-
31. Data: 2003-11-18 19:53:43
Temat: Re: Czy ktoś (SM) walczy w banku .......? Dzięki
Od: "PiotrR" <w...@p...onet.pl>
Łał ale burzę wywołałem.
Przykro mi, że macie takie złe doświadczenia ze swoimi
zarządcami nieruchomości.
Piotr
-
32. Data: 2003-11-18 21:02:15
Temat: Re: Odp: Czy ktoś (SM) walczy w banku o przekazywanie zalączników do wyciągów?
Od: DT <d...@A...pl>
Odpowiadam na wszystkie Twoje posty hurtem, cytuję losowo wybrany.
>Znając bank zaraz by coś skopali, a ja bym musiał
>wysłuchiwać krzyków lokatorów.
>A poza tym mój bank PKO BP ma gdzieś moje interesy.
>
>Piotr
Ale... Jeśli dobrze rozumiem, to bank zmienia Ci warunki prowadzenia
rachunku ? To co za problem napisać, że w związku z tym nowa oferta
jest dla Ciebie niesatysfakcjonująca i że zmienisz bank, a nawet to
zrobić ? Nie jesteś Kowalski, piszesz o tysiącach wpłacających
Kowalskich więc na pewno miałbyś niezłe przełożenie (na bank).
Ale nie - pierwsza i ostatnia z Twoich myśli to to, że
lokatorzy-Klienci-natręci mogliby się bardziej starać. Fakt, że życie
bez tych upierdliwców (Klientów) byłoby prostsze, tylko kto by Ci qrwa
na pensje płacił ???
P.S. Uprasza się Klientów o wybaczenie - intencja powyższego mam
nadzieję jasna ?
P.P.S. Napisz proszę o jaką spółdzielnię chodzi, żeby mi jakie życiowe
zawirowania nie pozwoliły u Was przypadkiem mieszkania kupić...
-
33. Data: 2003-11-18 23:17:11
Temat: Re: Czy ktoś (SM) walczy w banku o przekazywanie zalączników do wyciągów?
Od: "Glenn" <g...@g...pl>
> > Jak wpłaci swoje zobowiązanie, to Tobie nic do tego w jaki sposób i
gdzie
> to
> > zrobił.
>
> Dokładnie mnie to nic nie obchodzi dopóku to do mnie trafi w sposób
> czytelny.
A to już Twój problem, a nie wpłacającego.
>
> >
> >
> > > A poza tym druki standardowe to następny wymysł banków.
> >
> > Jaaaasne - może to Ty masz decydować co jest standardem?
>
> Ja jestem klientem banku czy nie - a klient ma zawsze rację:)
Uhmmm - zwłaszcza jak chce zmienić normę. ROTFL .
>
> Bank jest na moich usługach i winien tak przekazywać zwłaszcza pieniądze,
> żeby
> mógł je prawidłowo zaksięgować.
Ale nie będzie Ci papierków dostarczał tylko dlatego, że nie raczysz ruszyć
4 liter i skorzystać z usługi, która jest dopasowana do takiej sytuacji jak
Twoja. Chyba, że nie chcesz z niej skorzystać, bo wtedy praca polegająca na
dopasowywaniu kwitków nie będzie już potrzebna i Twój etat zostanie
zlikwidowany.
--
Pozdrowienia,
Glenn
-
34. Data: 2003-11-18 23:31:54
Temat: Re: Czy ktoś (SM) walczy w banku o przekazywanie zalączników do wyciągów?
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik PiotrR napisał:
>>
>>A umieszczenie aktualnego salda na kwitach to taki wielki problem? Gdyby
>
> Na jakich kwitach. Jeśli uważasz że będę co miesiąc wysyłał stany sald do
> wszystkich lokatorów to albo zbankrutuję na pocztę albo administracja nie
> będzie nic innego jak roznosić papierki. A ponadto po dwóch miesiącach
> to właśnie lokatorzy od tych pisemek będą mieli dosyć.
Ja dostaje co 3 miesiace pismo ze spoldzielni z aktualna wysokoscia
czynszu i rozliczeniem wody. Pismo przynosi pracownik spoldzielni.
Przypuszczam, ze wszystkie spoldzielnie informuja swoich lokatorow o
zmianach w czynszach czesciej niz raz na dwa lata. Raz do roku dostaje
informacje o biezacym saldzie.
>>wplata nie zostala zaksiegowana, to by sie ludzik znacznie szybciej
>>zorientowal, ze cos nie gra. Najwyzszy czas zaczac myslec o mieszkancach
>>jak klientach, a nie petentach, bo sie wku&^%$ wymienia zarzad
>>spoldzielni, a Ty stracisz ciepla posadke.
>
> Jakbym słyszał Pana X !!!!!!!!!!!!!!!!!
>
> Najlepsze było jak powiedziałem facetowi "Dzień dobry. Słucham Pana",
> a On do mnie że powinienem sie cieszyć, że mam pracę bo mu nie podoba
> sie mój ton głosu. Sie niech cieszy że nie miałem baseballa.
Za burakow ja nie odpowiadam. Sam bym takiego kopnal w dupe, bo chamstwa
organicznie nie znosze.
>>Ludzie sa jacy sa, a spoldzielnia powinna sie cieszyc, ze w ogole chca w
>>niej mnieszkac i placic. A jesli ksiegowosc spoldzielni nie jest w
>>stanie sobie zorganizowac pracy, to znaczy ze jest do bani i nalezy ja
>>wymienic, by ja usprawnic i zmiejszyc koszty.
>
> Widzę że masz chyba bardzo złe przejścia ze swoją spółdzielnią?.
> Lokatorze - wolna droga do wspólnoty.
> Spółdzielnie są złe z zasady i przyzwyczajenia, ale lepsze (na dzień
> dzisiejszy) od wszelikch innych rozwiązań.
Wbrew pozorom ze spoldzielnia mam stosunki calkiem dobre. Mimo, ze
jestem mieszkancem o bardzo burzliwej historii finansowej.
> Praca w spółdzielni jest taka sama jak gdzie indziej i nie będę latał za
> lokatorami żeby mi raczyli pozwolić przyjąć od nich pieniążki.
> LOAKTOR MA SWOJE PRAWA , ale i obowiązki. Tak jak i mu wszyscy
> w Konstytucji.
Oczywiscie, ze ma obowiazki. Ale spoldzielni obowiazkiem jest ulatwiac
lokatorowi zycie. W koncu po to jest. Jeszcze raz - spoldzielnia jest
dla lokatora, a nie odwrotnie.
> A ciekawi mnie zdanie szanownego Bartola jak mam postępować
> z klientem! , który nie płaci od 6-u miesięcy i ma dokładnie gdzieś, że
> za jego wodę, podatki, CO płacą inni lokatorzy, albo spółdzielnia musi
> brać kredyt.
Podac do sadu/wyslac ciecia z bejsbolem/wyjac okna z ram zeby
marzl/cokolwiek co doprowadzi do uregulowania zobowiazan. Uporczywe
uchylanie sie od placenia zobowiazan powinno byc scigane i karane. To
oczywiste.
Bartol
-
35. Data: 2003-11-18 23:36:49
Temat: Re: Odp: Czy ktoś (SM) walczy w banku o przekazywanie zalączników do wyciągów?
Od: "PiotrR" <w...@p...onet.pl>
Użytkownik "DT" <d...@A...pl> napisał w wiadomości
news:l62lrvkgsf0jenb9879dfgithjchrvgi2m@4ax.com...
> Odpowiadam na wszystkie Twoje posty hurtem, cytuję losowo wybrany.
>
> >Znając bank zaraz by coś skopali, a ja bym musiał
> >wysłuchiwać krzyków lokatorów.
>
> >A poza tym mój bank PKO BP ma gdzieś moje interesy.
> >
> >Piotr
>
> Ale... Jeśli dobrze rozumiem, to bank zmienia Ci warunki prowadzenia
> rachunku ? To co za problem napisać, że w związku z tym nowa oferta
> jest dla Ciebie niesatysfakcjonująca i że zmienisz bank, a nawet to
> zrobić ? Nie jesteś Kowalski, piszesz o tysiącach wpłacających
> Kowalskich więc na pewno miałbyś niezłe przełożenie (na bank).
Czy uważasz że nawet kilkutysięczna spółdzielnia liczy się dla banku BP
otóż chcę wszystkich uświadomić, że nie chodzi mi o rezygnację z banku,
- który ma najwięcej filii , a więc wielce szanowni członkowie mogą sobie co
do druga ulica zapłacić swoje rachuneczki;
- nie po to przechodziłem na kody kreskowe, a co za tym idzie kupno czytnika
kreskowego i nowe książeczki, które zresztą były uzgadniane z bankiem,
że mogą być jako legalny bez prowizji dokument wpłaty;
żeby mi ktoś z banku, który pewnie nie wie co zrobił, rozp_____ plany w
kierunku przyspieszenia pracy w spółdzielni.
>
> Ale nie - pierwsza i ostatnia z Twoich myśli to to, że
> lokatorzy-Klienci-natręci mogliby się bardziej starać. Fakt, że życie
> bez tych upierdliwców (Klientów) byłoby prostsze, tylko kto by Ci qrwa
> na pensje płacił ???
Nie jestem żadną QRWĄ
>
> P.S. Uprasza się Klientów o wybaczenie - intencja powyższego mam
> nadzieję jasna ?
Wiesz kto tu naprawdę będzie miał problem.
Na pewno nie ja, ani spółdzielnia.
Tylko i wyłącznie członkowie. Bo jak ja dostanę wszystko elektronicznie
to nic nie będę mógł zrobić w celu wyjaśnienia tych wpłat.
A jak nie będzie się coś zgadzało typu "panie ja przecież wpłaciłem"
to wyjaśnienia będzie trzeba robić tylko i wyłącznie w Banku i to tym
pierwszym, w którym wpłaciłeś. I zgadnij kto to będzie robił - TY.
Więc jeśli ktoś rozumie to jako złe działanie w kierunku lokatora to
nie jest w pełni uświadomiony.
Jak bank okradł pewien ich agent to pieniądze będą na koncie spółdzielni
może po roku od wpłat ludzi - tak działają banki.
>
> P.P.S. Napisz proszę o jaką spółdzielnię chodzi, żeby mi jakie życiowe
> zawirowania nie pozwoliły u Was przypadkiem mieszkania kupić...
No to będziesz miał dylemat - bo Ci nie powiem i życzę Ci obyś do nas
trafił.
Do zobaczenia obrońco systemu bankowego (pewnie tam pracujesz).
Piotr
-
36. Data: 2003-11-18 23:48:24
Temat: Re: Czy ktoś (SM) walczy w banku o przekazywanie zalączników do wyciągów?
Od: "PiotrR" <w...@p...onet.pl>
Użytkownik "Bartol Partol" <bartolpartol@gazeta.> napisał w wiadomości
news:bpea3m$jsa$1@inews.gazeta.pl...
> Oczywiscie, ze ma obowiazki. Ale spoldzielni obowiazkiem jest ulatwiac
> lokatorowi zycie. W koncu po to jest. Jeszcze raz - spoldzielnia jest
> dla lokatora, a nie odwrotnie.
A przepraszam to dla kogo ja chcę lepiej - pośrednio dla mnie, ale
ostatecznie żeby lokatorzy mieli mniej problemów z brakami wpłat i
wyjaśnianiem przez nich w banku gdzie są ich pieniądze.
> > A ciekawi mnie zdanie szanownego Bartola jak mam postępować
> > z klientem! , który nie płaci od 6-u miesięcy i ma dokładnie gdzieś, że
> > za jego wodę, podatki, CO płacą inni lokatorzy, albo spółdzielnia musi
> > brać kredyt.
>
> Podac do sadu
mało skuteczne
>/wyslac ciecia z bejsbolem
nie do wykonania
> /wyjac okna z ram zeby
> marzl/cokolwiek co doprowadzi do uregulowania zobowiazan. Uporczywe
to on wtedy zrobi sprawę
> uchylanie sie od placenia zobowiazan powinno byc scigane i karane. To
> oczywiste.
>
> Bartol
>
Piotr
-
37. Data: 2003-11-19 00:02:50
Temat: Re: Czy ktoś (SM) walczy w banku o przekazywanie zalączników do wyciągów?
Od: "PiotrR" <w...@p...onet.pl>
Użytkownik "Glenn" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bpe9c1$i5q$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > Jak wpłaci swoje zobowiązanie, to Tobie nic do tego w jaki sposób i
> gdzie
> > to
> > > zrobił.
> >
> > Dokładnie mnie to nic nie obchodzi dopóku to do mnie trafi w sposób
> > czytelny.
>
> A to już Twój problem, a nie wpłacającego.
Niestety nie.
Bo jak przyjdzie wpłata na Kowalskiego (bez adresu i imienia) to ja
tylko wezwę wszystkich Kowalskich i niech się biją czyje są to pieniądze.
>
>
>
> >
> > >
> > >
> > > > A poza tym druki standardowe to następny wymysł banków.
> > >
> > > Jaaaasne - może to Ty masz decydować co jest standardem?
> >
> > Ja jestem klientem banku czy nie - a klient ma zawsze rację:)
>
> Uhmmm - zwłaszcza jak chce zmienić normę. ROTFL .
bez komentarza
>
>
>
> >
> > Bank jest na moich usługach i winien tak przekazywać zwłaszcza
pieniądze,
> > żeby
> > mógł je prawidłowo zaksięgować.
>
> Ale nie będzie Ci papierków dostarczał tylko dlatego, że nie raczysz
ruszyć
> 4 liter i skorzystać z usługi, która jest dopasowana do takiej sytuacji
jak
Brak oferty dla spółdzielni mieszkaniowej ze strony banku.
Brak takiej usługi w moim gminnym mieście Płocku.
Jak zmieniają to powinni zaoferować - zwłaszcza że nie jest to jedyna
spółdzielnia.
Po pierwsze są to dla nich pieniądze. Po drugie wypadało by.
A to jedynie świadczy o tym , że tych nowych systemów się boją.
> Twoja. Chyba, że nie chcesz z niej skorzystać, bo wtedy praca polegająca
na
> dopasowywaniu kwitków nie będzie już potrzebna i Twój etat zostanie
> zlikwidowany.
Następny nieuświadomiony w pracy działu czynszowego spółdzielni
mieszkaniowej.
Czy ty uważasz, że praca w księgowości spółdzielni opiera się tylko i
wyłącznie
na zaksięgowaniu wpłat i do widzenia? Otóż nie.
Jak dostaniesz wpłatę od człowieka, który wpłaca na jednym druku :
- opłatę za czynsz z dwóch mieszkań,
- opłatę za garaż,
- kredyt,
- itp.
to kto Ci to rozksięguje - może bank - na pewno nie.
>
> --
> Pozdrowienia,
> Glenn
>
Piotr
-
38. Data: 2003-11-19 10:06:36
Temat: Re: Czy ktoś (SM) walczy w banku o przekazywanie zalączników do wyciągów?
Od: "Glenn" <g...@g...pl>
> >
> > A to już Twój problem, a nie wpłacającego.
>
> Niestety nie.
> Bo jak przyjdzie wpłata na Kowalskiego (bez adresu i imienia) to ja
> tylko wezwę wszystkich Kowalskich i niech się biją czyje są to pieniądze.
"Wezwiesz" ;-))) ROTFL !
> > > > > A poza tym druki standardowe to następny wymysł banków.
> > > >
> > > > Jaaaasne - może to Ty masz decydować co jest standardem?
> > >
> > > Ja jestem klientem banku czy nie - a klient ma zawsze rację:)
> >
> > Uhmmm - zwłaszcza jak chce zmienić normę. ROTFL .
>
> bez komentarza
Tak- bez komentarza. Może druk PITu też zmienisz, bo w wedle Twojej opinii
to Ty masz decydować co jest standardem?
> Brak oferty dla spółdzielni mieszkaniowej ze strony banku.
> Brak takiej usługi w moim gminnym mieście Płocku.
> Jak zmieniają to powinni zaoferować - zwłaszcza że nie jest to jedyna
> spółdzielnia.
> Po pierwsze są to dla nich pieniądze. Po drugie wypadało by.
> A to jedynie świadczy o tym , że tych nowych systemów się boją.
Na Płocku świat się nie kończy. Ktoś już Ci tu proponował, żebyś
zainteresował się systemami homebankingu.
>
> Następny nieuświadomiony w pracy działu czynszowego spółdzielni
> mieszkaniowej.
> Czy ty uważasz, że praca w księgowości spółdzielni opiera się tylko i
> wyłącznie
> na zaksięgowaniu wpłat i do widzenia? Otóż nie.
>
> Jak dostaniesz wpłatę od człowieka, który wpłaca na jednym druku :
> - opłatę za czynsz z dwóch mieszkań,
> - opłatę za garaż,
> - kredyt,
> - itp.
> to kto Ci to rozksięguje - może bank - na pewno nie.
Następny urzędas przekonany o swojej niezbędności. Owszem z tego co piszesz
Twoja praca da się zastąpić przez bank. Dla róznych wpłat będziesz miał
różne subkonta, lokatorzy powinni dostać odpowiednio podzielone książeczki
wpłat. Wpłaty zostaną zaksięgowane automatycznie (z Twojego punktu widzenia
to pewnie herezja!). Wniosek: nie powinieneś tam pracować, bo Twój etat
powoduje podwyższenie kosztów działania spółdzielni i w efekcie wyższe
opłaty dla lokatorów.
--
Pozdrowienia,
Glenn
-
39. Data: 2003-11-19 10:15:01
Temat: Re: Czy ktoś (SM) walczy w banku o przekazywanie zalączników do wyciągów?
Od: "Glenn" <g...@g...pl>
>
>
> >
> > Ale nie - pierwsza i ostatnia z Twoich myśli to to, że
> > lokatorzy-Klienci-natręci mogliby się bardziej starać. Fakt, że życie
> > bez tych upierdliwców (Klientów) byłoby prostsze, tylko kto by Ci qrwa
> > na pensje płacił ???
>
> Nie jestem żadną QRWĄ
Nie zrozumiałeś.
>
> >
> > P.S. Uprasza się Klientów o wybaczenie - intencja powyższego mam
> > nadzieję jasna ?
>
> Wiesz kto tu naprawdę będzie miał problem.
>
> Na pewno nie ja, ani spółdzielnia.
Owszem Ty. Bo Ty za to bierzesz pieniądze, a są to pieniądze tych ludzi.
> Tylko i wyłącznie członkowie. Bo jak ja dostanę wszystko elektronicznie
> to nic nie będę mógł zrobić w celu wyjaśnienia tych wpłat.
> A jak nie będzie się coś zgadzało typu "panie ja przecież wpłaciłem"
> to wyjaśnienia będzie trzeba robić tylko i wyłącznie w Banku i to tym
> pierwszym, w którym wpłaciłeś. I zgadnij kto to będzie robił - TY.
Nie członkowie, tylko Ty - jak sobie nie dobierzesz odpowiedniej usługi.
Myślisz, że ktoś mający dowód wpłaty będzie latał po bankach? O ile nie
skorzystasz z usługi, która najbardziej nadaje się w tej sytuacji, to
będziesz latał i wyjaśniał. IMHO to w ogóle przy dobrze dobranym systemie
nie powinieneś tam pracować, albo powinieneś mieć inny zakres obowiązków -
tyle, że z Twoim podejściem do ludzi, którzy Ci płacą pensję to daleko nie
zajedziesz.
--
Pozdrowienia,
Glenn
-
40. Data: 2003-11-19 11:16:05
Temat: Re: Czy ktoś (SM) walczy w banku o przekazywanie zalączników do wyciągów?
Od: Marcin Kasperski <M...@s...com.pl>
> Spółdzielnie są złe z zasady i przyzwyczajenia, ale lepsze (na dzień
> dzisiejszy) od wszelikch innych rozwiązań.
No, ja zdecydowanie wolę wspólnotę mieszkaniową...
> A ciekawi mnie zdanie szanownego Bartola jak mam postępować z
> klientem! , który nie płaci od 6-u miesięcy i ma dokładnie gdzieś,
> że za jego wodę, podatki, CO płacą inni lokatorzy, albo spółdzielnia
> musi brać kredyt.
Nie wiem jakie jest zdanie Bartola ale w tej sytuacji po prostu
kieruje się sprawę do sądu... A po drodze można też stosować drobne
utrudnienia typu wyłączyć mu ciepłą wodę i ogrzewanie skoro za nie nie
płaci.
Natomiast jeśli chodzi o dzielne kwitki:
- brak kwitków nie jest wymysłem jednego banku tylko wszystkich do
spółki, obecnie wchodzi zasada że wszystkie przelewy chodzą Elixirem
i nikt tych papierów nigdzie nie wozi, w szczególności Twój bank
choćby nie wiem jak chciał, nie udostępni Ci kwitków dla przelewów
zapłaconych na poczcie czy w innych bankach bo ich nie ma,
- ja od zawsze książeczki opłat używam jedynie do spisania numeru
konta a czynsz płacę przelewem lub zleceniem stałym. I takie
rozwiązanie będzie coraz popularniejsze, więc raczej obmyśl jak się
do tego zastosować (ustal jaki ma być tytuł przelewu, pomyśl o banku
który udostępni listę przelewów w formie elektronicznej a nie
papierowej, są o ile mi wiadomo jakieś programy wspomagające
księgowość wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni...).