Główny analityk www.globtrex.com roztacza czarny scenariusz dla rynków akcji.

http://www.globtrex.com/Wiadomosci/show/29002-Progno
za+Globtrex+com+na+2010+r+MOZLIWY+POWROT+BESSY

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

To jeden z tych co to w maju 2009 wieszaczyli koniec odbicia
korekcyjnego i powrot jesienia 2009 do dolkow lutowych...Baaa, nawet ich
przebicie....Ci ludzie w roku ubieglym tak sie osmieszyli, ze najlepsza
dla nich rada jest zamilczec aby nie pograzac sie dalej w swoich falach,
cyklach, gwiazdach itp.

do góry

Virck <v...@n...com> napisał(a):

To jeden z tych co to w maju 2009 wieszaczyli koniec odbicia
korekcyjnego i powrot jesienia 2009 do dolkow lutowych...Baaa, nawet ich
przebicie....Ci ludzie w roku ubieglym tak sie osmieszyli, ze najlepsza
la nich rada jest zamilczec aby nie pograzac sie dalej w swoich falach,
cyklach, gwiazdach itp.
----------------------------------------------------
--------------------------

Nie mogą zamilczeć bo to ich praca i z tego żyją (podejrzewam, że całkiem
nieźle na tym prognozowaniu zarabiają).
S.Dębowski podobnie jak amerykańscy Elliottowcy jest nastawiony bardzo
pesymistycznie i wieszczy wieloletnią bessę.
Według niego bessa w USA była również w latach 2003-2007 !!!
Czy jego prognoza początku silnej korekty jeszcze w styczniu sprawdzi się?
Już wkrótce się przekonamy.

p.s. W cyklach i gwiazdach pogrąża się chyba ktoś inny, zresztą dziwnie
ostatnio milczący i nieobecny.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Virck" <v...@n...com> napisał w wiadomości
news:018b86e3$0$25860$c3e8da3@news.astraweb.com...
> To jeden z tych co to w maju 2009 wieszaczyli koniec odbicia korekcyjnego
> i powrot jesienia 2009 do dolkow lutowych...Baaa, nawet ich
> przebicie....Ci ludzie w roku ubieglym tak sie osmieszyli, ze najlepsza
> dla nich rada jest zamilczec aby nie pograzac sie dalej w swoich falach,
> cyklach, gwiazdach itp.

Otóż to. Jedyne rozsądne wytłumaczenie dla publikacji tego to chęć wykiwania
inwestorów. W końcu żeby ktoś mógł zarobić ktoś musi stracić.

do góry

> To jeden z tych co to w maju 2009 wieszaczyli koniec odbicia
> korekcyjnego i powrot jesienia 2009 do dolkow lutowych...Baaa, nawet ich
> przebicie....Ci ludzie w roku ubieglym tak sie osmieszyli, ze najlepsza
> la nich rada jest zamilczec aby nie pograzac sie dalej w swoich falach,
> cyklach, gwiazdach itp.
> ----------------------------------------------------
--------------------------
>
> Nie mogą zamilczeć bo to ich praca i z tego żyją (podejrzewam, że całkiem
> nieźle na tym prognozowaniu zarabiają).

Tak jak napisałem powyżej, opłacanie analityków żeby wprowadzali masy w błąd
to całkiem sensowne rozwiązanie.
Nie znasz pozycji jakie mają na rynku instytucje, które publikują prognozy
analityków, mogą być dokładnie odwrotne do publikowanych prognoz.

do góry

On 7 Sty, 17:10, "Fidelio" <t...@o...eu> wrote:
> > To jeden z tych co to w maju 2009 wieszaczyli koniec odbicia
> > korekcyjnego i powrot jesienia 2009 do dolkow lutowych...Baaa, nawet ich
> > przebicie....Ci ludzie w roku ubieglym tak sie osmieszyli, ze najlepsza
> > la nich rada jest zamilczec aby nie pograzac sie dalej w swoich falach,
> > cyklach, gwiazdach itp.
> > ----------------------------------------------------
--------------------------
>
> > Nie mogą zamilczeć bo to ich praca i z tego żyją (podejrzewam, że całkiem
> > nieźle na tym prognozowaniu zarabiają).
>
> Tak jak napisałem powyżej, opłacanie analityków żeby wprowadzali masy w błąd
> to całkiem sensowne rozwiązanie.
> Nie znasz pozycji jakie mają na rynku instytucje, które publikują prognozy
> analityków, mogą być dokładnie odwrotne do publikowanych prognoz.


Odnośnie wprowadzania masy w błąd to raczej takie przypadki:
http://pb.pl/2/a/2010/01/07/UniCredit_zaplaci_za_zer
owa_wycene_Lotosu


Dębowskiego nie posądzam o takie działania. Ot prognosta. Raz trafi a
raz nie.
Czasami nagina liczenie, żeby się fale zgadzały :)

do góry

Jeszcze odnośnie Dębowskiego

Po ostatnim rajdzie ropy przeczytałem masę artykułów, że cena 90 to
niemal pewnik.
Dębowski pisał niedawno, że ten rajd nieznacznie przekroczy poprzednie
szczyty. I będzie konkretny zjazd na OIL.
Standardowo rynek zweryfikuje kto miał rację.

do góry

XXL wrote:

> Główny analityk www.globtrex.com roztacza czarny scenariusz dla rynków
> akcji.
>
>
http://www.globtrex.com/Wiadomosci/show/29002-Progno
za+Globtrex+com+na+2010+r+MOZLIWY+POWROT+BESSY
>

Kurcze sam nie wiem - wygląda jakbyśmy mieli flagę na EURUSD, chyba dolar
będzie się umacniał, a to pociągnie indeksy w dół przez najbliższy czas. Na
większą korektę nie liczę.

do góry

On 7 Sty, 23:06, Delfino Delphis <D...@w...poczta.onet.pl>
wrote:
>  XXL wrote:
> > G wny analitykwww.globtrex.comroztacza czarny scenariusz dla rynk w
> > akcji.
>
> http://www.globtrex.com/Wiadomosci/show/29002-Progno
za+Globtrex+com+n...
>
>
>
> Kurcze sam nie wiem - wygl da jakby my mieli flag na EURUSD, chyba dolar
> b dzie si umacnia , a to poci gnie indeksy w d przez najbli szy czas. Na
> wi ksz korekt nie licz .

EURUSD spadał przez grudzień, a indeksy powoli rosły.

I z ciekawostek znalezionych na http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje/index.php
Czyli Kuczyński http://kuczynski.blogbank.pl/2009/12/07/houston-mamy
-problem%E2%80%A6/

"Jeśli dane będą słabe, a kurs EUR/USD będzie spadał (co jest możliwe,
jeśli trend zmieni się na spadkowy), a dane nie będą tylko i wyłącznie
słabe to wtedy mamy prawie stuprocentową pewność przeceny na rynku
surowców i akcji. Jeśli jednak kolejne dane makro (nie tylko z rynku
pracy) będą bardzo dobre to pojawia się nielogiczność: dlaczego mamy
sprzedawać surowce i akcje, skoro sytuacja gospodarcza będzie się
szybko poprawiała? Wtedy rozpoczęłaby się walka między carry trade a
fundamentami. Zakładam, że jednak wygrałyby ją fundamenty. Tak było
np. w 2005 roku, kiedy dolar się umacniał, a surowce i akcje drożały.
Wniosek numer jeden: zmiana kierunku EUR/USD na spadkowy nie musi być
przyczyną przeceny akcji i surowców."
Konkretny przykład, rok 2005.


Rok 2009 to był pikuś, 2010 to będzie wyzwanie, 'strasznie ciężko'
będzie się grało.

do góry

Rob swoje, graj z trendem i olewaj anali. To moja porada dla Ciebie.

D.

do góry