> To niech trzymają 10k. Albo 20k. I na bieżąco uzupełniają. To jest

Niestety ale rzeczywistość wygląda tak ze każda placówka ma określone limity
gotówkowe (niskie). I w tym limicie się obracają.
Przecież oni muszą ponosić koszt ubezpieczenie gotówki
Ale pewnie zaraz zacytujesz następną historyjkę z Misia.

Darek

do góry

Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> wrote:
> Tylko dlaczego zapewniali mnie na multilinii, że kasa na pewno będzie i w
> ogóle nie ma co się przejmować?

Proste. Multilinia nie ma informacji o tym ile dany oddział ma pieniędzy w
kasie.
Można do oddziału zadzwonić...

do góry

topjes <topjes@USUN_TO_TRALALA_gazeta.pl> wrote:

>> To niech trzymają 10k. Albo 20k.
>
> A jak ktoś wypłaci 20k? ;) Spkojnie :)

Bez przesady. Rozumiem, ze moga nie mieć np. 5tys. ale 500euro ?? To na
cholere tam kasa w oddziale ??

do góry

Samotnik wrote:
> <j...@c...barg.sv> napisal(a):
>> Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> wrote:
>>> Tylko dlaczego zapewniali mnie na multilinii, że kasa na pewno
>>> będzie i w ogóle nie ma co się przejmować?
>>
>> Proste. Multilinia nie ma informacji o tym ile dany oddział ma
>> pieniędzy w kasie.
>
> To niech nie mówi, że nie będzie problemu...


Tak sobie podczytuję ten Twój płacz między zajęciami zawodowymi i mam
pytanie: złożyłeś Ty w ogóle reklamację? Czy tylko postanowiłeś dać upust
frustracji na pbb?



--
/Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość/ Woody Allen

do góry

<j...@c...barg.sv> napisal(a):
> Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> wrote:
>> Tylko dlaczego zapewniali mnie na multilinii, że kasa na pewno będzie i w
>> ogóle nie ma co się przejmować?
>
> Proste. Multilinia nie ma informacji o tym ile dany oddział ma pieniędzy w
> kasie.

To niech nie mówi, że nie będzie problemu...

> Można do oddziału zadzwonić...

Nie można! No chyba, że wycyganisz numer. Ale ja nie chcę wycyganiać
numerów, chcę korzystać z mojej forsy...
--
Samotnik

do góry

<00darek@no_spam.poczta.onet.pl> napisal(a):
>> To niech trzymają 10k. Albo 20k. I na bieżąco uzupełniają. To jest
>
> Niestety ale rzeczywistość wygląda tak ze każda placówka ma określone limity
> gotówkowe (niskie). I w tym limicie się obracają.
> Przecież oni muszą ponosić koszt ubezpieczenie gotówki

Jednym słowem dostaję za co płacę. Płącę gówniane pieniądze za rachunek,
to dostaję gównianą obsługę w gównianym McBanku. Coś w tym jest...
--
Samotnik

do góry

<j...@c...barg.sv> napisal(a):
>>> To niech trzymają 10k. Albo 20k.
>>
>> A jak ktoś wypłaci 20k? ;) Spkojnie :)
>
> Bez przesady. Rozumiem, ze moga nie mieć np. 5tys. ale 500euro ?? To na
> cholere tam kasa w oddziale ??

To nie jest kasa, to jest Multi... tfu, McKasa! ;-)))
--
Samotnik

do góry

"Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> wrote in message
news:dau3dg$gnc$3@nemesis.news.tpi.pl...
> <00darek@no_spam.poczta.onet.pl> napisal(a):
> >> To niech trzymają 10k. Albo 20k. I na bieżąco uzupełniają. To jest
> >
> > Niestety ale rzeczywistość wygląda tak ze każda placówka ma określone
limity
> > gotówkowe (niskie). I w tym limicie się obracają.
> > Przecież oni muszą ponosić koszt ubezpieczenie gotówki
>
> Jednym słowem dostaję za co płacę. Płącę gówniane pieniądze za rachunek,
> to dostaję gównianą obsługę w gównianym McBanku. Coś w tym jest...

Kochany - to teraz pora na Pekao SA. Tam dostaniesz obsługę godną opłat! :)
Zaczynasz się robić powoli groteskowy ;))))

pzdr
topjes

do góry

<g...@b...pl> napisal(a):
>>> Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> wrote:
>>>> Tylko dlaczego zapewniali mnie na multilinii, że kasa na pewno
>>>> będzie i w ogóle nie ma co się przejmować?
>>>
>>> Proste. Multilinia nie ma informacji o tym ile dany oddział ma
>>> pieniędzy w kasie.
>>
>> To niech nie mówi, że nie będzie problemu...
>
>
> Tak sobie podczytuję ten Twój płacz między zajęciami zawodowymi i mam
> pytanie: złożyłeś Ty w ogóle reklamację? Czy tylko postanowiłeś dać upust
> frustracji na pbb?

Jaką reklamację... Mnie w sprawie Multi nie zagniesz - ja mam doświadczenie
z reklamacjami w Multibanku. Oni je... gubią. Dzwonisz po tygodniu i pytasz,
jak tam Twoja reklamacja, a panienka na multilinii "jaka reklamacja?
Ja u pana nie widzę żadnej reklamacji"... :D Jakie to proste - po prostu
system gubi reklamację ICoNamPanTerazZrobi. Jedyne wyjście to nagrywać
rozmowy.

Pytaj dalej, mam jeszcze sporo historyjek. ;)
--
Samotnik

do góry

> To niech nie mówi, że nie będzie problemu...

Łojezu...
Mam tu obok siebie taki fajny śmieszny tekst na temat etykiet i ostrzeżeń.
Widzę, że Ty uderzasz w podobny deseń. Jesteś chyba typem człowieka, który
by się sądził z McDonaldsem o to, ze nie ostrzegli go, że kawa może być
gorąca! :)

Chyba oczywiste, ze może NIE być pieniędzy w kasie. Przed tym trzeba
ostrzegać? Zrozum - nie twierdzę, że bank nie dał ciała, nie twierdzę, że
fajnie by było gdyby tych 500 euro nie dali. Ale nie przesadzaj odsądzając
ich od czci i wiary!
Bo pani powinna Cię też ostrzec, że idąc do placówki możesz się zarazić
chorobą zakaźną (bo akurat inny klient był chory), może nie działać
bankomat, może nie działać wpłatomat, może nie działać system. Może też być
tak, że placówka właśnie spłonęła albo została zalana. Disclaimer musiałby
trwać kilkadziesiąt godzin abyś był usatysfakcjonowany - co też może się
zdarzyć, że nie uda Ci się jednak podjąć tych 500 euro :)

pzdr
topjes

do góry