Znajoma właśnie przeżyła nieciekawą historię, więc ku przestrodze
klientów DB24 opisuję.
Jej matka ma w DB24 konto. Zakładała jeszcze w BWR. Ustanowiła dwoje
pełnomocników swego męża i swoją córkę.
W rachunku został przyznany limit kredytowy.
I wszystko było cacy, do momentu kiedy znajoma (córka właścicielki
konta) nie chciała otworzyć linii kredytowej w PKO BP. Okazało się, że
jakiś bank podał, że znajoma ma konto z limitem, jest to współwłasność
3 osób i śą zaległości ze spłacaniem. Takie bowiem dane przesłął BIK.
Tutaj parę słów wazeliny dla PKO BP - okazuje się, że bank POMAGA
klientowoi w takiej sytuacji - podali to, co dostali (nazwy banku
niestety nie dostają), a potem jeszcze wystawili dokument, że to jedyny
powód odmowy. Na tle innych banków, które 'w trosce' o dobro klienta g..
powiedzą całkiem miłe.

BIK indagowany o dane po miesiącu odpowiedział jakie dane posiada i komu
je udostępniał.
POdał DB24 oddział Kraków.
I teraz najweselsza część programu.
Pani kierownik oddziału na dzień dobry nie widziała niczego złego.
Najpierw twierdziła, że podanie danych było w porządku, bo jak ktoś jest
pełnomocnikiem, to ma i prawa i obowiązki. Pytana o to kiedy w takim
razie i w jaki sposób została zawarta umowa z córką i mężem właścicielki
konta jakoś nie umiała odpowiedzieć.
Centrala byłą na szczęście bardziej kumata i potwierdziła, co ważne, że
to błąd w systemie. Wychodzi na to, że DB24 nie rozróżna
współwłaścicieli od pełnomocników.
Pani kierownik oddziału na Starowiślnej pouczona zmieniła nieco ton,
niemniej dalej na liście słów nie znalazło się 'przepraszam'.
Stwierdziła, że to wina właścicielki konta, bo nie spłaciła w terminie
raty. No pewnie - jeden miesiąc zaległowśi, wyrównanie wraz z następną
ratą i to już straszna niesolidność. A, zapomniałbym - kredytu do
spłacenia całe 1200 złotych...

Dzisiaj udało się od DB24 dostać papier, że znajoma nigdy nie miała
konta, nie miała kredytu, nie ma kredytu i informacje z BIK sa
nieprawdziwe. W zamian dostali pisemko domagające się pokrycia różnicy w
oprocwentowaniu KK i limitu kredytowego w koncie osobistym.
ZObaczymy co dalej.

Niemniej, jeśli ktoś miał konto w DB24, albo jest pełnomocnikiem konta w
DB24, to radze sprawdzić w BIK, czy nie ma jakichś bzdur na jego temat.

Pozdrawiam


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

On 2 Nov 2002 13:08:15 GMT, Adam Płaszczyca <_...@i...pl> wrote:

>Tutaj parę słów wazeliny dla PKO BP - okazuje się, że bank POMAGA
>klientowoi w takiej sytuacji - podali to, co dostali (nazwy banku
>niestety nie dostają), a potem jeszcze wystawili dokument, że to jedyny
>powód odmowy. Na tle innych banków, które 'w trosce' o dobro klienta g..
>powiedzą całkiem miłe.

Pewnie pomagaja dlatego, ze sami sa najwiekszymi dostarczycielami
blednych danych do BIKu :-))).

PS, taki problem jak opisany powyzej - zapisanie w BIKu pelnomocnika
jako wspolkredytobiorce zdarza sie tez w innych bankach wiec jak
gdzies dostanie sie odmowe kredytu to warto zaczac wlasnie od
sprawdzenia wszystkich rachunkow, do ktorych jest sie pelnmocnikiem.
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl GG 212730
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
Galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.

do góry

Witam
Użytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:sbk7su4dji2sgaqtqndf96bjo16jcje3i1@4ax.com...
>
> Pewnie pomagaja dlatego, ze sami sa najwiekszymi dostarczycielami
> blednych danych do BIKu :-))).
rozumiem, ze twierdzisz tak na podstawie danych uzyskanzch z BIK? A moglbys
oublikowac cala liste z procentowym udzialem bledow w przekazanych danych?
bylaby ciekawa lektura...
pzdr
Konrad

do góry

Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl> wrote:

> Pewnie pomagaja dlatego, ze sami sa najwiekszymi dostarczycielami
> blednych danych do BIKu :-))).


Nie sądzę. Raczej dlatego, że dopuszczają do siebie myśl, że klient może
być w porządku, a dane ktoś podał omyłkowo etc.
Poinformowanie klienta o tym jakie dane o nim się uzyskało umożliwia
klientowi podjęcie akcji. I IMHO to powinno byc regulowane ustawowo -
wszelkie dane jakie bank zbiera na temat klienta powinny być dla klienta
jawne.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

Dnia 3 Nov 2002 12:57:03 GMT,
osoba podpisana: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
napisała:
> Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl> wrote:
>
>> Pewnie pomagaja dlatego, ze sami sa najwiekszymi dostarczycielami
>> blednych danych do BIKu :-))).
>
>
> Nie sądzę. Raczej dlatego, że dopuszczają do siebie myśl, że klient może
> być w porządku, a dane ktoś podał omyłkowo etc.
> Poinformowanie klienta o tym jakie dane o nim się uzyskało umożliwia
> klientowi podjęcie akcji. I IMHO to powinno byc regulowane ustawowo -
> wszelkie dane jakie bank zbiera na temat klienta powinny być dla klienta
> jawne.
Żartujesz sobie ?
Bank miałby powiedzieć klientowi co o nim ma/myśli ?
KJ(gorzko)


>


--
The only thing worse than X Windows: (X Windows) - X

do góry

Użytkownik "Kamil Jonca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrnasamg2.53b.kjonca@kjonca.kjonca.bogus...

> > klientowi podjęcie akcji. I IMHO to powinno byc regulowane ustawowo -
> > wszelkie dane jakie bank zbiera na temat klienta powinny być dla klienta
> > jawne.
> Żartujesz sobie ?
> Bank miałby powiedzieć klientowi co o nim ma/myśli ?
>

IMHO bank powinien informowac klienta jakie dane na jego temat przekazuje. Nie chodzi
oczywiscie o kazdorazowe udostepnienie danych, ale kluczowe momenty kiedy bank
przekazuje np. informacje o kredycie do BIK-u. Powinien wtedy wyslac do p. Nowaka
informacje.
"Drogi kliencie, poniewaz zaciagnales u nas kredyt na mocy Ustawy Prawo Bankowe...
dane o nim zostana przekazane do BIK-u. Informacja o wysokosci pozostalego do splaty
zobowiazanie bedzie co miesiac aktualizowana. Nie bedziemy ci zawracac glowy
miesiecznymi aktualizacjami, ale zgodnie z Konstytucja RP Art 49 ust 3 i 4 mozesz w
kazdej chwili do nas wystapic aby dowiedziec sie jakie dane o tobie zostaly przez
nasz bank przekazane i skorygowac ew. bledy."
Jednak na cos takiego przyjdzie chyba jeszcze troche poczekac i powalczyc. Zauwazcie,
ze gdyby tak bylo K. by uniknela niepotrzebnych klopotow. Zycze powodzenia w walce z
DB-24 :).

Maciej

PS. Czy bank, BIK itp. sa urzedami?

do góry

Kamil Jonca <k...@p...onet.pl> wrote:
> Żartujesz sobie ?
> Bank miałby powiedzieć klientowi co o nim ma/myśli ?

Nie, nie żartuję sobie. Jeżeli bank dostaje informacje z zewnątrz, to
klient powinien miec do nich wgląd po to, aby w wypdaku podania przez
kogoś fałszywych informacji mógł wyciągnąć konsekwencje.

Inaczej mamy paranoję - jakiś bank omyłkowo coś do BIK wrzuca, a klient
do końca życia jest wyłączony z kredytów na przykład.


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

MK <m...@i...pl> wrote:

> PS. Czy bank, BIK itp. sa urzedami?

Nie.

A DB24 kłopoty mieć będzie.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aq3t62$jbk$2@news.onet.pl...
>
> > PS. Czy bank, BIK itp. sa urzedami?
>
> Nie.
>

To jest jakas definicja urzedu? ;) Mysle, ze te zapisy w Konstytucji dotycza
wszystkich instytucji. Inaczej obywatel bylby Konstytucyjnie chroniony tylko
przez Panstwem, a w praktyce wcale, bo ustaw o mozliwosciach zbieractwa
danych o obywatelach zrobilo sie sporo...

Maciej

do góry

> IMHO bank powinien informowac klienta jakie dane na jego temat przekazuje.

> Nie chodzi oczywiscie o kazdorazowe udostepnienie danych, ale kluczowe momenty
kiedy bank

> przekazuje np. informacje o kredycie do BIK-u. Powinien wtedy wyslac do p. Nowaka
informacje.
> "Drogi kliencie, poniewaz zaciagnales u nas kredyt na mocy Ustawy Prawo Bankowe...

> dane o nim zostana przekazane do BIK-u. Informacja o wysokosci pozostalego do
splaty

> zobowiazanie bedzie co miesiac aktualizowana. Nie bedziemy ci zawracac glowy
miesiecznymi

> aktualizacjami, ale zgodnie z Konstytucja RP Art 49 ust 3 i 4 mozesz w kazdej
chwili do nas

> wystapic aby dowiedziec sie jakie dane o tobie zostaly przez nasz bank przekazane i
skorygowac

> ew. bledy."


hymmm chyba mam inna konstytucję :( U mnie to artukuł 51:

Art. 51. 1. Nikt nie moze byc obowiazany inaczej niz na podstawie ustawy
do ujawniania informacji dotyczacych jego osoby. 2. Wladze publiczne nie
moga pozyskiwac, gromadzic i udostepniac innych informacji o obywatelach
niz niezbedne w demokratycznym panstwie prawnym. 3. Kazdy ma prawo
dostepu do dotyczacych go urzedowych dokumentow i zbiorow danych.
Ograniczenie tego prawa moze okreslic ustawa. 4. Kazdy ma prawo do
zadania sprostowania oraz usuniecia informacji nieprawdziwych,
niepelnych lub zebranych w sposob sprzeczny z ustawa. 5. Zasady i tryb
gromadzenia oraz udostepniania informacji okresla ustawa.

Czy jakaś ustawa to zmienia (nie podsyłajcie please do ust. o ochronie
danych osobowych mam jej dość w pracy ;( )
Chodzi mi o konkretne regulacje odnośnie BIK.


> Jednak na cos takiego przyjdzie chyba jeszcze troche poczekac i powalczyc.


No niestety ale o czym byśmy wtedy tu pisali, że wszystko jest ślicznie
i wspaniałe ;-)
Nudno by było..

> Zycze powodzenia w walce z DB-24 :).

Good Luck !!

Pozdr

Ra-Ash

do góry