To nie my, to cały świat:
https://edition.cnn.com/2021/05/13/business/global-r
eal-estate-prices/index.html
A procenty spadają:
https://edition.cnn.com/2021/05/06/success/mortgage-
rates-may-drop-feseries/index.html

do góry

On 2021-05-15, ąćęłńóśźż <...@...pl> wrote:
> To nie my, to cały świat:
> https://edition.cnn.com/2021/05/13/business/global-r
eal-estate-prices/index.html
> A procenty spadają:
> https://edition.cnn.com/2021/05/06/success/mortgage-
rates-may-drop-feseries/index.html

A gdzie teraz inwestorzy mają pakować hajs w poszukiwaniu bezpiecznej
lokaty? No bo przecież nie do banków, czy obligacji rządowych
oprocentowanych najczęściej poniżej wartości inflacji.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

"Wojciech Bancer" s...@p...org

> A gdzie teraz inwestorzy mają pakować hajs

Ten:
https://youtu.be/5BLM6FpJwDs?t=173
oficer wie, gdzie... ;)

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
https://eneuel.oferty-kredytowe.pl/

do góry

sobota, 15 maja 2021 o 14:01:38 UTC-5 ąćęłńóśźż napisał(a):
> To nie my, to cały świat:
> https://edition.cnn.com/2021/05/13/business/global-r
eal-estate-prices/index.html
> A procenty spadają:
> https://edition.cnn.com/2021/05/06/success/mortgage-
rates-may-drop-feseries/index.html

Nie czytaj artykulow z dupy. To gówno wlasnie chce abys wiedzial mniej niz wiecej.

Otwarlem pierwszy i probowalem wyszukac slowo kluczowe: Podaż (supply). Tak, napisali
ze w duzych miastach jest mala.

Jedno zasrane zdanie zeby sie nie mozna bylo przyczepic ze gówno napisali.

I to zdanie jest kluczem.

U mnie w miescie jest taki bloger nieruchomosciowy co ma dostep do miejskich
statystyk transakcyjnych.

I ostatnio pisze w skrocie ze: Popyt jest 2x wyzszy niz normalnie (przed wirusem) a
podaz jest z grubsza ponizej polowy tego co normalnie.

czyli masz rozdarcie z grubsza 4 krotne. Starczy ci takie wyjasnienie?

Jak starczy to znaczy ze nie chcesz znac calej prawdy. Bo dodatkowe info jest takie
ze tu kredyty sa aktualnie na 1.5%. Tak. Tyle. Nie ze to marza ponad jakis wibor.
Nie. To jest literalnie 1.5% w sumie. Zero marż, zero prowizji i innych pierdoletów.
Taki kredyt zamyka sie na np. 5 lat. W tym czasie niech sie swiat wali a ty masz
1.5%.

Zaczynasz widziec czemu ceny skacza tyle ile pisza? To dodatkowo ci napisze ze
ostatnio domek wyceniany w podatkach na 302k a wg mnie wart jakies 320k byl
wystawiony za 349k. Poszedl za 430k.

I tu agenci czasem leca w kulki i np. dzwonia ze "wicie, rozumicie, ta wasza oferta
to w sumie druga jest wiec ciekawym czy cos dorzucita". A okazuje sie ze "ta nasza
oferta" to juz wygrana jest o dobre 20k ale agenciunio przygral w cwaniaka i chcial
jeszcze wykrecic troche kasy z kupujacego.

To sa prawdziwe story z rynku teraz. Nie jakies urban mity tylko akcje ktore mialem
okazje sledzic.

I teraz se zadaj pytanie: Bedac takim sobie ludkiem roztropkiem, ktoremu bank daje
kupe kasy tak jak murzynom w 2008 i bedac tak zaoszukanym przez agenta i jednoczesnie
szukajacym domku bo rynek jest jakis jest i boisz sie ze bedzie gorzej, jak bys sie
zachowal?

To jest odpowiedz na Twoje pytanie. Odpowiedz ktora podal ci random z internetu
(prawdziwa) a nie jako tako oplacany dupek z cnn ktory ma za zadanie cisnac fake
newsy.

Nie szukalem w tym gównie co cnn serwuje ale jak znajdziesz info ze drewno drozeje i
dlatego nawet budowa swojego jest droga to sie zasmiej i wiedz ze cie w jajo robia.
Bo sprawdzalem ceny w pobliskim markecie i desecke kupilem se na polecke i nadal mam
komplet organow a kretynowka jest czysta. Tak ze ten tego, przepraszam za dosyc
dynamiczny post ale dokladnie taki ma byc zeby dobrze oddac hucpe jaka sie w mediach
odbywa aby naganiac ludkow na przegrzane kredyty.

do góry

in <news:60a01a91$0$23915$65785112@news.neostrada.pl>
user ąćęłńóśźż pisze tak:

> Co sie dzieje z rynkiem nieruchomosci?

Zawsze znajdą się patusy które chcą się sklonować
więc muszą mieć jaskinię.

Fundusze skupują domy, żeby ich złapać za jaja
i pić krew.

--
Piotrek

Grosz do grosza i bedzie kokosza

do góry

niedziela, 16 maja 2021 o 02:51:57 UTC+2 ptoki napisał(a):

> U mnie w miescie jest taki bloger nieruchomosciowy co ma dostep do miejskich
statystyk transakcyjnych.
>
> I ostatnio pisze w skrocie ze: Popyt jest 2x wyzszy niz normalnie (przed wirusem) a
podaz jest z grubsza ponizej polowy tego co normalnie.
>
> czyli masz rozdarcie z grubsza 4 krotne. Starczy ci takie wyjasnienie?

Starczy to jedno, ale drugie, czy to jest w ogóle jakieś wyjaśnienie?
Bo jak z informacji, ile transakcji jest realizowanych, wyciągnąć informacje o tym,
jaka jest podaż a jaki popyt?
Jakoś można by z gwałtownego spadku transakcji wywnioskować, że podaż zmalała - ale
to tylko przy założeniu, że w "normalnych" czasach szybko sprzedaje się naprawdę duża
(>90%) część wystawianych mieszkań.
No chyba że ma też informacje o cenach sprzedaży (hmmm, w PL akty notarialne z ceną
do gminy idą - choć mimo to, i mimo że za ten wypis sam zapłaciłeś, to i tak musisz
jeszcze osobiście iść zgłosić się do podatku od nieruchomości - bo akty idą do innego
działu).

do góry

poniedziałek, 17 maja 2021 o 08:43:31 UTC-5 Dawid Rutkowski napisał(a):
> niedziela, 16 maja 2021 o 02:51:57 UTC+2 ptoki napisał(a):
>
> > U mnie w miescie jest taki bloger nieruchomosciowy co ma dostep do miejskich
statystyk transakcyjnych.
> >
> > I ostatnio pisze w skrocie ze: Popyt jest 2x wyzszy niz normalnie (przed wirusem)
a podaz jest z grubsza ponizej polowy tego co normalnie.
> >
> > czyli masz rozdarcie z grubsza 4 krotne. Starczy ci takie wyjasnienie?
> Starczy to jedno, ale drugie, czy to jest w ogóle jakieś wyjaśnienie?
> Bo jak z informacji, ile transakcji jest realizowanych, wyciągnąć informacje o tym,
jaka jest podaż a jaki popyt?

Szefie, oferty sa na wspolnym rynku. KAZDY je moze policzyc. Nawet ja. Wchodze na
stronke taka jak olx i wiem jaki jest popyt i co jest do wyboru. I wiem co bylo
wczesniej. Sadzilem ze az takich detali nie musze tlumaczyc. Mylilem sie. Coz, zdaza
sie przecenic pewne umiejetnosci u innych.

> Jakoś można by z gwałtownego spadku transakcji wywnioskować, że podaż zmalała - ale
to tylko przy założeniu, że w "normalnych" czasach szybko sprzedaje się naprawdę duża
(>90%) część wystawianych mieszkań.
> No chyba że ma też informacje o cenach sprzedaży (hmmm, w PL akty notarialne z ceną
do gminy idą - choć mimo to, i mimo że za ten wypis sam zapłaciłeś, to i tak musisz
jeszcze osobiście iść zgłosić się do podatku od nieruchomości - bo akty idą do innego
działu).

Te informacje tutaj sa publiczne. To znaczy do jakiegos 2015 roku mozna bylo znalezc
listy transakcji z cenami. Glownie dla celow oceny wymiaru podatku. Miasto/rząd chce
byc przejrzysty.
Teraz juz nie publikuja takich list ale agenci moga zajrzec w zapisy miejskie i sobie
posprawdzac co za ile poszlo.

No i jak taki agent byl jednym z 20 co dana nieruchomosc ogladaja z klientem to sie
interesuje kto i ile dal zeby wiedziec co swojemu klientowi zasugerowac.

Tu to ogolnie dziwne zwyczaje sa bo np, agenci zostawiaja swoje wizytowki na blacie w
kuchni podczas takiej wizyty. Wlascicieli wtedy w domu zazwyczaj nie ma wiec mozna
zajrzec w dowolne miejsce oczywiscie pod okiem agenta.Agenci dostaja kod do puszki z
kluczem i wchodza do domu (oczywiscie po umowieniu) no i mozna wlasciciela wogole nie
widziec jak sie dom kupuje. Caloscia zajmuje sie "prawnik" czyli odpowiednik
notariusza.

Ale to juz detale.

Sprawa jest prosta, w czasach wirusowych nikt nie chce sprzedawac bo niewiadomo co
bedzie a ci co chca kupic daja sie manipulowac i rzucaja takie oferty ktorych potem
beda zalowac. Znajomy w robocie wspominal ze kupil dom na gorce i dopiero po 10
latach wartosc tego jego domu doszusowala do tej ceny jaka zaplacil.
A ludzie dokladaja 30-50-80k zeby cokolwiek kupic. I to nawet ci co dosyc kumaci sa.
Ale strach robi swoje i mimo ze wiedza wszystko powyzsze i wstydza sie przyznac ile
ofertuja to nadal oferty robia na +50k.

do góry

On Sat, 15 May 2021 17:51:56 -0700 (PDT), ptoki wrote:
> sobota, 15 maja 2021 o 14:01:38 UTC-5 ąćęłńóśźż napisał(a):
>> To nie my, to cały świat:
>> https://edition.cnn.com/2021/05/13/business/global-r
eal-estate-prices/index.html
>> A procenty spadają:
>> https://edition.cnn.com/2021/05/06/success/mortgage-
rates-may-drop-feseries/index.html
>
> Nie czytaj artykulow z dupy. To gówno wlasnie chce abys wiedzial mniej niz wiecej.
>
> Otwarlem pierwszy i probowalem wyszukac slowo kluczowe: Podaż
> (supply). Tak, napisali ze w duzych miastach jest mala. Jedno
> zasrane zdanie zeby sie nie mozna bylo przyczepic ze gówno
> napisali. I to zdanie jest kluczem.
>
> U mnie w miescie jest taki bloger nieruchomosciowy co ma dostep do
> miejskich statystyk transakcyjnych. I ostatnio pisze w skrocie ze:
> Popyt jest 2x wyzszy niz normalnie (przed wirusem) a podaz jest z
> grubsza ponizej polowy tego co normalnie.

Kiedys tam wywiadu sluchalem.
Ktos porownal roczna sprzedaz nowych mieszkan i oszczednosci Polakow.
Nieruchomosci nie starczy :-(

> czyli masz rozdarcie z grubsza 4 krotne. Starczy ci takie
> wyjasnienie?

> Jak starczy to znaczy ze nie chcesz znac calej prawdy. Bo dodatkowe
> info jest takie ze tu kredyty sa aktualnie na 1.5%. Tak. Tyle. Nie
> ze to marza ponad jakis wibor. Nie. To jest literalnie 1.5% w
> sumie. Zero marż, zero prowizji i innych pierdoletów. Taki kredyt
> zamyka sie na np. 5 lat. W tym czasie niech sie swiat wali a ty
> masz 1.5%.

Ale gdzie jest to "tu" ?

> Zaczynasz widziec czemu ceny skacza tyle ile pisza? To dodatkowo ci
> napisze ze ostatnio domek wyceniany w podatkach na 302k a wg mnie
> wart jakies 320k byl wystawiony za 349k. Poszedl za 430k.

Tzn rok temu byl tyle wart?
Bo teraz to jest IMO wart 430k :-)

> I tu agenci czasem leca w kulki i np. dzwonia ze "wicie, rozumicie,
> ta wasza oferta to w sumie druga jest wiec ciekawym czy cos
> dorzucita". A okazuje sie ze "ta nasza oferta" to juz wygrana jest
> o dobre 20k ale agenciunio przygral w cwaniaka i chcial jeszcze
> wykrecic troche kasy z kupujacego.

No coz, mozliwe, tak sie zarabia ... ale ... poszedl za 430 :-)

J.

do góry

Na co wchodzisz?
Na jakieś portale dla kupujących?
Nie zwróciłeś uwagi, że 99,9% ogłoszeń w internecie to śmieci agencji pośrednictwa?
Nawet te, gdzie piszą "bezpośrednio"?
To jak Ty możesz ocenić popyt?
Popyt jest i zawsze był, bo się nowi ludzie rodzą, lub imigranci przyjeżdżają, lub z
2-pokojowej klitki wyprowadzają się do
4-pokojowych apartamentów.
Trudniejsza sprawa z popytem pod najem, bo to zdejmuje popyt dla kupna.


-----
> Wchodze na stronke taka jak olx i wiem jaki jest popyt i co jest do wyboru.

do góry

poniedziałek, 17 maja 2021 o 12:49:26 UTC-5 ąćęłńóśźż napisał(a):
> Na co wchodzisz?

Ja na raltor.com albo realtor.ca.
Adekwatnie do zrodla niusa.

> Na jakieś portale dla kupujących?
> Nie zwróciłeś uwagi, że 99,9% ogłoszeń w internecie to śmieci agencji pośrednictwa?


Gdzie sa smieci tam sa. Gdzie sa ogloszenia tam sa ogoszenia. Ale nawet tam gdzie sa
smieci jest ich aktualnie sporo mniej.

> Nawet te, gdzie piszą "bezpośrednio"?
> To jak Ty możesz ocenić popyt?

Jak krowie na rowie: Bloger - agent nieruchomosci z rynku ktory nie jest wolna laczka
te statsy ma. Hint: Usa i kanada.

> Popyt jest i zawsze był, bo się nowi ludzie rodzą, lub imigranci przyjeżdżają, lub
z 2-pokojowej klitki wyprowadzają się do
> 4-pokojowych apartamentów.

Byl, ale byl mniejszy. Info bezposrednio od agentow. I zeby nie bylo, nie kazdy rynek
nieruchomosci to taki bajzelek ze nic nie wiadomo. Sa takie gdzie informacje sie
zbiera i analizuje.
I dodatkowo: Tak, i w usa i kanadzie mozna sprzedac domek bez agenta ot tak
bezposrednio. Wtedy sie rzeczyscie omija sie te statystyki ale za oceanem tego prawie
nikt nie robi. Zwykly amerykanin czy kanadyjczyk nie filozofuje tylko bierze agenta.

> Trudniejsza sprawa z popytem pod najem, bo to zdejmuje popyt dla kupna.
>
>
> -----
> > Wchodze na stronke taka jak olx i wiem jaki jest popyt i co jest do wyboru.

Ale jak nie wierzysz w powyzsze to nie poradze. Ja swoje widze, pasuje mi to
elegancko do rzeczywistosci i moge sie o kibel orzechow zalozyc ze po wirusie i
stabilizacji gospodarki ceny domkow spadna pewnie nie do poziomu sprzed wirusa ale do
porownywalnego.

do góry