Właśnie z PayPal dostałem maila informującego mnie, że jeśli chcę dalej
korzystać z konta, to powinienem zaakceptować nową umowę.
Wszedłem na konto, zacząłem czytać treść tej umowy i po chwili mocno sie
wkurzyłem.
Nowa umowa liczy bite 11 stron druku (co odpowiada jakimś 700 liniom
tekstu), a na ekranie jest wyświetlana w okienku o wysokości 5 linii.
Czyli aby przeczytać sam tekst umowy, należałoby to okienko przewinąć
ok. 140 razy!
Do tego należy przeczytać kilkanaście załączników, objętości których już
nie sprawdzałem.
Jak znam życie, 99% użytkowników bez wahania (i bez czytania) kliknie,
że tę umowę wraz z załącznikami przeczytało i że ją akceptuje. I pewnie
właśnie o to firmie chodziło.
Pozostaje tylko pytanie:
Czy tam jest jakiś hak? Jeśli tak, to jaki?
Co się w umowie zmieniło, że PayPal wprowadził jej nowa wersję?

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

Witam!

Tez to dostalem. Dziwi mnie kwestia tej umowy. PayPal'a uzywam nie od
dzis. W wersji angielskiej serwisu nikt nie kazal dokonywac nigdy
takowych cudacznych operacji. Po licznych niemilych doswiadczeniach z
PayPal'em uwazam, ze nalezy ich unikac szerokim lukiem.

Ostatnio, pare miesiecy przed zpolonizowaniem paypal'a chcialem wyslac
znajomemu z USA 20 USD - tyle wynosila oplata z tytulu uzytkowania
serwera ktory on postawil. Przelew bankowy nie wchodzil w rachube wiec
pomyslalem PayPal. Oki, kase wyslalem. Po czym tego samego dnia
wieczorem dzwonil do mnie pan z zastrzezonego numeru telefonu z
zapytaniem czy ja jestem tym za kogo sie podaje. Potwierdzilem i
rozlaczyl sie. Widocznie nie wzbudzilem jego zaufania bo pomimo tzw.
'weryfikacji' kasa zaginela w blizej niewyjasnionych okolicznosciach.
Po kilku tygodniach pieniadze wrocily na rachunk mojej karty i
stwierdzono, ze znajomy nie zaakceptowal platnosci. Poniewaz jest
zaufana osoba i zna sie na rzeczy, pokazywal mi historie swoich
transakcji - kasa nawet do niego nie dotarla.

Jesli komus zalezy na otworzeniu drogi w swoijej usludze dla platnosci
elektronicznych - polecam allpay.pl. Nie maja na pewno tylu userow co
paypal i wielu uslug o zblizonej funkcjonalnosci niemniej dla potrzeb
wielu firm starczy i to.

Ciekawostka jest, ze jurysdykcje z zakresu kontroli skarbowej w
PayPal'u prowadzi amerykanski urzad skarbowy.

Matt

do góry

Dnia 14 Oct 2006 03:36:37 -0700, Mateusz Rutkowski napisał(a):

> Witam!
>
> Tez to dostalem. Dziwi mnie kwestia tej umowy. PayPal'a uzywam nie od
> dzis. W wersji angielskiej serwisu nikt nie kazal dokonywac nigdy
> takowych cudacznych operacji.

Mam pytanie do użytkowników pl.biznes.banki:
Czy widzicie oryginalną wiadomość, na która odpowiedział Mateusz
Rutkowski? A jeśli tak, to na jakich serwerach news?
Bo ja tę wiadomość <egoqd5$h6c$1@atlantis.news.tpi.pl> wysłałem wczoraj
o godz. 21:43 na pl.biznes.banki oraz na alt.pl.ebay, a z niewiadomych
powodów nie ma jej na żadnym z używanych przez mnie news-serwerów.
Jedyne ślady istnienia mojego postu to Google, oraz odpowiedź Mateusza.

W związku z powyższym, pozwolę go sobie poniżej przytoczyć:

----------------------------------------------------

Właśnie z PayPal dostałem maila informującego mnie, że jeśli chcę dalej
korzystać z konta, to powinienem zaakceptować nową umowę.
Wszedłem na konto, zacząłem czytać treść tej umowy i po chwili mocno sie
wkurzyłem.
Nowa umowa liczy bite 11 stron druku (co odpowiada jakimś 700 liniom
tekstu), a na ekranie jest wyświetlana w okienku o wysokości 5 linii.
Czyli aby przeczytać sam tekst umowy, należałoby to okienko przewinąć
ok. 140 razy!
Do tego należy przeczytać kilkanaście załączników, objętości których już
nie sprawdzałem.
Jak znam życie, 99% użytkowników bez wahania (i bez czytania) kliknie,
że tę umowę wraz z załącznikami przeczytało i że ją akceptuje. I pewnie
właśnie o to firmie chodziło.
Pozostaje tylko pytanie:
Czy tam jest jakiś hak? Jeśli tak, to jaki?
Co się w umowie zmieniło, że PayPal wprowadził jej nowa wersję?

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

Chris napisał(a):


[...]

> Bo ja tę wiadomość <egoqd5$h6c$1@atlantis.news.tpi.pl> wysłałem wczoraj
> o godz. 21:43 na pl.biznes.banki oraz na alt.pl.ebay, a z niewiadomych
> powodów nie ma jej na żadnym z używanych przez mnie news-serwerów.

Bo crosspost między pl.* a alt.* to nie za dobry pomysł.
Większość serwerów takiego artykułu nie przyjmie.

--
Wojciech Bancer

do góry

Dnia Sat, 14 Oct 2006 15:38:37 +0000 (UTC), Wojciech Bancer napisał(a):

> Bo crosspost między pl.* a alt.* to nie za dobry pomysł.
> Większość serwerów takiego artykułu nie przyjmie.

Pewnie masz rację, ale news.tpi.pl tę wiadomość przyjęło jakby nigdy
nic, po czym ją wysłało do /dev/null. A to juz nie jest w porządku.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

Chris <chris94@wytnij_to.poczta.fm> wrote:

> Pewnie masz rację, ale news.tpi.pl tę wiadomość przyjęło jakby nigdy
> nic, po czym ją wysłało do /dev/null. A to juz nie jest w porządku.

Więc zgłoś to administratorowi tego serwera, który notabene - jest
niedokonfigurowany.


--
Przemysław Maciuszko

do góry

Chris napisał(a):
> Nowa umowa liczy bite 11 stron druku (co odpowiada jakimś 700 liniom
> tekstu), a na ekranie jest wyświetlana w okienku o wysokości 5 linii.
> Czyli aby przeczytać sam tekst umowy, należałoby to okienko przewinąć
> ok. 140 razy!

O ile się nie mylę to jest tam umowa w wersji pdf do ściągnięcia.

do góry

> Po licznych niemilych doswiadczeniach z
> PayPal'em uwazam, ze nalezy ich unikac szerokim lukiem.

Caly swiat o tym wie.. ale coz maja monopolistyczna pozycje

do góry

Dnia Sat, 14 Oct 2006 23:26:56 +0200, dobromir napisał(a):

> Chris napisał(a):
>> Nowa umowa liczy bite 11 stron druku (co odpowiada jakimś 700 liniom
>> tekstu), a na ekranie jest wyświetlana w okienku o wysokości 5 linii.
>> Czyli aby przeczytać sam tekst umowy, należałoby to okienko przewinąć
>> ok. 140 razy!
>
> O ile się nie mylę to jest tam umowa w wersji pdf do ściągnięcia.

Owszem, właśnie stąd wiem, że regulamin liczy 11 stron tekstu.
Ale na ten link uwagę zwróci tylko ten, kto zaczyna sie poważnie
zastanawiać, co w tym regulaminie jest.
Mnie najbardziej niepokoi to, że gdy zakładałem konto na
angielskojęzycznym PayPalu, to tam tak obszernego regulaminu nie było.
Doświadczenie podpowiada mi, ze jeśli ktoś płodzi tak wielki dokument,
to właśnie po to, aby coś w nim skutecznie ukryć.
Ja na razie wstrzymałem sie z akceptacja tego regulaminu, niech go
wcześniej przestudiuje ktoś, kto nie ma co z czasem robić.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

Chris wrote:
> Mnie najbardziej niepokoi to, że gdy zakładałem konto na
> angielskojęzycznym PayPalu, to tam tak obszernego regulaminu nie było.

Ten Paypal angielskojęzyczny to był pewnie amerykański, a nie brytyjski i
podlega prawu w USA.
A PayPal (Europe) Ltd podlega prawu bytyjskiemu (oraz dyrektywom unijnym) a
nadzór sprawuje Financial Services Authority. Działalność w innym kraju Unii
podlega AFAIK tylko zgłoszeniu, co PayPal (Europe) Ltd w Polsce zrobił zdaje
się w zeszłym roku.
Nic dziwnego, że umowa z użytkownikiem jest inna.

do góry