiej usługi.
>
>Banku to moze nie ma ale mam wrazenie ze taka usluga jednak jest :-)
Usługi CITYPHONE? Jako żywo nie ma :)
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
13. Data: 2003-11-07 09:54:09
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...org.pl>
On Fri, 7 Nov 2003 02:59:33 +0100, "Robek" <r...@f...pl>
wrote:
>> ___________ (R)
>> /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
>> ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
>> _______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
>> ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
>
>Jestes klasycznym du...... z SGH !
Urzekła mnie Twoja hostoria. Poopowiadaj jeszcze takich bredni,
chętnie sie pośmieję :)
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
14. Data: 2003-11-07 12:12:34
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank! (streszczenie)
Od: "Maciej Maciejewski" <m...@p...pl>
On Thu, 06 Nov 2003 23:07:56 +0100, Rafal Urbanelis wrote:
>> nigdy nie korzystam i nie
>> uaktywniam uslug zwiazanych z internetami, telefonami itp. - po
>> prostu jestem informatykiem i nie ufam tego typu rzeczom
i nie wie co to PIN :)
Maciej
-
15. Data: 2003-11-07 12:37:12
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: "A. Hirsz." <t...@i...pl>
A juz myslalem, ze to powazna grupa dyskusyjna, a wyglada, ze kabaret z
domieszka lobbingu. Przeciez na argumenty "edwarda" nikt powaznie nie
odpowiedzial. (Argument o uwaznym przeczytaniu umowy jest bez sensu, bo nie
ma w niej slowa o procedurach, o których "edward" mówi, a w przypadku banku,
który ma taka reklame i renome klient ma prawo zakladac, ze partner jest
powazny i profesjonalny).
(ah)
Uzytkownik "edward" <c...@k...bank.pl> napisal w wiadomosci
news:boe0d3$1via$1@news2.ipartners.pl...
> Z tego co znalazlem w internecie to nie ja pierwszy (i pewnie nie
> ostatni) narzekam na ten bank. Glowny powod mojego niezadowolenia:
> usluga CITYPHONE (!!!!) - wola o pomste do nieba.
> Bezpieczenstwo tej uslugi jest rowne zeru. Usluga ta jest jak dziura
> w systemie komputerowym wolajaca do wlamywaczy: "Wlam sie! Jestem tu
> po to abys mogl sie wlamac i ukrasc czyjes pieniadze!".
>
> Poszedlem do banku dokonac przelewu. Okazalo sie ze pani
> z okienka na chwile gdzies wyszla. Chcialem po prostu wyjsc
> i przyjsc pozniej, ale inna pani zaopiekowala sie mna. Okazalo sie
> ze moge dokonac przelewu korzystajac z uslugi CITYPHONE.
> Powiedzialem, ze nie mam takich uslug (nigdy nie korzystam i nie
> uaktywniam uslug zwiazanych z internetami, telefonami itp. - po
> prostu jestem informatykiem i nie ufam tego typu rzeczom - jak sie
> okazuje slusznie robie.). Pani jednak mnie poinformowala, ze to
> zaden problem, ze usluge i tak mam (czy chce czy nie chce) i ze
> tylko trzeba ja uaktywnic nadajac sobie jakis numer CITYPHONE.
> Zgodzilem sie - myslalem ze aktywowanie uslugi bedzie polegalo na
> wypelnieniu w banku jakich papierkow czy czegos takiego. Okazalo sie
> jednak ze nie - ze wystarczy zadzwonic pod numer CITYPHONE i tam
> aktywowac ta usluge przydzielajac sobie numer CITYPHONE.
> I rzeczywiscie: przez telefon Pani najpierw zapytala sie o moje
> dane osobowe (imie, nazwisko, nazwisko panienskie mojej matki),
> zadala kilka prostych pytan na temat posiadanego przeze mnie konta
> (w stylu czy mam kredyt?, czy mam debet? czy staralem sie o kredyt?
> czy mam zlecenia stale?) oraz poprosila mnie o numer mojej
> karty bankomatowej.
>
> [Ogolnie pani pytala mnie o rzeczy, ktore moze wiedziec kazdy kto
> mnie zna, kazdy kto sie zainteresuje moja osoba. Zdobycie
> informacji osobistych jest proste, odpowiedz na pytania dotyczace
> jakiego rodzaju mam konta (i uslugi) w banku tez nie nalezy
> do trudnych - tym bardziej ze moje konta (uslugi), to takie
> zupelnie standardowe, podstawowe, jakie pewnie ma ogromana
> wiekszosc klientow (mozna po prostu zgadywac z dosc dobrym
> skutkiem). Najtrudniejszym elementem w tych pytaniach bylo
> pytanie o numer mojej karty bankomatowej, ale i to jest do
> zdobycia tez bez wiekszego problemu przez kogokolwiek.]
>
> Po odpowiedzi na te pytania pani poprosila mnie abym sobie
> w telefonie wystukal jakis szesciocyfrowy numerek, ktorym bede
> sie poslugiwal przy wszelkich transakcjach wykonywanych poprzez
> CITYPHONE. Po tych czynnosciach zadzwonilem ponownie, zglosila
> sie Pani, ktora zapytala sie mnie czy chce podac CITYPHONE numer
> czy tez numer karty bankomatowej? Podalem numer karty bankomatowej
> - to wystarczylo do wykonania przelewu (nie malej dla mnie kwoty:
> czterocyfrowej). (!!!!). Co ciekawsze: po dokonaniu tej transakcji
> okazalo sie, ze potwierdzenie dokonania przelewu nie jest wysylane
> autoamtycznie, tylko na moja dodatkowa prosbe (!).
> Zakonczylem rozmowe. Podziekowalem pani za obsluge. I wyszedlem
> z banku w ciezkim szoku.
> Bylem przerazony! Nawet nie wiedzialem, ze mam usluge CITYPHONE.
> Przeciez ktokolwiek mogl zadzwonic odpowiedziec na te banalne
> pytania i dokonac sobie niemalego przelewu na dowolne konto i do
> mnie nawet nie przyszloby potwierdzenie realizacji takiej tranzakcji!!!
>
> W internecie mozna odszukac informacje sprzed dwoch lat
> o (chorej) dzialalnosci CITYBANKu. Juz wtedy byla ona ponizej
> wszelkich standardow. Co ciekawe i najbardziej karygodne to fakt,
> ze usluga CITYPHONE istaniala (dokladnie w takiej formie jak teraz)
> juz dwa lata temu (przynajmniej). Juz wtedy ludzie na nia narzekali
> informujac innych w internecie, ze to jest niebezpiecze.
> Bank nic z tym nie zrobil. Zreszta co to go obchodzi czy ta
> usluga jest bezpieczna czy nie jest - przeciez bank w regulaminie
> zastrzega sobie ze nie ponosi za nic odpowiedzialnosci.
> Moim zdaniem za prowadzenie uslugi CITYPHONE w takiej formie
> jakiej jest prowadzona przez CITYBANK powinno byc karalne - powinno
> to sie skonczyc w jakims sadzie za bezmyslne narazanie pieniedzy
> swoich klientow na kradziez. Przeciez chyba sa jakies regulacje
> zobowiazujace banki do odpowiednich zabezpieczen przechowywanych
> srodkow swoich klientow? A moze nie ma? No to IMHO powinny powstac.
> I CITYBANK pierwszy powinien stanac przed taka jakas komisja
> sprawdzajaca bezpieczenstwo oferowanych uslug.
>
>
> ps. Pomijam tutaj informacje, ze zdobycie numeru CITYPHONE
> podsluchujac telefon tez nie jest wielkim problemem dla
> zainteresowanych (to takie zupelne przedszkole podsluchiwania).
> A nawet teraz po nadaniu tego numeru - jestem ciekaw czy nie
> przeszedlby numer zadzwonienia i powiedzenia ze zgubilem/zapomnialem
> tego numeru CITYPHONE i czy moglbym go sobie nadac jeszcze raz? :))))
>
>
> ps2. jeszcze jedna ciekawostka: zalozylem sobie konto w CITYBANKU
> bo bylo taniej od innego banku (uwazanego za dosc drogi - nie
> bede wymienial, bo nie chce reklamowac). Jednak podsumowujac
> oplaty za prowadzenie konta (ostatnie podwyzki), za usluge
> CITYPHONE, za karte debetowa (o ktora sie nie prosilem, ale
> i tak mi potracali za nia!) to oplaty miesieczne, za (podstawowe,
> bez zadnych dodatkow, zupelnie podstawowe) konto wynosza ponad
> 10 zl miesiecznie !!!! Wrocilem do poprzedniego banku
> (uwazanego za drogi), w ktorym oplaty miesieczne wynosza mnie 3 zl.
> W dodatku ten "drogi" bank tez ma takie rozne uslugi telefoniczne
> i internetowe (no bo ktory bank teraz tego nie ma?).
> Ale te uslugi w tym banku sa bezpieczniejsze.
> Przykadowo aby np. wykonywac przelewy telefonicznie to:
> 1. trzeba przyjsc osobiscie do banku i to sobie aktywowac.
> 2. przelewy telefoniczne sa mozliwe tylko na z gory ustalone konta.
> Tak wiec nikt poza mna w banku tego nie uaktywni.
> A jesli ktos podslucha moje numery
> podczas dokonywania takich przelewow, to wielkiej krzywdy
> mi nie zrobi, bo przelew moze byc dokonany tylko na okreslone
> konta, czyli przykladowo moze mi oplacic z gory mieszkanie
> za kilka miesiecy itp... :D
>
>
-
16. Data: 2003-11-07 15:53:46
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: "Bartol Partol" <b...@g...SKASUJ.TO.pl>
A. Hirsz. <t...@i...pl> napisał(a):
> A juz myslalem, ze to powazna grupa dyskusyjna, a wyglada, ze kabaret z
> domieszka lobbingu. Przeciez na argumenty "edwarda" nikt powaznie nie
> odpowiedzial. (Argument o uwaznym przeczytaniu umowy jest bez sensu, bo nie
> ma w niej slowa o procedurach, o których "edward" mówi, a w przypadku banku,
> który ma taka reklame i renome klient ma prawo zakladac, ze partner jest
> powazny i profesjonalny).
A Ty jestes jak najbardziej profesjonalny, bo nie dosc ze piszesz nad
cytatem, to jeszcze bez sesnu zacytowales caly list. Powodzenia.
Bartol
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
17. Data: 2003-11-07 21:47:31
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Adam Płaszczyca <t...@o...org.pl> writes:
> >Banku to moze nie ma ale mam wrazenie ze taka usluga jednak jest :-)
>
> Usługi CITYPHONE? Jako żywo nie ma :)
Jak nie ma jak jest - nie mowie ze to ma zwiazek z bankami jakis -
ale z telefonami jak najbardziej :-)
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
18. Data: 2003-11-08 13:47:04
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: Paweł Kaczor <p...@e...com>
On Fri, 7 Nov 2003 15:53:46 +0000 (UTC), Bartol Partol wrote:
> A. Hirsz. <t...@i...pl> napisał(a):
>
>> A juz myslalem, ze to powazna grupa dyskusyjna, a wyglada, ze kabaret z
>> domieszka lobbingu. Przeciez na argumenty "edwarda" nikt powaznie nie
[..ciach..]
>
> A Ty jestes jak najbardziej profesjonalny, bo nie dosc ze piszesz nad
> cytatem, to jeszcze bez sesnu zacytowales caly list. Powodzenia.
Bo z toppostingiem jest jak z WWW z filmikami we Flashu - jak są to
nie ma tam nic mądrego. ;)
paczor
--
----------------------------------------------------
-------------------
"A z kwiatków, jakie pan lubi najbardziej? Sztukamięs z kwiatkiem"
------------------------------[pawel kaczor paczorSLIMAKexpatpol.com]--
-
19. Data: 2003-12-24 09:13:08
Temat: Re: CITYBANK - bardzo niebezpieczny bank!
Od: "Kuba Osuch" <k...@b...net>
Tak to jest jak sie jest informatykiem .
Tez jestem i mam czasami podobne obawy :)
--
-------------------------
Kuba Osuch
k...@b...net
+48501203739