-
1. Data: 2015-08-10 10:33:58
Temat: Co by tu jeszcze uregulować (KE)
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid>
Jedną z trzech najgorszych istot ludzkich jest urzędnik, któremu wydaje
się, że wie lepiej, chce innym zrobić dobrze lub po prostu za wszelką
cenę potrzebuje udowodnić potrzebę swego istnienia.
Kto nie wierzył...
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Unia-chce-rachunku-d
la-kazdego-Czy-to-cos-zmieni-2825244.html
...ten się przekonał:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kazdy-bank-bedzie-mu
sial-oferowac-darmowe-konto-7273106.html
A teraz na serio: czy wrogowie gotówki idą już na całość?
Arek
-
2. Data: 2015-08-10 10:45:25
Temat: Re: Co by tu jeszcze uregulować (KE)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-08-10 o 10:33, Arek pisze:
> Jedną z trzech najgorszych istot ludzkich jest urzędnik, któremu wydaje
> się, że wie lepiej, chce innym zrobić dobrze lub po prostu za wszelką
> cenę potrzebuje udowodnić potrzebę swego istnienia.
> Kto nie wierzył...
> http://www.bankier.pl/wiadomosc/Unia-chce-rachunku-d
la-kazdego-Czy-to-cos-zmieni-2825244.html
>
>
> ...ten się przekonał:
> http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kazdy-bank-bedzie-mu
sial-oferowac-darmowe-konto-7273106.html
>
>
> A teraz na serio: czy wrogowie gotówki idą już na całość?
Gotówka nigdy nie wymrze - jak nie będzie jej emitować państwo, to się
będzie płacić na przykład 1-gramowym złotem, czy choćby emitować
prywatny pieniądz (weksle). Może to nawet lepiej będzie, jak się
upowszechni, że poza państwowymi "bank notami" jest życie. Oczywiście
mówimy o elicie, cała masa biednych szaraczków żyjących od pierwszego do
pierwszego zaspokoi się tylko bankami, i jak to zwykle bywa, będzie
pierwszymi do odstrzału lub śmierci głodowej w razie jakiegoś kryzysu.
--
Liwiusz
-
3. Data: 2015-08-10 12:01:19
Temat: Re: Co by tu jeszcze uregulować (KE)
Od: Krzysiek <k...@o...pl>
W dniu poniedziałek, 10 sierpnia 2015 10:45:32 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> Oczywiście
> mówimy o elicie, cała masa biednych szaraczków żyjących od pierwszego do
> pierwszego zaspokoi się tylko bankami, i jak to zwykle bywa, będzie
> pierwszymi do odstrzału lub śmierci głodowej w razie jakiegoś kryzysu.
nie musi tak byc.
Jak zniknie gotowka w formie jaka teraz znamy, to moze pojawic sie cos inengo. chocby
jakies pieniadze lokalne/wirtualne albo wrecz upowszechni sie znow handel wymienny
-
4. Data: 2015-08-10 13:35:07
Temat: Re: Co by tu jeszcze uregulować (KE)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 10 Aug 2015 10:45:25 +0200, Liwiusz napisał(a):
> W dniu 2015-08-10 o 10:33, Arek pisze:
>> Jedną z trzech najgorszych istot ludzkich jest urzędnik, któremu wydaje
>> się, że wie lepiej, chce innym zrobić dobrze lub po prostu za wszelką
>> cenę potrzebuje udowodnić potrzebę swego istnienia.
>> Kto nie wierzył...
>> http://www.bankier.pl/wiadomosc/Unia-chce-rachunku-d
la-kazdego-Czy-to-cos-zmieni-2825244.html
>> ...ten się przekonał:
>> http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kazdy-bank-bedzie-mu
sial-oferowac-darmowe-konto-7273106.html
>>
>> A teraz na serio: czy wrogowie gotówki idą już na całość?
>
> Gotówka nigdy nie wymrze - jak nie będzie jej emitować państwo, to się
> będzie płacić na przykład 1-gramowym złotem, czy choćby emitować
> prywatny pieniądz (weksle).
Zaraz zaraz - nie mylisz dwoch rzeczy ?
Pieniadz, jako srodek wymiany, jest faktycznie potrzebny.
I jak jest jego niedobor, to gospodarka szwankuje, wiec w miare
potrzeby mozna emitowac weksle.
Ale dzis te role przejela bankowa kreacja pieniadza, weksle byly dobre
za szlachy, ktora pieniadze miala po zniwach.
Bedziesz sprzedawal samochod, to przyjmiesz weksel, czy wolisz zywa
gotowke ?
Ale pieniadz jako srodek wymiany, nie musi byc papierowy - moze byc
elektroniczny. Przelew rownie dobry jak plik banknotow, czasem nawet
lepszy. Gotowka to potrzebna do placenia lapowek, pracy na czarno, czy
innego oszukiwania na podatkach :-)
> Może to nawet lepiej będzie, jak się
> upowszechni, że poza państwowymi "bank notami" jest życie. Oczywiście
> mówimy o elicie, cała masa biednych szaraczków żyjących od pierwszego do
> pierwszego zaspokoi się tylko bankami, i jak to zwykle bywa, będzie
> pierwszymi do odstrzału lub śmierci głodowej w razie jakiegoś kryzysu.
Sztabki zlota rozumiem, ale w czym lepsze inne formy pod tym wzgledem?
Bedzie kryzys, to pieniadz straci na wartosci, czy to na koncie, czy w
skarpecie, czy w postaci kwoty na wekslu.
J.
-
5. Data: 2015-08-10 13:56:59
Temat: Re: Co by tu jeszcze uregulować (KE)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-08-10 o 13:35, J.F. pisze:
> Pieniadz, jako srodek wymiany, jest faktycznie potrzebny.
> I jak jest jego niedobor, to gospodarka szwankuje, wiec w miare
> potrzeby mozna emitowac weksle.
> Ale dzis te role przejela bankowa kreacja pieniadza, weksle byly dobre
> za szlachy, ktora pieniadze miala po zniwach.
> Bedziesz sprzedawal samochod, to przyjmiesz weksel, czy wolisz zywa
> gotowke ?
Zawsze się woli gotówkę. Ale jak przyjdzie ORLEN SA i powie, że on chce
nakupić towaru za 100 tysięcy, ale tylko na weksel, to w końcu (raczej
szybciej jak później) sprzedawcę znajdzie.
> Ale pieniadz jako srodek wymiany, nie musi byc papierowy - moze byc
> elektroniczny. Przelew rownie dobry jak plik banknotow, czasem nawet
> lepszy. Gotowka to potrzebna do placenia lapowek, pracy na czarno, czy
> innego oszukiwania na podatkach :-)
Masz mózg wyprany przez urzędników i bankowców ;)
> Sztabki zlota rozumiem, ale w czym lepsze inne formy pod tym wzgledem?
> Bedzie kryzys, to pieniadz straci na wartosci, czy to na koncie, czy w
> skarpecie, czy w postaci kwoty na wekslu.
Za to w postaci 1-gramowych złotych pastylek - wartość wzrośnie.
--
Liwiusz
-
6. Data: 2015-08-10 14:43:12
Temat: Re: Co by tu jeszcze uregulować (KE)
Od: z <...@...pl>
W dniu 2015-08-10 o 10:33, Arek pisze:
> A teraz na serio: czy wrogowie gotówki idą już na całość?
Akurat to ja się cieszę z takiej dyrektywy bo takie konto jest mi w
zupełności wystarczające. Dzięki temu zaoszczędzę kilkanaście złotych
miesięcznie. Precz z wyzyskiem bankowej mafii :-)
z
-
7. Data: 2015-08-10 14:45:05
Temat: Re: Co by tu jeszcze uregulować (KE)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 10 Aug 2015 13:56:59 +0200, Liwiusz napisał(a):
> W dniu 2015-08-10 o 13:35, J.F. pisze:
>> Pieniadz, jako srodek wymiany, jest faktycznie potrzebny.
>> I jak jest jego niedobor, to gospodarka szwankuje, wiec w miare
>> potrzeby mozna emitowac weksle.
>> Ale dzis te role przejela bankowa kreacja pieniadza, weksle byly dobre
>> za szlachy, ktora pieniadze miala po zniwach.
>> Bedziesz sprzedawal samochod, to przyjmiesz weksel, czy wolisz zywa
>> gotowke ?
>
> Zawsze się woli gotówkę. Ale jak przyjdzie ORLEN SA i powie, że on chce
> nakupić towaru za 100 tysięcy, ale tylko na weksel, to w końcu (raczej
> szybciej jak później) sprzedawcę znajdzie.
I pewnia nawet weksla nie wystawi.
Ale Orlen jest znany z tego, ze
a) kupuje duzo, i w koncu placi,
b) w razie czego pieniadze czy inny majatek ma,
c) wsyscy klienci sprzedawcy tak kupuja.
A jak bedziesz chcial sprzedac samochod, to tak chetnie wekslowi
zawierzysz ? Masz pan pieniadze, albo nie. Choc czasem mozna sie dac
przekonac do "polowa teraz, polowa za miesiac".
Moze miec to conieco do zaufania do slowa honoru - szlachcic obiecal
ze zaplaci, to w koncu placil :-)
Weksle maja jedna ceche - brak kontroli nad emisja.
>> Ale pieniadz jako srodek wymiany, nie musi byc papierowy - moze byc
>> elektroniczny. Przelew rownie dobry jak plik banknotow, czasem nawet
>> lepszy. Gotowka to potrzebna do placenia lapowek, pracy na czarno, czy
>> innego oszukiwania na podatkach :-)
> Masz mózg wyprany przez urzędników i bankowców ;)
Dodaj jeszcze ze amerykanskich.
"Uczciwy czlowiek pracuje, dostaje pieniadze na konto, placi karta.
A jak ktos ma przy sobie 200$, to widac narkotyki sprzedaje" :-)
>> Sztabki zlota rozumiem, ale w czym lepsze inne formy pod tym wzgledem?
>> Bedzie kryzys, to pieniadz straci na wartosci, czy to na koncie, czy w
>> skarpecie, czy w postaci kwoty na wekslu.
> Za to w postaci 1-gramowych złotych pastylek - wartość wzrośnie.
Chyba, ze kryzys bedzie innej natury, i spadnie :-)
J.
-
8. Data: 2015-08-10 17:50:22
Temat: Re: Co by tu jeszcze uregulować (KE)
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "z" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:55c89c62$0$4778$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2015-08-10 o 10:33, Arek pisze:
>
>> A teraz na serio: czy wrogowie gotówki idą już na całość?
>
> Akurat to ja się cieszę z takiej dyrektywy bo takie konto jest mi w
> zupełności wystarczające. Dzięki temu zaoszczędzę kilkanaście złotych
> miesięcznie. Precz z wyzyskiem bankowej mafii :-)
>
Czyli wiesz, że bez takiej dyrektywy konta będą po kilkanaście złotych.
P.G.
-
9. Data: 2015-08-10 18:23:59
Temat: Re: Co by tu jeszcze uregulować (KE)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 10 Aug 2015 17:50:22 +0200, Piotr Gałka napisał(a):
> Użytkownik "z" <...@...pl> napisał w wiadomości
>>> A teraz na serio: czy wrogowie gotówki idą już na całość?
>>
>> Akurat to ja się cieszę z takiej dyrektywy bo takie konto jest mi w
>> zupełności wystarczające. Dzięki temu zaoszczędzę kilkanaście złotych
>> miesięcznie. Precz z wyzyskiem bankowej mafii :-)
>>
> Czyli wiesz, że bez takiej dyrektywy konta będą po kilkanaście złotych.
No, po ostatnich obnizkach coraz bardziej widac w bankach chec
wprowadzenia stalych wplywow - czy to za konta, czy za karty, czy z
prowizji.
J.
-
10. Data: 2015-08-11 07:57:02
Temat: Re: Co by tu jeszcze uregulować (KE)
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2015-08-10 o 14:43, z pisze:
> takie konto jest mi w
> zupełności wystarczające. Dzięki temu zaoszczędzę kilkanaście złotych
> miesięcznie.
A co stało na przeszkodzie, żeby nie płacić tych kilkunastu złotych
miesięcznie?
Mnie i teraz konta bankowe nic nie kosztują. Nie muszę przelewać
wynagrodzenia, nawet nie muszę mieć jakichkolwiek środków na koncie.
Kartą płacę jeśli chcę, nie muszę wyrabiać jakiegoś limitu, przelewy też
bezpłatne. Naprawdę nie widzę powodu, dla którego miałbym zapłacić choć
1 grosz bankowi.
--
Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego