Pytanie jest trochę na wyrost, bo nie jestem pewien jak się sprawa rozwinie i czy nie
będzie to chargeback przez Citka (ostatecznie zapłata była z karty Citi).

Ale nigdy chargebacku nie ćwiczyłem, więc wolę zapytać.
Było tak:
- zamówiłem towar w sklepie internetowym (~1.5kPLN) z dostawą na sobotę (dodatkowo
płatną, bo kurier, podczas gdy normalnie nie byłoby opłaty za dostawę). Zrobiłem tak,
bo w ofercie podano "Najszybsza dostawa: w sobotę13.05.2023" a na infolinii facet
powiedział, że dostawa na sobotę tylko gdy kurierem. Rzeczywiście, w potwierdzeniu
przyjęcia zamówienia jest pozycja "Dostawa w sobotę" z kwotą opłaty.

I tu się zaczyna typowa historia:
- sobota po południu - kuriera nie ma, infolinia potwierdza, że wysyłki nie było i
radzi dzwonić w poniedziałek, sugerując, że może w poniedziałek wyślą (nic nie mówi o
dostawie w poniedziałek)
- jest teraz poniedziałek i do tej chwili wysyłka nie nastąpiła - "paczka w
przygotowaniu"
- ja nie mogę czekać i kupuję towar powtórnie gdzie indziej, w tej samej cenie, z
dostawą na wtorek za darmo, oczywiście.

Zamierzam odczekać do chwili wysyłki a następnie zrobić chargeback,
ponieważ uważam, że oszustów należy tępić. Ale nie chcę się wpuścić w długą sprawę.

Zatem - jak w temacie... A jak ktoś ćwiczył to jak to szło? Oczywiście deatlami
chcargebacku w Citi też nie pogardzę :-)

Pozdr.

witrak()

do góry

poniedziałek, 15 maja 2023 o 12:08:06 UTC+2 witrak() napisał(a):
> Pytanie jest trochę na wyrost, bo nie jestem pewien jak się sprawa rozwinie i czy
nie będzie to chargeback przez Citka (ostatecznie zapłata była z karty Citi).
>
> Ale nigdy chargebacku nie ćwiczyłem, więc wolę zapytać.
> Było tak:
> - zamówiłem towar w sklepie internetowym (~1.5kPLN) z dostawą na sobotę (dodatkowo
płatną, bo kurier, podczas gdy normalnie nie byłoby opłaty za dostawę). Zrobiłem tak,
bo w ofercie podano "Najszybsza dostawa: w sobotę13.05.2023" a na infolinii facet
powiedział, że dostawa na sobotę tylko gdy kurierem. Rzeczywiście, w potwierdzeniu
przyjęcia zamówienia jest pozycja "Dostawa w sobotę" z kwotą opłaty.
>
> I tu się zaczyna typowa historia:
> - sobota po południu - kuriera nie ma, infolinia potwierdza, że wysyłki nie było i
radzi dzwonić w poniedziałek, sugerując, że może w poniedziałek wyślą (nic nie mówi o
dostawie w poniedziałek)
> - jest teraz poniedziałek i do tej chwili wysyłka nie nastąpiła - "paczka w
przygotowaniu"
> - ja nie mogę czekać i kupuję towar powtórnie gdzie indziej, w tej samej cenie, z
dostawą na wtorek za darmo, oczywiście.
>
> Zamierzam odczekać do chwili wysyłki a następnie zrobić chargeback,
> ponieważ uważam, że oszustów należy tępić. Ale nie chcę się wpuścić w długą sprawę.

>
> Zatem - jak w temacie... A jak ktoś ćwiczył to jak to szło? Oczywiście deatlami
chcargebacku w Citi też nie pogardzę :-)

Hmm, a curviszcze z citkiem nie generuje dodatkowych opłat?

Co do chargeback - zamierzasz odebrać towar, ale zcancelować zapłatę?
Czy jednak firma to buraki i nie ma możliwości odwołania tej paczki?
Płatność była z curve, citkowi mógłbyś reklamować jakby to curve coś sknociło, a to
przecież nie oni.
I ogólnie chargeback raczej tylko na kwotę opłat za dostawę w sobotę,
jeśli towar nie jest szybkopsujący to jak dostarczą później - a nie było np. opcji "w
sobotę albo wcale" - to podstaw
do reklamacji mieć nie będziesz.

do góry

On Monday, May 15, 2023 at 12:28:26 PM UTC+2, Dawid Rutkowski wrote:
> poniedziałek, 15 maja 2023 o 12:08:06 UTC+2 witrak() napisał(a):
> > Pytanie jest trochę na wyrost, bo nie jestem pewien jak się sprawa rozwinie i czy
nie będzie to chargeback przez Citka (ostatecznie zapłata była z karty Citi).
> >
> > Ale nigdy chargebacku nie ćwiczyłem, więc wolę zapytać.
> > Było tak:
> > - zamówiłem towar w sklepie internetowym (~1.5kPLN) z dostawą na sobotę
(dodatkowo płatną, bo kurier, podczas gdy normalnie nie byłoby opłaty za dostawę).
Zrobiłem tak, bo w ofercie podano "Najszybsza dostawa: w sobotę13.05.2023" a na
infolinii facet powiedział, że dostawa na sobotę tylko gdy kurierem. Rzeczywiście, w
potwierdzeniu przyjęcia zamówienia jest pozycja "Dostawa w sobotę" z kwotą opłaty.
> >
> > I tu się zaczyna typowa historia:
> > - sobota po południu - kuriera nie ma, infolinia potwierdza, że wysyłki nie było
i radzi dzwonić w poniedziałek, sugerując, że może w poniedziałek wyślą (nic nie mówi
o dostawie w poniedziałek)
> > - jest teraz poniedziałek i do tej chwili wysyłka nie nastąpiła - "paczka w
przygotowaniu"
> > - ja nie mogę czekać i kupuję towar powtórnie gdzie indziej, w tej samej cenie, z
dostawą na wtorek za darmo, oczywiście.
> >
> > Zamierzam odczekać do chwili wysyłki a następnie zrobić chargeback,
> > ponieważ uważam, że oszustów należy tępić. Ale nie chcę się wpuścić w długą
sprawę.
> >
> > Zatem - jak w temacie... A jak ktoś ćwiczył to jak to szło? Oczywiście deatlami
chcargebacku w Citi też nie pogardzę :-)
> Hmm, a curviszcze z citkiem nie generuje dodatkowych opłat?
>
> Co do chargeback - zamierzasz odebrać towar, ale zcancelować zapłatę?

Nie, nie odbiorę paczki, bo mnie kurier nie zastanie - nie ma mnie pod adresem z
zamówienia.

Po prostu za każdy przypadek chargebacku merchant jest obciążany opłatą, nie?

> jeśli towar nie jest szybkopsujący to jak dostarczą później - a nie było np. opcji
"w sobotę albo wcale" - to podstaw
> do reklamacji mieć nie będziesz.

Pod warunkiem, że odebrałbym towar. Ale wyjechałem i nie mogłem odebrać - i po to
opłaciłem usługę "dostawa w sobotę".
To nie są dwa odrębne "towary" - dostawa jest istotną częścią zamówienia.

witrak()

do góry

poniedziałek, 15 maja 2023 o 13:14:42 UTC+2 witrak() napisał(a):
> On Monday, May 15, 2023 at 12:28:26 PM UTC+2, Dawid Rutkowski wrote:
> > poniedziałek, 15 maja 2023 o 12:08:06 UTC+2 witrak() napisał(a):
> > > Pytanie jest trochę na wyrost, bo nie jestem pewien jak się sprawa rozwinie i
czy nie będzie to chargeback przez Citka (ostatecznie zapłata była z karty Citi).
> > >
> > > Ale nigdy chargebacku nie ćwiczyłem, więc wolę zapytać.
> > > Było tak:
> > > - zamówiłem towar w sklepie internetowym (~1.5kPLN) z dostawą na sobotę
(dodatkowo płatną, bo kurier, podczas gdy normalnie nie byłoby opłaty za dostawę).
Zrobiłem tak, bo w ofercie podano "Najszybsza dostawa: w sobotę13.05.2023" a na
infolinii facet powiedział, że dostawa na sobotę tylko gdy kurierem. Rzeczywiście, w
potwierdzeniu przyjęcia zamówienia jest pozycja "Dostawa w sobotę" z kwotą opłaty.
> > >
> > > I tu się zaczyna typowa historia:
> > > - sobota po południu - kuriera nie ma, infolinia potwierdza, że wysyłki nie
było i radzi dzwonić w poniedziałek, sugerując, że może w poniedziałek wyślą (nic nie
mówi o dostawie w poniedziałek)
> > > - jest teraz poniedziałek i do tej chwili wysyłka nie nastąpiła - "paczka w
przygotowaniu"
> > > - ja nie mogę czekać i kupuję towar powtórnie gdzie indziej, w tej samej cenie,
z dostawą na wtorek za darmo, oczywiście.
> > >
> > > Zamierzam odczekać do chwili wysyłki a następnie zrobić chargeback,
> > > ponieważ uważam, że oszustów należy tępić. Ale nie chcę się wpuścić w długą
sprawę.
> > >
> > > Zatem - jak w temacie... A jak ktoś ćwiczył to jak to szło? Oczywiście deatlami
chcargebacku w Citi też nie pogardzę :-)
> > Hmm, a curviszcze z citkiem nie generuje dodatkowych opłat?
> >
> > Co do chargeback - zamierzasz odebrać towar, ale zcancelować zapłatę?
> Nie, nie odbiorę paczki, bo mnie kurier nie zastanie - nie ma mnie pod adresem z
zamówienia.
>
> Po prostu za każdy przypadek chargebacku merchant jest obciążany opłatą, nie?

A rzeczywiście internety coś takiego piszą - choć raczej nie jest to "kara", a
"opłata manipulacyjna",
którą jednak płaci sprzedawca.
Dobrze, że przy bezzasadnym chargebacku nie może zażądać obciążenia karty klienta ;>

> > jeśli towar nie jest szybkopsujący to jak dostarczą później - a nie było np.
opcji "w sobotę albo wcale" - to podstaw
> > do reklamacji mieć nie będziesz.
> Pod warunkiem, że odebrałbym towar. Ale wyjechałem i nie mogłem odebrać - i po to
opłaciłem usługę "dostawa w sobotę".
> To nie są dwa odrębne "towary" - dostawa jest istotną częścią zamówienia.

Na fakturze jest osobno.
Wg mnie kwestia nie jest oczywista.
Ogólnie jak chcesz im zrobić na złość to może się udać, choć trochę kasą ryzykujesz.
Prostsze by było "odstąpienie od umowy zawartej na odległość".
Jeśli to zrobisz przed wysyłką, to raczej nie będą mogli żądać za przesyłkę, a tym
bardziej za powrotną.
O, tu m.in. jest to, że to jednak nie jest "jeden towar" - od umowy zakupu możesz
odstąpić bez podania przyczyny,
ale koszty przesyłki, w tym szczególnie zwrotu (chyba że sklep ma "darmowe" zwroty)
ponosisz.
No to wtedy możesz im zrobić chargeback na przesyłkę - tu raczej bez wątpliwości,
zapłacone za express, którego nie było.
I im dokopiesz, i sam sporą kaską nie ryzykujesz.

do góry

On Monday, May 15, 2023 at 2:50:06 PM UTC+2, Dawid Rutkowski wrote:
> > > Co do chargeback - zamierzasz odebrać towar, ale zcancelować zapłatę?
> > Nie, nie odbiorę paczki, bo mnie kurier nie zastanie - nie ma mnie pod adresem z
zamówienia.
> >
> > Po prostu za każdy przypadek chargebacku merchant jest obciążany opłatą, nie?
> A rzeczywiście internety coś takiego piszą - choć raczej nie jest to "kara", a
"opłata manipulacyjna",
> którą jednak płaci sprzedawca.
> Dobrze, że przy bezzasadnym chargebacku nie może zażądać obciążenia karty klienta
;>
> > > jeśli towar nie jest szybkopsujący to jak dostarczą później - a nie było np.
opcji "w sobotę albo wcale" - to podstaw
> > > do reklamacji mieć nie będziesz.
> > Pod warunkiem, że odebrałbym towar. Ale wyjechałem i nie mogłem odebrać - i po to
opłaciłem usługę "dostawa w sobotę".
> > To nie są dwa odrębne "towary" - dostawa jest istotną częścią zamówienia.
> Na fakturze jest osobno.
Żartujesz? Po to płacę za express, że potrzebuję dostać towar w terminie. Po terminie
zakup mnie nie interesuje, bo nie mogę go odebrać. Gdyby mnie zapytali, czy mogą
dostarczyć w innym terminie to, co innego.

Ale w zamówieniu jest jednym. Jeśli zamawiasz marynarkę i pasujące do tego spodnie, a
przysyłają tylko marynarkę to też powiesz, że OK, bo są dwie odrębne pozycje na
fakturze?
> Wg mnie kwestia nie jest oczywista.

No wiesz, jak zamawiasz zestaw mebli od kompletu, to też uważasz, że jak przyślą lewy
i środkowy segment kredensu a prawego nie, to jest w porządku?

> Ogólnie jak chcesz im zrobić na złość to może się udać, choć trochę kasą
ryzykujesz.
> Prostsze by było "odstąpienie od umowy zawartej na odległość".
> Jeśli to zrobisz przed wysyłką, to raczej nie będą mogli żądać za przesyłkę, a tym
bardziej za powrotną.

Prostsze, ale nieskuteczne (zwrócą kwotę 10 zł, której nie wydali na kuriera, więc
chargebacku nie będzie). A w tym przypadku, towaru nie odebrałem, bo nie dostarczyli
zgodnie z warunkami zamówienia. Kropka.

> O, tu m.in. jest to, że to jednak nie jest "jeden towar" - od umowy zakupu możesz
odstąpić bez podania przyczyny,
> ale koszty przesyłki, w tym szczególnie zwrotu (chyba że sklep ma "darmowe" zwroty)
ponosisz.
> No to wtedy możesz im zrobić chargeback na przesyłkę - tu raczej bez wątpliwości,
zapłacone za express, którego nie było.
> I im dokopiesz, i sam sporą kaską nie ryzykujesz.

Chcesz powiedzieć, że mogą nie zwrócić za towar, którego nie dostarczyli?

witrak()

do góry

W dniu 2023-05-15 o 16:25, witrak() pisze:
> On Monday, May 15, 2023 at 2:50:06 PM UTC+2, Dawid Rutkowski wrote:
>>>> Co do chargeback - zamierzasz odebrać towar, ale zcancelować zapłatę?
>>> Nie, nie odbiorę paczki, bo mnie kurier nie zastanie - nie ma mnie pod adresem z
zamówienia.
>>>
>>> Po prostu za każdy przypadek chargebacku merchant jest obciążany opłatą, nie?
>> A rzeczywiście internety coś takiego piszą - choć raczej nie jest to "kara", a
"opłata manipulacyjna",
>> którą jednak płaci sprzedawca.
>> Dobrze, że przy bezzasadnym chargebacku nie może zażądać obciążenia karty klienta
;>
>>>> jeśli towar nie jest szybkopsujący to jak dostarczą później - a nie było np.
opcji "w sobotę albo wcale" - to podstaw
>>>> do reklamacji mieć nie będziesz.
>>> Pod warunkiem, że odebrałbym towar. Ale wyjechałem i nie mogłem odebrać - i po to
opłaciłem usługę "dostawa w sobotę".
>>> To nie są dwa odrębne "towary" - dostawa jest istotną częścią zamówienia.
>> Na fakturze jest osobno.
> Żartujesz? Po to płacę za express, że potrzebuję dostać towar w terminie. Po
terminie zakup mnie nie interesuje, bo nie mogę go odebrać. Gdyby mnie zapytali, czy
mogą dostarczyć w innym terminie to, co innego.

Możesz chyba już teraz żadać zwrotu, bo usługa jest teraz już niewykonalna
na warunkach za które zapłaciłeś. Czyli wiadomo, że nie spełnią świadczenia
i nic już tego nie zmieni - także ich próby dostawy po terminie.
Możesz nawet przed wysyłką zgłosić żadanie zwrotu.
Tak by było nawet przejrzyściej.

do góry

poniedziałek, 15 maja 2023 o 12:08:06 UTC+2 witrak() napisał(a):
> Zamierzam odczekać do chwili wysyłki a następnie zrobić chargeback,
> ponieważ uważam, że oszustów należy tępić. Ale nie chcę się wpuścić w długą sprawę.

>
> Zatem - jak w temacie... A jak ktoś ćwiczył to jak to szło? Oczywiście deatlami
chcargebacku w Citi też nie pogardzę :-)

Co do zasady, chargeback ma być ostatecznym sposobem rozwiązania problemu,
czyli najpierw powinieneś spróbować się dogadać ze sprzedawcą. Dopiero
gdy to zawiedzie, powinieneś zwrócić się do do banku z wnioskiem
o zastosowanie procedury chargeback.

W Twojej sytuacji są szanse, że bank odmówi przekazania Twojej sprawy
dalej, gdyż najpierw powinieneś zgłosić sprzedawcy odstąpienie od umowy
i poprosić o zwrot pieniędzy. Dopiero w sytuacji braku odpowiedzi ze strony
firmy, możesz wystąpić do banku o interwencję.

do góry

Marcin Mokrzycki <m...@g...com> writes:

> Co do zasady, chargeback ma być ostatecznym sposobem rozwiązania problemu,
> czyli najpierw powinieneś spróbować się dogadać ze sprzedawcą. Dopiero
> gdy to zawiedzie, powinieneś zwrócić się do do banku z wnioskiem
> o zastosowanie procedury chargeback.

Oczywiście.
Poza tym, tak normalnie, to w banku reklamujemy niewłaściwe obciążenie
(np. bez wywiązania się z umowy), a to, czy on sobie zrobi chargeback,
czy inaczej to wyjaśni z kim potrzebuje, to jego sprawa.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

W dniu 15.05.2023 o 13:14, witrak() pisze:
> On Monday, May 15, 2023 at 12:28:26 PM UTC+2, Dawid Rutkowski wrote:
>> poniedziałek, 15 maja 2023 o 12:08:06 UTC+2 witrak() napisał(a):
>>> Pytanie jest trochę na wyrost, bo nie jestem pewien jak się sprawa rozwinie i czy
nie będzie to chargeback przez Citka (ostatecznie zapłata była z karty Citi).
>>>
>>> Ale nigdy chargebacku nie ćwiczyłem, więc wolę zapytać.
>>> Było tak:
>>> - zamówiłem towar w sklepie internetowym (~1.5kPLN) z dostawą na sobotę
(dodatkowo płatną, bo kurier, podczas gdy normalnie nie byłoby opłaty za dostawę).
Zrobiłem tak, bo w ofercie podano "Najszybsza dostawa: w sobotę13.05.2023" a na
infolinii facet powiedział, że dostawa na sobotę tylko gdy kurierem. Rzeczywiście, w
potwierdzeniu przyjęcia zamówienia jest pozycja "Dostawa w sobotę" z kwotą opłaty.
>>>
>>> I tu się zaczyna typowa historia:
>>> - sobota po południu - kuriera nie ma, infolinia potwierdza, że wysyłki nie było
i radzi dzwonić w poniedziałek, sugerując, że może w poniedziałek wyślą (nic nie mówi
o dostawie w poniedziałek)
>>> - jest teraz poniedziałek i do tej chwili wysyłka nie nastąpiła - "paczka w
przygotowaniu"
>>> - ja nie mogę czekać i kupuję towar powtórnie gdzie indziej, w tej samej cenie, z
dostawą na wtorek za darmo, oczywiście.
>>>
>>> Zamierzam odczekać do chwili wysyłki a następnie zrobić chargeback,
>>> ponieważ uważam, że oszustów należy tępić. Ale nie chcę się wpuścić w długą
sprawę.
>>>
>>> Zatem - jak w temacie... A jak ktoś ćwiczył to jak to szło? Oczywiście deatlami
chcargebacku w Citi też nie pogardzę :-)
>> Hmm, a curviszcze z citkiem nie generuje dodatkowych opłat?
>>
>> Co do chargeback - zamierzasz odebrać towar, ale zcancelować zapłatę?
>
> Nie, nie odbiorę paczki, bo mnie kurier nie zastanie - nie ma mnie pod adresem z
zamówienia.
>
> Po prostu za każdy przypadek chargebacku merchant jest obciążany opłatą, nie?
>
>> jeśli towar nie jest szybkopsujący to jak dostarczą później - a nie było np. opcji
"w sobotę albo wcale" - to podstaw
>> do reklamacji mieć nie będziesz.
>
> Pod warunkiem, że odebrałbym towar. Ale wyjechałem i nie mogłem odebrać - i po to
opłaciłem usługę "dostawa w sobotę".
> To nie są dwa odrębne "towary" - dostawa jest istotną częścią zamówienia.
>
> witrak()

Wycofaj zakup, zrezygnuj i poinformuj, żeby Ci pieniądze zwrócili.

--
animka

do góry

poniedziałek, 15 maja 2023 o 16:25:44 UTC+2 witrak() napisał(a):
> On Monday, May 15, 2023 at 2:50:06 PM UTC+2, Dawid Rutkowski wrote:
> > > > Co do chargeback - zamierzasz odebrać towar, ale zcancelować zapłatę?
> > > Nie, nie odbiorę paczki, bo mnie kurier nie zastanie - nie ma mnie pod adresem
z zamówienia.
> > >
> > > Po prostu za każdy przypadek chargebacku merchant jest obciążany opłatą, nie?
> > A rzeczywiście internety coś takiego piszą - choć raczej nie jest to "kara", a
"opłata manipulacyjna",
> > którą jednak płaci sprzedawca.
> > Dobrze, że przy bezzasadnym chargebacku nie może zażądać obciążenia karty klienta
;>
> > > > jeśli towar nie jest szybkopsujący to jak dostarczą później - a nie było np.
opcji "w sobotę albo wcale" - to podstaw
> > > > do reklamacji mieć nie będziesz.
> > > Pod warunkiem, że odebrałbym towar. Ale wyjechałem i nie mogłem odebrać - i po
to opłaciłem usługę "dostawa w sobotę".
> > > To nie są dwa odrębne "towary" - dostawa jest istotną częścią zamówienia.
> > Na fakturze jest osobno.
> Żartujesz? Po to płacę za express, że potrzebuję dostać towar w terminie. Po
terminie zakup mnie nie interesuje, bo nie mogę go odebrać. Gdyby mnie zapytali, czy
mogą dostarczyć w innym terminie to, co innego.

Jeszcze przeczytaj dokładnie, na co się zgodziłeś, "drobne druczki" nie wyginęły.

> Ale w zamówieniu jest jednym. Jeśli zamawiasz marynarkę i pasujące do tego spodnie,
a przysyłają tylko marynarkę to też powiesz, że OK, bo są dwie odrębne pozycje na
fakturze?

Tak, bo powinieneś zamówić garnitur.

> > Wg mnie kwestia nie jest oczywista.
> No wiesz, jak zamawiasz zestaw mebli od kompletu, to też uważasz, że jak przyślą
lewy i środkowy segment kredensu a prawego nie, to jest w porządku?

Mebel to mebel - kredens musi przyjść cały.
Ale jak nie przyślą etażerki to znów - przeczytaj regulamin.

> > Ogólnie jak chcesz im zrobić na złość to może się udać, choć trochę kasą
ryzykujesz.
> > Prostsze by było "odstąpienie od umowy zawartej na odległość".
> > Jeśli to zrobisz przed wysyłką, to raczej nie będą mogli żądać za przesyłkę, a
tym bardziej za powrotną.
> Prostsze, ale nieskuteczne (zwrócą kwotę 10 zł, której nie wydali na kuriera, więc
chargebacku nie będzie). A w tym przypadku, towaru nie odebrałem, bo nie dostarczyli
zgodnie z warunkami zamówienia. Kropka.

Jak jesteś pewien to OK.
Ale z czego w takim razie chcesz im zrobić ten chargeback?
Też z tych 10zł, ale z dodatkową karą?

> > O, tu m.in. jest to, że to jednak nie jest "jeden towar" - od umowy zakupu możesz
odstąpić bez podania przyczyny,
> > ale koszty przesyłki, w tym szczególnie zwrotu (chyba że sklep ma "darmowe"
zwroty) ponosisz.
> > No to wtedy możesz im zrobić chargeback na przesyłkę - tu raczej bez wątpliwości,
zapłacone za express, którego nie było.
> > I im dokopiesz, i sam sporą kaską nie ryzykujesz.
> Chcesz powiedzieć, że mogą nie zwrócić za towar, którego nie dostarczyli?

A może kurier zostawi paczkę pod drzwiami bez pytania?
Tacy też są, pocovidowi (w tym długotrwałe efekty neurologiczne).
Kiedy ostatnio coś podpisałeś kurierowi, nawet jak paczka do łapy?
To tylko przy poleconych zostało.

do góry