-
161. Data: 2017-05-27 15:15:15
Temat: Re: DasCoin - co o tym sądzicie
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> Wiedziec to niby wie ... ale czy aby na pewno wie, co oznacza takie
> ryzyko, jak Wibor skoczy na 10% ? A ja na 20 ?
> A jaka jest gorna granica ?
W przypadku stóp procentowych sprawa jest trudniejsza, bo wymaga
rozumienia procentu składanego - kiedyś to był materiał podstawówki,
ale teraz chyba też najdalej w gimnazjum tego uczą?
Ludzie zakładają zwykle, że kierunek zmian pozostanie w przyszłości bez
zmian. Normalnie tak jest, jeśli nie pojawiają się nowe okoliczności -
ale one często pojawiają się.
Tu spotkały się dwie (przynajmniej) - zahamowanie wariackiego wzrostu
cen (w PLN) oraz odwrócenie kierunku zmian kursu PLN. Gdyby wystąpił
tylko jeden czynnik, nikt by specjalnie pewnie nie żałował.
Dodatkowo stopy procentowe w PLN spadły do normalniejszego poziomu, co
spowodowało, że (nowe w danym momencie) kredyty w CHF nie były już tak
dużo (a później w ogóle, biorąc pod uwagę spready) lepsze.
--
Krzysztof Hałasa
-
162. Data: 2017-05-27 15:16:35
Temat: Re: DasCoin - co o tym sądzicie
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
z <...@...pl> writes:
> Zatem co sadzisz o zachowaniu banków i ich pracowników przy oferowaniu
> mniej świadomym klientom instrumentów spekulacyjnych pod nazwą
> kredytów hipotecznych?
Nie lubię manipulantów żadnego rodzaju, pewnie rozumiesz co mam na myśli.
--
Krzysztof Hałasa
-
163. Data: 2017-05-27 15:22:24
Temat: Re: DasCoin - co o tym sądzicie
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> Tzn jakby mnie kto zapytal jeszcze na poczatku 2008, to bym
> powiedzial, ze oczywiscie frank moze podrozec, i to nawet duzo, ale
> wtedy wzrosna zarobki, wzrosna ceny, i wzrosnie wibor.
>
>
> No i zarobki wzrosly ... po 7 latach :-(
No bez przesady, zarobki cały czas rosły i rosną raczej równo, myślę że
po kilka % rocznie (w ciągu powiedzmy ostatnich 10, może 15 lat,
wcześniej była większa inflacja i szybsze wzrosty).
Nie zauważyłem żadnej nagłej zmiany w tym okresie.
--
Krzysztof Hałasa
-
164. Data: 2017-05-27 15:54:29
Temat: Re: DasCoin - co o tym sądzicie
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Kamil Jońca k...@p...onet.pl ...
>> A jednak taki Petru wiedział co zrobić...
>
> Dopuszczasz myśl, że miał po prostu szczęście?
:) Bardzo wygodne zrządzenie losu.
Nie, nie wierze.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!
-
165. Data: 2017-05-27 17:08:26
Temat: Re: DasCoin - co o tym sądzicie
Od: z <...@...pl>
W dniu 2017-05-23 o 16:03, Krzysztof Halasa pisze:
> Powtarzasz to wielokrotnie, ale to nie jest skuteczna metoda w dyskusji.
I trzeba to powtarzać bo przyjdzie taki jeden "stymulowany" redaktorzyna
czy inny fachowiec i w opiniotfuuuurczym medium wciska ciemnotę ludziom.
Nawał jednostronnej interpretacji oderwanej od przepisów prawa jest
przerażający.
TO TRZEBA POWTARZAĆ. Przynajmniej będzie nauczką dla naszych dzieci.
Nie ufaj bankom, Nie ufaj instytucjom je nadzorującym, Nie patrz na
zabezpieczenia finansowe ani inne durne gwarancje.
Przyjmij do wiadomości że twoje podatki przekazane na ten cel poszył w
błoto.
A na pewno nie ufaj sformułowaniu pojawiającemu się w państwowych
dokumentach "instytucja zaufania społecznego"
Nie ufaj też sądom że twoje słuszne pretensje poparte paragrafami
rozpatrzą bezstronnie nie bacząc na lobbing możnych i silniejszych.
Człowieku myśl trochę i jak ci ktoś mówi że opiekuńcze państwo o ciebie
zadba to MÓWI. :-)
z
-
166. Data: 2017-05-29 23:09:54
Temat: Re: DasCoin - co o tym sądzicie
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
z <...@...pl> writes:
> I trzeba to powtarzać bo przyjdzie taki jeden "stymulowany"
> redaktorzyna czy inny fachowiec i w opiniotfuuuurczym medium wciska
> ciemnotę ludziom.
> Nawał jednostronnej interpretacji oderwanej od przepisów prawa jest
> przerażający.
> TO TRZEBA POWTARZAĆ. Przynajmniej będzie nauczką dla naszych dzieci.
> Nie ufaj bankom, Nie ufaj instytucjom je nadzorującym, Nie patrz na
> zabezpieczenia finansowe ani inne durne gwarancje.
> Przyjmij do wiadomości że twoje podatki przekazane na ten cel poszył w
> błoto.
> A na pewno nie ufaj sformułowaniu pojawiającemu się w państwowych
> dokumentach "instytucja zaufania społecznego"
> Nie ufaj też sądom że twoje słuszne pretensje poparte paragrafami
> rozpatrzą bezstronnie nie bacząc na lobbing możnych i silniejszych.
>
> Człowieku myśl trochę i jak ci ktoś mówi że opiekuńcze państwo o
> ciebie zadba to MÓWI. :-)
Nikt tu chyba nie twierdzi, że banki to instytucje zaufania
jakiegokolwiek, że państwo opiekuńcze, itd. Chociaż właściwie, to sam
domagasz się chyba, by właśnie tak było.
Natomiast zupełnie czymś innym jest niezgodność umów kredytowych
z prawem, czymś innym jest ich nieetyczność, np. nieetyczność oferowania
kredytów w walutach obcych.
"Dowodzenie" tych ostatnich rzeczy przy pomocy pierwszych to walka
z chochołem. Państwo opiekuńcze i zaufanie do banków ma się dokładnie
nijak do idei kredytów walutowych, a mieszanie tych spraw jest zwykłą
demagogią, zorientowaną na "ciemny lud". Obawiam się, że tu nikt takich
wywodów "nie kupi", choćbyś je powtarzał w nieskończoność.
Napisz o czymś konkretnym, np. o jakimś konkretnym zarzucie do
konkretnej umowy stosowanej przez konkretny bank, to będzie można się
nad tym zastanowić. Przypomnę, że takich konkretnych zarzutów znamy
wiele, niektóre są moim (i nie tylko) zdaniem zasadne, ale są także
kompletne bzdury.
--
Krzysztof Hałasa
-
167. Data: 2017-05-30 07:54:38
Temat: Re: DasCoin - co o tym sądzicie
Od: z <...@...pl>
W dniu 2017-05-29 o 23:09, Krzysztof Halasa pisze:
> Nikt tu chyba nie twierdzi, że banki to instytucje zaufania
> jakiegokolwiek, że państwo opiekuńcze, itd. Chociaż właściwie, to sam
> domagasz się chyba, by właśnie tak było.
Nie domagam się tylko uzmysławiam dyskutantom że na funkcje opiekuńcze w
nadmiernej ilości płacą swoje podatki a na przykładzie nadzoru bankowego
i tej przeklętej nazwy "zaufania publicznego" pokazuję że nic w zamian
nie dostają.
To jest funkcja edukacyjna bo przecież gimbaza czyta :-)
> Natomiast zupełnie czymś innym jest niezgodność umów kredytowych
> z prawem, czymś innym jest ich nieetyczność, np. nieetyczność oferowania
> kredytów w walutach obcych.
>
> "Dowodzenie" tych ostatnich rzeczy przy pomocy pierwszych to walka
> z chochołem. Państwo opiekuńcze i zaufanie do banków ma się dokładnie
> nijak do idei kredytów walutowych, a mieszanie tych spraw jest zwykłą
> demagogią, zorientowaną na "ciemny lud". Obawiam się, że tu nikt takich
> wywodów "nie kupi", choćbyś je powtarzał w nieskończoność.
Jest wyrok prawomocny który na podstawie "zachwiania etycznego" (znaczy
obowiązującego paragrafu) podważył zgodną wszak z prawem umowę między
dwoma dorosłymi stronami i to nawet nie konsumentami tylko firmami w
gruncie rzeczy wiedzącymi dokładnie co podpisują :-)
Trzymam się tego wyroku _ostatecznego_ bo się okazuje że jednak można w
co wszyscy tutaj obrończy banksterów nie wierzyli a wyrażających inne
zdanie odsądzali od czci i wiary :-)
> Napisz o czymś konkretnym, np. o jakimś konkretnym zarzucie do
> konkretnej umowy stosowanej przez konkretny bank, to będzie można się
> nad tym zastanowić. Przypomnę, że takich konkretnych zarzutów znamy
> wiele, niektóre są moim (i nie tylko) zdaniem zasadne, ale są także
> kompletne bzdury.
Rżniesz głupa prawda? :-)
Wybacz ale jest tego od groma a najprościej znajdziesz w wyrokach sądów.
Wiem że nieprawomocnych ale ten w sprawie Kucharskiego też kiedyś był
nieprawomocny :-)
z
-
168. Data: 2017-05-30 08:03:56
Temat: Re: DasCoin - co o tym sądzicie
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
z <...@...pl> writes:
>
> Jest wyrok prawomocny który na podstawie "zachwiania etycznego"
> (znaczy obowiązującego paragrafu) podważył zgodną wszak z prawem umowę
> między dwoma dorosłymi stronami i to nawet nie konsumentami tylko
> firmami w gruncie rzeczy wiedzącymi dokładnie co podpisują :-)
>
[...]
> Trzymam się tego wyroku _ostatecznego_ bo się okazuje że jednak można
> w co wszyscy tutaj obrończy banksterów nie wierzyli a wyrażających
> inne zdanie odsądzali od czci i wiary :-)
>
Mylisz pojęcia. Nikt nie bronił iść do sądu i walczyć. Ale frankowcy
twierdzą, że wszystkie umowy w CHF są do kitu.
To trochę tak, jakbyś teraz chciał podważać wszysktie umowy piłkarzy z
klubami.
>> Napisz o czymś konkretnym, np. o jakimś konkretnym zarzucie do
>> konkretnej umowy stosowanej przez konkretny bank, to będzie można się
>> nad tym zastanowić. Przypomnę, że takich konkretnych zarzutów znamy
>> wiele, niektóre są moim (i nie tylko) zdaniem zasadne, ale są także
>> kompletne bzdury.
>
> Rżniesz głupa prawda? :-)
> Wybacz ale jest tego od groma a najprościej znajdziesz w wyrokach sądów.
Nie przesadzałbym z tym "od groma"
KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
Never use "etc." -- it makes people think there is more where there is not
or that there is not space to list it all, etc.
-
169. Data: 2017-05-30 11:57:59
Temat: Re: DasCoin - co o tym sądzicie
Od: z <...@...pl>
W dniu 2017-05-30 o 08:03, Kamil Jońca pisze:
> z <...@...pl> writes:
>
>>
>> Jest wyrok prawomocny który na podstawie "zachwiania etycznego"
>> (znaczy obowiązującego paragrafu) podważył zgodną wszak z prawem umowę
>> między dwoma dorosłymi stronami i to nawet nie konsumentami tylko
>> firmami w gruncie rzeczy wiedzącymi dokładnie co podpisują :-)
>>
> [...]
>> Trzymam się tego wyroku _ostatecznego_ bo się okazuje że jednak można
>> w co wszyscy tutaj obrończy banksterów nie wierzyli a wyrażających
>> inne zdanie odsądzali od czci i wiary :-)
>>
> Mylisz pojęcia. Nikt nie bronił iść do sądu i walczyć. Ale frankowcy
> twierdzą, że wszystkie umowy w CHF są do kitu.
> To trochę tak, jakbyś teraz chciał podważać wszysktie umowy piłkarzy z
> klubami.
Mieszasz pojęcia. Kucharski był tu dla przykładu że można stosować
"zasady współżycia społecznego w orzecznictwie.
W przypadku frankowiczów to byłby tylko dodatek do listy zastrzeżeń do umów.
- fikcyjny spred i brak franków w obrocie
- sprzeczne z _prawem bankowym_ nazywanie instrumentu spekulacyjnego
kredytem hipopotecznym
- złamanie zakazu waloryzacji kapitału do jakiegokolwiek wskaźnika i to
ustalanego dowolnie przez bank
- manipulowanie wysokością zdolności kredytowej w celu nakłonienia do
kredytu we frankach
- i dopiero na koniec naruszenie zasad współżycia społecznego przez
wykorzystanie pozycji dominującej i podstępne dodatkowe wzbogacenie się
banku kosztem klienta niedysponującego takimi zdolnościami, narzędziami
i wiedzą.
Gdzie jak nie tu naruszona zasady współżycia społecznego?
Wszak taki zapis prawny obowiązuje.
z
-
170. Data: 2017-06-01 16:59:48
Temat: Re: DasCoin - co o tym sądzicie
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
z <...@...pl> writes:
> Nie domagam się tylko uzmysławiam dyskutantom że na funkcje opiekuńcze
> w nadmiernej ilości płacą swoje podatki
Chyba na 500+, chociaż nie, przecież to z obligacji.
Ja nie widzę tych "funkcji opiekuńczych". Nie żebym uważał, że to bardzo
źle.
> a na przykładzie nadzoru
> bankowego i tej przeklętej nazwy "zaufania publicznego" pokazuję że
> nic w zamian nie dostają.
Żadnego "zaufania publicznego" nigdzie nie ma, a więc żadne podatki też
na to nie idą. Dawno, dawno temu - ale chyba nie o to chodzi.
>> "Dowodzenie" tych ostatnich rzeczy przy pomocy pierwszych to walka
>> z chochołem. Państwo opiekuńcze i zaufanie do banków ma się dokładnie
>> nijak do idei kredytów walutowych, a mieszanie tych spraw jest zwykłą
>> demagogią, zorientowaną na "ciemny lud". Obawiam się, że tu nikt takich
>> wywodów "nie kupi", choćbyś je powtarzał w nieskończoność.
>
> Jest wyrok prawomocny który na podstawie "zachwiania etycznego"
> (znaczy obowiązującego paragrafu) podważył zgodną wszak z prawem umowę
> między dwoma dorosłymi stronami i to nawet nie konsumentami tylko
> firmami w gruncie rzeczy wiedzącymi dokładnie co podpisują :-)
A co to ma do rzeczy? Nie wiem co wspólnego ma "zachwianie etyczne"
(znaczy obowiązujący paragraf) z powszechnie uznanymi normami etycznymi
- chyba nic.
> Trzymam się tego wyroku _ostatecznego_ bo się okazuje że jednak można
> w co wszyscy tutaj obrończy banksterów nie wierzyli a wyrażających
> inne zdanie odsądzali od czci i wiary :-)
Niestety wyrok ostateczny nie jest pouczający (innych niż osądzony) :-)
Żadnych "obrońców banksterów" tu nie widziałem, chyba że "jak ktoś nie
znami, to obrońca banksterów". Moralność obowiązuje wszystkie strony.
>> Napisz o czymś konkretnym, np. o jakimś konkretnym zarzucie do
>> konkretnej umowy stosowanej przez konkretny bank, to będzie można się
>> nad tym zastanowić. Przypomnę, że takich konkretnych zarzutów znamy
>> wiele, niektóre są moim (i nie tylko) zdaniem zasadne, ale są także
>> kompletne bzdury.
>
> Rżniesz głupa prawda? :-)
> Wybacz ale jest tego od groma a najprościej znajdziesz w wyrokach sądów.
>
> Wiem że nieprawomocnych ale ten w sprawie Kucharskiego też kiedyś był
> nieprawomocny :-)
Nadajesz się na polityka.
--
Krzysztof Hałasa