eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCiti - podpaducha
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 21. Data: 2009-03-02 17:03:07
    Temat: Re: Citi - podpaducha
    Od: m...@i...pl

    On 2 Mar, 12:40, Tomasz Nowicki <t...@s...com> wrote:
    > Być może w ten sposób odmawiają każdemu,
    > bo gonią w piętkę i nie mają własnych aktywów, a nikt inny im nie pożyczy
    > na akcję kredytową - to prawdopodobne.
    >

    Z tego ja cie to zabolalo raczej wyglada na to, ze ty mialem problemy
    z finansowaniem...

    >
    > Nie krzyczę, tylko się dziwuję, zresztą czas już skończyć ten wątek. W
    > ramach dbania o interesy akcjonariuszy należy zachęcać sprawdzonych i
    > wypłacalnych klientów do dalszej współpracy, a tu mamy coś wręcz
    > przeciwnego.
    >

    Bank moze ocenic wyplacalnosc na podstawie zniosku kredytowego, wtedy
    moze wyslac odpowiednie zapytanie do BIKu itp. Skoro nie zlozyles
    wniosku to bank nie ocenil zdolnosci, nie mogl tez odmowic przyznania
    kredytu o ktory nie prosiles...

    > Jeśli zaś ich nie szanuję, to może troszkę dlatego, że - nie chodzi mi o
    > citi, ale o wszelkiej maści naganiaczy - rutynowo rozpoczynają rozmowę od
    > protekcjonalnego "Panie Tomaszu" - zwykle już po tym ich poznaję. A ja nie
    > potrafię szanować ludzi, którzy nie szanują mnie. No, ale to taka dygresja
    > a propos naganiaczy i ich zwyczajów
    >

    Ja tam wole jak ktos uzywa imienia niz ma mowic bezosobowo lub uzywac
    nazwiska. taka jest chyba tendencja w wiekszosci swiata...

    MK


  • 22. Data: 2009-03-02 18:26:51
    Temat: Re: Citi - podpaducha
    Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>

    Dnia Mon, 2 Mar 2009 09:03:07 -0800 (PST), m...@i...pl napisał(a):

    > Z tego ja cie to zabolalo raczej wyglada na to, ze ty mialem problemy
    > z finansowaniem...

    No nie - wręcz przeciwnie, pomyślałem sobie, że się nieco podlewaruję i nie
    będę się wyzbywał aktywów w tych niepewnych czasach. A głównie chodziło mi
    o to, że skoro co rusz atakowali mnie ofertami, to mógłbym skorzystać bez
    zdobywania kwitów, co jest dla mnie zbyt upierdliwe i czasochłonne dla tych
    marnych 15 tysięcy. Skoro nie mogę tak - to wydam gotówkę i nie będę sobie
    zawracał gitary. Nie bez znaczenia są też zapowiadane podwyżki - zanim
    dotrą papierki z zusu i skarbówki, to ceny skoczą o 10-15% (konkretnie
    Sharp już zrobił podwyżkę, a ja kupuję "leżaka" i tylko dlatego po starej
    cenie).

    > Bank moze ocenic wyplacalnosc na podstawie zniosku kredytowego, wtedy
    > moze wyslac odpowiednie zapytanie do BIKu itp. Skoro nie zlozyles
    > wniosku to bank nie ocenil zdolnosci, nie mogl tez odmowic przyznania
    > kredytu o ktory nie prosiles...

    Bank nawet nie chciał ze mną rozmawiać o wniosku - i tu jest pies
    pogrzebany. Nie będę składał wniosku w ciemno, chcę się najpierw
    dowiedzieć, co mniej-więcej mogą mi zaoferować.

    > Ja tam wole jak ktos uzywa imienia niz ma mowic bezosobowo lub uzywac
    > nazwiska. taka jest chyba tendencja w wiekszosci swiata...

    A ja tam wolę, jak nie znana mi kompletnie osoba, zwłaszcza dużo młodsza,
    używa sprawdzonej formy "proszę pana", ewentualnie "panie Nowicki". Bo
    "panie Tomaszu" to już jest stopień bliżej formie "ty". Wyłącznie internet
    jest tu wyjątkiem, a i to na powszechnie dostępnych forach i grupach news,
    czy blogach. Aha, jeszcze też cb-radio. Wiem, że "w dzisiejszych czasach"
    per ty wali się po pięciu minutach znajomości - ale ja przecież takiego
    gościa, z którym raz jedyny rozmawiam przez telefon w ogóle nie znam? To
    czego on się spoufala z moi? Narusza moją sferę prywatności, czy jak się
    tam teraz mówi ;)

    T.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1