-
31. Data: 2017-07-24 20:33:15
Temat: Re: Co zabrać do Włoch
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
Wynik porównania z kantorem zależy od tego, z jakim kantorem porównujesz.
Tak że najlepiej patrzeć na kurs średni NBP. Wiadomo, że takiego się nie uzyska
(pomijając fluktuacje ceny walut w okresie tak do 3 dni, a nawet więcej, bo to też
może zmylić - to, kiedy transakcja się rozliczy, też bywa loterią), ale można uzyskać
ok. 0,3% dla EUR, USD i GBP oraz ok. 0,5% dla innych walut płacąc kartami kantoru
walutowego - i oczywiście kupując u nich walutę - i to jest pewnego rodzaju
referencja, do której należy porównywać własne przepłacanie.
Lepszy jest tylko pekao - u nich póki co (bo może powrót do żubra - niby czerwonego,
ale zawsze - już zmienili logo na centrali w DC - to popsuje) płaci się tylko kurs
mc, ok. 0,2%
Teraz jestem w lesie i net jest marny, więc nie chce mi się ściągać TOiP milka. Do
tego monitor 10 cali, a ich TOiP jest napisana mini-czcionką.
Jak ktoś ma ochotę to niech sprawdzi, ile tam doliczają prowizji i czy walutą
rozliczeniową jest PLN (bo jak jest euro, to trzeba do prowizji doliczyć prowizję
ukrytą w milkowym kursie euro - pewnie z 3%) - osobno trzeba sprawdzić dla visa i dla
mc.
Mieli jeszcze niedawno amexa z prowizją 2%. Ile było dla visa czy mc to nie pamiętam,
ale skoro to 2% było atrakcyjne, to na pewno visa i mc miały (albo sama prowizja -
jeśli walutą rozliczeniową jest PLN - tak może być dla visy - albo sumarycznie -
prowizja+kurs - tak pewnie ma mc) więcej.
-
32. Data: 2017-07-24 22:51:14
Temat: Re: Co zabrać do Włoch
Od: TomN <n...@i...dyndns.org.invalid>
J.F. w
<news:59763284$0$650$65785112@news.neostrada.pl>:
> No wiesz, jak wydajesz na urlopie powiedzmy 5000 zl, to 6% piechota
> nie chodzi ...
Tak cie kiepski trollu boli 300PLN dodatkowo na wakacje? A nie policzyłeś,
ze w tym czasie zaplacisz koło 150 za media (abonament), nie skorzystasz z
basenu i sauny i siłowni (200PLN), akurat trafisz milion i wypierdolą cię z
kilku innych lojalek?
--
'Tom N'
-
33. Data: 2017-07-25 14:32:42
Temat: Re: Co zabrać do Włoch
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "TomN" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:w...@i...dyndns.org.inva
lid...
J.F. w
>> No wiesz, jak wydajesz na urlopie powiedzmy 5000 zl, to 6% piechota
>> nie chodzi ...
>Tak cie kiepski trollu boli 300PLN dodatkowo na wakacje?
Nie, ale ... po co przeplacac ?
>A nie policzyłeś, ze w tym czasie zaplacisz koło 150 za media
>(abonament),
>nie skorzystasz z basenu i sauny i siłowni (200PLN),
No to tym bardziej po co jeszcze doplacac 300 zl ? :-P
Co to ja nowobogacki Rosjanin jestem ?
A media ... oferujesz jakies lepsze umowy, ze nie bede musial placic ?
>akurat trafisz milion i wypierdolą cię z kilku innych lojalek?
Nie rozumiem ... trollu ?
J.
-
34. Data: 2017-07-25 14:37:47
Temat: Re: Co zabrać do Włoch
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości
>Wynik porównania z kantorem zależy od tego, z jakim kantorem
>porównujesz.
>Tak że najlepiej patrzeć na kurs średni NBP. Wiadomo, że takiego się
>nie uzyska (pomijając fluktuacje ceny walut w okresie tak do 3 dni, a
>nawet więcej, bo to
No wlasnie - sie nie uzyska, i fluktuacje, i problemy z data
rozliczenia.
Wiec najlepiej to zobaczyc przed wyjazdem jaki jest kurs sprzedazy w
kantorze, spytac od jakiej kwoty jest lepszy kurs,
a po powrocie podsumowac na ile nas banki orznely.
Niestety - wiedza sie przyda dopiero przed nastepnym wyjazdem :-)
Tym niemniej 6% prowizji stosowane przez wiele bankow to jest bardzo
drogo :-)
J.
-
35. Data: 2017-07-25 17:06:24
Temat: Re: Co zabrać do Włoch
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2017-07-25 o 14:37, J.F. pisze:
> Tym niemniej 6% prowizji stosowane przez wiele bankow to jest bardzo
> drogo :-)
Prowizja to jest coś jednak innego.
Tu jest w większości przypadków zwykłe rozliczenie.
Czy to bardzo drogo?
Raczej nie, czasem dość drogo, a czasem akceptowalne i
bez znaczenia w ogólnym rozrachunku.
-
36. Data: 2017-07-25 17:26:49
Temat: Re: Co zabrać do Włoch
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:59775e70$0$15191$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2017-07-25 o 14:37, J.F. pisze:
>> Tym niemniej 6% prowizji stosowane przez wiele bankow to jest
>> bardzo drogo :-)
>Prowizja to jest coś jednak innego.
>Tu jest w większości przypadków zwykłe rozliczenie.
Prowizja.
>Czy to bardzo drogo?
>Raczej nie, czasem dość drogo, a czasem akceptowalne i
>bez znaczenia w ogólnym rozrachunku.
Ano, bez wiekszego znaczenia, ale po co przeplacac ? :-)
Szczegolnie ze Wlochy, wiec euro, wiec powszechna waluta - co za
problem kupic gotowke przed wyjazdem ...
Albo sie wk* i poszukac karty bez prowizji ... i oddac po wyjezdzie
:-)
J.
-
37. Data: 2017-07-25 17:58:21
Temat: Re: Co zabrać do Włoch
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2017-07-25 o 17:26, J.F. pisze:
> UĹźytkownik "cef" napisaĹ w wiadomoĹci grup
> dyskusyjnych:59775e70$0$15191$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2017-07-25 o 14:37, J.F. pisze:
>>> Tym niemniej 6% prowizji stosowane przez wiele bankow to jest bardzo
>>> drogo :-)
>
>> Prowizja to jest coĹ jednak innego.
>> Tu jest w wiÄkszoĹci przypadkĂłw zwykĹe rozliczenie.
>
> Prowizja.
>
>> Czy to bardzo drogo?
>> Raczej nie, czasem doĹÄ drogo, a czasem akceptowalne i
>> bez znaczenia w ogĂłlnym rozrachunku.
>
> Ano, bez wiekszego znaczenia, ale po co przeplacac ? :-)
> Szczegolnie ze Wlochy, wiec euro, wiec powszechna waluta - co za problem
> kupic gotowke przed wyjazdem ...
>
> Albo sie wk* i poszukac karty bez prowizji ... i oddac po wyjezdzie :-)
>
> J.
Szukanie, załatwianie, oddawanie - to jest czas.
Wyceniam to skromnie na jedną roboczogodzinę,
więc jest kwestią indywidualną czy ma sens szukanie i załatwianie innych
kart niezależnie od tego
czy to prowizja czy rozliczenie.
-
38. Data: 2017-07-25 18:01:53
Temat: Re: Co zabrać do Włoch
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2017-07-25 o 17:26, J.F. pisze:
> UĹźytkownik "cef" napisaĹ w wiadomoĹci grup
> dyskusyjnych:59775e70$0$15191$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2017-07-25 o 14:37, J.F. pisze:
>>> Tym niemniej 6% prowizji stosowane przez wiele bankow to jest bardzo
>>> drogo :-)
>
>> Prowizja to jest coĹ jednak innego.
>> Tu jest w wiÄkszoĹci przypadkĂłw zwykĹe rozliczenie.
>
> Prowizja.
Rozumiana jako najzwyklejsze obłożenie opłatą w sensie wyższego kursu
rozliczeniowego, to tak, ale prowizja kojarzy się (przynajmniej mnie)
z jakąś odrębną pozycją cennikową a tego w większości pospolitych
banków i kart nie ma. Tylko nie szukaj na siłę wyjątków :-)
-
39. Data: 2017-07-25 18:36:45
Temat: Re: Co zabrać do Włoch
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:59776b71$0$652$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2017-07-25 o 17:26, J.F. pisze:
>>>> Tym niemniej 6% prowizji stosowane przez wiele bankow to jest
>>>> bardzo drogo :-)
>
>>> Prowizja to jest coĹ> jednak innego.
>>> Tu jest w wiÄ(TM)kszoĹ>ci przypadkĂłw zwykĹ,e rozliczenie.
>
>> Prowizja.
>Rozumiana jako najzwyklejsze obłożenie opłatą w sensie wyższego kursu
>rozliczeniowego, to tak, ale prowizja kojarzy się (przynajmniej mnie)
>z jakąś odrębną pozycją cennikową a tego w większości pospolitych
>banków i kart nie ma. Tylko nie szukaj na siłę wyjątków :-)
O masz,
https://www.mbank.pl/informacje-dla-klienta/indywidu
alny/post,7844.html
1 Dla kart Visa: przypadku transakcji bezgotówkowych i wypłat gotówki
dokonywanych kartami mBank pobiera dodatkowo prowizję za
przewalutowanie transakcji w wysokości 5,9% od wartości transakcji.
Dla kart MasterCard: w przypadku transakcji bezgotówkowych i wypłat
gotówki, dokonanych w walucie rozliczeniowej, mBank pobiera dodatkowo
prowizję za przewalutowanie transakcji w wysokości 2% wartości
transakcji.
Tego drugiego to juz kompletnie nie rozumiem.
https://online.citibank.pl/dokumenty.html
Prowizja za przewalutowanie Transakcji
dokonanych w innej walucie niż PLN
Prowizja od Transakcji przewalutowanej
dynamicznie z waluty oryginalnej na
walutę rachunku Karty w momencie
dokonania Transakcji (obowiązuje od
dnia 1 września 2017)
Bank musi zarobic :-)
J.
-
40. Data: 2017-07-29 23:29:59
Temat: Re: Co zabrać do Włoch
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
cef <c...@i...pl> writes:
> Szukanie, załatwianie, oddawanie - to jest czas.
> Wyceniam to skromnie na jedną roboczogodzinę,
> więc jest kwestią indywidualną czy ma sens szukanie i załatwianie
> innych kart niezależnie od tego
> czy to prowizja czy rozliczenie.
Jeśli 5% wydatków na zagranicznym wyjeździe to godzina pracy, to 100%
wydatków równa się 20 godzinom. Wydajesz mniej?
Albo masz stawkę godzinową z kosmosu (i/lub nocujesz na campingu, co
zresztą bywa zupełnie przyjemne), albo to musiałyby być naprawdę krótkie
wyjazdy.
--
Krzysztof Hałasa