-
11. Data: 2005-03-07 09:52:07
Temat: Re: Czy naprawdę straciłem zdolno?ć kredytową
Od: "Slawek Kos" <s...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <j...@d...com.pl> napisał w wiadomości
news:hg6o21piouvrn4onvqms6511b7ll01bion@4ax.com...
> On Mon, 7 Mar 2005 07:56:03 +0100, "Slawek Kos"
> <s...@p...gazeta.pl> wrote:
>
> >> >O możliwości problemów poinformowała mnie pracownica banku przy
> >> >wypełnianiu wywiadu.
> >>
> >> O możliwości zmiany banku poinformuj ją przy składaniu wniosku :-)
> >
> >I nowy bank oczywiscie natychmiast zasypie kredytami klienta, ktory
wykazuje
> >straty zamiast dochodow...
> >jaaasne
>
> aaa, jakoś przeoczyłem. To faktycznie nie ułatwi. Jak wiadomo nie od
> dziś kredyt dają tym, którzy go nie potrzebują :-)
To czego potrzebuja ludzie bez dochodów nazywa sie zapomoga, a ona jest
udzielana przez inna "firme"...;-)
Oczywiscie nie twierdze, ze nasz pytajacy przez sam fakt nieregularnych
przychodow stracil szanse na kredyt, ale rozmowa bedzie wymagala wykazania
ze jego "cykl koniunkturalny" rzeczywiscie jest dłuższy niż rok i ma
_realne_ szanse na wyjscie na "plusy".
Moze trzeba bedzie ujawnic przed bankiem inne zrodla dochodów, które
stanowią "dupochron" na taką okoliczność. W koncu ta przywolywana "dobra
historia rachunku" swiadczy o tym, ze jesli nie ma dochodów to jednak je
ma...;-)
--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com