eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Citbank producent bakrutow - powiedziec STOP!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 114

  • 41. Data: 2006-01-07 14:09:10
    Temat: Re: Citbank producent bakrutow - powiedziec STOP!
    Od: Catbert <c...@w...pl>

    On 1/7/2006 2:14 PM, Marcin Nowakowski wrote:

    > Dnia 2006-01-07 13:54, osobnik l.b stwierdził, iż:
    >
    >>A wedlug cienie czyja? Jego?
    >
    >
    > Oczywiście. Kto kazał brać kartę? Kto kazał się zadłużać?
    >
    >
    >>Czy ty dal bys komus pozyczke bez sprawdzenia
    >>jego zdolnosci do oddania?
    >
    >
    > Gwarantuję, że kto jak kto, ale Citi weryfikuje dokładnie.

    Mnie osobiście pracownik tego banku namawiał, bym podkoloryzował
    podawane dane - a w sytuacji, jakiej miało to miejsce (jedyny wspólnik,
    jedyny członek zarządu) - mógłbym sobie wpisać, co mi się podoba.

    Nie chcesz chyba powiedzieć, że Citi sprawdza, czy mam rozdzielność
    majątkową, przegląda umowy w rejestrze czy bilans?

    Mnie dziwi bałwochwalczy stosunek do umów o pracę.

    Pzdr: Witek


  • 42. Data: 2006-01-07 14:09:22
    Temat: Re: Citbank producent bakrutow - powiedziec STOP!
    Od: "l.b" <p...@p...com>


    >> Nie, gdyz tracac prace, nie mial srodkow do zycia, wiec kozystal by
    >> zaspokoic swoje potrzeby - trudne do zrozumienia? Dla faszystow,
    >> mocherowych
    >> i POwcow wiem, ze trudne... ale dla Polaka powinno byl latwe do
    >> zrozumienia.
    >
    > No i jak już zaspokoił te potrzeby, to niech spłaca.

    Ale on nienapisal, ze nie chce splacac, tylko, ze ma trudna sytuacje
    finansowa...



  • 43. Data: 2006-01-07 14:11:41
    Temat: Re: Citbank producent bakrutow - powiedziec STOP!
    Od: LM <p...@n...sig>

    l.b pisze 07-01-2006 14:52:
    >>> A wedlug cienie czyja? Jego?
    >>>
    >> Oczywiście. Kto kazał brać kartę? Kto kazał się zadłużać?
    >>
    > A powniini mu dac wysokie ubezpieczenie ze wzgledu na wysokie bezrobocie,
    > trudne? Nie, ale niekorzystne dla banku...
    >
    Czyli _każdy_ klient banku powinien wg Ciebie takie ubezpieczenie płacić.
    >>> Czy ty dal bys komus pozyczke bez sprawdzenia
    >>> jego zdolnosci do oddania?
    >>>
    >> Gwarantuję, że kto jak kto, ale Citi weryfikuje dokładnie.
    >>
    > Wiec dlaczego udzielili tak ryzykownego kredytu? Gosc mial prace, juz jej
    > nie ma... i co? Czy aby naprawde sprawdzili wszystko?
    >
    Fakt, nie zajrzeli do szklanej kuli.
    > Raczej cywilizowany, zreszta w Polsce tez tak bylo, jednak ty pewnie ze
    > wzgledu na mala ilosc lat nie pamietasz, na poczatku lat 90 siatych, banki
    > udzielaly duzych pozyczek, i nagminne bylo faktyczne naciagactwo!
    > Odpowiedzalnosc ponosili prezesi bankow!
    >
    Tak, tylko, że to trochę inne sytuacje były - nie uważasz, że kredyt w
    wysokości np. miliarda starych złotych (czyli 100 000 PLN) dla firmy,
    której całym majątkiem jest pieczątka i telefon to nie to samo, co limit
    kredytowy w wysokości kilku tysięcy PLN dla kogoś, kto pewnie w miesiąc
    miał większe zarobki?
    >
    >>> Czyzby bylo to celowe? A gdzie prokuratura - czy to nie pachnie
    >>> naciagactwem
    >>> ze strony banku?
    >>>
    >> Zmusza cię do brania kredytów?
    >>
    > Nie, pistoletu nie przyklada, ale czy kredytobiorca, przyklada pistolet
    > pracownikowi banku i WYLUDZA od niego pieniadze?
    >
    Ty, zdaje się, masz dziwne poglądy (Kali wysiada): klient brać kredyt i nie płacić -
    biedaczek, trzeba mu współczuć i nie żądać bynajmniej zwrotu _legalnie_ pożyczonych
    pieniędzy, bank chcieć odzyskać swe pieniądze - złodzieje, wyłudzacze, naciągacze (i
    co tam jeszcze nabredziłeś w swych postach, nie mam siły drugi raz ich przeglądać).

    --
    Nieustannie pozdrawiam
    Leszek Maszczyk
    lmaszczyk (at) tenbit pl


  • 44. Data: 2006-01-07 14:12:53
    Temat: Re: Citbank producent bakrutow - powiedziec STOP!
    Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>

    LM napisał(a):
    > sg pisze 07-01-2006 00:36:
    >
    >> Ja mam kartę w Citi i cóż... no mam bo potrzebuję, mam również w
    >> mBanku i jak najszybciej likwiduję tę w Citi, bo mnie przedstawiciel
    >> Citi oszukał przy podpisywaniu umowy, mówił bzdury na temat opłat itd,
    >> a potem okazało się, że chodziło o coś innego,
    >
    > Oczywiście nie przeczytałeś najpierw takich głupot, jak regulamin czy TOiP?
    >

    To bylo inaczej, przeczytalem, ale za bardzo potrzebowalem wtedy tę
    kartę żeby rezygnować, teraz już tak bardzo jej nie potrzebuję, więc
    rezygnuję bo przedstawiciel banku mnie oszukał i tyle.

    sg


  • 45. Data: 2006-01-07 14:14:55
    Temat: Re: Citbank producent bakrutow - powiedziec STOP!
    Od: Marcin Nowakowski <m...@U...net.pl>

    Dnia 2006-01-07 15:09, osobnik l.b stwierdził, iż:

    > Ale on nienapisal, ze nie chce splacac, tylko, ze ma trudna sytuacje
    > finansowa...

    To mógł potrzeby zaspakajać z czegoś innego, niż karta kredytowa.

    --
    Marcin Nowakowski
    MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
    mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
    GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+


  • 46. Data: 2006-01-07 14:16:19
    Temat: Re: Citbank producent bakrutow - powiedziec STOP!
    Od: Marcin Nowakowski <m...@U...net.pl>

    Dnia 2006-01-07 15:09, osobnik Catbert stwierdził, iż:

    > Nie chcesz chyba powiedzieć, że Citi sprawdza, czy mam rozdzielność
    > majątkową, przegląda umowy w rejestrze czy bilans?

    Rozdzielność (kiedy jest wymagana) to zdaje się sprawdzać każdy bank.

    --
    Marcin Nowakowski
    MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
    mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
    GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+


  • 47. Data: 2006-01-07 14:18:03
    Temat: Re: Citbank producent bakrutow - powiedziec STOP!
    Od: LM <p...@n...sig>

    l.b pisze 07-01-2006 14:56:
    >>> Przewczytaj autora raz jeszcze - on stracil prace z dnia na dzien!
    >>>
    >>>
    >> Ale tu nie chodzi o stratę pracy. Bezmyślnością było korzystanie z karty,
    >> w momencie, kiedy nie miał widoków, by ją spłacić.
    >>
    > Nie, gdyz tracac prace, nie mial srodkow do zycia, wiec kozystal by
    > zaspokoic swoje potrzeby - trudne do zrozumienia? Dla faszystow, mocherowych
    > i POwcow wiem, ze trudne... ale dla Polaka powinno byl latwe do zrozumienia.
    >
    Jak już ktoś napisał - jeżeli mając dobrze płatną pracę nie miał żadnych
    oszczędności, to już jego problem (i tylko potwierdza to, że człowiek
    nie potrafi zarządzać własnymi finansami).
    >> Aha, czyli bank jest sam sobie winien i jeżeli ktoś nie spłaca kredytu, bo
    >> go na to nie stać, bank powinien podkulić ogon i zrezygnować ze swych
    >> roszczeń? Przypominam, że autor wątku w momencie otrzymania karty miał
    >> dobrze płatną pracę. Czy uważasz, ze powinien żądać od niego kaucji w
    >> wysokości limitu kredytowego?
    >>
    > Kaucji..moze - napisalem, nie znam sie,
    To widać, aczkolwiek nie przeszkadza Ci to w wygłaszaniu kazań na ten temat

    > ale na pewno wysokie ubespieczenie
    > od straty plynnosci kredytowej czy jak to sie tam zwie.
    >
    Jak pisałem - każdy, zgodnie z Twoim rozumowaniem, powinien takie
    płacić. A wtedy lamentowałbyś pewnie z powodu wysokich kosztów kredytów
    w Polsce.

    > A czy ty lub ktos na tej grupie to przyjaciel byl jakies autora? Watpie,
    > pewnie nawet sie nie znacie, to jest wlasnie polski, ze uwielbiamy jak komus
    > poslizgnie sie noga, wrecz wprawia nas to w wspaniale samopoczucie, ze ktos
    > ma gorzej od nas... bo tak odreagowywujemy na stres, ze ktos nad nami nas
    > jebie wiec przynajmniej tyle mozemy, ze i my kogos zjebiemy... to widac w
    > polsce na kazdym rogu! Tylko nalezy otworzyc oczy...
    >
    Człowieku, o czym Ty piszesz? Nikt nie cieszy się tu z powodu kłopotów
    autora wątku, po prostu nie zgadzam się (jak spora część dyskutantów) z
    tezą, że to bank, a nie jego lekkomyślność, jest ich przyczyną.
    EOT (do czasu, aż nauczysz się czytać ze zrozumieniem).

    --
    Nieustannie pozdrawiam
    Leszek Maszczyk
    lmaszczyk (at) tenbit pl


  • 48. Data: 2006-01-07 14:21:41
    Temat: Re: Citbank producent bakrutow - powiedziec STOP!
    Od: "SP9LWH" <s...@a...pl>


    Użytkownik "l.b" <p...@p...com> napisał w wiadomości
    news:mYPvf.12517$W4.3115@newsfe4-gui.ntli.net...
    > Ale on nienapisal, ze nie chce splacac, tylko, ze ma trudna sytuacje
    > finansowa...

    Doskonale Cię rozumiem.
    Pożycz mi milion złotych albo więcej.
    Nie chcesz pożyczyć? Ale z ciebie skurwiel.
    Nie masz ? To pożycz od kogoś i mi pożycz.
    Mam ciężką sytuację. Oddam jak będzie mnie stać na zwrot, jak mi będzie
    zbywać forsy. Zwracał będę 10 zł miesięcznie. I nie licz na odsetki ! Masz
    je umorzyć. Jak w międzyczasie umrę, nie próbuj ściągać forsy z moich dzieci
    ani z majątku "szwagra".

    Pasuje ?


  • 49. Data: 2006-01-07 14:30:19
    Temat: Re: Citbank producent bakrutow - powiedziec STOP!
    Od: Catbert <c...@w...pl>

    On 1/7/2006 3:16 PM, Marcin Nowakowski wrote:

    > Dnia 2006-01-07 15:09, osobnik Catbert stwierdził, iż:
    >
    >
    >>Nie chcesz chyba powiedzieć, że Citi sprawdza, czy mam rozdzielność
    >>majątkową, przegląda umowy w rejestrze czy bilans?
    >
    >
    > Rozdzielność (kiedy jest wymagana) to zdaje się sprawdzać każdy bank.

    Klucz pewnie w słowie "jest wymagana" - np. Nordea przy aplikowaniu o kk
    oczekuje informcji w tym zakresie (info z ich strony, bo nie mam tam
    konta) - natomiast np. Multi - nie. Podobnie Millenium - wystarczy im,
    że konto wspólne, nawet jak na nim nic nie ma :-)

    Pzdr: Witek




  • 50. Data: 2006-01-07 15:55:08
    Temat: Re: Citbank producent bakrutow - powiedziec STOP!
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    l.b wrote:
    >
    > Przewczytaj autora raz jeszcze - on stracil prace z dnia na dzien!
    I już wówczas miał debet na karcie? Chyba jeszcze nie?


    >
    >
    > Bredzisz, bo ja bym pierwszemu lepszemu z ulicy nie pozyczyl nie znajac jego
    > sytuacji czy zdolnosci do oddania tej kasy - a ze bank ma Was klientow w
    > dupie i nie sprawdza komu daje kase to juz inna historia - to psi obowiazek
    > banku sprawdzac komu dja "Wasza" kase! I ty jeszcze bronisz tego fatalnego
    > twojego gospodarza (bank) twoich ciezko zarobinych pieniedzy... tylko
    > pogratulowac samozaparcia i bezmyslnosci.

    Sam bredzisz jak za głębokiej komuny w Chinach, gdzie żeby się ożenić
    należało mieć zaświadczenie od wójta, że wyraża zgodę.


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1