-
351. Data: 2015-01-27 14:55:25
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-27, Kris <k...@g...com> wrote:
[...]
>> "Od czterech do siedmiu procent wynosi przeciętna stopa zwrotu z wynajmu
>> średniej wielkości mieszkania,
> A facet z krowa przekraczający rów maja przeciętnie po 3 nogi.
Nie ma to jak poważna dyskusja oparta wyłącznie na własnym widzimisię, bez poparcia
w statystykach.
Idąc Twoją metodą i wcielając się w skórę niektórych: kij tam z mieszkaniami.
Kup se kupon na lotto, zgarnij grube miliony i masz czysty zysk i jesteś
ustawiony.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
352. Data: 2015-01-27 15:27:21
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 27 stycznia 2015 14:51:36 UTC+1 użytkownik Wojciech Bancer napisał:
> No wybacz, na razie mały odsetek Polaków jest zdecydowany mieszkać na zadupiu,
> który ma takie ceny.
A skąd wiesz że to zadupie? Z Warszawy jesteś czy co? Może i dla Ciebie zadupie Ja z
kolei nie uznaję cygańskiego trybu życia jaki Ty prowadzisz: wynajmowane mieszkanie,
meble, AGD, własne tylko to co na grzbiecie zapewne(no chyba że wynajmujesz
mieszkanie z meblami w których jest odzież, naczynia, sztućce itp.) W ten sposób tez
możemy dyskusję prowadzić jednak to bez sensu.
> U Ciebie zerowa, u kogoś innego nie. Tak to już jest.
Po raz kolejny napiszę: ja nie twierdze że to co pisze będzie dobre wszędzie i dla
każdego. Tak samo jak Twoja giełda, większość drobnych ciułaczy tam topi Ty
twierdzisz że wygrywasz i bez ryzyka. I ok, tylko pogratulować;)
-
353. Data: 2015-01-27 15:28:42
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 27 stycznia 2015 14:52:36 UTC+1 użytkownik Wojciech Bancer napisał:
> Skoro nie dociera to trzeba powtórzyć.
> To nie jest jakiś wymysł, wy się kłócicie z czymś co zostało udowodnione
> i policzone obiektywnie, a nie na podstawie "ja wynajmuję".
To Twoje twierdzenie. Z moich wyliczeń, przy moich realiach wychodzi inaczej.
-
354. Data: 2015-01-27 15:39:28
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 27 stycznia 2015 14:55:56 UTC+1 użytkownik Wojciech Bancer napisał:
>> Idąc Twoją metodą i wcielając się w skórę niektórych: kij tam z mieszkaniami.
> Kup se kupon na lotto, zgarnij grube miliony i masz czysty zysk i jesteś
> ustawiony.
Strasznie oporny jesteś.
Podajesz jakieś "statystyczne" wyliczenia które zapewne są od strony matematycznej ok
ale my tu piszemy o konkretach. Do mnie te wyliczenia nijak nie pasują, do
Kowalskiego z Warszawy pewnie tez nie, być może do Nowaka z obrzeży Krakowa to będzie
pasowało. Skoro ja mogę kupić mieszkanie w cenie poniżej 100tys zł i wynająć je od
ręki za 700-900zl to nijak ma to się do tego że takie samo mieszkanie 50km
dalej(Trójmiasto) kosztuje kilka razy więcej a ceny wynajmu tylko minimalnie większe.
Tak jak z Twoja giełda: statystycznie to pewnie wyjdzie ze można zarobić 7% ty
zarabiasz 1% ktoś inny stracił 10%.
A skoro tak skrupulatnie wszystko liczysz to proponuję zmianę klimatu, wynajmij
mieszkanie gdzieś w mojej okolicy, będzie jeszcze taniej a dla gry na giełdzie bez
znaczenie- tu tez internet dociera;)
-
355. Data: 2015-01-27 15:40:38
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-27, Kris <k...@g...com> wrote:
> W dniu wtorek, 27 stycznia 2015 14:52:36 UTC+1 użytkownik Wojciech Bancer napisał:
>> Skoro nie dociera to trzeba powtórzyć.
>> To nie jest jakiś wymysł, wy się kłócicie z czymś co zostało udowodnione
>> i policzone obiektywnie, a nie na podstawie "ja wynajmuję".
> To Twoje twierdzenie. Z moich wyliczeń, przy moich realiach wychodzi inaczej.
No właśnie sęk w tym, że Ty się opierasz na "moje doświadczenia", a ja się
opieram (przy wyliczeniu zysków z nieruchomości) na materiałach opracowanych
dla inwestorów.
Albo inaczej. Chcesz mi wmówić, że wynajem w Twoim mieście gwarantuje wyższą
stopę zwrotu niż np. krótkookresowy wynajem mieszkania w Sky Tower?
Serio?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
356. Data: 2015-01-27 15:42:26
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości
On 2015-01-27, Kris <k...@g...com> wrote:
>I nie, nie zależy aż tak. Nie na etapie planowania inwestycji.
>Stopa zwrotu inwestycji w mieszkanie to:
>http://m.onet.pl/biznes/branze/nieruchomosci,nz4e27
>"Od czterech do siedmiu procent wynosi przeciętna stopa zwrotu z
>wynajmu
>średniej wielkości mieszkania, kupionego w celach inwestycyjnych w
>cenie
>250.000 zł."
>I ja się z tym zgadzam.
W sensie ze mozna je wynajac za np. 1000zl/mc+liczniki, co stanowi
4.8% ?
Owszem.
Tylko dalej:
a) jak ktos ma 250tys oszczednosci, i szuka lokaty - dobry wybor.
b) jak ktos bierze mieszkanie na kredyt ... na odsetki wystarczy, bo
one tez 4-7%. Cene zakupu trzeba juz splacac z innych dochodow. Ale w
miare wplaconych rat odsetki maleja, mieszkanie staje sie
samosplacalne.
c) gdyby ten kredyt byl w CHF ... trzeba by przeliczyc, moze byloby
podobnie.
d) ale jak mieszkanie kupione w szczycie - za powiedzmy 300k, przy CHF
po 2zl ... moze byc zle :-)
e) w miare wynajmowania koszty dochodza. Remonty, odnowienia, meble
...
J.
-
357. Data: 2015-01-27 15:53:25
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-27, Kris <k...@g...com> wrote:
>> No wybacz, na razie mały odsetek Polaków jest zdecydowany mieszkać na zadupiu,
>> który ma takie ceny.
>>
> A skąd wiesz że to zadupie?
Z cen które podajesz. Sensowne 2-3 pokojowe mieszkanie za 100 tys., czy dom
za 250 tys. to możesz w Bytomiu dostać, a nie w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu,
Trójmieście.
> Z Warszawy jesteś czy co? Może i dla Ciebie zadupie Ja z kolei nie uznaję
> cygańskiego trybu życia jaki Ty prowadzisz: wynajmowane mieszkanie, meble,
> AGD, własne tylko to co na grzbiecie zapewne(no chyba że wynajmujesz mieszkanie
> z meblami w których jest odzież, naczynia, sztućce itp.) W ten sposób tez możemy
> dyskusję prowadzić jednak to bez sensu.
Był rzucony przykład gościa który ma 4 nieruchomości i z tego żyje. No wybacz, to
nie jest rozmowa o tym "jak mieszkać" tylko "jak inwestować" i w tym momencie
tu już nie chodzi o to co uznajesz, co nie, tylko obiektywne współczynniki *zwrotu
inwestycji* (ROI). Mówimy o sytuacji "masz siano, chcesz zainwestować", a nie własnym
wyobrażeniu na temat.
Pokaż mi opracowania ROI dla inwestycji w nieruchomości w Twoim rejonie, z których
wynika
że jest ono na poziomie > 10% na zadupiu, to pogadamy i może nawet przekonasz mnie do
zainwestowania tam. Na razie pokazujesz że masz nieanalityczny stosunek do inwestycji
(powiedziałbym nawet, że emocjonalny), a ulegasz zwyczajnym emocjom i chwilowym
kalkukacjom.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
358. Data: 2015-01-27 15:55:53
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 27 stycznia 2015 15:40:40 UTC+1 użytkownik Wojciech Bancer napisał:
> No właśnie sęk w tym, że Ty się opierasz na "moje doświadczenia",
Dokładnie tak
>a ja się opieram (przy wyliczeniu zysków z nieruchomości) na materiałach
>opracowanych dla inwestorów.
Dotrze w końcu do Ciebie że takie wyliczenia nijak się mają dla konkretnego
Kowalskiego czy Nowaka? Przecież inaczej te wyliczenia wyjdą Kowalskiemu który
będzie chciał zainwestować w mieszkanie w moim mieście a inaczej Nowakowi w centrum
Warszawy.>
> Albo inaczej. Chcesz mi wmówić, że wynajem w Twoim mieście gwarantuje wyższą
> stopę zwrotu niż np. krótkookresowy wynajem mieszkania w Sky Tower?
> Serio?
A gdzie coś takiego pisałem?
A gdyby to Sky cos tam wybudować w moim mieście to jak by z ta stopą zwrotu było?
-
359. Data: 2015-01-27 16:02:53
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-27, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
[...]
> Tylko dalej:
> a) jak ktos ma 250tys oszczednosci, i szuka lokaty - dobry wybor.
Moim zdaniem średni, bo premia jest podobna do lokaty*, przy dużo
mniejszej możliwości wycofania się z inwestycji w razie tzw. wtopy.
Oczywiście jak ktoś przeciwstawia inwestycję w nieruchomość vs forex, to
jasne że ryzyko jest dużo większe i liczenie wtedy zawodzi.
> b) jak ktos bierze mieszkanie na kredyt ... na odsetki wystarczy, bo
> one tez 4-7%. Cene zakupu trzeba juz splacac z innych dochodow. Ale w
> miare wplaconych rat odsetki maleja, mieszkanie staje sie
> samosplacalne.
Nie. ROI na przestrzeni 30 lat nie ulegnie większym zmianom na plus.
A kredyt i owszem może (i raczej na pewno to zrobi). Właśnie w tym problem.
Kalkuluje się inwestycję biorąc *chwilową* wartość współczynnika kosztów.
I dodatkowe pytanie: uważasz, że bieżące współczynniki stóp procentowych
to jest dołek i nastąpi za chwilę odbicie, czy jest to trend stały w dłuższym
np. w 5- 10- letnim terminie? :)
* biorąc pod uwagę dłuższą perspektywę czasową
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
360. Data: 2015-01-27 16:05:06
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-27, Kris <k...@g...com> wrote:
[...]
>>a ja się opieram (przy wyliczeniu zysków z nieruchomości) na materiałach
>opracowanych dla inwestorów.
>
> Dotrze w końcu do Ciebie że takie wyliczenia nijak się mają dla konkretnego
Kowalskiego czy Nowaka?
To zaproponuj lepszą, obiektywniejszą metodę porównywania inwestycji.
Wróżenie z fusów? Wizyta u dalajlamy?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl