-
71. Data: 2015-01-25 12:59:57
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>>>>> Mój bank - Milenium - nie kupowało tego franka tylko mnie oszukało
>>>>> że kupuje zarabiało na spredzie a teraz chce ode mnie do spłacenia
>>>>> zamiast 60 to 90 tys zł + oczywiście odsetki (fakt małe) i
>>>>> prowizję oczywiście???
>>>>
>>>> Dokładnie tak. Z tego powodu przez parę lat mając kredyt we
>>>> frankach bank nie przyjmował od Ciebie... franków. Ani pod postacią
>>>> gotówki, ani przelewu. Dopiero później wymuszono na bankach, by
>>>> spłata kredytu walutowego mogła się odbywać w walucie. Banki nie
>>>> potrzebowały tej waluty, bo nigdy jej nie kupowały, zatem i nie
>>>> miały co z nią robić. Lepiej było zarabiać na spreadzie.
>>>
>>> To zależy. Są osoby, które brały kredyt frankowy we frankach, a nie
>>> w złotówkach, i otrzymywały franki.
>>>
>> Może rzeczywiscie sa takie *pojedyncze* przypadki.
>> Ale wrzucanie ich do tej dyskusji bedzie tylko zamazywało sytuacje a
>> mysle, ze nie taki był cel Twojego wtracenia, Liwiuszu?
>
> Nie zamazuje, tylko pokazuje, że takie franki rzeczywiście były. A
> jeśli ktoś dostał zł, to znaczy że bank wziął CHF, sprzedał i wypłacił
> zł.
>
Alep rzeciezp okazywałem artykuły które wskazywały ze albo mamy pewnosc zen
ie było (np. Millenium) albo jest to conajmniej niejasne...
-
72. Data: 2015-01-25 13:07:29
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:
[..]
>>
> Alep rzeciezp okazywałem artykuły które wskazywały ze albo mamy pewnosc zen
> ie było (np. Millenium) albo jest to conajmniej niejasne...
Hm.
--8<---------------cut here---------------start------------->8---
Bank Millennium finansuje portfel kredytów hipotecznych w CHF za pomocą
tzw. SWAP-ów walutowych. Są to instrumenty pozabilansowe, które polegają
na tym, że bank otrzymuje pożyczkę od swoich kontrahentów w określonej
kwocie we frankach szwajcarskich i jest zobowiązany zwrócić taką samą
kwotę, w tej samej walucie
--8<---------------cut here---------------end--------------->8---
Ja tu nie widzę stwierdzenia, że "nie ma franków"
KJ
--
http://sporothrix.wordpress.com/2011/01/16/usa-sie-k
rztusza-kto-nastepny/
-
73. Data: 2015-01-25 13:15:13
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-25 o 12:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>
>>>>>> Mój bank - Milenium - nie kupowało tego franka tylko mnie oszukało
>>>>>> że kupuje zarabiało na spredzie a teraz chce ode mnie do spłacenia
>>>>>> zamiast 60 to 90 tys zł + oczywiście odsetki (fakt małe) i
>>>>>> prowizję oczywiście???
>>>>>
>>>>> Dokładnie tak. Z tego powodu przez parę lat mając kredyt we
>>>>> frankach bank nie przyjmował od Ciebie... franków. Ani pod postacią
>>>>> gotówki, ani przelewu. Dopiero później wymuszono na bankach, by
>>>>> spłata kredytu walutowego mogła się odbywać w walucie. Banki nie
>>>>> potrzebowały tej waluty, bo nigdy jej nie kupowały, zatem i nie
>>>>> miały co z nią robić. Lepiej było zarabiać na spreadzie.
>>>>
>>>> To zależy. Są osoby, które brały kredyt frankowy we frankach, a nie
>>>> w złotówkach, i otrzymywały franki.
>>>>
>>> Może rzeczywiscie sa takie *pojedyncze* przypadki.
>>> Ale wrzucanie ich do tej dyskusji bedzie tylko zamazywało sytuacje a
>>> mysle, ze nie taki był cel Twojego wtracenia, Liwiuszu?
>>
>> Nie zamazuje, tylko pokazuje, że takie franki rzeczywiście były. A
>> jeśli ktoś dostał zł, to znaczy że bank wziął CHF, sprzedał i wypłacił
>> zł.
>>
> Alep rzeciezp okazywałem artykuły które wskazywały ze albo mamy pewnosc zen
> ie było (np. Millenium)
Ale z tego nie wynika, że teraz można oddać w złotókach po kursie
wzięcia. Ponieważ bank udzielając kredytu w ten sposób brał na siebie
ryzyko straty z powodu spadku kursu (być może się od tego ubezpieczał,
ale to nieistotne), w pewnym okresie miał stratę realną, a w chwili
obecnej pobiera zgodne z umową wynagrodzenie za wzięcie a siebie takiego
ryzyka. Być może za 5 lat będzie tracił, tego nie wiadomo (to znaczy "S"
już wie, że będzie tylko drożej, no i w ogóle "kto nie kupił franków,
stracił życie", znamy to :)
--
Liwiusz
-
74. Data: 2015-01-25 13:16:56
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-25 o 12:59, z pisze:
> W dniu 2015-01-25 o 12:49, Liwiusz pisze:
>> To nic nie znaczący bełkot. W dodatku bez oparcia w przepisach.
>
> A potencjalny klient jest nadal tym bełkotem karmiony i zmuszany do
> płacenia haraczu "czapie"
Nie widzę innego sposobu nauczenia mas, jak danie im po dupie, i jest to
główna i nieliczna wartość obecnego kryzysu.
>> Nic w Skokach nie mam i nie interesują mnie one :)
>
> I nie wypowiadałeś się w dyskusjach o skokach?
> Nie przyłączyłeś się do nagonki?
Szczerze pisząc nie pamiętam ;) I nie naganiałem na Skoki jako takie,
tylko co najwyżej na to, co robią (bez względu na to, czy byłby to Skok,
czy bank).
--
Liwiusz
-
75. Data: 2015-01-25 13:30:33
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: "kor_nick" <c...@p...pl>
> Raty są takie same - 100CHF pożyczone, 100CHF z odsetkami oddane.
byłoby tak, gdyby np. w 2006 BANK pożyczył franki i MUSIAŁBY je oddawać w
ratach przez 30 lat po aktualnym kursie.
Problem w tym, że bank nie musi tych franków oddawać nikomu przez 30 lat. :)
-
76. Data: 2015-01-25 13:35:01
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-25 o 13:30, kor_nick pisze:
>> Raty są takie same - 100CHF pożyczone, 100CHF z odsetkami oddane.
>
> byłoby tak, gdyby np. w 2006 BANK pożyczył franki i MUSIAŁBY je oddawać
> w ratach przez 30 lat po aktualnym kursie.
> Problem w tym, że bank nie musi tych franków oddawać nikomu przez 30
> lat. :)
Póki co linki, nawet tych, co chcą wykazać to co Ty, wskazują na coś innego.
A nawet jeśli nie musiałby oddawać franków, to znaczy że bierze na
siebie ryzyko kursowe i naturalnym jest, że wzrost kursu jest
wynagrodzeniem za wzięcie takiego ryzyka (a spadek kursu, który też miał
miejsce - stratą związaną z tym ryzykiem).
--
Liwiusz
-
77. Data: 2015-01-25 13:43:44
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-25, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
[...]
> Zdania sa podzielone, ale np. to ze takie millenium franka miało tylko w
> nazwie kredytu to akurat pewnik - wiec Millenium zarobiło...
Nawet jak jest indeksowany, to przecież banki kupują różne zabezpieczenia,
opcje walutowe. Chyba nie sądzisz, że bank wystawia się na ryzyko kursowe
bez żadnych zabezpieczeń?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
78. Data: 2015-01-25 13:45:10
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-25, S <a...@w...pl> wrote:
> W dniu 2015-01-25 o 10:11, z pisze:
>> Mój bank - Milenium - nie kupowało tego franka tylko mnie oszukało że
>> kupuje zarabiało na spredzie a teraz chce ode mnie do spłacenia zamiast
>> 60 to 90 tys zł + oczywiście odsetki (fakt małe) i prowizję oczywiście???
>
> Dokładnie tak. Z tego powodu przez parę lat mając kredyt we frankach
> bank nie przyjmował od Ciebie... franków.
Bo zarabiał krocie na spreadzie, a nie dlatego że tych franków nie było
w transakcji w ogóle.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
79. Data: 2015-01-25 13:50:19
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-25 o 13:43, Wojciech Bancer pisze:
> Chyba nie sądzisz, że bank wystawia się na ryzyko kursowe
> bez żadnych zabezpieczeń?
Najgorsze jest to, że oni tak sądzą.
--
Liwiusz
-
80. Data: 2015-01-25 14:02:07
Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2015-01-25 o 12:39, Liwiusz pisze:
> Leming podpisze umowę bez czytania. Sceptyk dokładnie ją przeczyta.
> Podejrzliwy zinterpretuje każdy zapis w najmniej korzystny dla siebie
> sposób. I w ten trzeci sposób trzeba postępować zwłaszcza przy
> współpracy z korporacjami.
Czyli podpisując kontrakt z Niemcami proponujesz jakie widełki dla EUR?
1-10zł/EUR? ;-)
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon