eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCo zabrać do Włoch
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 41. Data: 2017-07-30 00:09:59
    Temat: Re: Co zabrać do Włoch
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-07-29 o 23:29, Krzysztof Halasa pisze:
    > cef <c...@i...pl> writes:
    >
    >> Szukanie, załatwianie, oddawanie - to jest czas.
    >> Wyceniam to skromnie na jedną roboczogodzinę,
    >> więc jest kwestią indywidualną czy ma sens szukanie i załatwianie
    >> innych kart niezależnie od tego
    >> czy to prowizja czy rozliczenie.
    >
    > Jeśli 5% wydatków na zagranicznym wyjeździe to godzina pracy, to 100%
    > wydatków równa się 20 godzinom. Wydajesz mniej?
    >
    > Albo masz stawkę godzinową z kosmosu (i/lub nocujesz na campingu, co
    > zresztą bywa zupełnie przyjemne), albo to musiałyby być naprawdę krótkie
    > wyjazdy.

    Niepotrzebnie tak analizujecie.
    Wyjeżdżam najczęsciej na 2-4 dni, bo na więcej nie mogę się zerwać.
    Mam zawsze trochę gotówki, karte walutową, więc nie sa to jakieś kwoty
    kosmiczne.
    Ostatnio wydałem kartą - tą niekorzystną - ze 100 euro - to byłem
    stratny 20 zł
    (inteligowa Visa miała różnicę 10 groszy, więc tutaj jeszcze mniej)
    Ale jak byłem na ostatnich dłuższych wakacjach, to wydałem kartą złotówkową
    ok 10tys i te 500zł nie były warte martwienia się o inną kartę, inną walutę,
    zabezpieczanie gotówki, wygodę płacenia, wygodę rezerwacji itp



  • 42. Data: 2017-07-30 00:11:22
    Temat: Re: Co zabrać do Włoch
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-07-29 o 23:29, Krzysztof Halasa pisze:
    > cef <c...@i...pl> writes:
    >
    >> Szukanie, załatwianie, oddawanie - to jest czas.
    >> Wyceniam to skromnie na jedną roboczogodzinę,
    >> więc jest kwestią indywidualną czy ma sens szukanie i załatwianie
    >> innych kart niezależnie od tego
    >> czy to prowizja czy rozliczenie.
    >
    > Jeśli 5% wydatków na zagranicznym wyjeździe to godzina pracy, to 100%
    > wydatków równa się 20 godzinom. Wydajesz mniej?
    >
    > Albo masz stawkę godzinową z kosmosu (i/lub nocujesz na campingu, co
    > zresztą bywa zupełnie przyjemne), albo to musiałyby być naprawdę krótkie
    > wyjazdy.

    Aha, oczywiście ta godzina to czas poświęcony na szukanie innej oferty
    a nie
    równoważnik wydatków na wyjeździe.


  • 43. Data: 2017-07-30 07:11:03
    Temat: Re: Co zabrać do Włoch
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2017-07-30 o 00:11, cef pisze:
    > W dniu 2017-07-29 o 23:29, Krzysztof Halasa pisze:
    >> cef <c...@i...pl> writes:
    >>
    >>> Szukanie, załatwianie, oddawanie - to jest czas.
    >>> Wyceniam to skromnie na jedną roboczogodzinę,
    >>> więc jest kwestią indywidualną czy ma sens szukanie i załatwianie
    >>> innych kart niezależnie od tego
    >>> czy to prowizja czy rozliczenie.
    >>
    >> Jeśli 5% wydatków na zagranicznym wyjeździe to godzina pracy, to 100%
    >> wydatków równa się 20 godzinom. Wydajesz mniej?
    >>
    >> Albo masz stawkę godzinową z kosmosu (i/lub nocujesz na campingu, co
    >> zresztą bywa zupełnie przyjemne), albo to musiałyby być naprawdę krótkie
    >> wyjazdy.
    >
    > Aha, oczywiście ta godzina to czas poświęcony na szukanie innej oferty
    > a nie
    > równoważnik wydatków na wyjeździe.

    Ale to ty zakładasz, że nie opłaca ci się poświęcić godziny (niech
    będzie nawet, że szukając przez godzinę tracisz 50zł, choć to i tak
    nieprawda), aby zaoszczędzić potem 5% wydatków.

    --
    Liwiusz


  • 44. Data: 2017-07-30 08:57:09
    Temat: Re: Co zabrać do Włoch
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-07-30 o 07:11, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2017-07-30 o 00:11, cef pisze:
    >> W dniu 2017-07-29 o 23:29, Krzysztof Halasa pisze:
    >>> cef <c...@i...pl> writes:
    >>>
    >>>> Szukanie, załatwianie, oddawanie - to jest czas.
    >>>> Wyceniam to skromnie na jedną roboczogodzinę,
    >>>> więc jest kwestią indywidualną czy ma sens szukanie i załatwianie
    >>>> innych kart niezależnie od tego
    >>>> czy to prowizja czy rozliczenie.
    >>>
    >>> Jeśli 5% wydatków na zagranicznym wyjeździe to godzina pracy, to 100%
    >>> wydatków równa się 20 godzinom. Wydajesz mniej?
    >>>
    >>> Albo masz stawkę godzinową z kosmosu (i/lub nocujesz na campingu, co
    >>> zresztą bywa zupełnie przyjemne), albo to musiałyby być naprawdę krótkie
    >>> wyjazdy.
    >>
    >> Aha, oczywiście ta godzina to czas poświęcony na szukanie innej oferty
    >> a nie
    >> równoważnik wydatków na wyjeździe.
    >
    > Ale to ty zakładasz, że nie opłaca ci się poświęcić godziny (niech
    > będzie nawet, że szukając przez godzinę tracisz 50zł, choć to i tak
    > nieprawda), aby zaoszczędzić potem 5% wydatków.

    No a niby kto ma zakładać?
    Przecież to oczywiste, że mnie się nie opłaca
    a innym -skoro wiecznie o tym piszą - się opłaca.
    Wygląda to podobnie jak szukanie stacji z tańszym paliwem
    czy jazda przez pół miasta, żeby skorzystać z promocji w markecie.


  • 45. Data: 2017-07-30 12:22:26
    Temat: Re: Co zabrać do Włoch
    Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>

    A to zależy, np. gdy jedziesz do rodziny lub masz all-inclusive opłacone z góry.


  • 46. Data: 2017-07-30 14:30:46
    Temat: Re: Co zabrać do Włoch
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    cef, a jaką masz tą kartę walutową (bank polski czy zagraniczny, KK/KD, jaki typ)?
    I skąd bierzesz walutę - zarabiasz w walucie czy kupujesz?

    Tak czy siak przykład pekao pokazuje, że można przy okazji tych transakcji nie
    okradać klientów - i choć nie bezwarunkowo za darmo, to warunki bezpłatności są
    niewygórowane. A z tego wynika, że pozostałe banki okradają, bo kosztów dodatkowych
    takie transakcje dla banków nie generują.


  • 47. Data: 2017-07-30 16:56:35
    Temat: Re: Co zabrać do Włoch
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-07-30 o 14:30, Dawid Rutkowski pisze:
    > cef, a jaką masz tą kartę walutową (bank polski czy zagraniczny, KK/KD, jaki typ)?
    > I skąd bierzesz walutę - zarabiasz w walucie czy kupujesz?

    Kartę eurową mam w Raifim - kosztuje 10 euro na rok
    - debetówka tłoczona- MC.
    Prawdę mówiąc nie chciało mi się szukać czegoś innego
    a w raifim miałem jakiś rachunek/lokatę i nawet nie wiem
    jakie są konkurencyjne oferty.
    Zarabiam w euro, nie kupuję waluty

    > Tak czy siak przykład pekao pokazuje, że można przy okazji tych transakcji nie
    okradać klientów - i choć nie bezwarunkowo za darmo, to warunki bezpłatności są
    niewygórowane. A z tego wynika, że pozostałe banki okradają, bo kosztów dodatkowych
    takie transakcje dla banków nie generują.
    >

    Akurat pekao ma najsensowniejszą kartę w sensie instytucji
    samej karty kredytowej, ale kiedyś zetknąłem się z ich produktem
    firmowego rachunku gdzie doili jak mogli i uznałem, że ich bojkotuję :-)


  • 48. Data: 2017-07-30 23:32:51
    Temat: Re: Co zabrać do Włoch
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    W dniu 2017-07-18 o 23:35, Olo pisze:
    > Wyjeżdżam na kilkanaście dni do Włoch. Wiadomo parę euro w kieszeń ale
    > jaką kartę zabrać? Do wypłat z bankomatów i ewentualnie płacenia w
    > sklepach. Poradźcie coś, u rzymian jeszcze nie byłem i nie mam zielonego
    > pojęcia. Lepiej płacić w sklepach kartą czy szukać jakiegoś bankomatu i
    > płacić gotówką.
    >
    >
    > Grzegorz

    właśnie w Włoch wróciłem i wrażenia mam następujące:

    do płacenia używałem debetówki z Alior Kantor (w EUR oczywiście)
    działała wszędzie (na PIN lub bezstykowo), ale z dwoma wyjątkami:

    + automaty na autostradach jej nie akceptowały
    + nie dało się nią zapłacić w automatach w Metrze w Mediolanie

    ale np. automaty parkingowe z ww. nie miały problemu

    tam gdzie nie działała EUR z Alior kantoru używałem debetówki z mBanku,
    ale kurs przeliczeniowy o ok. 5% gorszy od kantorowego więc nie warto,
    jak ktoś ma to lepiej tam płacić gotówką

    przykładowe obciążenia (data rozliczenia) 28.07; 4,50 EUR = 20,07 PLN

    z ciekawości zapłaciłem też KK z Mille, kurs nieco gorszy (minimalnie)
    niż w mBanku

    czyli:
    jak masz to weź ze sobą debetówkę z Alior Kantoru, EUR kup sobie sam i
    wpłać na rachunek karty

    warto mieć też ze sobą nieco gotówki (tylko raz trafiłem na parking, na
    którym nie akceptowali kart płatniczych)


    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 49. Data: 2017-07-31 09:21:35
    Temat: Re: Co zabrać do Włoch
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RobertS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ollj9q$pr9$...@s...man.poznan.pl...
    >właśnie w Włoch wróciłem i wrażenia mam następujące:
    [...]
    >tam gdzie nie działała EUR z Alior kantoru używałem debetówki z
    >mBanku, ale kurs przeliczeniowy o ok. 5% gorszy od kantorowego więc
    >nie warto, jak ktoś ma to lepiej tam płacić gotówką

    Z kart zlotowkowych to w miare dobrze wychodza Inteligo.
    Maja tam wlasny kurs, ale brak innych prowizji i wychodzi ok 2%
    drozej.

    Karta MC World, reklamowana ze to niby bez prowizji zagranica, ale w
    BZWBK tez maja wlasny kurs, i tym razem 3.5% drozej.
    Na innych kartach BZ ma jeszcze dodatkowa prowizje.

    Mbank, Citi - gleboko schowac, zeby przypadkiem nie uzyc, bo maja 5.9%
    prowizji.

    No i ciekaw jestem jak ta "saszetowa" karta ING.

    J.


  • 50. Data: 2017-08-01 10:59:11
    Temat: Re: Co zabrać do Włoch
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    Ta karta z raifiego poza wadą specyficzną - płatna - i ogólną - debetówka - jest
    jedną z najlepszych - podobno każda waluta przeliczana na EUR po kursie MC.
    Do sprawdzenia, że być może nawet PLN - więc akurat w Twoim wypadku może być to
    najkorzystniejszy sposób wydawania w Polsce zarobionych euro - nikt lepszego kursu
    niż MC nie da.
    A próbowałeś tą kartą rezerwować hotel czy wypożyczyć samochód? Bo co z tego, że
    tłoczona, jak debetowa. A ma jakiś widoczny napis "debit"?

    Zaś co do KK pekao, to co w nich, poza brakiem okradania za granicą, takiego
    cudownego?
    Najlepsze KK ma citek - oprócz płacenia za granicą - dają za darmo (simplicity), a
    nawet dopłacają 400zł. Do tego można wziąć kartę-naklejkę. Jedna mała wada, że tylko
    MC - ale do płacenia w PL to bez różnicy.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1