-
1. Data: 2004-04-02 20:51:22
Temat: Czy zarząd BZWBK dopuścił się oszustwa?
Od: "hotkeys" <h...@p...onet.pl>
W załączeniu link:
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=watek&group=pl.biz
nes.banki&tid=6781588
Pomimo że jest tam odrobina bałaganu w sformułowaniu zarzutu to jednak
podejrzenie popełnienia oszustwa jest jak najbardziej właściwe.
Tylko zarząd banku mógł podjąć decyzję o narzuceniu każdemu posiadaczowi karty
niezamawianego produktu ubezpieczenia, dlatego zarząd banku winien być
podejrzany. Jest to o tyle żenujące, iż banki należą do instytucji zaufania
publicznego.
Najwyraźniej motyw był taki: Banki będą zobowiązane do wyrównania strat
klienta od nadwyżki ponad 150 Euro, jednak w przypadku terminowego
zastrzeżenia karty bank jest zobowiązany pokryć stratę klienta w pełnej
wysokości.
Terminowe zastrzeżenie karty przez klienta to sprawa bardzo drażliwa i przede
wszystkim z trudnym do kwestionowania materiałem dowodowym. Zarówno ze
względów dowodowych, jak i na reputację, banki godzą się i będą się godzić na
wyrównywanie strat w pełnej wysokości większości klientom. Najzwyczajniej
konkurencja.
Jeżeli BZWBK wymusił na 1 milionie klientów opłatę za ubezpieczenie to
spowodował, że klientom ubyła niebagatelna kwota (oczywiście sumarycznie).
Pytanie jaką opłatę bank narzucił? (kwotowo, procentowo? Prośba o informacje w
tej sprawie). Zakładając, że jest to 1 złoty od klienta rocznie to już jest to
wyciągnięcie z kieszeni klientów 1 mln złotych.
Czy BZWBK dopuścił się oszustwa czy kradzieży? Z pewnością jest to oszustwo:
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną
osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą
wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego
pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6
miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot
bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia
wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej,
ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Ważną sprawą jest, że ściganie następuje generalnie z urzędu. Czyli
najwłaściwsza droga to skierowanie zawiadomienia do prokuratury.
Bardzo dziwne że BZWBK dopuścił się takiego czynu. Zakładali, że w najgorszym
przypadku wycofają się z akcji i zamiast narzucać opłatę wystąpią z
propozycją. Widać przy okazji że gra była warta świeczki - odzew na ofertę
ubezpieczenia to byłby zaledwie ułamek tego co "miało udać się" poprzez
narzucenie opłaty. I to tłumaczy motywację. Motywacja zasługująca na
napiętnowanie, tym bardziej że to instytucja zaufania publicznego dopuszcza
się oszustwa względem swoich klientów (na siłę (ale za opłatą!) bank chroni
klientów przed ...oszustwami z wykorzystaniem kart).
Władze banku nie przewidziały jednak, że mogą zostać oskarżone o popełnienie
oszustwa, gdzie wymiar kary jest niebagatelny.
Decyzje o narzuceniu opłaty i jej pobraniu z kont posiadaczy kart podjąć mógł
tylko zarząd banku. Pytanie do osób zajmujących się sprawami karnymi, jak
oceniają zarzut oszustwa przeciwko zarządowi BZWBK?
hotkeys
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-04-03 10:01:26
Temat: Re: Czy zarząd BZWBK dopuścił się oszustwa?
Od: "boa" <a...@U...poczta.fm>
Nie wiem o co wy sie tak pieklicie ?!
Mialem kiedys ROR w slaskim w czasach kiedy jeszcze nie pobieral oplaty za
prowadzenie rachunku,
potem wprowadzili oplate i nie raczyli o tym wogole poinformowac.
Powniewaz nie kozystalem z rachunku po jakims czasie okazalo sie ze mam
debet 20zl - poszedlem zatem zlikwidowac rachunek ale odmowiono!! dopoki nie
zaplacilem 20zl. Na nic nie zdaly sie tlumaczenia i perswazje.
To bylo dranstwo.
Wprowadzenie ubezpieczenia jest wg mnie ty samym co zmiany w oplatach
rachunkow etc. Banki zwykle wgole nie zadaja sobie trudu aby o tym
informowac ograniczajac sie z reguly do dopisania na wyciagu "Z dniem xxx
wprowadzono zmiany w tabeli prowizji i oplat"
Jesli nie zadasz sobie trudu aby sprawdzic o co chodzi mozesz stracic troche
kasy.
Zatem fakt iz mozna bylo po wprowadzeniu ubezpieczenia zrezygnowac z niego i
zwrocili kase uwazam za pozytywny!
Jakos trudno uznac mi to za oszustwo badz porownac do kradziezy samochodu
(jak raczyl tu napisac ktorys z kolegow).
A co do kwoty to jest w skali wszytkich kart niebagatelna bo przy zadluzeniu
2tys daje 6zl miesiecznie! i to bylo głównym powodem mojego zdenerwowania po
otrzymaniu wyciagu...
--
Pozdrawiam
Łukasz Lizak
-
3. Data: 2004-04-03 11:04:59
Temat: Re: Czy zarz?d BZWBK dopu?cił się oszustwa?
Od: "l.e:h" <l...@...pl>
"boa" <a...@U...poczta.fm> skribis:
>Wprowadzenie ubezpieczenia jest wg mnie ty samym co zmiany w oplatach
>rachunkow etc.
Nie. Oplaty znasz wczesniej, i wiesz (?) ze moga sie zmienic. A to jest
zupelnie nowa oplata. Rownie dobrze mogliby dorzucic do konta oplate
klimatyczna i dodatek na rozwoj elektryfikacji wsi.
Pozdrawiam, Leh.
--
Nie daj sie oszukac! Zostales oszukany? Przestrzez innych!
>>> http://www.oszustwa.com/forum/
Chcesz mniejszych podatkow? http://www.odpowiedzialnosc.org/
-
4. Data: 2004-04-03 13:06:16
Temat: Re: Czy zarzÂąd BZWBK dopuÂściĹ, siÄT oszustwa?
Od: "MXW" <m...@n...here>
"l.e:h" <l...@...pl> wrote in message
news:sc6t60t581117k54dvl4m9ndej97tb9qke@4ax.com...
> "boa" <a...@U...poczta.fm> skribis:
>
> >Wprowadzenie ubezpieczenia jest wg mnie ty samym co zmiany w oplatach
> >rachunkow etc.
>
> Nie. Oplaty znasz wczesniej, i wiesz (?) ze moga sie zmienic. A to jest
> zupelnie nowa oplata. Rownie dobrze mogliby dorzucic do konta oplate
> klimatyczna i dodatek na rozwoj elektryfikacji wsi.
Jest juz gotowe zawiadomienie do prokuratury w sprawie BZWBK ?
Gdzie mozna dolaczyc sie z podpisem ?
-
5. Data: 2004-04-05 10:02:09
Temat: Re: Czy zarząd BZWBK dopuścił się oszustwa?
Od: "Amer" <a...@n...pl>
Użytkownik "hotkeys" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
> W załączeniu link:
> http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=watek&group=pl.biz
nes.banki&tid=6781588
> Pomimo że jest tam odrobina bałaganu w sformułowaniu zarzutu to jednak
> podejrzenie popełnienia oszustwa jest jak najbardziej właściwe.
>
> Tylko zarząd banku mógł podjąć decyzję o narzuceniu każdemu posiadaczowi
karty
> niezamawianego produktu ubezpieczenia, dlatego zarząd banku winien być
> podejrzany. Jest to o tyle żenujące, iż banki należą do instytucji
zaufania
> publicznego.
>
> Najwyraźniej motyw był taki: Banki będą zobowiązane do wyrównania strat
> klienta od nadwyżki ponad 150 Euro, jednak w przypadku terminowego
> zastrzeżenia karty bank jest zobowiązany pokryć stratę klienta w pełnej
> wysokości.
> Terminowe zastrzeżenie karty przez klienta to sprawa bardzo drażliwa i
przede
> wszystkim z trudnym do kwestionowania materiałem dowodowym. Zarówno ze
> względów dowodowych, jak i na reputację, banki godzą się i będą się godzić
na
> wyrównywanie strat w pełnej wysokości większości klientom. Najzwyczajniej
> konkurencja.
>
> Jeżeli BZWBK wymusił na 1 milionie klientów opłatę za ubezpieczenie to
> spowodował, że klientom ubyła niebagatelna kwota (oczywiście sumarycznie).
> Pytanie jaką opłatę bank narzucił? (kwotowo, procentowo? Prośba o
informacje w
> tej sprawie). Zakładając, że jest to 1 złoty od klienta rocznie to już
jest to
> wyciągnięcie z kieszeni klientów 1 mln złotych.
>
> Czy BZWBK dopuścił się oszustwa czy kradzieży? Z pewnością jest to
oszustwo:
> Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza
inną
> osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za
pomocą
> wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do
należytego
> pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności
od 6
> miesięcy do lat 8.
> § 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za
zwrot
> bezprawnie zabranej rzeczy.
> § 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze
ograniczenia
> wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
> § 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej,
> ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
>
> Ważną sprawą jest, że ściganie następuje generalnie z urzędu. Czyli
> najwłaściwsza droga to skierowanie zawiadomienia do prokuratury.
>
> Bardzo dziwne że BZWBK dopuścił się takiego czynu. Zakładali, że w
najgorszym
> przypadku wycofają się z akcji i zamiast narzucać opłatę wystąpią z
> propozycją. Widać przy okazji że gra była warta świeczki - odzew na ofertę
> ubezpieczenia to byłby zaledwie ułamek tego co "miało udać się" poprzez
> narzucenie opłaty. I to tłumaczy motywację. Motywacja zasługująca na
> napiętnowanie, tym bardziej że to instytucja zaufania publicznego
dopuszcza
> się oszustwa względem swoich klientów (na siłę (ale za opłatą!) bank
chroni
> klientów przed ...oszustwami z wykorzystaniem kart).
>
> Władze banku nie przewidziały jednak, że mogą zostać oskarżone o
popełnienie
> oszustwa, gdzie wymiar kary jest niebagatelny.
> Decyzje o narzuceniu opłaty i jej pobraniu z kont posiadaczy kart podjąć
mógł
> tylko zarząd banku. Pytanie do osób zajmujących się sprawami karnymi, jak
> oceniają zarzut oszustwa przeciwko zarządowi BZWBK?
>
I tutaj lekcja historii. Prezes BZWBK to postać z innej epoki (chłopców
radarowców jak się sami określają), którzy uważają że wobec nich nie mają
zastosowania przepisy prawa, a w szczególności przepisy kk.
I kto oczywiście? ...Kulczyk - ta sama ekipa. Kulczyk i Kseń to są kumple.
Jakby ktoś nie wiedział to Kulczyk był pionierem WBK i członkiem rady banku.
BZWBK jest wielkim kredytodawcą interesów Kulczyka i nie tylko kredytodawcą,
w wielu transakcjach razem uczestniczą i nie tylko tych w Wielkopolsce.
Kulczyk co tu dużo mówić jest nie do ruszenia - za dużo wie o wszystkich.
Amer
-
6. Data: 2004-04-05 16:49:33
Temat: Re: Czy zarząd BZWBK dopuścił się oszustwa?
Od: "kogart" <k...@o...pl>
>
> >
>
> I tutaj lekcja historii. Prezes BZWBK to postać z innej epoki (chłopców
> radarowców jak się sami określają), którzy uważają że wobec nich nie mają
> zastosowania przepisy prawa, a w szczególności przepisy kk.
>
> I kto oczywiście? ...Kulczyk - ta sama ekipa. Kulczyk i Kseń to są kumple.
> Jakby ktoś nie wiedział to Kulczyk był pionierem WBK i członkiem rady banku.
> BZWBK jest wielkim kredytodawcą interesów Kulczyka i nie tylko kredytodawcą,
> w wielu transakcjach razem uczestniczą i nie tylko tych w Wielkopolsce.
> Kulczyk co tu dużo mówić jest nie do ruszenia - za dużo wie o wszystkich.
>
jeżeli zaczyna sie mówić, że ktoś jest nie do ruszenia to właśnie się to
zmieniło.... nie wiedzieć czemu ale się to zawsze sprawdza!
Będzie zadyma z wbk czyli trzeba sprzedać akcje, karty można trzymać - oddadzą
kasę. Podobno średnio od klienta biorą na ubezpieczenie karty 2 zł za miesiąc
czyli skubnęli klientom ponad 20 mln w skali roku.
szwindel był wart świeczki!
kogart
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl