eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Co pożyczali frankowcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 419

  • 331. Data: 2015-01-27 01:58:08
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    > W sumie to sie bardzo nie dziwie. Jest w banku oplata za rozpatrzenie
    > wniosku ? Jest. I nikomu to nie przeszkadza. To czemu za taka sama
    > oplate w innej firmie ma byc przestepstwem ?
    > Ba, w sadzie tez jest oplata z gory :-)

    Bo wniosek nie był rozpatrywany i był tylko sposobem na wyciagniecie kasy?
    Trzeba tłumaczyc ze to jest oszustwo a nie sposób na DG i pierwszy milion?


  • 332. Data: 2015-01-27 01:58:08
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>>>>> No wiesz, placisz za wynajem, placisz, placisz, i nic z tego nie
    >>>>>>> masz. Na starosc ZUS padnie, i gdzie bedziesz mieszkal ?
    >>>>>> Jak ZUS padnie (a padnie) i nic nie będę miał, to mieszkanie mi
    >>>>>> nie pomoże - bo albo go nie utrzymam, albo będę musiał sprzedać,
    >>>>>> aby jeść.
    >>>>> A jak bedziesz zył na wynajmowanym to wtedy nawet sprzedac nie
    >>>>> bedziesz mógł...
    >>>> Z tego, co nie płaciłem, bo nie byłem właścicielem mieszkania.
    >>> Jaki promil myśli o odkładaniu na emeryturę w trakcie wynajmu
    >>> mieszkania? Rozmawiajmy o realiach ;)
    >>>
    >> Nie myslą.
    >> Ale powiem szczerze ze nie umiem tego zrozumiec.
    >> Cos trzeba odkładac i przewaznie jest z czego oszczedzic - fajki,
    >> alkohol, jakies przyjemnosci - nie trzeba odkładac dużo - juz
    >> 200-300zł miesiecznie to bedzie spora kwota po 2-3 latach. Jest jakis
    >> pcozatek na sytuacje awaryjne.
    >
    > Ale my tu nie o sytuacji awaryjnej, tylko o przezyciu 15-30 lat ...
    >
    Jak kupujesz mieszkanie to Twoja sytuacja musi być w miare dobra.
    ale mogą się zdarzyć jakieś gorsze okresy (przytaczane tu sytuacje ze
    zwolnieniem z pracy itp)
    I o tym był fragment dyskusji.


  • 333. Data: 2015-01-27 07:18:26
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2015-01-27 o 00:59, J.F. pisze:
    > Nikomu nie dali ?
    > Czy jak to w banku - jednym dali, innym nie :-)

    Pewnie jak w AG kilu szczęśliwców się znajdzie dla napędzienia interesu :-)

    z


  • 334. Data: 2015-01-27 10:09:56
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 2015-01-27 o 01:58, Budzik pisze:
    > Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >
    >>>>>>>> No wiesz, placisz za wynajem, placisz, placisz, i nic z tego nie
    >>>>>>>> masz. Na starosc ZUS padnie, i gdzie bedziesz mieszkal ?
    >>>>>>> Jak ZUS padnie (a padnie) i nic nie będę miał, to mieszkanie mi
    >>>>>>> nie pomoże - bo albo go nie utrzymam, albo będę musiał sprzedać,
    >>>>>>> aby jeść.
    >>>>>> A jak bedziesz zył na wynajmowanym to wtedy nawet sprzedac nie
    >>>>>> bedziesz mógł...
    >>>>> Z tego, co nie płaciłem, bo nie byłem właścicielem mieszkania.
    >>>> Jaki promil myśli o odkładaniu na emeryturę w trakcie wynajmu
    >>>> mieszkania? Rozmawiajmy o realiach ;)
    >>>>
    >>> Nie myslą.
    >>> Ale powiem szczerze ze nie umiem tego zrozumiec.
    >>> Cos trzeba odkładac i przewaznie jest z czego oszczedzic - fajki,
    >>> alkohol, jakies przyjemnosci - nie trzeba odkładac dużo - juz
    >>> 200-300zł miesiecznie to bedzie spora kwota po 2-3 latach. Jest jakis
    >>> pcozatek na sytuacje awaryjne.
    >>
    >> Ale my tu nie o sytuacji awaryjnej, tylko o przezyciu 15-30 lat ...
    >>
    > Jak kupujesz mieszkanie to Twoja sytuacja musi być w miare dobra.
    > ale mogą się zdarzyć jakieś gorsze okresy (przytaczane tu sytuacje ze
    > zwolnieniem z pracy itp)
    > I o tym był fragment dyskusji.
    >

    Nie nie nie. Mówimy o wynajmujących przez całe życie. Ci powinni odłożyć
    na ew przeżycie na emeryturze.
    Inaczej eutanazja.

    --
    Pete


  • 335. Data: 2015-01-27 10:31:32
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 26 stycznia 2015 19:03:55 UTC+1 użytkownik S napisał:
    > Wszystko pięknie, ale zależy na jakich ludzi trafisz. Wystarczy, że Ci
    > zrobią melinę, zaleją kilka razy sąsiada, nie będą płacić, a zimą nie
    > można ich eksmitować,
    Jak nie wynajmujesz prawnikom to można;)

    > a potem na złość jeszcze nadwyrężą liczniki
    To ich problem

    > (dla
    > elektrowni czy wodociągów Ty jesteś stroną umowy jako właściciel)
    Nie.Czemu ja miałbym być stroną umowy? Umowy na media podpisane maja moi lokatorzy z
    dostawcami. Energia dodatkowo liczniki przedpłatowe mam założone.
    Zadłużą się w gazowni ta licznik gazu zdejmie i będzie sobie windykować, nowi
    lokatorzy podpiszą nową umowę i gazowni licznik założy
    > Może
    > się okazać, że więcej na tym stracisz niż zyskasz. Uczciwy właściciel
    > jest dziś w cenie, ale równie trudno o uczciwego najemcę.
    Ryzyko jest jak wszędzie. Siedzę w tym od lat, znam tez osoby które z tego żyją(po 4
    mieszkania mają)i póki co nie narzekają.
    > Ja mam za sobą i własne, i najem jako lokator, i najem jako właściciel.
    > To ostatnie - nigdy więcej ;-)
    No i ok. Z drugiej strony wyżej piszesz że pośrednikowi wolisz dac pare tys żeby przy
    transakcji było wszystko ok. A tu Ciebie najszybciej przewiozą z mojego doświadczenia
    wynika.
    Dwie transakcje które robiłem z "pomocą" pośredników(nieruchomości z ich ofert) i w
    dwóch przypadkach mieli wszystko tak przygotowane że mógłbym stracić niezła kasę. W
    jednym przypadku jego klient miał skopane pełnomocnictwo(nie miał prawa sprzedawać
    tego mieszkania) w drugim chodziło o sprawy małżeńskie osób od których kupowałem
    działkę. W obu przypadkach mogłem stracić kupe kasy. Dodatkowo pośrednik proponował
    notariusza który stosował maksymalne stawki z widełek(zapewne odpalał działkę
    pośrednikowi) a mój notariusz był sporo tańszy.
    W obu przypadkach na szczęście pośrednikowi nie zapłaciłem ani grosza za takie
    "pośrednictwo" a i na drogę sądowa się nie odważyli ze mna pójść mimo podpisanych
    umów.


  • 336. Data: 2015-01-27 11:08:36
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2015-01-27, Kris <k...@g...com> wrote:

    [...]

    >> się okazać, że więcej na tym stracisz niż zyskasz. Uczciwy właściciel
    >> jest dziś w cenie, ale równie trudno o uczciwego najemcę.
    > Ryzyko jest jak wszędzie. Siedzę w tym od lat, znam tez osoby które z tego żyją
    > (po 4 mieszkania mają)i póki co nie narzekają.

    Jakbym miał tyle siana w gotówce, co dałoby równowartość 4 mieszkań,
    to też bym nie narzekał i spokojnie żył z odsetek. Przy ryzyku IMHO
    dużo mniejszym. :)

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 337. Data: 2015-01-27 11:22:25
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 27 stycznia 2015 11:08:38 UTC+1 użytkownik Wojciech Bancer napisał:
    > Jakbym miał tyle siana w gotówce, co dałoby równowartość 4 mieszkań,
    > to też bym nie narzekał i spokojnie żył z odsetek. Przy ryzyku IMHO
    > dużo mniejszym. :)
    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:
    4 mieszkania na naszym terenie to można kupić i za 400tys zł
    Odsetki na dzisiaj z 400tys to ile będzie? ?Pewnie maks 1000zł miesięcznie
    Zaryzykujesz życie z odsetek z 400tys?


  • 338. Data: 2015-01-27 11:29:04
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2015-01-27, Kris <k...@g...com> wrote:

    [...]

    >> Jakbym miał tyle siana w gotówce, co dałoby równowartość 4 mieszkań,
    >> to też bym nie narzekał i spokojnie żył z odsetek. Przy ryzyku IMHO
    >> dużo mniejszym. :)
    >>
    > Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:
    > 4 mieszkania na naszym terenie to można kupić i za 400tys zł
    > Odsetki na dzisiaj z 400tys to ile będzie? ?Pewnie maks 1000zł miesięcznie
    > Zaryzykujesz życie z odsetek z 400tys?

    W dupie mam lokaty bankowe. Powiedziałem precyzyjnie przy *mniejszym* ryzyku,
    nie przy zerowym. Od lat spokojnie wykręcam 7-9% w latach "kryzysowych" giełdy,
    i 12-18% w latach dobrych. Netto.

    Policz sobie. I nie mam na głowie ustawy o ochronie praw lokatorów.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 339. Data: 2015-01-27 11:39:18
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2015-01-27, Kris <k...@g...com> wrote:
    > W dniu wtorek, 27 stycznia 2015 11:08:38 UTC+1 użytkownik Wojciech Bancer napisał:
    >> Jakbym miał tyle siana w gotówce, co dałoby równowartość 4 mieszkań,
    >> to też bym nie narzekał i spokojnie żył z odsetek. Przy ryzyku IMHO
    >> dużo mniejszym. :)
    > Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:

    I nie, nie zależy aż tak. Nie na etapie planowania inwestycji.
    Stopa zwrotu inwestycji w mieszkanie to:

    http://m.onet.pl/biznes/branze/nieruchomosci,nz4e27

    "Od czterech do siedmiu procent wynosi przeciętna stopa zwrotu z wynajmu
    średniej wielkości mieszkania, kupionego w celach inwestycyjnych w cenie
    250.000 zł."

    I ja się z tym zgadzam.

    Wyższe stopy zwrotu to można uzyskać inwestując w najem krótkoterminowy
    i posiadając nieruchomość w bardzo atrakcyjnej lokalizacji, ale to wymaga
    dużo większych nakładów finansowych (rzędu 0.7-1 mln zł, na 1 mieszkanie).

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 340. Data: 2015-01-27 11:53:37
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2015-01-27, Pete <n...@n...com> wrote:

    [...]

    > Nie nie nie. Mówimy o wynajmujących przez całe życie. Ci powinni odłożyć
    > na ew przeżycie na emeryturze.
    > Inaczej eutanazja.

    Aha. Bo jak pokazuje życie, ewentualna odwrócona hipoteka to jest interes
    życia dla emeryta i sposób na dostatnie życie.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 ... 40 ... 42


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1