Robert napisał(a) :
> "Zbynek Ltd." napisał:
>> Z punktu widzenia gospodarki, to doskonale, że zalewa Cię krew -
>> szybciej dostaniesz zawału i zwolnisz miejsce na rynku tym zdrowszym ;-)
>
>
> No tak... Coś w tym jest ;-)
> Chyba będę częściej przesiadywał przy bankomatach. I zagęszczę opróżnianie
> butelczyn - wątroba szybciej padnie ;-)

Ooooo, i jeszcze wspomożesz budżet wpływami z akcyzy. Wzorowy
obywatel :-)

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

do góry

On Thu, 17 May 2012 19:39:58 +0200, "Robert" <b...@g...pl> wrote:
> Tego kompletnie nie kumam - że niby dlaczego po angielsku?!

Bankomat w Polsce raczej ma locale polskie i nie o to tu chodzi.
Jeśli karta wydana w polskim banku i włożona jest do bankomatu
zlokalizowanego w Polsce to bankomatu psim obowiązkiem jest to by
gadał po polsku bez pytania. Jeśli wlożona karta jest wydana poza
Polska ma automatycznie wybrać locale tej karty a jeśli takowego nie
ma to wtedy może zaproponować wybór z dostępnych języków.
Czy na prawdę potrzebuja tam S.Jobsa zeby im taka banalna
funkcjonalność wymyślil?

--
Marek

do góry

W dniu 17.05.2012 22:46, Marek pisze:
> On Thu, 17 May 2012 19:39:58 +0200, "Robert" <b...@g...pl> wrote:
>> Tego kompletnie nie kumam - że niby dlaczego po angielsku?!
>
> Bankomat w Polsce raczej ma locale polskie i nie o to tu chodzi. Jeśli
> karta wydana w polskim banku i włożona jest do bankomatu zlokalizowanego
> w Polsce to bankomatu psim obowiązkiem jest to by gadał po polsku bez
> pytania.

Czyli, jeżelibym pracował w kraju, którego napisów ni w ząb nie byłbym w
stanie rozszyfrować (a więc Węgry, Finlandia, Litwa oraz kraje bliskiego
i dalekiego wschodu) i miałbym w ichniejszym banku założone konto (przez
angielskojęzycznego konsultanta) i wydaną kartę (z pomocą rzeczonego),
to ta karta obowiązkowo by do mnie mówiła w języku w którym nawet nie
wiem do czego może być podobne ichniejsze "zmień język".

IMHO - głupie.

p. m.

do góry

On 11.05.2012 11:56, mucher wrote:
> On 11 Maj, 09:11, Marek<f...@f...com> wrote:
>> Co was najbardziej wkurza przy korzystaniu z bankomatow gdy szybko
>> trzeba wyciągnąć gotowke:
>
> Menu z groszówkami - wchodzę w "Inna kwota" i tam muszę podać kwotę z
> dokładnością do dwóch zer po przecinku.
>
A mnie niedziałający przycisk 000 (z trzema zerami).

do góry

W dniu 2012-05-12 21:43, Krzysztof Halasa pisze:
> Wojciech Bancer<p...@p...pl> writes:
>
>> Przecież to są systemy działające na transakcjach. Bankomat nie wyda
>> pieniędzy jak nie dostanie czytelnego komunikatu że może. To już
>> prędzej uwierzę w rollback, który zakończy się blokadą niż
>> w rozbieżność na wyciągach.
>
> Rozbieżność równie dobrze może wyglądać tak, że na kwicie jest "nie
> udało się" a konto jest obciążone. Z tym, że kwitu także może nie być.

I tak się głównie dzieje, jak bankomat ma łącze po GPRSie i akurat
podczas wypłacania kasy zerwie łączność.

do góry

W dniu 2012-05-11 11:04, Imka pisze:
> Dnia Fri, 11 May 2012 10:50:07 +0200, neoniusz napisał(a):
>
>> W dniu 11.05.2012 10:49, Imka pisze:
>>> Poprosić zawsze można - wyświetli wtedy uprzejme info, że ma być
>>> wielokrotność pięćdziesięciu i tyle efektu z proszenia ;->
>>> Bankomat BZ WBK (o ile ma to znaczenie) - jakiś rok, dwa lata temu
>>> płacił jeszcze drobnymi, ale niestety mu przeszło ;/
>>> A 180 zł to był mój standard...
>>
>> W Krakowie ile razy bym korzystal z bankomatow BZWBK to zawsze wyplacaja
>> w 20 zl.
>
> Czyli zależy od konkretnego egzemplarza bankomatu.

Zależy od tego jak został załadowany - przed świętami banki nie bawią
się w drobne, wtedy niemal wszystkie bankomaty poza spółdzielczakami są
ładowane banknotami 50-100zł.

> Ale nadal nie można zadefiniować z góry nominałów - raz da setkę, raz
> dwie pięćdziesiątki, a kiedy indziej pięć dwudziestek.

Zależy od bankomatu i tego co mu zostało w środku, jak chcesz 100 zł, a
te już mu wyszły, to Ci wyda 2x50zł.

do góry

On Thu, 17 May 2012 23:02:44 +0200, m <m...@g...com> wrote:
> Czyli, jeżelibym pracował w kraju, którego napisów ni w ząb nie
byłbym w
> stanie rozszyfrować (a więc Węgry, Finlandia, Litwa oraz kraje
bliskiego

Bosh.. przecież chyba to jest jasne ze we wniosku do wydania karty
mialbys "wybierz domyślny jezyk bankomatu". I nie ważne czy byłbyś w
Budapeszcie czy Radomiu bankomat mówiłby po w języku, który wybrałeś.
Przecież to tak jasne ze myślałem ze nie trzeba o tym pisać.
A teraz "one last thing" jak mawiał Jobs - Tak, domyślny język zawsze
mógłbyś zmienić w dowolnym bankomacie.

--
Marek

do góry

W dniu 18.05.2012 09:33, Marek pisze:
> On Thu, 17 May 2012 23:02:44 +0200, m <m...@g...com> wrote:
>> Czyli, jeżelibym pracował w kraju, którego napisów ni w ząb nie
> byłbym w
>> stanie rozszyfrować (a więc Węgry, Finlandia, Litwa oraz kraje
> bliskiego
>
> Bosh.. przecież chyba to jest jasne ze we wniosku do wydania karty
> mialbys "wybierz domyślny jezyk bankomatu". I nie ważne czy byłbyś w
> Budapeszcie czy Radomiu bankomat mówiłby po w języku, który wybrałeś.
> Przecież to tak jasne ze myślałem ze nie trzeba o tym pisać. A teraz
> "one last thing" jak mawiał Jobs - Tak, domyślny język zawsze mógłbyś
> zmienić w dowolnym bankomacie.
>

Ale to już chyba ustaliliśmy w którymś podwątku, że tak się nie da.
Locale jest przypisane do banku, nie do konkretnej karty.

p. m.

do góry

W dniu 2012-05-11 09:11, Marek pisze:
> Co was najbardziej wkurza przy korzystaniu z bankomatow gdy szybko
> trzeba wyciągnąć gotowke:
>
> Sprzetowe:
> 1. Powolne wciąganie karty (zabezpieczenie przed skimmingiem ale i tak
> wkurza)
ciach

Jak to dobrze że jako ten zacofany klient Kowalski chodzę po drodze z
pracy 2 razy w miesiącu żeby wybrać ten 1000 zł.
Po przeczytaniu tego wywodu to jeszcze długo nie zostanę "zakartowany"
Bez sensu. Gotówkę i tak trzeba przy sobie nosić. Jak na razie za mało
tej wygody żeby aż tak się wkurzać ;-)
Oczywiście rachunki się same płacą, pensja spływa na konto ale żeby z
plastikowym chodzić. Bez sensu :-)

z

do góry

> plastikowym chodziďż˝. Bez sensu :-)
>

plastik lzejszy od bilonu

do góry