Marcin Swietochowski wrote:
> co to sa powazniejsze sprawy w tym przypadku ?
> reklamacje jakies?

Tak. Reklemacja od reklamacji, bo bank nie wykonal prostego polecania
(zaswiadczenie o wplywach na konto bylo mi potrzebne). Ostatecznie po
prawie 3 miesiacach pani stwierdzila, ze ona nie wie o co mi chodzi w
tej kolejnej reklamacji. Rece mi opadly. Pozniej tez mialem rozne
podobne przejscia i odbijalem sie zawsze od konsultanta robota.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Kamil Jońca wrote:
> Jaki krętacz ? Czyżbyś reprezentował popularne podejście, że każdy
> kto
> zarabia inaczej niż na UoPnCN to krętacz i złodziej ?(I pijak)

Oczywiscie, ze nie. Aczkolwiek wielu juz spotkalem przedsiebiorcow,
ktorzy ukrywaja swoje dochody, a pozniej nagle sie dziwia, ze kredytu
czy KK nie chca im zle banki dac.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

>
> Tak. Reklemacja od reklamacji, bo bank nie wykonal prostego polecania
> (zaswiadczenie o wplywach na konto bylo mi potrzebne). Ostatecznie po
> prawie 3 miesiacach pani stwierdzila, ze ona nie wie o co mi chodzi w
> tej kolejnej reklamacji. Rece mi opadly. Pozniej tez mialem rozne
> podobne przejscia i odbijalem sie zawsze od konsultanta robota.

hmm...
nigdy mi takie rzeczy nie byly potrzebne, byc moze w inteligo
tez mialbym takie chocki klocki, kredyty biore u siebie w firmie
oprocentowane z jakze, zeby sie US nie czepil, odsetki place w sumie
tez jakby sam sobie, podatki place, koniec koncow i tak na tym lepiej
wychodze ja, bo mam nizszy procent niz w banku, firma, bo lepszy procent
niz lokata i skarb panstwa, bo podatek byl zaplacony :)
Jak mowilem wymagania mam podstawowe, a bankow w gruncie rzeczy nie
lubie i unikam jak ognia, dlatego preferuje internetowe, zeby tych
geb za okienkiem nie musiec ogladac :>

M.

do góry

Dnia 25.01.2007 Mithos <f...@a...pl> napisał/a:
> Kamil Jońca wrote:
>> Jaki krętacz ? Czyżbyś reprezentował popularne podejście, że każdy
>> kto
>> zarabia inaczej niż na UoPnCN to krętacz i złodziej ?(I pijak)
>
> Oczywiscie, ze nie. Aczkolwiek wielu juz spotkalem przedsiebiorcow,
> ktorzy ukrywaja swoje dochody, a pozniej nagle sie dziwia, ze kredytu
> czy KK nie chca im zle banki dac.

Ale pobieranie dochodu ze spółki, której jest się (współ)właścicielem, to
nie jest ukrywanie dochodu, na miłość boską...
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/

do góry

> Oczywiscie, ze nie. Aczkolwiek wielu juz spotkalem przedsiebiorcow,
> ktorzy ukrywaja swoje dochody, a pozniej nagle sie dziwia, ze kredytu
> czy KK nie chca im zle banki dac.
>

ale ja nie ukrywam :)
dywidenta wplacana na konto
przelew za umowe o prace + ryczalt za samochod co miesiac na konto
wszystko w wyciagach pitach itd. jasno udokumentowane
zreszta, w spolkach handlowych nie da sie tak prosto kombinowac i kasy
wyciagac, zreszta po co...

I nie mowie ze citi zle, tylko nie chcialo im sie dokladnie przypadku
zbadac, trudno, nie placze przeciez, tylko tak napisalem, bo piszecie ze
tak kazdemu na ladne oczy daja, zadnych zaswiadczen itd....
jak widac nie jest tak rozowo ;)
nie daja tylko kradna, nie samochody a rowery, nie w erewaniu a moskwie
czy jakos tak

podejscie do kredytow ujalem post wczesniej, nie potrzebuje sie
zapozyczac w bankach i oby tak zostalo :)

M.

do góry

>
> I nie mowie ze citi zle, tylko nie chcialo im sie dokladnie przypadku
> zbadac, trudno, nie placze przeciez, tylko tak napisalem, bo piszecie ze
> tak kazdemu na ladne oczy daja, zadnych zaswiadczen itd....
> jak widac nie jest tak rozowo ;)

w Citi jest ok jezeli jestes tzw. standardowym klientem czyli umowa o
prace na czas nieokreslony, jasne do zwyryfikowania dochody, posada w
znanej firmie...wtedy jest latwo i przyjemnie, bo bank zadnych papierow
nie chce, ale jak ktos prowadzi dz. gosp. lub zamiast wynagrodzenia
wyplaca sobie ryczalt samochodowy lub dywidende (to tez jakis sposob
zarobkowania) to wtedy robi sie problem, bo ten klient jest INNY i dla
banku gorszy niestety

bylo juz o tym setki razy na grupie!

okazuje sie, ze super, hiper, najlepszym klientem jest emeryt (niezbyt
stary) otrzymujacy wysoka emeryture ze sluzb mundurowych...przykre, ale
prawdziwe


>
> podejscie do kredytow ujalem post wczesniej, nie potrzebuje sie
> zapozyczac w bankach i oby tak zostalo :)
czyli nie dajesz bankom zarobic ;-))


--
pozdrawiam
RobertS

do góry

Marcin Swietochowski wrote:
> Po krotkiej rozmowie pani stwierdzila ze mam za male zarobki
> bo najnizsza krajowa ;)

Witam

Może podejdź/zadzwoń do oddziału i umów się z kimś od kart na rozmowę i
jak sobie pogadacie i mu wyjaśnisz co i jak to może jednak da się coś w
tej sprawie zrobić.


--

Bartosz 'xbartx' Nowakowski

do góry

> w Citi jest ok jezeli jestes tzw. standardowym klientem czyli umowa o
> prace na czas nieokreslony, jasne do zwyryfikowania dochody, posada w
> znanej firmie...wtedy jest latwo i przyjemnie, bo bank zadnych papierow
> nie chce, ale jak ktos prowadzi dz. gosp. lub zamiast wynagrodzenia
> wyplaca sobie ryczalt samochodowy lub dywidende (to tez jakis sposob
> zarobkowania) to wtedy robi sie problem, bo ten klient jest INNY i dla
> banku gorszy niestety

oj, nie tylko w citi, nie tylko :)


>> podejscie do kredytow ujalem post wczesniej, nie potrzebuje sie
>> zapozyczac w bankach i oby tak zostalo :)
> czyli nie dajesz bankom zarobic ;-))

nie, wole sam zarobic :>

M.

do góry

> Może podejdź/zadzwoń do oddziału i umów się z kimś od kart na rozmowę i
> jak sobie pogadacie i mu wyjaśnisz co i jak to może jednak da się coś w
> tej sprawie zrobić.

nie pcham sie tam gdzie mnie nie chca :)
maja mi laske robic, to sobie pojde gdzie indziej
wezma pod uwage wplywy na konto i moze bedzie lepsze podejscie
a jak nie, to bez KK tez sobie poradze, dotad sobie dobrze radzilem
to i dalej dam rade :)

M.

do góry

>
> Może podejdź/zadzwoń do oddziału i umów się z kimś od kart na rozmowę i
> jak sobie pogadacie i mu wyjaśnisz co i jak to może jednak da się coś w
> tej sprawie zrobić.
>
>
w oddziale byloby nie lepiej, generalnie uzyskanie kk przy tego rodzaju
dochodach to byłaby droga przez mękę...

jezeli nominalne dochody faktycznie sa wysokie to rozwiazaniem jest
private banking, ale koszty wielokrotnie przewyzszylyby korzysci...

--
pozdrawiam
RobertS

do góry