eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDemokracja to najlepszy z systemów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 21. Data: 2011-01-30 13:21:57
    Temat: Re: Demokracja to najlepszy z systemów
    Od: "Adam Sito" <a...@p...onet.pl>

    > Liechtenstein jest monarchią konstytucyjną. Rządzi parlament,
    > wybierany w powszechnych wyborach, od czasu do czasu referendum;
    > słowem, przebrzydła demokracja.

    Tyle że książe ma prawo absolutnego veta wobec wszystkich radosnych pomysłów
    parlamentu i sam powołuje ministrów. Taka mała różnica.

    > Ale to na marginesie, w wiosce mniejszej od Wołomina (Liechtenstein ma
    > 35 tys. mieszkańców) można stosować różne głupie ustroje, które nie
    > sprawdzą się w skali prawdziwego państwa. Owszem, nawet monarchię
    > absolutną - w Europie stosowaną we wszystkich państwach, w których
    > przypada po dwóch papieży na kilometr kwadratowy; i jakoś działa.

    Podaj linka do jakichkolwiek wiarygodnych wyników badań wskazujących na
    racjonalność stosowania systemu monarchistycznego w państwach do xxx
    mieszkańców i jego nieracjonalność w państwach powyżej xxx mieszkańców.

    --
    AS


  • 22. Data: 2011-01-30 13:22:44
    Temat: Re: Demokracja to najlepszy z systemów
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>

    > Nasuwa się logiczne pytanie: co tutaj jeszcze robisz ?

    Siedzę i patrzę jak to wszystko "pierdzielnie", i -wybiegająco w przyszłość-
    zastanawiam się jak będziesz reagował ty i wszystkie te "doskonale
    zorganizowane partyjne gangi" na owe "pierdzielnięcie" .....

    P.S. Mój kilkudziesięcioloetni kolega z podkrakowskich wsi - bogatszy o
    doświadczenia swojego ojca - do dzisiaj:

    Niemoralna historia złotego
    http://www.asme.pl/newspro/arc85.shtml

    "[...] Reforma", o której mowa, miała miejsce w 1950 r. na mocy ustawy o
    zmianie systemu pieniężnego. Ustawa ta miała iście ekspresowy tryb, gdyż
    została uchwalona 28 października 1950 r., a weszła w życie dwa dni później,
    ale też trudno się dziwić temu stachanowskiemu tempu, gdyż jej celem było
    "okiełznanie i ograniczenie wyzyskiwaczy i elementów spekulacyjnych" oraz
    "ustalenie właściwego i słusznego stosunku pieniądza polskiego do walut
    państw kapitalistycznych". Właśnie w ramach wspomnianego okiełznywania
    "elementów", a także tworzenia "podstaw dla wzrostu oszczędności mas
    pracujących" praktycznie z dnia na dzień unieważniono dotychczasowe banknoty
    złotowe, dokonując ich wymiany na nowe złote w stosunku 100 do 1. Nie
    wszystkie jednak kategorie pieniądza poddano wymianie w podanym stosunku,
    gdyż sumy złotowe wymienione w przepisach na dzień wymiany przeliczono w
    stosunku 100 do 3, co oznacza, że np. posiadacze oszczędności zgromadzonych
    na rachunkach bankowych za 100 dotychczasowych złotych otrzymywali 3 nowe
    złote, a posiadacze gotówki w portfelu mogli taką samą kwotę 100 zł wymienić
    jedynie na 1 nową złotówkę. Również bardzo krótki termin wymiany i brak
    wcześniejszej informacji o takiej operacji spowodowały, że wiele osób nie
    wymieniło posiadanych banknotów na nową walutę co oznacza, że wspomniany
    zabieg był rodzajem jednorazowego podatku uderzającego przede wszystkim w
    osoby i podmioty wykazujące - mimo zaostrzających się represji - racjonalnie
    uzasadnioną aktywność ekonomiczną [...]".

    .... całą wypłatę którą przeleje mu macierzysty zakład pracy od razu wypłaca
    i chowa w swoim własnym domowym sejfie. Zdaję sobie równiez sprawę, że to
    nie jest jeszcze czas owego pierdzielnięcia....

    CDS-y
    https://sites.google.com/site/bloomanalizy/cdsy

    i żeby pierdzielnęło u nas musiałoby najpierw pierdzielnąć gdzie indziej,
    tam gdzie jak widac "zorganizowane gangi" musiały być jeszcze bardziej
    pazerne niż nasze ....

    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/



  • 23. Data: 2011-01-30 13:33:39
    Temat: Re: Demokracja to najlepszy z systemów
    Od: " XXL" <d...@g...pl>

    skippy <m...@t...moon> napisał(a):

    Przeinaczasz sens jego cytatu.
    Cytat był natury ogólnej i opisuje klasę polityczną.
    To samo jest w Stanach czy Francji.
    ----------------------------------------------------
    ------

    Nic nie przeinaczam !!!
    Koledzy sys29, Endriu i kilku innych wślad za K.Mikke i S.Michalkiewiczem
    opisują życie w Polsce jako prawdziwy koszmar.
    Co zatem robią od tylu lat w tak koszmarnym kraju ?
    Dlaczego już dawno nie opuścili Polski i nie wyjechali do jednego z rajów na
    ziemi gdzie wprowadzono liberalizm a'la UPR ?

    Dlaczego Amerykanie i Francuzi nie emigrują masowo do tych rajów na ziemi ?
    Dlaczego cenią ponad wszystko własne systemy demokratyczne a nie wyjeżdżają do
    krajów dyktatorskich np. do Egiptu ?






    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 24. Data: 2011-01-30 14:01:11
    Temat: Re: Demokracja to najlepszy z systemów
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>

    > Dlaczego Amerykanie i Francuzi nie emigrują masowo do tych rajów na ziemi
    > ?

    Maskony
    http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=155

    "[...] Inna rzecz, że prawdziwość tamtego świata wcale nie musiała być
    atrakcyjna. Kiedy w latach 80-tych dostałem wreszcie paszport, wyjechałem z
    postanowieniem pozostania we Francji na zawsze. Pewnego dnia zrozumiałem
    jednak z absolutną pewnością, że nie zostanę, bo Francja nic mnie nie
    obchodzi. Więc wróciłem, wkrótce zostałem aresztowany i poczułem, że żyję.
    [...]".

    :).

    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/



  • 25. Data: 2011-01-30 14:27:04
    Temat: Re: Demokracja to najlepszy z systemów
    Od: a...@v...pl

    > > Masz coś merytorycznego do powiedzenia w temacie wątku?

    > > Nie prowadzę żadnej agitki tylko dzielę się ogólną refleksją na temat

    > > ogromnej

    > > przewagą demokracji nad systemami dyktatorskimi.

    > > Oczekuję na rzeczowe opinie zwolenników UPR, którym marzy się monarchia

    > > czyli

    > > dyktatura bo myślą, że będą wtedy prawdziwie wolni i państwo nie będzie

    > > ich

    > > "okradać" wysokimi podatkami.

    >

    > Ogólnie to gdyby się tak dobrze przyjrzeć, to mamy na ten czas na ziemiach

    > Polski rodzaj dydaktury w postaci kontrolowania wszelakich inicjatyw

    > politycznych politycznych przez ludzi powiązanych z służbami specjalnymi.

    > Czy myślisz, że ta twoja "demkokracja" to tak na prawdę ?.

    >

    > Przecież ministrowie odpowiedzialni za bajzel w swoich resortach

    > (Grabarczyk, Grad, Klich)  jakoś  dziwnym trafem nie mogą zostać odwołani,

    > jakaś dziwna  "niewidzialna ręka" nie pozwala twojemu idolowi Donaldowi

    > startować na prezydenta - i rozkazuje kandydowac na ten urząd Komorowskiemu,

    > jakaś dziwna "niewidzialna ręka" nie pozwala  platformianym

    > "gabinetowo-cieniowym" kandydatom na   ministrów poszczególnych  resortów

    > objąc stanowisk ....

    Wy na prawdę jesteście tacy naiwni, czy tylko wpisujecie się w propagandę.
    Oto obrońcy "demokracji" traktujący ją jak świętość w walce z komuną równie
    energicznie popierają dyktatury w walce z demokracją, która nie sprzyjałaby ich
    interesom. np. Pahlawi Iran, Husajn Irak dopóki był potrzebny, Mubarak Egipt,
    Hitler Niemcy oczywiście do momentu itd, itd. Gdzie jest demokracja nie pomyśli
    tam jest be i na odwrót, a wszystko uzależnione jest od, ciągle monarchii,
    kapitału i kościoła, zresztą żadna z tych instytucji nie ma nic wspólnego z
    demokracją.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 26. Data: 2011-01-30 14:36:25
    Temat: Re: Demokracja to najlepszy z systemów
    Od: Maciej Bojko <m...@g...com>

    On Sun, 30 Jan 2011 14:21:57 +0100, "Adam Sito"
    <a...@p...onet.pl> wrote:

    >> Liechtenstein jest monarchią konstytucyjną. Rządzi parlament,
    >> wybierany w powszechnych wyborach, od czasu do czasu referendum;
    >> słowem, przebrzydła demokracja.
    >
    >Tyle że książe

    Co?

    > ma prawo absolutnego veta wobec wszystkich radosnych pomysłów
    >parlamentu i sam powołuje ministrów.

    Podobnie jak brytyjski monarcha, formalnie rzecz biorąc.

    >> Ale to na marginesie, w wiosce mniejszej od Wołomina (Liechtenstein ma
    >> 35 tys. mieszkańców) można stosować różne głupie ustroje, które nie
    >> sprawdzą się w skali prawdziwego państwa. Owszem, nawet monarchię
    >> absolutną - w Europie stosowaną we wszystkich państwach, w których
    >> przypada po dwóch papieży na kilometr kwadratowy; i jakoś działa.
    >
    >Podaj linka do jakichkolwiek wiarygodnych wyników badań wskazujących na
    >racjonalność stosowania systemu monarchistycznego w państwach do xxx
    >mieszkańców i jego nieracjonalność w państwach powyżej xxx mieszkańców.

    Ależ to po prostu moja osobista opinia. Tak samo jak uważam, że nawet
    jak ktoś potrafi sterować omegą po Niegocinie, nie czyni to zeń
    automatycznie wykwalifikowanego kapitana żaglowej fregaty.
    Podobnie jak twoją opinią jest, że ustrój, w którym ograniczone
    prerogatywy monarchy opisuje konstytucja, a władza ustawodawcza należy
    do parlamentu wybieranego w powszechnych wyborach, nazywa się
    "monarchią absolutną".

    --
    Maciej Bójko
    m...@g...com


  • 27. Data: 2011-01-30 15:27:12
    Temat: Re: Demokracja to najlepszy z systemów
    Od: "Adam Sito" <a...@p...onet.pl>

    > Ależ to po prostu moja osobista opinia. Tak samo jak uważam, że nawet
    > jak ktoś potrafi sterować omegą po Niegocinie, nie czyni to zeń
    > automatycznie wykwalifikowanego kapitana żaglowej fregaty.
    > Podobnie jak twoją opinią jest, że ustrój, w którym ograniczone
    > prerogatywy monarchy opisuje konstytucja, a władza ustawodawcza należy
    > do parlamentu wybieranego w powszechnych wyborach, nazywa się
    > "monarchią absolutną".


    No widzisz jesteś w błędzie. Władza ustawodawcza w Lichtensteinie należy
    zarówno do księcia jak i do parlamentu. Ustawy mają moc równą dekretom
    księcia z tą różnicą, że książe swoim dekretem może znieść każdą ustawę, a
    parlament może księciu naskoczyć. Ponadto to ksążę a nie parlament powołuje
    rząd. Więc jeśli nazywasz to demokracją to pozostanie to wyłącznie Twoją
    osobistą opinią, z którą pozwolę sobie się nie zgodzić.

    --
    AS


  • 28. Data: 2011-01-30 17:13:06
    Temat: Re: Demokracja to najlepszy z systemów
    Od: "skippy" <m...@t...moon>

    Użytkownik " XXL" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ii3pbj$3o2$1@inews.gazeta.pl...
    > skippy <m...@t...moon> napisał(a):
    >
    > Przeinaczasz sens jego cytatu.
    > Cytat był natury ogólnej i opisuje klasę polityczną.
    > To samo jest w Stanach czy Francji.
    > ----------------------------------------------------
    ------
    >
    > Nic nie przeinaczam !!!
    > Koledzy sys29, Endriu i kilku innych wślad za K.Mikke i S.Michalkiewiczem
    > opisują życie w Polsce jako prawdziwy koszmar.
    > Co zatem robią od tylu lat w tak koszmarnym kraju ?

    Powtarzam raz jeszcze, to był ogólny opis klasy politycznej w "demokracji"
    Przynajmniej ja tak to zrozumiałem.
    Ty uparcie wracasz że sys walnął pean nt świetlanego UPR.

    Co do wyjechania.

    Byłem w wielu państwach na świecie
    Zasadniczych różnic oprócz poziomu biedy/bogactwa oraz stopnia zamordyzmu
    nie ma
    No pomijam takie wynalazki jak Myanmar czy Kambodża.

    A partie polityczne są wszędzie
    Co za różnica, czy jedna sztucznie podzielona na 3 jak u nas, czy 2 czy 4.
    I wszędzie się znajdzie porąbaniec na haju prawie u władzy, a nawet u
    władzy.
    Wszyscy politycy sa tacy sami i wszędzie na świecie ten bajzel kręci się tak
    samo, mamy tylko różne stopnie zamordyzmu.

    Czy nap w takich Stanach jest zamordyzm? Nie wiem; niby większa wolność
    gospodarcza, w ogóle jest jakoś qwa inaczej, na Times Square policjant
    stanie obok Ciebie i drugi usmiechniety zrobi wam fotkę, ale zaparkujesz 2cm
    za żółtą linię i przyfikasz kozaka w dyskusji to leżysz na glebie i sie
    modlisz żeby nie zarobić paralizatorem po nerach.

    Generalnie chodzi o to, że snucie z faktu zamieszek w Egipcie wniosku, iż
    nasza demokracja jest cudowna - to jakaś chora agitka.

    Sąsiadowi się zepsuł samochód więc trzeba podkreślić, jak moja żona dobrze
    gotuje.
    Coś w tym stylu żeś posmarował niz gruchy ni z pietruchy.

    Co do tematu:

    Oczywiście, że wyjadę jak tylko będę mógł.
    Ale przyczyna jest bardziej prozaiczna - otóż u nas zbyt długo w roku jest
    zimno
    To koszmar.


  • 29. Data: 2011-01-30 17:28:48
    Temat: Re: Demokracja to najlepszy z systemów
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    XXL wrote:

    > Jak koledzy chcą mniej więcej uzmysłowić sobie jak wyglądałby tzw. ustrój
    > ultraliberalny a'la Korwin-Mikke

    Jak udało Ci się w głowie połączyć sformułowanie ultraliberalny, czyli
    ultrawolnościowy z dyktaturą? Które cechy ustroju ultraliberalnego, gdzie z
    zasady wszystko wolno każdemu, są takie same z dyktaturą, gdzie z zasady
    wszystko wolno tylko dyktatorowi? Gdzie Korwin-Mikke używa słowa
    ultarliberalny jako synonimu dyktatury? Mam wrażenie, że gadasz sam ze sobą.
    Wymyśliłeś rzeczywistość, a teraz ją zwalczasz.


  • 30. Data: 2011-01-30 17:35:59
    Temat: Re: Demokracja to najlepszy z systemów
    Od: Maciej Bojko <m...@g...com>

    On Sun, 30 Jan 2011 16:27:12 +0100, "Adam Sito"
    <a...@p...onet.pl> wrote:

    >> Ależ to po prostu moja osobista opinia. Tak samo jak uważam, że nawet
    >> jak ktoś potrafi sterować omegą po Niegocinie, nie czyni to zeń
    >> automatycznie wykwalifikowanego kapitana żaglowej fregaty.
    >> Podobnie jak twoją opinią jest, że ustrój, w którym ograniczone
    >> prerogatywy monarchy opisuje konstytucja, a władza ustawodawcza należy
    >> do parlamentu wybieranego w powszechnych wyborach, nazywa się
    >> "monarchią absolutną".
    >
    >No widzisz jesteś w błędzie.

    Oczywiście, że nie jestem w błędzie: naprawdę nie znasz różnicy
    pomiędzy monarchią konstytucyjną a monarchią absolutną. Nawet sam fakt
    istnienia takiego dokumentu, jak konstytucja Liechtensteinu, nie daje
    ci do myślenia.

    >Władza ustawodawcza w Lichtensteinie należy
    >zarówno do księcia jak i do parlamentu. Ustawy mają moc równą dekretom
    >księcia z tą różnicą, że książe swoim dekretem może znieść każdą ustawę, a
    >parlament może księciu naskoczyć.

    Dekret księcia, by był ważny, wymaga kontrasygnaty premiera. Tyle jego
    "władzy ustawodawczej".
    W istocie pozycja sołtysa Liechtensteinu jest podobna pozycji
    prezydenta RP - tytuł i trochę faktycznej władzy.

    > Ponadto to ksążę a nie parlament powołuje rząd.

    ...z kandydatów przedstawionych przez parlament. Co sprowadza księcia
    do roli dystyngowanego uchwytu na długopis, co zresztą jest typowe dla
    monarchii konstytucyjnych.
    BTW, znów tak samo jak w Polsce. Prezydent powołuje rząd, a mimo to
    mamy ustrój parlamentarno-gabinetowy, a nie prezydencki.

    --
    Maciej Bójko
    m...@g...com

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1