-
21. Data: 2006-02-05 08:34:01
Temat: Re: Darmowe konto
Od: lookas <u...@o...pl>
Dnia 04-02-2006 o 18:05:42 Marek <f...@g...pl> napisał:
> Czy mógłby mi ktoś doradzić jakiś bank gdzie istnieje konto bez
> miesięcznych
> opłat oraz z darmową kartą debetową dołączaną do rachunku, którą możnaby
> wybrać pieniądze bez prowizji z bankomatów PKO? Oczywiście karta też
> miałaby
> być bez żadnych miesięcznych opłat. Sumując, nie chcę nic płacić, a chcę
> mieć
> konto z dostępem przez internet + kartą Visa Electron. Proszę o jakieś
> propozycje.
>
UK wsie konta podstawowe bez opłat i bez oprocentowania, dostajesz karte
slużąca tylko do wypłat z bankomatu (a tych wszedzie pelno wszystkie
wieksze banki sie dogadaly i mozesz wyplacac gotowke gratis praktycznie z
kazdego bankomatu).
-
22. Data: 2006-02-05 08:34:19
Temat: Re: Darmowe konto
Od: Michał Macierzyński <m...@p...pl>
> Jeżeli cashback taki dobry, to czemu w Polsce z takimi oporami whodzi ?
> KJ
Bo sie dogadac nie moga :) na przyklad co z oplatami z KK, jak to
rozpoznac, etc. Ale w tym roku ma pojsc jak lawina ;)
-
23. Data: 2006-02-05 09:01:21
Temat: Re: Darmowe konto
Od: Michał Macierzyński <m...@p...pl>
> a moze jakis przyklad?
Przyklady juz dostales. Oczywiscie mowa byla o duzych bankach
komercyjnych. Wazna rzecza wlasnie w tamtych krajach jest to, ze sektor
non-profit zajmuje bardzo silna pozycje. U nas SKOKi czy Banki
Spoldzielcze czesto sa drozsze niz komercyjne...
>
>> Tam, gdzie wskaznik ubankowienia jest wysoki - banki stac na to, zeby
>> pewne uslugi dotowac.
>
> Chyba raczysz zartowac, albo calkiem juz ulegles papce na zasadzie .."
> a co chcesz wszystko za darmo" - bank cokolwiek dotuje... chlopie...
Oczywiscie, ze dotuje. Koszt obslugi klienta masz stosunkowo staly -
mozesz go sobie obliczyc w banku. Zyski z klienta rowniez. Jesli to sie
nie bilansuje - to taka osoba przynosi bankowi straty. Banmk niczego
nie daje za darmno - wiec sciaga kase z tych, ktorzy ja maja.
Pamietaj, ze koszty jednostkowe maleja przy wiekszej liczbie klientow -
dlatego tacy "niedochodowi" tez sie licza - ale jesli mozna na nich
zarobic...
>
>> Powiedz mi na czym mialby zarobic bank w przypadku takiego klienta,
>> ktory za prowadzenie nie chce placic (przeciez to jest koszt dla
>> banku!!!),
>
> a jaki to koszt?
zalezy od kosztow stalych banku. Ale wyslij zwykly wyciag, utrzymanie
rekordu w bazie to tez koszt, infrastruktura tez koszt, etc. gotowke w
bankomacie trzeba uzupelnic...
> Ano bank zarabia przede wszytkim na inwestowaniu a nie na klientach
> majacych konta... No chyba, ze w Polsce banki glowne zrodlo dochodu
> maja z kont zwyklych ludzi...Bank ma inwestowac i w ten sposob zarabiac
> a kase na to bierze wlasnie od ludzi zakladajacych konta, czyli defacto
> pozycza kase od np. ciebie, dzieki temu bank moze obracac kasa i
> zarabiac a tobie w nagrode wyplacic jakis procent za uzyczone bankowi
> pieniadze... wiem w Polsce to jest odwrotnie: to ludzie placa na bank
> by bank zechcial obracac ich pieniedzmi.
jesli trzymasz 2,5 miesiecznie na koncie - bankowi zwraca sie taki
klient. (mowa o tradycyjmnym banku). W innym przypadku do niego w jakis
tam sposob doplaca - chyba ze ten bierze np kredyt w rachunku, czy inne
produkty.
Zeby ci zobrazowac to o czym ty mowisz - bierzesz komorke za 1 zl i
chcesz ja bez abonamentu. Telekom msial dotowac te komorke, ma stale
koszty rozmow, a ty jak na zlosc nie chcesz rozmawiac. Przyniosles mu
straty... Wlasnie dlatego w pre-paidach placisz pelna cene za aparat.
W bankach jest podobnie. Oczywiscie jest w tym wina klientow - gdyby z
PKO BP teraz wszyscy sobie poszli np. do banku pocztowego, a potem do
innego - kazda instytucja zastanowilaby sie, czy podwyzszac oploaty - a
tak moze dowalac ile wlezie. Ale z drugiej strony dziwienie sie, ze
bank nie chce dawqac za darmo wszystkiego, jak ja przyjde ze 100 zl co
miesiac jestr nipowazne.
>
> To moje pieniadze pozyczone bankowi, ja najwyzej dostane mniejszy
> procent, ale pobranie kasy za to, ze wyciagam swoja kasa jest juz
> lichwa i bardziej przypomina haracz mafijny.
Mozesz trzymac kase w skarpecie, moizesz isc do SKOKu - nie musisz
trzymac kasy w banku. Wyplata we wlasnym bankomacie jest bezplatna -
wiec w czym problem? Mowa o bankomatach obcych - ale rowniez tym, ze to
koszt dla banku. Taki sam czy wybierajac 1000 zl wybierasz wszystko z
konta, czy 1/1000 depozytu. A ty sie zachowujesz jak socjalista - kazdy
wg umiejetnosci kazdemu wg potrzeb. Czyli niezaleznie ile do banku
wsadze kasy mam miec wszystko za free, bo bank zarabia. Ale na czym?!?
Na 400 zl?
>
>> jeszcze chcialby oprocentowanie miec.
>
> Nie, skadze lepiej doplacic do banku bo bron Boze jeszcze zbankrutuje i
> co my biedni wowczas zrobimy... a bank za pozyczone pieniadze nie
> bierze procentow?
pozycza i bierze na siebie ryzyko - ze mu klient nie odda. Ty wsadzajac
do banku takiego ryzyka nie masz (najwyzej inne banki sie zrzuca).
Zreszta konto bezplatne masz - to ze ma ograniczenia (mBank) to wlasnie
konsekwencja tego,m ze nic nie placisz za jego utrzymanie
>
>> Pieniadze na rynku miedzybankowym mozna pozyczyc za 4,35% - czy
>> bierzesz pod uwage koszt zebrania bezy depozytowej? Przeciez to tez
>> kosztuje, a rezerwy obowiazkowe wliczasz?
>> Taki klient dla banku generuje tylko koszty - i do momentu, az sie
>> bankom nie bedzie oplacac, bo zarobia gdzies indziej, to tych oplat nie
>> obniza.
>
> Facet, czy ty sie pozamieniales glowami?! a co ty sie martwisz za
> bank?! A co cie interesuje na czym bank zarabia? Ty masz zarobic
> wplacajac kase do banku - to powinno cie interesowac! Widzisz jak
> sprytnie zrobili ci papke z mozgu... czujesz sie winny, ze masz
> puste/nieaktywne/martwe konto bo bank musi ponosic z tego tytulu
> koszta...Martwisz sie o jego rezerwy itp... wiec przyklaskujesz..tak,
> tak nalezy placic bo zamkna banki i co w tedy?! a no w tedy beda inne
> banki...
Ja ci tylko tlumacze, a ty sie niezdrowo podniecasz. Ja mam pelno
nieaktywnych kont, ktore generuja dla bankow koszty. Ale nie placze jak
ty, ze nie utrzymuja mi rachunku za darmo, nie placa duzych odsetek. No
i prostuje twoje bledne wyobrazenie o bankach zachodnich.
>
> Zawsze moze byc tansza, ale benzyna to towar troche inny niz pieniadze,
> nikt ci nie kaze dolewac beznyny do dystrybuitora bo za malo nalales w
> miesiacu do baku...
Ale na przyklad oplate przesylowa za prad zaplacisz. Nawet jesli nic
nie wykorzystasz. Mowi ci to cos? Za OC czy AC placisz tez - mimo, ze
mozesz nigdy nie skorzystac z tego. Za lekarza tez placisz. O czym
mowa? O kosztach stalych, ktore trzeba poniesc. Jesli nie chcesz -
zmieniasz bank - o ile taki znajdziesz (a sa przeciez na rynku). Tak
jak ty umiesz liczyc swoje pieniadze - tak bank tez to robi. Oczywicie,
ze masz racje - daje pieniadze - i bank zarabia na ich obrocie. Tylko
caly czas nie mozesz zrozumiec - ze koszty obslugi bilansuja sie przy
pewnym poziomie wplat.
Do tej pory bylo to trufno przxy taskiej masie klientow rozliczyc -
wiec jedni dotowali innych (korzystajac z infrastruktry bankow -
generujesz koszty - wieksze lub mniejsze - ale tez trzymasz kase na
rachunku, placisz karta, etc - usredniajac bankom wychodzi - wyjdziemy
na czysto + zarobimy jak skasujemy kazdego klienta po 5 zl co miesiac).
Bank nie jest instytucja charytatywna - ty sie zgadzasz podpisujac
umowe i juz. Jesli nie szukasz innego banku. A to, ze ich jest malo nie
wynika wcale, ze wszyscy sie umowili przeciwko tobie ;)
>
> Wiec na koniec zapamietaj sobie: Bank pozycza od ciebie kase by nia
> obracac i zarabiac! Chyba, ze nalezysz do samarytaninow i bedziesz
> sponsorowac banki bo sie martwisz ich kosztami...coz jeden woli
> pomarancze inny placic bankowi.
Ale jaka kase? Nawet jak wplace 1 zl to mam dostawac takie same uslugi
co ten co wplaci 1000 zl?
A inni tak jak ty placza, ze rzecsywistosc odbiega od ich wyobrazen. Ja
probuje ci wytlumaczyc dlaczego tak jest, ale ty sie bronisz jak
mozesz.. To w sumie naturalne...
A zatem powodzenia w szukaniu takiego banku. Jak pisalem - jak masz
kase mozesz liczyc na darmowe racunkui.
Popagtrz np na oferte Millennium - korzystasz aktywnie z KK - i nie
placisz za najleposze konto. 1000 zl obrotow miesiecznie - mozesz
zrobic.
Jesli nie - plac.
-
24. Data: 2006-02-05 10:30:20
Temat: Re: Darmowe konto
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Marcin Nowakowski <m...@U...net.pl> wrote:
> Citibank? Lukas?
Do tego jeszcze np. Millennium
--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRNews.pl
Banki nie mają dla nas tajemnic!
-
25. Data: 2006-02-05 10:31:21
Temat: Re: Darmowe konto
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Zbigniew Demidowicz <d...@g...pl> wrote:
> Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl> napisał(a):
> Widzę tu sprzeczności w twoim wywodzie :)
> "korzystanie aktywne", w skrajnym przypadku np. pobierając mamonę z
> bankomatu, generujesz bankowi cholerne straty (p.wyżej)
Aktywnie = np z karty kredytowej czy platniczej w tym przypadku (czytaj
zarabiasz dla banku ;)
> może podasz choć jeden taki bank "dla ludzi"?
jest juz nizej - ale np. Millennium ma ciekawe zwolnienia z oplat
--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRNews.pl
Banki nie mają dla nas tajemnic!
-
26. Data: 2006-02-05 11:55:36
Temat: Re: Darmowe konto
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Sat, 04 Feb 2006 20:58:08 +0100, Grzegorz Kamionka
<k...@T...data.pl> wrote:
>na wszystkich rachunkach powinna wynosić 100 PLN, lub przykładowo wpłacasz
>na 1 dzień 3100 PLN (co średnio daje 100 PLN na dzień) i wypłacasz kolejnego
>dnia. Równie dobrze możesz wpłacić 1500 PLN na pół miesiąca itp. - wtedy
>opłata za prowadzenie konta nie będzie pobierana.
małe czepianie się: 1500 wystarczy na 2 lub 3 dni, nie ma potrzeby na
pół miesiąca. Wskazówka: (kwota salda)/100>=(liczba dni
miesiąca)/(liczba dni salda)
--
Jarek Andrzejewski
-
27. Data: 2006-02-05 12:13:29
Temat: Re: Darmowe konto
Od: Grzegorz Kamionka <k...@T...data.pl>
Dnia 2006-02-05 12:55, Jarek Andrzejewski pisze:
>> na wszystkich rachunkach powinna wynosić 100 PLN, lub przykładowo wpłacasz
>> na 1 dzień 3100 PLN (co średnio daje 100 PLN na dzień) i wypłacasz kolejnego
>> dnia. Równie dobrze możesz wpłacić 1500 PLN na pół miesiąca itp. - wtedy
>> opłata za prowadzenie konta nie będzie pobierana.
>
> małe czepianie się: 1500 wystarczy na 2 lub 3 dni, nie ma potrzeby na
> pół miesiąca. Wskazówka: (kwota salda)/100>=(liczba dni
> miesiąca)/(liczba dni salda)
Ajajaj - oczywiście :-) Zamiast 1500 PLN miało być 200PLN. Dzięki za
sprostowanie.
--
Z poważaniem
Grzegorz Kamionka
-
28. Data: 2006-02-05 12:52:49
Temat: Re: Darmowe konto
Od: "PolandMET" <k...@a...net.pl>
Użytkownik "Marek" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ds2mt6$k37$1@inews.gazeta.pl...
> Czy mógłby mi ktoś doradzić jakiś bank gdzie istnieje konto bez
miesięcznych
> opłat oraz z darmową kartą debetową dołączaną do rachunku, którą możnaby
> wybrać pieniądze bez prowizji z bankomatów PKO? Oczywiście karta też
miałaby
> być bez żadnych miesięcznych opłat. Sumując, nie chcę nic płacić, a chcę
mieć
> konto z dostępem przez internet + kartą Visa Electron. Proszę o jakieś
propozycje.
w WBK jesli masz do 30lat to masz konto za fiko.
Ja mam niestety 29 wiec dlugo nie pouzywam
-
29. Data: 2006-02-05 13:17:58
Temat: Re: Darmowe konto
Od: "l.b" <p...@p...com>
>>> Powiedz mi na czym mialby zarobic bank w przypadku takiego klienta,
>>> ktory za prowadzenie nie chce placic (przeciez to jest koszt dla
>>> banku!!!),
>>
>> a jaki to koszt?
>
> zalezy od kosztow stalych banku. Ale wyslij zwykly wyciag, utrzymanie
> rekordu w bazie to tez koszt, infrastruktura tez koszt, etc. gotowke w
> bankomacie trzeba uzupelnic...
Oj, biedne te banki w Polsce... po banknoty trzeba uzupelnic.. wyciagi
wyslac, zaplacic za prad w odziale...oj bniedny, biedny bank... Ale to jego
zasrana, ze tak powiem rola, skoro go to tyle kosztuje niech zlikwiduje 90%
odzialow i 99% bankomatow..co sie wowczas stanie?! Ogranicza koszta prawda?
Ja osobiscie mam gleboko w 4 lterach jakie koszta ponosi bank, czy operator
telefoni - czy kazdy inny handlowiec bo mnie to nie interesuje!
>> Ano bank zarabia przede wszytkim na inwestowaniu a nie na klientach
>> majacych konta... No chyba, ze w Polsce banki glowne zrodlo dochodu maja
>> z kont zwyklych ludzi...Bank ma inwestowac i w ten sposob zarabiac a kase
>> na to bierze wlasnie od ludzi zakladajacych konta, czyli defacto pozycza
>> kase od np. ciebie, dzieki temu bank moze obracac kasa i zarabiac a tobie
>> w nagrode wyplacic jakis procent za uzyczone bankowi pieniadze... wiem w
>> Polsce to jest odwrotnie: to ludzie placa na bank by bank zechcial
>> obracac ich pieniedzmi.
>
> jesli trzymasz 2,5 miesiecznie na koncie - bankowi zwraca sie taki klient.
> (mowa o tradycyjmnym banku). W innym przypadku do niego w jakis tam sposob
> doplaca - chyba ze ten bierze np kredyt w rachunku, czy inne produkty.
Wiec policzmy:
Zakladamy, ze w Polsce jest ok 10 mln kont na ktorych jest 10 zl i daje nam
to: 10 mln x 10 zl = 100 mln zl!!! W ciagu np. miesiaca i chcesz powiedziec,
ze ban ma wieksze koszta niz te 100 mln na miesiac!?! Ze wozenie gotowki do
bankomatu czy utrzymanie bazy danych kosztuje wiecej?
A teraz policzmu minimalny zysk bankow na pokrycuie kosztow o jakie sie
martwisz... 10 mln kont x srednio 15 zl za utrzymanie konta (juz nie pisze o
prowiozjach za ruchy na koncie) daje nam 150 mln zl ! co miesiac!!! Facet
czy naprawde nie widzisz na czym bank w Polsce zarabia!
> Zeby ci zobrazowac to o czym ty mowisz - bierzesz komorke za 1 zl i chcesz
> ja bez abonamentu. Telekom msial dotowac te komorke, ma stale koszty
> rozmow, a ty jak na zlosc nie chcesz rozmawiac. Przyniosles mu straty...
Wiec niech zwinie interes, czlowieku dlaczego martwisz sie nie swoimi
kosztami i zyskami... podstawowy blad myslowy, tak nauczomno ludzi w Polsce
by martwili sie o handlowca a nie o swoje! To koszmar, ze ludzi
ubolewaja..no przecie oni nie zarobia, dla nich to strata...ect. no i co z
tego niech ida z torbami i juz. Chyba, ze jak pisalem wczesniej Polscy to
samarytaniy i chetnie doplacaja do prywatnych kieszeni by tylko cos nie
zbankrutowalo, zwlaszcza bron Boze by bank nie poszedl z torbami, bo kto nam
da takie cul karty i dostep do neta (to takie nowoczesne prawda) albo takie
super komory...
> Wlasnie dlatego w pre-paidach placisz pelna cene za aparat.
W Przypadku Polskich operatorow w prepayd placisz jak w abonamencie minimum
ok 20 zl za miesiac, inaczej numer przepadnie... hehehe - nastepny przyklad
naciagactwa a ty brawo bijesz...
> W bankach jest podobnie. Oczywiscie jest w tym wina klientow - gdyby z PKO
> BP teraz wszyscy sobie poszli np. do banku pocztowego, a potem do innego -
> kazda instytucja zastanowilaby sie, czy podwyzszac oploaty - a tak moze
> dowalac ile wlezie. Ale z drugiej strony dziwienie sie, ze bank nie chce
> dawqac za darmo wszystkiego, jak ja przyjde ze 100 zl co miesiac jestr
> nipowazne.
Alez daj bankowie nawet 100 za prowadzenie rachunku, a co... miej gest!
>>
>> To moje pieniadze pozyczone bankowi, ja najwyzej dostane mniejszy
>> procent, ale pobranie kasy za to, ze wyciagam swoja kasa jest juz lichwa
>> i bardziej przypomina haracz mafijny.
>
> Mozesz trzymac kase w skarpecie, moizesz isc do SKOKu - nie musisz trzymac
> kasy w banku. Wyplata we wlasnym bankomacie jest bezplatna - wiec w czym
> problem? Mowa o bankomatach obcych - ale rowniez tym, ze to koszt dla
> banku. Taki sam czy wybierajac 1000 zl wybierasz wszystko z konta, czy
> 1/1000 depozytu. A ty sie zachowujesz jak socjalista - kazdy wg
> umiejetnosci kazdemu wg potrzeb. Czyli niezaleznie ile do banku wsadze
> kasy mam miec wszystko za free, bo bank zarabia. Ale na czym?!? Na 400 zl?
Jak socjalista... naprawde zamieniles sie z glowami...
Policz 400 zl x 10 mln... faktycznie biedne banki...
A tgeraz pare zdan o socjalizmie...w UK
Prowadzenie rachunku jest darmowe, nawet jak na koncie wieje pustka od x
lat.
przelewy darmowe, wyciaganie gotowki w kasie darmowe, realizacja czeku -
darmowa, wyciaganie gotowki w bankomacie innego banku - darmowe, utrzymanie
kart debetowych i kredytowych - darmowe.
Naprawde UK to niezly bajzel komunistyczny - prawda?
Ale by bylo lepiej... biorac telefon na abonament 90% telefonow jest
darmowych! Umowy na 12 mieisecy - to dopiero komuna....ha ale bys sie nie
czepil juz spiesze zaznaczyc, ze pisze o abonamencie za ok 10 funtow/miesiac
gdzie masz dajnmy na to 3000 minut ofpick, prepayd...hmmm waznosc karty
zalezy od... minimum jednej (JEDNEJ) rozmowy na pol roku -nie doladowania co
pol roku ale rozmowy-! Zmiana operatora i przenoszenie numeru - a jak
darmowe...i trwa ok 3 dni. Alez UK to kraj prawie jak korea polnocna nie?
Musi to byc strasznie komunistyczny kraj... tyle uslug za darmo...
>>
>>> jeszcze chcialby oprocentowanie miec.
>>
>> Nie, skadze lepiej doplacic do banku bo bron Boze jeszcze zbankrutuje i
>> co my biedni wowczas zrobimy... a bank za pozyczone pieniadze nie bierze
>> procentow?
>
> pozycza i bierze na siebie ryzyko - ze mu klient nie odda. Ty wsadzajac do
> banku takiego ryzyka nie masz (najwyzej inne banki sie zrzuca).
Bladnie myslisz, nie inne banki a panstwo i to nie w 100% wkladu.
> Zreszta konto bezplatne masz - to ze ma ograniczenia (mBank) to wlasnie
> konsekwencja tego,m ze nic nie placisz za jego utrzymanie
Jak wyzej wspomnialem w UK mam pare kont ze wszelkimi wygodami i za nie nie
place, bo banki tu licza na to, ze skoro mam konto to kiedys tam cos wlace a
oni beda mogli tym obrucic... banki w UK nie zarabiaja na "mieniu konta" a
na tym, ze bedzie cos na koncie.
>>
>>> Pieniadze na rynku miedzybankowym mozna pozyczyc za 4,35% - czy bierzesz
>>> pod uwage koszt zebrania bezy depozytowej? Przeciez to tez kosztuje, a
>>> rezerwy obowiazkowe wliczasz?
>>> Taki klient dla banku generuje tylko koszty - i do momentu, az sie
>>> bankom nie bedzie oplacac, bo zarobia gdzies indziej, to tych oplat nie
>>> obniza.
>>
>> Facet, czy ty sie pozamieniales glowami?! a co ty sie martwisz za bank?!
>> A co cie interesuje na czym bank zarabia? Ty masz zarobic wplacajac kase
>> do banku - to powinno cie interesowac! Widzisz jak sprytnie zrobili ci
>> papke z mozgu... czujesz sie winny, ze masz puste/nieaktywne/martwe konto
>> bo bank musi ponosic z tego tytulu koszta...Martwisz sie o jego rezerwy
>> itp... wiec przyklaskujesz..tak, tak nalezy placic bo zamkna banki i co w
>> tedy?! a no w tedy beda inne banki...
>
> Ja ci tylko tlumacze, a ty sie niezdrowo podniecasz. Ja mam pelno
> nieaktywnych kont, ktore generuja dla bankow koszty. Ale nie placze jak
> ty, ze nie utrzymuja mi rachunku za darmo, nie placa duzych odsetek. No i
> prostuje twoje bledne wyobrazenie o bankach zachodnich.
Podaj choc jeden bank w UK pobierajacy oplaty za prowadzenie samego rachunku
(bez dodatkowych bajerow jak ubezpieczenia turystyczne i tp)?
>
>>
>> Zawsze moze byc tansza, ale benzyna to towar troche inny niz pieniadze,
>> nikt ci nie kaze dolewac beznyny do dystrybuitora bo za malo nalales w
>> miesiacu do baku...
>
> Ale na przyklad oplate przesylowa za prad zaplacisz. Nawet jesli nic nie
> wykorzystasz. Mowi ci to cos? Za OC czy AC placisz tez - mimo, ze mozesz
> nigdy nie skorzystac z tego. Za lekarza tez placisz. O czym mowa? O
> kosztach stalych, ktore trzeba poniesc.
Czy elektrownia nie pobierze od ciebie olat za przesyl jesli wykorzystasz
pradu w miesiacu jak za 10 lat? to samo lekarz?
Juz ci pisalem, ze piszemy o rynku pieniadza a nie innych uslug. OC czy AC
jak spowodujesz wypadek to placa, moze opieszale i sie czepiaja ale placa,
> Jesli nie chcesz - zmieniasz bank - o ile taki znajdziesz (a sa przeciez
> na rynku). Tak jak ty umiesz liczyc swoje pieniadze - tak bank tez to
> robi. Oczywicie, ze masz racje - daje pieniadze - i bank zarabia na ich
> obrocie. Tylko caly czas nie mozesz zrozumiec - ze koszty obslugi
> bilansuja sie przy pewnym poziomie wplat.
ale przelicz o jakich pieniadzach mowimy, bank pozycza od ludzi kase i
jeszcze sie domaga od ciebnie bys za to zaplacil... chlopie pozycz kase od
banku i domagaj sie by bank ci jeszcze doplacil.
> Do tej pory bylo to trufno przxy taskiej masie klientow rozliczyc - wiec
> jedni dotowali innych (korzystajac z infrastruktry bankow - generujesz
> koszty - wieksze lub mniejsze - ale tez trzymasz kase na rachunku, placisz
> karta, etc - usredniajac bankom wychodzi - wyjdziemy na czysto + zarobimy
> jak skasujemy kazdego klienta po 5 zl co miesiac). Bank nie jest
> instytucja charytatywna - ty sie zgadzasz podpisujac umowe i juz. Jesli
> nie szukasz innego banku. A to, ze ich jest malo nie wynika wcale, ze
> wszyscy sie umowili przeciwko tobie ;)
Przeciwko mnie to banki w Polsce moga sie zmawiac, ja na pewno nie otworze
tam rachunku czy czego kolwiek innego, bo mi szkoda doplacac do biednego
banku.
>
>>
>> Wiec na koniec zapamietaj sobie: Bank pozycza od ciebie kase by nia
>> obracac i zarabiac! Chyba, ze nalezysz do samarytaninow i bedziesz
>> sponsorowac banki bo sie martwisz ich kosztami...coz jeden woli
>> pomarancze inny placic bankowi.
>
> Ale jaka kase? Nawet jak wplace 1 zl to mam dostawac takie same uslugi co
> ten co wplaci 1000 zl?
a czemu nie? w czym widzisz roznice? dla banku kazda zlotowka to w
przeliczeniu na ilosci miljardy!
> A inni tak jak ty placza, ze rzecsywistosc odbiega od ich wyobrazen. Ja
> probuje ci wytlumaczyc dlaczego tak jest, ale ty sie bronisz jak mozesz..
> To w sumie naturalne...
Nie, ty tlumaczysz jak banki chca wytlumaczyc, ty masz martwic sie o dochod
banku o jego oplacalnosc a ja ci powtarzam, ze ciebie to nie powinno
interesowac bo ty LOKUJESZ swoje zarobione pieniadze w banku i ban powinien
ci jak nawiecej dawac byle bys tylko im kase pozyczal. a ty martwisz sie o
dochodowosc... o jejku, co sie dzieje w tej biednej Polsce, ze ludzi martwia
sie dochodowoscia banku a nie swoimi pieniedzmi.
Otworz oczy i przlicz ile musisz placic bankowi za to, ze dajesz mu kase
(prowizje, oplaty)
> A zatem powodzenia w szukaniu takiego banku. Jak pisalem - jak masz kase
> mozesz liczyc na darmowe racunkui.
> Popagtrz np na oferte Millennium - korzystasz aktywnie z KK - i nie
> placisz za najleposze konto. 1000 zl obrotow miesiecznie - mozesz zrobic.
> Jesli nie - plac.
nie - i nie place... niestety nie w Polsce a w komunistycznej anglii.
-
30. Data: 2006-02-05 13:43:39
Temat: Re: Darmowe konto
Od: "PB" <e...@g...pl>
Michał Macierzyński <m...@p...pl> napisał(a):
> Zeby ci zobrazowac to o czym ty mowisz - bierzesz komorke za 1 zl i
> chcesz ja bez abonamentu. Telekom msial dotowac te komorke, ma stale
> koszty rozmow, a ty jak na zlosc nie chcesz rozmawiac. Przyniosles mu
> straty... Wlasnie dlatego w pre-paidach placisz pelna cene za aparat.
Zawsze się znajdzie jakaś Era z Nokią 1600 bez rachunku, za 1 zł netto.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/