Dnia pon, 17 lis 2003 at 14:43 GMT,
plusz <p...@i...usun_spam.pl> napisał(a):
> a może warto poinformować klientów, że w tytule przelewu musi być numer
> klienta i miesiąc
> będzie znacznie łatwiej, a jeśli się dobrze poinformuje wpłacających to na
> pewno zrozumieją

Informować to można - nawet trzeba, ale to i tak skutkuje średnio.
Dlatego najlepsze są subkonta (czy też konta wirtualne). Choć i tak
trafi sie klient który puści przelew
- za ciocie (nzwisko się niezgadza z klientem)
- bez jakiegokolwiek identyfikującego opisu
- nie na subkonto tylko na konto ogólne (skąd on go wziął)
- kwotę z sufitu (aby po kwotach nie dało się sparować)
A jak się mu przypomni o wpłacie - to twerdzi że "wy tam burdel macie"

Dzięki bogu że ja sie tym nie musze zajmować (ale słuchać muszę)

Acha - nie uciekniesz od elektronicznego obiegu - lepiej zacznij się do
niego przyzwyczajaj

--
Jurek

"Free time? Is this some to eat?"

do góry

Użytkownik Jurek Zielinski napisał:

> Informować to można - nawet trzeba, ale to i tak skutkuje średnio.
> Dlatego najlepsze są subkonta (czy też konta wirtualne). Choć i tak
> trafi sie klient który puści przelew
> - za ciocie (nzwisko się niezgadza z klientem)
> - bez jakiegokolwiek identyfikującego opisu
> - nie na subkonto tylko na konto ogólne (skąd on go wziął)
> - kwotę z sufitu (aby po kwotach nie dało się sparować)

Np. ja ;-). Tytulu nigdy nie pisze, a kwoty zdarza mie sie w dziwaczny
sposob zaokraglic w dowolna strone z dowolna dokadnoscia. Ale zawsze
place za siebie, wiec spoldzielnia sobie radzi mimo jednego numeru
rachunku dla wszystkich.

Bartek

do góry

Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:2nad6v2hmm.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> "MSM Płock" <m...@p...onet.pl> writes:
>
> > Jak prowizja wynosi 10 - 25 zł to się nie wpłaca w innych bankach
>
> Nie wyobrazam sobie chodzenia do jakiegos konkretnego banku tylko ze
> wzgledu na pare zl mniejsza prowizje...

Jeśli masz wpłatę bez opłat i wpłatę z prowizją 20 złotych polskich to co
wybierzesz,
filii BP jest kilka i nie trzeba ich szukać.

>
> > Przelewy to szczegół.
>
> Znaczy macie same babcie staruszki, dla ktorych przelew to sila
> nieczysta? 8-)
>
> MJ

Byś się zdziwił jacy są młodzi studenci.


Piotr

do góry

Tu nawet nie chodzi o moje utrudnienia , ale o fakt olewania klienta
indywidualnego i firmy oraz wymuszania swoich widzimisię przez
takie instytucje.

Przeciez z tego żyją banki. A tu co chwila wymyslają jakieś bariery
oby jak najbardziej utrudnic swoim klientom życie.

A przecież tak się reklamują że wychodzą do klietna.
Raz z krzykiem obniżają opłaty, żeby za 2-3 miesiące dowalić
opłate 3 razy większą, ale to już po cichu drobnym maczkiem.


Z drugiej strony to jak będzie chciał ktoś z kontroli załącznik to go
wyślę do Ministerstwa Finansów (bo podobno z tamtąd jest ta
dyspozycja).



Dzięki za wszelkie podpowiedzi.

Muszę sprawdzić to netbankingi i homebankingi.
Zabiorę się do ich prezesa i bedziem gadać.

Pozdrawiam

Piotr z Płocka

do góry

Dnia pon, 17 lis 2003 at 16:51 GMT,
Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.> napisał(a):
> Użytkownik Jurek Zielinski napisał:
>> trafi sie klient który puści przelew
>> - za ciocie (nzwisko się niezgadza z klientem)
>> - bez jakiegokolwiek identyfikującego opisu
>> - nie na subkonto tylko na konto ogólne (skąd on go wziął)
>> - kwotę z sufitu (aby po kwotach nie dało się sparować)
>
> Np. ja ;-). Tytulu nigdy nie pisze, a kwoty zdarza mie sie w dziwaczny
> sposob zaokraglic w dowolna strone z dowolna dokadnoscia. Ale zawsze
> place za siebie, wiec spoldzielnia sobie radzi mimo jednego numeru
> rachunku dla wszystkich.

Odkąd sie nasłuchałem epitetów pod adresami takich płatników, grzecznie
wpisuję jeszcze tytule przelewu identyfikator płatnika (oprócz tego
oczywiście płacę za siebie, z kwotami to już jest roznie)
Generalnie przyjmuje zasadę - aby była możliwa identyfikacja na
podstawie co najmniej dwu danych.

Jak następnym razem bedziesz puszczał przelew, to pomysl sobie co
mamrocze tam pod nosem ktos, kto recznie próbuje przypasowąć do kogoś
tą wpłatę (bo automat stwiedził że brak jednoznacznej identyfikacji).
Nic dobrego nie mamnrocze :)

--
Jurek

"Free time? Is this some to eat?"

do góry

"PiotrR" <w...@p...onet.pl> writes:

> Jeśli masz wpłatę bez opłat i wpłatę z prowizją 20 złotych polskich
> to co wybierzesz,

Przelew oczywiscie.

Bez przesady poza tym, naprawde 20 za wplate to rzadko ktory bank
sobie liczy.

MJ

do góry

Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
>
> MSM Płock <m...@p...onet.pl> wrote:
> > A poza tym mój bank PKO BP ma gdzieś moje interesy.
>
> Systemy homebankingu (bo nie o internet tutaj chodzi tylko dostep wdzwaniany
> (modemowy) sa stworzone wlasnie do tego typu operacji.

nie wiem czy piszesz o homebankingu w pko bp czy ogolnie,
w kazdym razie niektore banki oferuja te systemy rowniez przez internet

do góry

Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:2nekw6u74u.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> "PiotrR" <w...@p...onet.pl> writes:
>
> > Jeśli masz wpłatę bez opłat i wpłatę z prowizją 20 złotych polskich
> > to co wybierzesz,
>
> Przelew oczywiscie.
>
> Bez przesady poza tym, naprawde 20 za wplate to rzadko ktory bank
> sobie liczy.
>
> MJ

PeKaO SA od wpłat na tzw. drukach nie standardowych, którymi są np.
książeczki
opłat za mieszkanie.

Piotr

do góry

Użytkownik "Jurek Zielinski" <j...@t...debica.pl> napisał w wiadomości
news:slrnbri7v9.aq7.jurekz@canin.tel.debica.pl...
> Dnia pon, 17 lis 2003 at 16:51 GMT,
> Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.> napisał(a):
> > Użytkownik Jurek Zielinski napisał:
> >> trafi sie klient który puści przelew
> >> - za ciocie (nzwisko się niezgadza z klientem)
> >> - bez jakiegokolwiek identyfikującego opisu
> >> - nie na subkonto tylko na konto ogólne (skąd on go wziął)
> >> - kwotę z sufitu (aby po kwotach nie dało się sparować)
> >
> > Np. ja ;-). Tytulu nigdy nie pisze, a kwoty zdarza mie sie w dziwaczny
> > sposob zaokraglic w dowolna strone z dowolna dokadnoscia. Ale zawsze
> > place za siebie, wiec spoldzielnia sobie radzi mimo jednego numeru
> > rachunku dla wszystkich.
>
> Odkąd sie nasłuchałem epitetów pod adresami takich płatników, grzecznie
> wpisuję jeszcze tytule przelewu identyfikator płatnika (oprócz tego
> oczywiście płacę za siebie, z kwotami to już jest roznie)
> Generalnie przyjmuje zasadę - aby była możliwa identyfikacja na
> podstawie co najmniej dwu danych.
>
> Jak następnym razem bedziesz puszczał przelew, to pomysl sobie co
> mamrocze tam pod nosem ktos, kto recznie próbuje przypasowąć do kogoś
> tą wpłatę (bo automat stwiedził że brak jednoznacznej identyfikacji).
> Nic dobrego nie mamnrocze :)
>
> --
> Jurek
>
> "Free time? Is this some to eat?"

Epitetów to jeszcze nic.
A jak przychodzi do ciebie wpłata bez nazwiska i adresu - sama kwota.
A później po dwóch latach szukaj takiemu pieniędzy bo przeciez on wpłacił.
A jak się mu pokaże że nie wpisał kto on jest to robi tylko głupia minę.
Ludzie potrafia być nieoczekiwani.

Piotr

do góry

"PiotrR" <w...@p...onet.pl> writes:

> PeKaO SA

No, ten akurat bank jest slynny z roznych rzeczy...

> od wpłat na tzw. drukach nie standardowych, którymi są np.
> książeczki opłat za mieszkanie.

Mozna przepisac na druk standard.

Przede wszystkim mozna dac ludziom ksiazeczki zlozone z drukow
standard. Ale to jeszcze w spoldzielni musi pracowac ktos normalny.

MJ

do góry