eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwCzy po wyborach może nastąpić u nas (lekkie) załamanie giełdy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2009-05-20 10:46:49
    Temat: Re: Czy po wyborach możenastąpić u nas (lekkie) załamaniegiełdy?
    Od: Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl>

    viper pisze:
    >> viper pisze:
    >> No, my akcjonariusze Prokomu wiemy , Ĺźe to dobra firma.
    >>
    >> MiaĹ?a teĹź bogatego brata. KiedyĹ? nawet, gdy jeszcze ĹźyĹ?,
    > poĹ?wiÄ?ciĹ?em
    >> mu na tym forum wierszyk (w roku PaĹ?skim 2001). Przy okazji
    >> przypomnienie jak wyglÄ?daĹ?a TV publiczna w czasach przed
    >> "bezprecedensowym upolitycznieniem telewizji publicznej po 2005 za
    >> rzÄ?dĂłw PIS"
    >
    >
    > czekałem na to... do pełnego wzorca brakowało mi tylko ataku na przodków albo
    > na rodzinę... zastanawiałem się czy napiszesz że jej dziadek działał w Abwehrze
    >

    A działał ?



  • 12. Data: 2009-05-20 10:56:23
    Temat: Re: Czy po wyborach możenastąpić u nas (lekkie) załamaniegiełdy?
    Od: Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl>

    viper pisze:
    >> viper pisze:
    >> No, my akcjonariusze Prokomu wiemy , Ĺźe to dobra firma.
    >>
    >> MiaĹ?a teĹź bogatego brata. KiedyĹ? nawet, gdy jeszcze ĹźyĹ?,
    > poĹ?wiÄ?ciĹ?em
    >> mu na tym forum wierszyk (w roku PaĹ?skim 2001). Przy okazji
    >> przypomnienie jak wyglÄ?daĹ?a TV publiczna w czasach przed
    >> "bezprecedensowym upolitycznieniem telewizji publicznej po 2005 za
    >> rzÄ?dĂłw PIS"
    >
    >
    > czekałem na to... do pełnego wzorca brakowało mi tylko ataku na przodków albo
    > na rodzinę... zastanawiałem się czy napiszesz że jej dziadek działał w Abwehrze
    > czy coś o bracie... chociaż miałem cichą nadzieję że przynajmniej zmarłemu dasz
    > spokój... jednak pisowcy są wszyscy jak od sztancy... zdajesz sobie sprawę, że
    > jest to wyjątkowo obrzydliwe? dlatego właśnie tak nie lubię pisiorów...
    >

    Dziadka nie znalazłem, ale jeszcze wcześniejszy wpis na ten temat tak.


    ---autocytat z 1999 roku ---

    Date: Mon, 14 Jun 1999 15:30:52 +0200
    Reply-To: Lista milosnikow inwestowania na gieldach papierow wartosciowych
    WGPW <W...@P...EDU.PL>
    Sender: Lista milosnikow inwestowania na gieldach papierow wartosciowych
    WGPW <W...@P...EDU.PL>
    From: Jerzy Olszewski <j...@I...COM.PL>
    Subject: NOS 990614
    To: Multiple recipients of list WGPW <W...@P...EDU.PL>


    SDRP splaci "wszystkie" swoje dlugi i zwroci lokal przy Rozbrat miastu
    (dotychczasowa swoja siedzibe). Zakrecila mi sie w oku lza. Gdzie oni,
    biedne robaczki, niebozeta sie teraz podzieja ?. Gdybym mial wieksze
    mieszkanie, to sam bym ich w duchu ekumenicznym przygarnal. Cala nadzieja
    ze Wieslaw rychlo przeniesie gielde do nowego budynku, to moze znajdzie sie
    jakis skromny pokoik w Bialym Domu. Chocby nawet nie od frontu. A niechby i
    strozowka. Znalezli by wreszcie swoje (zasluzone) miejsce w III RP.


    Zaraz, zaras - mam wyjscie. Przypomnialem sobie (slyszalem to na wlasne
    uszy kilka lat temu w radiu), ze Pan Prezydent, pytany na poczatku kadencji
    o swoje mieszkanie (w Wilanowie) cos mocno krecil i wyszlo na to, ze tak
    naprawde, to nie wiedzial nawet czy jest ono jego wlasne, czy spoldzielcze
    czy moze jeszcze jakies inne (kto powazny ostatecznie by sie takimi
    duperelami zajmowal? - jest i juz - co innego pierwsza Dama, prowadzac
    agencje obrotu nieruchomosci w tymze Wilanowie miala zapewne lepsze
    rozeznanie "co je czyje" i "za ile" ale widac z braku czasu nie przekazala
    tej wiedzy mezowi). Zatem mieszkanie owo pewnie teraz stoi puste, bo
    wynajac ani sprzedac legalnie sie nie da. Ach te PIT'y - pamietacie jaka
    byla afera, gdy pani minister od finansow Chojna-Duch (siostrzyczka
    Bogusia), w ramach pilnowania dochodow budzetu, wynajmowala "na czarno"
    mieszkanie gromadzie wietnamczykow, a Pan Prezydent stoi przeciez na strazy
    prawa, wiec tak mu sie nie godzi, a legalnie sie nie da, bo by "wynajac" to
    trzeba "miec" lub przynajmniej znac forme wlasnosci uzywanego przez siebie
    lokalu! ;). No to bedzie jak znalazl na nowa siedzibe SLD - im forma
    wlasnosci nie przeszkadza, a czynszu placic i tak nie lubia. Biorac jeszcze
    pod uwage, ze osiedle w Wilanowie jest nie male, a sympatykow SLD wielu, to
    nie powinno z lokalem byc zadnych trudnosci (moze ten po Alganowie jest
    jeszcze pusty i moznaby pobiesiadowac niemnozko). Dodatkowo bedzie jeszcze
    jedna motywacja, by wesprzec Olka w kapanii o nastepna kadencje.


    A tak swoja droga, to czy sam czynsz z odsetkami, za 10 letnie, bezprawne
    uzywanie lokalu przy Rozbrat nie przekracza znacznie owych "wszystkich",
    tak hojnie splacanych dzis dlugow? Wyglada na to, ze liderzy postkomuny
    zakladaja (jak dotychczas slusznie - niestety), ze maja do czynienia z
    idiotami.


    NOS'a Hall of Fame and Glory 1999.06.14
    1. MAREK REMISIEWICZ 29562.07
    2. MARCIN PAPRZYCKI 20587.29
    3. TOMEK JANUS 18643.43
    4. BOGUSLAW HUTNICZAK 17758.53
    5. ALEXANDER ZAIGRAEV 17554.16
    6. PIOTR RACZKOWSKI 16840.24
    7. --NOS-C/WK----- 15819.90
    8. ROBERT KARABASZ 15780.99
    9. PIOTR KILIJANSKI 15558.04
    10. ROBERT PLUTECKI 15389.86




  • 13. Data: 2009-05-20 11:03:11
    Temat: Re: Czy po wyborach możenastąpić u nas (lekkie) załamani
    Od: " XXL" <d...@N...gazeta.pl>

    Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl> napisał(a):

    A dziaĹ&#65533;aĹ&#65533; ?
    ----------------------------------------------------
    ----------
    PIS-omatołki nie mogą sobie darować, że ich ukochana IV RP znajduje się od
    jesieni 2007r. na śmietniku historii.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2009-05-20 11:07:48
    Temat: Re: Czy po wyborach możenastąpić u nas (lekkie) załamaniegiełdy?
    Od: "viper" <v...@o...pl>

    > >
    >
    > A działał ?
    >
    >
    he he... dałem to jako wyssany z palca przykład, ale napisac zawsze można, a
    nuż się przyjmie...
    ale dam ci przykład pisowskiej sztuki pisania... to z cyklu jaki ten świat jest
    mały... dawno temu opracowałem jakąś tam metodę doboru akcji i zainteresowała
    się tym mocno pewna wiodąca instytucja finansowa... zanosiło się że będę musiał
    jakiś czas pomieszkac w warszawce... a ponieważ miałem wtedy fajne autko,
    którego mi było szkoda chciałem na szybko kupic jakiegoś hebla do tłuczenia się
    po stolycy... zadzwoniłem w kilka miejśc, a jeden adres mnie bardzo
    zainteresował... gośc miał do sprzedania bodajże zastawę, ale zainteresowało
    mnie bo zawinszował sobie dośc absurdalnie wysoką cenę... a takie oferty mnie
    zawsze interesowały bo to z reguły oznacza, że auto jest w świetnym stanie...
    głęboki bas powiedział mi że nazywa się Olszewski... sprawdziłem czy nie Jerzy,
    ale okazało się że ma brata Jerzego... porozmawialiśmy chwilę... nie będę
    powtarzał, czego się dowiedziałem, ale to były rzeczy szokujące, he he...
    tak właśnie piszą pretorianie prezia... a njśmieszniejsze jest to, że jest fakt
    autentyczny, faktycznie takie zdarzenie miało miejsce...

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1