eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCo zamiast BZWBK?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 31. Data: 2003-02-18 13:23:47
    Temat: Re: Co zamiast BZWBK?
    Od: "JaKi" <j...@g...pl>


    Użytkownik "Robert" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:b2r0g4$1t1$1@topaz.icpnet.pl...

    > Czekamy na dalsze opisy :)
    >
    eeeeeee wykrakales :)

    Wracam do domu i dostaje informacje ze dzownili z BZWBK bo wrocily pieniadze
    ze zlikwidowanego zlecenia stalego (wyslali na zly numer :)))) i ze prosza
    zebym przyszedl do banku w celu wyjasnienia ;)

    Wlasnie jestem po rozmowie z niedysponentka ;) "No wie pan kolezanka mi nie
    przekazala ze zlecenie ma byc zlikwidowane...." Obiecano mi ze bedzie juz
    wykasowane...

    BTW - z tego wynika ze oni jak swistaki robia recznie zlecenia stale skoro
    myla sie nawet we wpisaniu rachunku ;)))

    --
    JaKi



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 32. Data: 2003-02-18 13:33:03
    Temat: Re: Co zamiast BZWBK?
    Od: "Robert" <s...@o...pl>

    news:b2tc53$jhn$1@inews.gazeta.pl, JaKi <j...@g...pl>:
    > Użytkownik "Robert" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:b2r0g4$1t1$1@topaz.icpnet.pl...
    >
    >> Czekamy na dalsze opisy :)
    >>
    > eeeeeee wykrakales :)

    :)))
    Wiesz, było się parę dobrych latek klientem.

    > BTW - z tego wynika ze oni jak swistaki robia recznie zlecenia stale
    > skoro myla sie nawet we wpisaniu rachunku ;)))

    No jasne, ze recznie. Ja w ostatnich miesiacach przed likwidacja konta
    prawie kazde zlecenie mialem najpierw zle wykonane (zla data lub kwota),
    potem korekta, i od nowa.
    Sa slady tych pomylek na wyciagu.
    Widac wymienili humanomata na bardziej omylnego :)

    Czekamy na dalsze opisy ;)

    --
    Robert
    To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
    Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-


  • 33. Data: 2003-02-18 13:40:08
    Temat: Re: Co zamiast BZWBK?
    Od: "JaKi" <j...@g...pl>


    Użytkownik "Robert" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:b2tcmp$pd1$1@topaz.icpnet.pl...

    > :)))
    > Wiesz, było się parę dobrych latek klientem.
    >

    No moj kontak z nimi tez juz sieg z 6 latek, jak bylo BZ bylo calkem
    znosnie, po polaczeniu z WBK jest katastrofa.

    > Czekamy na dalsze opisy ;)
    >
    he he he - wlasnie sie zastanawiam, ale chyba nie mam nic tam aktualnie do
    zalatwienia ;) chyba ze sie z reklamacja KK przypomne - od roku juz do nich
    nie pisalem ;) moze znowu mi beda wmawiac ze przekazalem karte komus
    :)))))))

    --
    JaKi



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 34. Data: 2003-02-18 14:31:25
    Temat: Re: Co zamiast BZWBK? (długie)
    Od: "Glenn" <g...@g...pl>

    Robert wrote:

    >
    > Czekamy na dalsze opisy ;)

    No dobra, to teraz ja ;) Po długich namowach skłoniłam moją rodzicielkę do
    zmiany banku. Ostatecznym argumentem było zsumowanie wszystkich prowizji
    jakie zapłaciła w BZWBK ;) Jako pełnomocnik do konta poszłam zlikwidować ten
    rachunek. Najpierw niedysponent był ogromnie zdziwiony, że chcę zamknąć ROR
    i zapytał o powody ;) Potem przez parę minut wmawiał mi, że jako pełnomocnik
    nie mogę wypowiedzieć umowy ;) Jak pokazałam mu kopię pełnomocnictwa (z
    zapisem, że mogę również wypowiedzieć umowę) ruszył w poszukiwaniu kopii
    będącej w posiadaniu banku. Po około 15 minutach znalazł co trzeba i przyjął
    oświadczenie o wypowiedzeniu. Plus dla niego, że nie proszony dał mi kopię
    wypowiedzenia. Potem poszłam do kasy wypłacić resztę środków - i tu
    najlepsze - jako dokument tożsamości dałam paszport - kasjerka wypłaciła mi
    dośc znaczną kwotę wpisawszy jako osobę wypłacającą moją mamę (mamy różne
    nazwiska więc to nie była prosta pomyłka), ale za to mój numer paszportu ;)
    Następnie dała mi pieniądze, oddała paszport i dopiero wtedy podała kwit do
    podpisania. Na taką niefrasobliwość wprost korciło mnie żeby podpisać się
    jakimś bazgrołem i nazajutrz wysłać rodzicielkę z reklamacją ;) Po zwróceniu
    uwagi kasjerce, że nie jestem moją mamą lekko skosternowana kobieta
    poprosiła mnie o ponowne pokazanie paszportu i rozbrajająco powiedziała, że
    popatrzyła na rubrykę, w której wpisuje się dane osoby (ołówkiem), którą
    należy zawiadomić w razie wypadku (były tam dane mojej mamy). Wniosek:
    mogłam wypłacić dość znaczną kwotę z konta osoby, którą wpisałabym do
    paszportu ołówkiem :D

    Pozdrowienia,
    Glenn





    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 35. Data: 2003-02-18 16:37:35
    Temat: Re: Co zamiast BZWBK?
    Od: "JaKi" <j...@g...pl>


    Użytkownik "JaKi" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b2tc53$jhn$1@inews.gazeta.pl...

    > > Czekamy na dalsze opisy :)
    > >
    > eeeeeee wykrakales :)
    >
    > Wracam do domu i dostaje informacje ze dzownili z BZWBK bo wrocily
    pieniadze
    > ze zlikwidowanego zlecenia stalego (wyslali na zly numer :)))) i ze prosza
    > zebym przyszedl do banku w celu wyjasnienia ;)
    >
    BTW - co myslicie o podawaniu informacji na temat zaistnialej sytuacji
    osobie ktora nie posiada pelnomocnictwa? Mi sie to srednio podoba -
    nastepnym razem zadzwoni panienka i powie np "Nie zostal zrearizowany
    przelew do X na kwota Y" :-/

    --
    JaKi



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 36. Data: 2003-02-18 20:01:17
    Temat: Re: Co zamiast BZWBK?
    Od: "Pararobert" <p...@U...onet.pl>

    > > Wracam do domu i dostaje informacje ze dzownili z BZWBK bo wrocily
    > pieniadze
    > > ze zlikwidowanego zlecenia stalego (wyslali na zly numer :)))) i ze
    prosza
    > > zebym przyszedl do banku w celu wyjasnienia ;)

    Witam.
    A komu to powiedzieli???????????? 8-O
    Ale granda - no ładnie.

    BTW - zazwyczaj zelcenia są wpisywane w automat, z tego co wiem, więc nie
    możliwe, że ktoś umyślny siedzi i klepie dzień w dzień zlecenia wpisane w
    kalendarzu - wyobrażacie to sobie???? Bo ja nie.....
    Może pochwal się co to za oddział - bardzo miła obsługa.
    Ja bym rozmawiał z kierownictwem.

    pozdrawiam
    Pararobert



  • 37. Data: 2003-02-18 20:04:06
    Temat: Re: Co zamiast BZWBK? (długie)
    Od: "Pararobert" <p...@U...onet.pl>

    Nadaje się na wizytę u Dyrektora oddziału - tyle, że osoba (kasjerka) straci
    pracę.
    Przy tym tempie zmian systemowych myślę, że ludzie nie nadążają ze zmianami,
    które się dzieją w takim banku - osobiście postarałbym się, by taka kasjerka
    już nie obsługiwała klientów - szkoda czyichś nerwów. Jeśli nic nie
    zrobisz - ktoś może być naprawdę mocno pokrzywdzony.

    Pozdrawiam
    Pararobert



  • 38. Data: 2003-02-18 20:13:15
    Temat: Re: Co zamiast BZWBK?
    Od: "blad" <b...@W...pl>

    Użytkownik "Pararobert"
    > > > Wracam do domu i dostaje informacje ze dzownili z BZWBK bo wrocily
    pieniadze
    > > > ze zlikwidowanego zlecenia stalego (wyslali na zly numer :)))) i ze
    prosza
    > > > zebym przyszedl do banku w celu wyjasnienia ;)
    >
    > A komu to powiedzieli???????????? 8-O
    > Ale granda - no ładnie.

    mi pare dni po dyspozycji likwidacji konta przyslali cos na konto
    a WBK bez gadania zaksiegowal
    Wybaczyłem im, bo likwidacja trwa 60 dni właśnie po to ;-))
    *** blad ***


  • 39. Data: 2003-02-18 20:37:24
    Temat: Re: Co zamiast BZWBK?
    Od: "JaKi" <j...@g...pl>


    Użytkownik "Pararobert" <p...@U...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:b2u3e4$4ap$1@news.onet.pl...

    > Witam.
    > A komu to powiedzieli???????????? 8-O
    > Ale granda - no ładnie.

    W sumie rodzina ;) corce wlasciciela rachunku - lecz nie zmienia to faktu.

    >
    > BTW - zazwyczaj zelcenia są wpisywane w automat, z tego co wiem, więc nie
    > możliwe, że ktoś umyślny siedzi i klepie dzień w dzień zlecenia wpisane w
    > kalendarzu - wyobrażacie to sobie???? Bo ja nie.....

    W tym banku wszystko jest realne ;)

    > Może pochwal się co to za oddział - bardzo miła obsługa.
    > Ja bym rozmawiał z kierownictwem.
    >
    a prosze I o/Kielce

    --
    JaKi



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 40. Data: 2003-02-18 20:54:08
    Temat: Re: Co zamiast BZWBK?
    Od: "Robert" <s...@o...pl>

    news:b2u5mm$knf$1@inews.gazeta.pl, JaKi <j...@g...pl>:

    >> BTW - zazwyczaj zelcenia są wpisywane w automat, z tego co wiem,
    >> więc nie możliwe, że ktoś umyślny siedzi i klepie dzień w dzień
    >> zlecenia wpisane w kalendarzu - wyobrażacie to sobie???? Bo ja
    >> nie.....
    >
    > W tym banku wszystko jest realne ;)

    Oczywiscie, ze tak sie to odbywa. Chodzi oczywiscie o zlecenia
    stalo-zmienne, gdzie informacja o dokladnej dacie i kwocie przychodzi poczta
    na wydruku - nie bardzo idzie to zautomatyzowac.

    Przypuszczam, ze zlecenia stale o stalej kwocie i interwale sa odpalane z
    automatu.

    Natomiast ktos nie tak dawno opisywal zlecenia stale chyba w KB, gdzie
    musial osobiscie wpasc przypomniec o zleceniu stalym.

    --
    Robert
    To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
    Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1