> Nie musi byc on w umowie. Prawo bankowe mowi, ze kredytobiorca na zadanie
> banku ma dostarczyc dokumenty do okreslenia zdolnosci kredytowej i
> wykorzystania kredytu.
>
> Art. 70. 3. Kredytobiorca jest obowiązany umożliwić podejmowanie przez
> bank

<cut>

Ok to jet podstawa na jakiej bank może żądać dokumentów. Ale to nie jest
przymus i większość banków tego już nie robi (przy firmach może i owszem)

Darek

do góry

Dnia Sun, 9 Mar 2008 22:34:20 +0100, MK napisał(a):
> " 666" <u...@w...eu> wrote in message news:fr1jpe$lbh$1@news.wp.pl...
>> IMHO nie wszystkie mają taki zapis.
> Nie musi byc on w umowie. Prawo bankowe mowi, ze kredytobiorca na zadanie
> banku ma dostarczyc dokumenty do okreslenia zdolnosci kredytowej i
> wykorzystania kredytu.

Swoją drogą, ten zapis to czysty bandytyzm.
Bank, dopóki klient spłaca kredyt - powinien nie mieć nic do gadania.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Użytkownik "p.g" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fr1ijn$kss$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> Takie sa wymagania prawa i nic na to nie poradzisz. A rzeczywistosc
>>> wyglada
>>> zupelnie inaczej
>>
>> To podaj jakieś artykuły tego prawa na poparcie.
>>
>> A do autora postu - nie odpowiada to zmień bank.
>>
>> Darek
>>
>
> Ja sobie zabrałem umowę do domu w celu zapoznania się przed ewentualnym
> podpisaniem. Jest tam między innymi taki zapis:
> Obowiązki kredytobiorcy:
> W okresie kredytowania Kredytobiorca zobowiązany jest do przedkładania w
> Banku, w terminie do dnia 15 maja roku następującego po roku podatkowym,
> dokumentów potwierdzających wyskość dochodów osiaganych w roku podatkowym,
> wraz z załączonym oświadczeniem o dochodach i stanie rodzinnym.


Co to jest "stan rodzinny"? Że niby jak ci się dziecko urodzi, to musisz
zgłaszać w banku?

do góry

"Jacek Osiecki" <j...@c...pl> wrote in message
news:slrnftbcop.cuu.joshua@tau.ceti.pl...
>
> Swoją drogą, ten zapis to czysty bandytyzm.
> Bank, dopóki klient spłaca kredyt - powinien nie mieć nic do gadania.
>

Tak? Zauwaz, (w uproszczeniu) ze bank z wlasnych srodkow musi zainwestowac w
kredyt tylko 8%, 92% pochodzi z depozytow klientow.
Tego typu zapisy wynikaja z dbalosci o zdeponowane srodki. Procedur
ostroznosciowych jest oczywiscie duzo wiecej, a przepisy prawa maja
umozliwiac ich realizacje i ograniczenie ryzyka zwiazanego z
niewyplacalnoscia.

MK

do góry

> Tak? Zauwaz, (w uproszczeniu) ze bank z wlasnych srodkow musi zainwestowac w
> kredyt tylko 8%, 92% pochodzi z depozytow klientow.
> Tego typu zapisy wynikaja z dbalosci o zdeponowane srodki. Procedur
> ostroznosciowych jest oczywiscie duzo wiecej, a przepisy prawa maja
> umozliwiac ich realizacje i ograniczenie ryzyka zwiazanego z
> niewyplacalnoscia.
>
> MK
>
To tak a propos dbałości o środki:
http://www.youtube.com/watch?v=3t1m4r-IB1U

A.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

ath pisze:

>>
> To tak a propos dbałości o środki:
> http://www.youtube.com/watch?v=3t1m4r-IB1U

I co uwazasz ze ten bzdet jest cos wart.

Zadluzenie nominalne to tak ladnie na obrazkach wyglada
tyle ze po rozpadzie systemu z Brenton Woods to dolar mial "nieco" inflacji.

do góry

"ath" <a...@p...onet.pl> writes:

[...]
>>
> To tak a propos dbałości o środki:
> http://www.youtube.com/watch?v=3t1m4r-IB1U

To już się robi nudne.
KJ

do góry

On Tue, 11 Mar 2008 04:45:11 -0000, "kashmiri"
<k...@i...pl> wrote:

>Co to jest "stan rodzinny"? Że niby jak ci się dziecko urodzi, to musisz
>zgłaszać w banku?

To chyba logiczne? Nowe dziecko - nowe wydatki - może cię nie być stać na ratę,
więc bank zażąda natychmiastowej spłaty kredytu ;-)

do góry

MK pisze:

>> Swoją drogą, ten zapis to czysty bandytyzm.
>> Bank, dopóki klient spłaca kredyt - powinien nie mieć nic do gadania.
>>
>
> Tak? Zauwaz, (w uproszczeniu) ze bank z wlasnych srodkow musi
> zainwestowac w kredyt tylko 8%, 92% pochodzi z depozytow klientow.
> Tego typu zapisy wynikaja z dbalosci o zdeponowane srodki. Procedur
> ostroznosciowych jest oczywiscie duzo wiecej, a przepisy prawa maja
> umozliwiac ich realizacje i ograniczenie ryzyka zwiazanego z
> niewyplacalnoscia.

Tylko zastanów się chwilkę logicznie: bank ma klienta, który regularnie
spłaca raty. Po roku nadal grzecznie spłaca raty, ale chwilowo mu się
pogorszyły dochody - powiedzmy wypowiedzenie złożył i szuka czegoś lepszego.

Scenariusz 1: raty są spłacane planowo, więc bank ma to w nosie - i
człowiek po np. pół roku znajduje jeszcze lepiej płatną pracę. Wszyscy
spłacają długo i szczęśliwie ;)

Scenariusz 2: mimo spłacanych regularnie rat bank wypowiada umowę i
domaga się natychmiastowej spłaty. Zestresowany klient nie znajduje
nowej roboty, bank zajmuje mieszkanie i usiłuje i sprzedać - ale
wk*.*wiony były już klient nie zamierza go opuścić, a eksmisja na bruk
jest nielegalna. Wszyscy tracą.

Ba! Można sobie wyobrazić sytuację, w której klient pracy nie traci,
dochody uzyskuje stabilnie, ale w banku nagle zmieniają się "procedury"
i sposoby wyliczania zdolności kredytowej. To jest dopiero kanał - mnie
to spotkało przy okazji kredytu odnawialnego w koncie w PeKaO SA. W
rezultacie PeKaO SA straciło klienta - i straci innych, bo komu się da o
tym opowiadam i zniechęcam do korzystania z usług tej bandy naciągaczy ;->

do góry

On Tue, 11 Mar 2008 14:20:18 +0100, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:

>Scenariusz 2: mimo spłacanych regularnie rat bank wypowiada umowę i
>domaga się natychmiastowej spłaty. Zestresowany klient nie znajduje
>nowej roboty, bank zajmuje mieszkanie i usiłuje i sprzedać - ale
>wk*.*wiony były już klient nie zamierza go opuścić, a eksmisja na bruk
>jest nielegalna. Wszyscy tracą.

I tutaj pomysł z mozliwością bankructwa osoby fizycznej staje się
bardzo ciekawy. Bank ma maocną motywację do nie zaduszenia dłużnika.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356

do góry