eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Coś w oprocentowaniach zaczyna się ruszać :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 31. Data: 2013-10-22 20:15:35
    Temat: Re: Coś w oprocentowaniach zaczyna się ruszać :)
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    S <a...@w...pl> writes:

    > W dniu 2013-10-22 19:43, Kamil Jońca pisze:
    >
    >> Ujmę to tak: Nie wiem jak na samym początku. Ale po powstaniu Multi dość
    >> łatwo można było obalić takie twierdzenie.
    >
    > Rozumiem, że według Ciebie skoro mBank, Multibank i BRE to w zasadzie
    > to samo... zatem na początku XXI wieku przelewy chodziły natychmiast,
    Gdzie ja to napisałem? Napisałem tylko, że to _NIE_SĄ_RÓŻŃE_BANKI_ (w
    sensie podmiotów gospodarczyc) i tyle. Nie pisałem nic o systemach
    transakcyjnych i ich komunikacji.


    > we wpłatomatach Multi można było wpłacać na mBank, podobnie w kasie
    Na początku to wpłatomatów nie było. Multi też nie. Coś Ci się już
    miesza.

    > Multi wyciągać z konta mBanku itd. Wszak to wszystko ten sam bank ;-)
    Ale jakbyś chciał (nawet wtedy) pozwać mBank to kogo byś pozwał? Hę?

    KJ
    PS. Zaczynasz mi wmawiać rzeczy których nie napisałem. To nie jest
    dobrze ...

    --
    http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
    Uwolnić słonia !!!


  • 32. Data: 2013-10-22 20:29:54
    Temat: Re: Coś w oprocentowaniach zaczyna się ruszać :)
    Od: S <a...@w...pl>

    W dniu 2013-10-22 20:04, Kamil Jońca pisze:

    > Ja piszę o gwarancji BFG, a Ty?

    Ja też.
    Tak, z punktu widzenia BFG BRE i mBank to jedno. Z punktu widzenia
    klienta - nie. BFG jest tu pomijalne, bo BRE Kowalskiego nie obsługuje z
    tego,co mi wiadomo.

    Dziś ciekawa relacja jest między OF i Getinem. Mając lokaty w OF
    prowadzi je Getin, ale niekoniecznie w oddziale Getina mają dostęp do
    danych z OF.

    > Wtedy? OIDP dyrektor "rejonu" [1] miał pewną dowolność w ustalaniu
    > oprocentowania. I spokojnie mogło być, tak, że "widełki" w Białymstoku
    > czy Kielcach były inne niż w Warszawie.

    Dziś też można negocjować depozyt. Czasami wynegocjujesz kubek czy
    długopis, czasami jakiś ułamek procenta, ale czy przez to oddziały stają
    się odrębnymi bankami? Nie sądzę.

    --
    -----------
    Pozdrawiam
    Szymon


  • 33. Data: 2013-10-22 20:34:55
    Temat: Re: Coś w oprocentowaniach zaczyna się ruszać :)
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    S <a...@w...pl> writes:

    > W dniu 2013-10-22 20:04, Kamil Jońca pisze:
    >
    >> Ja piszę o gwarancji BFG, a Ty?
    >
    > Ja też.
    > Tak, z punktu widzenia BFG BRE i mBank to jedno. Z punktu widzenia
    > klienta - nie. BFG jest tu pomijalne, bo BRE Kowalskiego nie obsługuje
    > z tego,co mi wiadomo.
    Zależy ile zer po jedynce ma (czy raczej miał, bo chyba ich do multi
    zmigrowali) ten Kowalski.
    [..]

    >> Wtedy? OIDP dyrektor "rejonu" [1] miał pewną dowolność w ustalaniu
    >> oprocentowania. I spokojnie mogło być, tak, że "widełki" w Białymstoku
    >> czy Kielcach były inne niż w Warszawie.
    >
    > Dziś też można negocjować depozyt. Czasami wynegocjujesz kubek czy

    Mistrzowsko zmieniasz temat. Ja piszę o tym, że miał pewną dowolność w
    ustalaniu oprocentowania zwykłych nienegocjowalnych lokat na "swoim"
    terenie.
    KJ

    --
    http://blogdebart.pl/2010/03/17/dalsze-przygody-swin
    ki-w-new-jersey/
    Your sister swims out to meet troop ships.


  • 34. Data: 2013-10-22 20:42:16
    Temat: Re: Coś w oprocentowaniach zaczyna się ruszać :)
    Od: S <a...@w...pl>

    W dniu 2013-10-22 20:15, Kamil Jońca pisze:

    > Gdzie ja to napisałem? Napisałem tylko, że to _NIE_SĄ_RÓŻŃE_BANKI_ (w
    > sensie podmiotów gospodarczyc) i tyle. Nie pisałem nic o systemach
    > transakcyjnych i ich komunikacji.

    A oprocentowanie z tematu to dotyczy depozytów i Kowalskich czy raczej
    kredytów w BRE, hę? ;-) Więc ja się odnoszę do sytuacji z pozycji
    Kowalskiego szukającego lokaty na dobry %.

    > Na początku to wpłatomatów nie było. Multi też nie. Coś Ci się już
    > miesza.

    Brawo. Stworzyli więc NOWĄ markę. A nie tę samą, prawda? Marka+marka to
    dwie marki czy jedna? ;-)

    > Ale jakbyś chciał (nawet wtedy) pozwać mBank to kogo byś pozwał? Hę?

    Czyli "nabici w BRE" (bo BRE to mBank i Multibank) czy może jednak
    "nabici w mBank" i "nabici w Multibank"? Sam sobie odpowiedziałeś jak -
    z punktu widzenia klienta - są postrzegane te 3 banki i czy ich nazwy to
    synonimy czy może jednak nie.

    > KJ
    > PS. Zaczynasz mi wmawiać rzeczy których nie napisałem. To nie jest
    > dobrze ...

    Nie tak... Ty patrzysz z trochę innej strony i sprawiasz wrażenie osoby,
    która pojąć nie tyle nie umie, co nie chce. Ja mówię IdeaBank, koleżanka
    ma w Getinie konto i poleca, a kolega mówi, że Noble jest OK. Zdaję
    sobie sprawę, że jedna postać scala te banki, ale w świadomości klientów
    to różne oferty (jak Alior/Sync czy BGŻ/Optima itd.). Przy czym żadnej z
    trzech wymienionych osób nie interesuje leasing Carcade w Rosji, bo nie
    korzystamy, nie chcemy, nie możemy... Chociaż tak... to też interes Pana Cz.

    --
    -----------
    Pozdrawiam
    Szymon


  • 35. Data: 2013-10-22 20:50:55
    Temat: Re: Coś w oprocentowaniach zaczyna się ruszać :)
    Od: S <a...@w...pl>

    W dniu 2013-10-22 20:34, Kamil Jońca pisze:

    > Zależy ile zer po jedynce ma (czy raczej miał, bo chyba ich do multi
    > zmigrowali) ten Kowalski.
    > [..]

    Jeśli dużo tych zer to BFG też jest pomijalne, bo zwykłej kumulacji z
    Lotto nie da się wpłacić tak, by % był przyzwoity (powiedzmy pow. 3%) i
    pełen wkład gwarantowany (z zasady nie korzystam z banków spółdzielczych).

    >>> Wtedy? OIDP dyrektor "rejonu" [1] miał pewną dowolność w ustalaniu
    >>> oprocentowania. I spokojnie mogło być, tak, że "widełki" w Białymstoku
    >>> czy Kielcach były inne niż w Warszawie.
    >>
    >> Dziś też można negocjować depozyt. Czasami wynegocjujesz kubek czy
    >
    > Mistrzowsko zmieniasz temat. Ja piszę o tym, że miał pewną dowolność w
    > ustalaniu oprocentowania zwykłych nienegocjowalnych lokat na "swoim"
    > terenie.
    > KJ

    I to powodowało, że postrzegałeś oddział jako odrębny bank? No ja mam
    nieco inne kryteria. A dowolność ma dziś wielu... pracowników nawet. Nie
    trzeba być dyrektorem. W dobie Internetu i dostępu do telefonów może
    większą na infolinii niż w oddziale ale jednak.

    --
    -----------
    Pozdrawiam
    Szymon


  • 36. Data: 2013-10-22 20:58:37
    Temat: Re: Coś w oprocentowaniach zaczyna się ruszać :)
    Od: Slavekk <s...@g...pl>

    W dniu 2013-10-22 16:58, S pisze:
    > W dniu 2013-10-22 07:30, Kamil Jońca pisze:
    >
    >> A co to ma do rzeczy(niemożność obsługi)?
    >
    > Z punktu widzenia klienta to są różne banki.

    Ale w kwestii oprocentowania depozytów mowa nie jest o punkcie widzenia
    klienta tylko punkcie widzenia jego pieniędzy.

    >
    > Pisałeś, że to był samodzielny
    >> bank który miał zbierać pieniądze, żeby je wrzucać na rynek
    >> międzybankowy. Ani samodzielny, ani na rynek międzybankowy.
    >
    > Nie zrozumiałeś. Z punktu widzenia klienta samodzielny, nie-marmurkowy
    > (jak wówczas określano banki z oddziałami).

    Nie to ty nie zrozumiałeś i wmawiasz to innym.
    Jeśli już klient "niesamodzielnego" mBanku wpłacił kasę na konto, to
    nagle w cudowny sposób jego pieniądze robiły się samodzielne i wędrowały
    do BRE (choć klient nie mógł z nimi tam iść...)
    Wyczuwasz różnicę pomiędzy marketingowymi zabiegami o wizerunek mBanku
    jako BANKU, a faktycznym jego statusem jako Wydziału?

    Sławek


  • 37. Data: 2013-10-22 21:23:02
    Temat: Re: Coś w oprocentowaniach zaczyna się ruszać :)
    Od: S <a...@w...pl>

    W dniu 2013-10-22 20:58, Slavekk pisze
    > Ale w kwestii oprocentowania depozytów mowa nie jest o punkcie widzenia
    > klienta tylko punkcie widzenia jego pieniędzy.

    Czyli co chciałeś przez to powiedzieć?

    > Jeśli już klient "niesamodzielnego" mBanku wpłacił kasę na konto, to
    > nagle w cudowny sposób jego pieniądze robiły się samodzielne i wędrowały
    > do BRE (choć klient nie mógł z nimi tam iść...)

    Tyle teorii spiskowej. Jak było faktycznie nie wiadomo. Wiadomo tylko,
    że bank odnosił się do rynku międzybankowego, a nie kredytów w BRE.

    > Wyczuwasz różnicę pomiędzy marketingowymi zabiegami o wizerunek mBanku
    > jako BANKU, a faktycznym jego statusem jako Wydziału?

    Nie. Nie wyczuwam też fluidów Zarządu, które podpowiadają "ekspertom"
    gdzie, co, jak idzie... w tym pieniądze. Nie jestem w stanie powiedzieć,
    które z moich depozytów poszły na telefonię, ile poszło na kredyty, ile
    na reklamy itd. Nie wyczuwam także, które banki w przeciągu kilku
    najbliższych lat zostaną sprzedane, a które się temu oprą (czasem wbrew
    planom). Fakt... jakoś dziwnie, że ja nie słyszę głosów, jak Wy ;-)

    --
    -----------
    Pozdrawiam
    Szymon


  • 38. Data: 2013-10-22 21:38:28
    Temat: Re: Coś w oprocentowaniach zaczyna się ruszać :)
    Od: Slavekk <s...@g...pl>

    W dniu 2013-10-22 21:23, S pisze:

    >> Wyczuwasz różnicę pomiędzy marketingowymi zabiegami o wizerunek mBanku
    >> jako BANKU, a faktycznym jego statusem jako Wydziału?
    >
    > Nie. Nie wyczuwam też fluidów Zarządu,

    No.
    Aha.
    Sławek


  • 39. Data: 2013-10-22 21:38:42
    Temat: Re: Coś w oprocentowaniach zaczyna się ruszać :)
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    S <a...@w...pl> writes:

    [..]

    >
    > Czyli "nabici w BRE" (bo BRE to mBank i Multibank) czy może jednak
    > "nabici w mBank" i "nabici w Multibank"? Sam sobie odpowiedziałeś jak
    A możesz przytoczyć kto jest _POZWANYM_ w procesie, nie w artykułach prasowych?


    > osoby, która pojąć nie tyle nie umie, co nie chce. Ja mówię IdeaBank,
    > koleżanka ma w Getinie konto i poleca, a kolega mówi, że Noble jest

    Akurat Idea i Getin to SA różne banki.
    KJ

    --
    http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
    The number of licorice gumballs you get out of a gumball machine
    increases in direct proportion to how much you hate licorice.


  • 40. Data: 2013-10-23 06:37:45
    Temat: Re: Coś w oprocentowaniach zaczyna się ruszać :)
    Od: S <a...@w...pl>

    W dniu 2013-10-22 21:38, Kamil Jońca pisze:

    >> Czyli "nabici w BRE" (bo BRE to mBank i Multibank) czy może jednak
    >> "nabici w mBank" i "nabici w Multibank"? Sam sobie odpowiedziałeś jak
    > A możesz przytoczyć kto jest _POZWANYM_ w procesie, nie w artykułach prasowych?

    BRE. Ale tym to już się prawnicy zajmują kogo pozwać. Klient ma
    świadomość, że został oszukany przez mBank.

    >
    >> osoby, która pojąć nie tyle nie umie, co nie chce. Ja mówię IdeaBank,
    >> koleżanka ma w Getinie konto i poleca, a kolega mówi, że Noble jest
    >
    > Akurat Idea i Getin to SA różne banki.

    Właśnie. Inne placówki, inne systemy transakcyjne, inne karty, inne
    oprocentowanie, inne logo... zupełnie jak Multi i mBank. Sądzę, że
    dopiero połączenie (podobnie jak Kredyt Banku z BZ WBK na przykład)
    zmieni tę świadomość.

    --
    -----------
    Pozdrawiam
    Szymon

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1