-
31. Data: 2005-02-04 17:32:33
Temat: Re: CLIR w bankach - nowa zaraza?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info> writes:
> W sumie to pytają o:
> - imię, drugie imię i nazwisko
> i
>
> - PESEL
> lub
> - adres zamieszkania
> lub
> - adres korespondencyjny
> lub
> - nazwisko panieńskie matki
_Oni_ pytaja? To dosc dziwne - to chyba nie jest normalne by takie
dane podawac przez telefon, jesli nie wiemy kto dzwoni (a nie wiemy)?
Ja bym sie zaczal zastanawiac juz wczesniej, ale nazwisko panienskie
matki...
> W gruncie rzeczy żadne to tajemnice, ale faktem, że
... te dane wystarcza do identyfikacji klienta (gdy to on dzwoni),
a wiec robia jako jakies tam haslo. Klient ma podawac haslo kazdemu
kto zadzwoni?
--
Krzysztof Halasa
-
32. Data: 2005-02-04 17:35:50
Temat: Re: CLIR w bankach - nowa zaraza?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
jureq <j...@X...to.z.adresuX.op.pl> writes:
> I to jest włąśnie niepoprawnie bo w ten sposób bank ujawnia fakt
> przeprowadzenia transakcji przypadkowej osobie znajdującej się w danej
> chwili w pokoju z telefonem.
Taaak, zwlaszcza jesli chodzi o telefon komorkowy.
> Dodatkowo takie potwierdzenie nie jest dla
> banku żadnym argumentem bo przecież bank nie ma żadnej pewności, że
> osoba potwierdzająca jest naprawdę właścicielem tego rachunku.
Jasne, ktos komorke zawiesil na dworcu. Tylko czy wtedy podal ja jako
kontakt w banku?
Bank nie ma zadnej pewnosci co do udzielanych mu informacji (i wzajemnie)
do momentu potwierdzenia tozsamosci na podstawie np. D.O. - a najlepiej
na podstawie osobistej znajomosci.
--
Krzysztof Halasa
-
33. Data: 2005-02-04 17:42:12
Temat: Re: CLIR w bankach - nowa zaraza?
Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> Skad wiesz jaki jest styk pomiedzy bankiem i operatorem t-k, i czy
> w ogole mozna na nim podac numer AbA inny niz z przyznanego zakresu???
Jak nie mogą obecnie, to "moga móc". Trza chcieć.
-
34. Data: 2005-02-04 17:43:39
Temat: Re: CLIR w bankach - nowa zaraza?
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Fri, 4 Feb 2005 12:31:49 +0100, "Krzysztof K. Maj"
<kmaj@USUN_TO.krak.eu.org> wrote:
>samą myśl o tym, że komuś anonimowemu, kto ukrywa swój numer telefonu,
>spowiadam się ze swoich, nawet poufnych, danych identyfikacyjnych.
a po co się spowiadałeś? Trzeba był ją/jego zapytać o coś, co wie bank
i wtedy ewentualnie odpowiadać.
Kiedyś ubiegałem się o KK mBanku i zakończyłem rozmowę gdy rozmówca
odmowił podania _jakichkolwiek_ danych, które pozwoliłyby mi uwierzyć,
że rozmawiam z kimś z banku.
--
Jarek Andrzejewski
-
35. Data: 2005-02-04 17:51:37
Temat: Re: CLIR w bankach - nowa zaraza?
Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> _Oni_ pytaja?
Oni.
> To dosc dziwne
Specyficzne. Bank chce zweryfikować, że faktycznie rozmawia z klientem.
Z drugiej strony zapomina o tym, że klient nie jest pewien, że
informacje podaje bankowi.
> - to chyba nie jest normalne by takie
> dane podawac przez telefon, jesli nie wiemy kto dzwoni (a nie wiemy)?
Wiemy w sensie:
zaCLIRowane połączenie
- dzień dobry, janina kolwalska, czy rozmawiam z panem janem nowakiem?
- przy telefonie
- dzwonię z inteligo, czy ma pan czas na chwilę rozmowy?
- tak
- pozwoli pan, że w celu weryfikacji zadam panu parę pytań:
(i tu jak opisałem wcześniej)
> Ja bym sie zaczal zastanawiac juz wczesniej, ale nazwisko panienskie
> matki...
Jedno z podstawowywch pytań inteligo (nie tylko).
>>W gruncie rzeczy żadne to tajemnice, ale faktem, że
>
> ... te dane wystarcza do identyfikacji klienta (gdy to on dzwoni),
> a wiec robia jako jakies tam haslo. Klient ma podawac haslo kazdemu
> kto zadzwoni?
Musi się prócz tego zalogować.
Mówię - specyficzne. Z drugiej strony - jak to rozwiązać? Jeśli będą
gadać z każdym, kto odbierze telefon, to też będzie źle...
-
36. Data: 2005-02-04 17:53:43
Temat: Re: CLIR w bankach - nowa zaraza?
Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> Taaak, zwlaszcza jesli chodzi o telefon komorkowy.
Wiele osób nie traktuje komórki jako telefonu wyłącznie prywatnego. Sam
fakt, że jest to mobile, zamiast stancjonarnego - nic moim zdaniem nie
zmienia.
> Jasne, ktos komorke zawiesil na dworcu. Tylko czy wtedy podal ja jako
> kontakt w banku?
Bo jest to na przykład domowy telefon. Domowy nie koniecznie jest
równoznaczne z tym, że musi to bć telefon stacjonarny.
-
37. Data: 2005-02-04 18:16:54
Temat: Re: CLIR w bankach - nowa zaraza?
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Seba wrote:
>>>o jakiej konfiguracji mówisz?
>>
>>np. takiej zeby nie dalo sie dzwonic na ten numer
>
>
> to nie jest takie proste, bo ten numer jest używany w połączeniach
> międzybankowych - kontaktują się ze soba działy autoryzacji różnych banków no
> i przede wszystkim akłajerzy w razie referrali, potwierdzenia obciążenia czy
> anulowania transakcji. A zwykli klienci mają dedykowane numery pod którymi
> mają załatwiac wszystkie problemy, a nie wydzwaniać po przypadkowych osobach
> w banku które nie sa delegowane do obsługi klienta
To niech sobie założą drugą linię to komunikacji, a dzwonią z innej.
Bez jaj. Co to tylko jeden telefon mają.
Ludzie myślcie.
-
38. Data: 2005-02-04 18:41:13
Temat: Re: CLIR w bankach - nowa zaraza?
Od: Ralf <r...@i...bezspamu.pl>
Wojciech Nawara wrote:
>> _Oni_ pytaja?
>> To dosc dziwne
>
> Specyficzne.
Raczej niebezpieczne. Moze sie przeciez ktokolwiek podszyc.
> Bank chce zweryfikować, że faktycznie rozmawia z klientem.
> Z drugiej strony zapomina o tym, że klient nie jest pewien, że
> informacje podaje bankowi.
>
>> - to chyba nie jest normalne by takie
>> dane podawac przez telefon, jesli nie wiemy kto dzwoni (a nie wiemy)?
>
Własnie mnie to zbiło z tropu jak kobieta zaczęła wypytywać.
Istnieje proste rozwiazanie (przy zakladaniu konta).
W formularzu mozna by było wpisać hasło, o które
_klient_ pyta osobe dzwoniącą z banku.
Pozdrawiam
Ralf
-
39. Data: 2005-02-04 20:33:13
Temat: Re: CLIR w bankach - nowa zaraza?
Od: Tomasz <t...@p...fm>
Kamil Jońca wrote:
> Krzysztof K. Maj said the following On 2005-02-04 12:31:
> [....]
>
>> Osobiście uważam, że tego typu praktyka banków jest poważnym błędem
>> proceduralnym, gdyż ułatwia ewentualnym oszustom podszywanie sie pod
>> bank, natomiast bank powinien być żywotnio zainteresowany właśnie tym,
>> aby klient nie miał żadnych problemów z jego identyfikacją.
>> A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
>
>
> Dokładnie takie. Poza tym IMHO banki powinny wypracować procedurę
> identyfikowania sie _pracownika_ przed klientem w takich przypadkach.
> KJ
>
>
Popieram.
Sama identyfikacja numeru to mało.
Z drugiej strony jednak jak miałaby ta identyfikacja wyglądać?
"Proszę mi powiedzieć ile mam lokat"
"Kiedy realizowałem ostatni przelew"
"Jaki jest mój NIP"
A może ustawiam sobie hasło i bank musi je wypowiedzieć?
Ciekawe...
Generalnie jestem za!!!
Tomek
-
40. Data: 2005-02-04 21:47:09
Temat: Re: CLIR w bankach
Od: "Jarek23" <j...@l...pl>
Użytkownik "Wojciech Nawara" <u...@n...WYTNIJ.info> napisał w
wiadomości news:cu05hn$u1p$1@news.elsat.net.pl...
> Seba napisał(a):
> Jak ktoś chce to do teściowej może dzwonić z CID "997", a do banku z CID
> "000". A tym bardziej, jeśli ktoś ma sprzęt do tego (a takowy banki i
> ichnie contact-center zdecydowanie posiadają).
Wiesz że dzwoni, ale nie wiesz, w którym kościele ;) Nie można się
identyfikować dowolnym CID, można się identyfikować dowolnym z puli
przydzielonej do traktu E1 (PRA) podłączonego do centrali telefonicznej
banku. Jeżeli spróbujesz się zaprezentować innym numerem niż jeden z
przyznanych na Twój trakt, to operator nadrzędny (publiczny) podmieni
identyfikację na numer wiodący traktu, lub nie przepuści połączenia. Można
też się prezentować numerem bez np. ostatnich dwóch cyfr co wystarcza by nie
odddzwonić :) Ale fakt jest faktem że w większości te połączenia idą przez
bramki GSM lub jakieś inne VoIPy i dlatego się nie identyfikują, kasa, kasa
;)
Jeśli gdzieś się udają takie ustawienia jak opisujesz to oznacza że operator
publiczny nie potrafi skonfigurować swoich central. I kiedyś może mieć z
tego powodu spore problemy...
OK kończę bo się duuuuży OT zrobił :)))
pzd
Jarek23