-
51. Data: 2011-11-22 18:02:19
Temat: Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
Od: "george" <g...@v...pl>
"root" <r...@v...pl> wrote in message
news:1mt6lvsb9ebed$.18gm5qagrbwuu.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 22 Nov 2011 18:28:11 +0100, george napisał(a):
>
>> "root" <r...@v...pl> wrote in message
>> news:171sybg3m8wd6$.19fhgbynficjn$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 22 Nov 2011 15:01:11 +0100, skippy napisał(a):
>>>
>>>>
>>>
>>> Pomyslalem o twoim poscie i chyba wiem o co ci chodzi. Jest pokrycie.
>>> Zgadzam się.
>>>
>>> A wpłaca 10zł do banku 1 (stan depozyty w bankach 10zł)
>>> B bierze kredyt w kwocie 10zł i wpłaca go do banku 2 (stan depozytów
>>> 20zł)
>>>
>>> Senariusz 1
>>> A przychodzi do banku 1 po swoją kasę i dostaje 10zł.
>>> B przychodzi do banku 2 po swoja kasę i .... dostaje 10zł.
>>> Bank nakazuje splacic kjredyt B
>>> B spłaca kredyt i wszyscy są hepi.
>>>
>>
>> a odsetki to skąd B wezmie :) ?
>>
>> george
>>
>> P.S. Bank nie może tak ot sobie nakazać spłaty :).
>
> Szczegóły. Chodzi o to że tak jak pisze skippy, banki niby mają pokrycie
> bo
> żadają zabezpieczeń na majątku. Z tym trzerba się zgodzić. Do tej pory
> gadaliśmy jednak o samych bankach i depozytach żeby pokazać kreację
> pieniędzy. Skippy dodał do tego majątek. W ten spsob skomplikował obraz
> jak
> to on ma w zwyczaju.
> Musimy się jednak z nim zgodzić, że nie do końca można zkładać, że
> kredytobiorca może sowbodnie przepić kredyt i nie posiadać żadnego
> majątku,
> W tym sensie pieniądze z kredytu mają pokrycie w tym majątku.
spoko, problem solved, mozna zadzwonić do obamy :)
george
P.S. W całym modelu wszystko fajnie, tylko że te sqrwysyny nie dbaja o to
czy ktoś rzeczywiscie wytwarza bogactwo będące pokryciem pod te wtórną
emisję. Im jest wszystko jedno.
To tu sie wszsytko rozpieprzyło.
-
52. Data: 2011-11-22 18:03:20
Temat: Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
Od: "skippy" <s...@o...eu>
Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
news:4ecbda68$0$2193$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
> Ależ skippy, tak działa system wtórnej kreacji pieniądza.
> W skali całego kraju tych co przychodza po ich depozyty płatne na żądanie
> jest na tyle mało ze nie ma problemu z gotówką z rezerw. Policzyli sobie
> prawdopodobieństwo że A i B nie przyjdą razem i udają że ich depozyty
> nadal są na żądanie. Ale rzeczywistość jest zgoła inna.
> Gdybyb A i B przyszli razem mamy sytuację "run na bank" i koniec pieśni.
ok nic innego w sumie nie twierdze
samo "kreacja" sugeruje że sie bierze coś z niczego a to akurat g.prawda w
tych omawianych przypadkach:)
wiadomo ze gdyby wszyscy chcieli wycofać depozyty, to równocześnie wszyscy
by musieli oddać kredyty i pozamykać inwestycje kapitałowe na ich podstawie
dokonane, co jest niemożliwe i wtedy wszystko kica albo ben drukuje i to
będzie prawdziwa kreacja
-
53. Data: 2011-11-22 18:04:18
Temat: Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
Od: "george" <g...@v...pl>
"george" <g...@v...pl> wrote in message
news:4ecbe3ac$0$8442$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "root" <r...@v...pl> wrote in message
> news:1mt6lvsb9ebed$.18gm5qagrbwuu.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 22 Nov 2011 18:28:11 +0100, george napisał(a):
>>
>>> "root" <r...@v...pl> wrote in message
>>> news:171sybg3m8wd6$.19fhgbynficjn$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 22 Nov 2011 15:01:11 +0100, skippy napisał(a):
>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Pomyslalem o twoim poscie i chyba wiem o co ci chodzi. Jest pokrycie.
>>>> Zgadzam się.
>>>>
>>>> A wpłaca 10zł do banku 1 (stan depozyty w bankach 10zł)
>>>> B bierze kredyt w kwocie 10zł i wpłaca go do banku 2 (stan depozytów
>>>> 20zł)
>>>>
>>>> Senariusz 1
>>>> A przychodzi do banku 1 po swoją kasę i dostaje 10zł.
>>>> B przychodzi do banku 2 po swoja kasę i .... dostaje 10zł.
>>>> Bank nakazuje splacic kjredyt B
>>>> B spłaca kredyt i wszyscy są hepi.
>>>>
>>>
>>> a odsetki to skąd B wezmie :) ?
>>>
>>> george
>>>
>>> P.S. Bank nie może tak ot sobie nakazać spłaty :).
>>
>> Szczegóły. Chodzi o to że tak jak pisze skippy, banki niby mają pokrycie
>> bo
>> żadają zabezpieczeń na majątku. Z tym trzerba się zgodzić. Do tej pory
>> gadaliśmy jednak o samych bankach i depozytach żeby pokazać kreację
>> pieniędzy. Skippy dodał do tego majątek. W ten spsob skomplikował obraz
>> jak
>> to on ma w zwyczaju.
>> Musimy się jednak z nim zgodzić, że nie do końca można zkładać, że
>> kredytobiorca może sowbodnie przepić kredyt i nie posiadać żadnego
>> majątku,
>> W tym sensie pieniądze z kredytu mają pokrycie w tym majątku.
>
> spoko, problem solved, mozna zadzwonić do obamy :)
> george
>
> P.S. W całym modelu wszystko fajnie, tylko że te sqrwysyny nie dbaja o to
> czy ktoś rzeczywiscie wytwarza bogactwo będące pokryciem pod te wtórną
> emisję. Im jest wszystko jedno.
> To tu sie wszsytko rozpieprzyło.
>
aha, i jeszcze jedno.
Jak juz zbuduje dom zabezpieczający ów kredyt, to czy "system" uwzględnia
fakt że "wartośc" tego zabezpieczenia ulega degradacji ?
george
-
54. Data: 2011-11-22 18:06:45
Temat: Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
Od: "skippy" <s...@o...eu>
Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:1mt6lvsb9ebed$.18gm5qagrbwuu.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 22 Nov 2011 18:28:11 +0100, george napisał(a):
>
>> "root" <r...@v...pl> wrote in message
>> news:171sybg3m8wd6$.19fhgbynficjn$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 22 Nov 2011 15:01:11 +0100, skippy napisał(a):
>>>
>>>>
>>>
>>> Pomyslalem o twoim poscie i chyba wiem o co ci chodzi. Jest pokrycie.
>>> Zgadzam się.
>>>
>>> A wpłaca 10zł do banku 1 (stan depozyty w bankach 10zł)
>>> B bierze kredyt w kwocie 10zł i wpłaca go do banku 2 (stan depozytów
>>> 20zł)
>>>
>>> Senariusz 1
>>> A przychodzi do banku 1 po swoją kasę i dostaje 10zł.
>>> B przychodzi do banku 2 po swoja kasę i .... dostaje 10zł.
>>> Bank nakazuje splacic kjredyt B
>>> B spłaca kredyt i wszyscy są hepi.
>>>
>>
>> a odsetki to skąd B wezmie :) ?
>>
>> george
>>
>> P.S. Bank nie może tak ot sobie nakazać spłaty :).
>
> Szczegóły. Chodzi o to że tak jak pisze skippy, banki niby mają pokrycie
> bo
> żadają zabezpieczeń na majątku. Z tym trzerba się zgodzić. Do tej pory
nic takiego kjm nie napisałem, ciągle coś dorabiasz
mają pokrycie w sensie zgodności salda depozytów i kredytów (w uproszczeniu)
ale nie drukują kasy anii nie robią lewych zapisów elektronicznych
TO O TO CHODZI
wspomniane wyżej rzeczy są zarezerwowane dla PAŃSTWA i BANKU CENTRALNEGO
w wykonaniu każdego innego banku czy człowieka to przestępstwo cięższe od
gwałtu z pobiciem i morderstwem w torturach
wydrukuj jedne jedyne 100zł i daj sie złapać to pewnie 8lat masz "jak w
banku":)))
> gadaliśmy jednak o samych bankach i depozytach żeby pokazać kreację
> pieniędzy. Skippy dodał do tego majątek. W ten spsob skomplikował obraz
> jak
> to on ma w zwyczaju.
> Musimy się jednak z nim zgodzić, że nie do końca można zkładać, że
> kredytobiorca może sowbodnie przepić kredyt i nie posiadać żadnego
> majątku,
> W tym sensie pieniądze z kredytu mają pokrycie w tym majątku.
-
55. Data: 2011-11-22 18:07:40
Temat: Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
Od: root <r...@v...pl>
Dnia Tue, 22 Nov 2011 14:22:09 +0000 (UTC), XXL napisał(a):
> root <r...@v...pl> napisał(a):
>
> Z tego powodu zawsze mnie śmieszyło, kiedy ekonomiści definiowali pieniądz
> jako towar.
> ----------------------------------------------------
-------------------------
>
> Niesłusznie Cie to śmieszyło. Kiedyś rolę pieniądza spełniały towary (skóry,
> bursztyn, sól). Towary te pełniły rolę pieniądza czyli powszechnego ekwiwalentu.
>
> Z czasów studiów ekonomicznych pamiętam m.in taką definicję "pieniądza" -
> pieniądz jest to powszechny ekwiwalent, który utracił swoją towarową wartość
> użytkową.
> Obecnie pieniądz to właściwie "znaki pieniężne" - patrz link.
>
>
> http://www.o-pieniadzach.e-business.net.pl/strona/44
4/znak-pieniezny.html
Troche to jest historia ekonomomii. Dzisiaj ja widzę pieniądz jako coś
podobnego do weksla przy czym bez oznaczonego terminu płatności. Lepiej -
kwit depozytowy, albo tak jak piszesz - znak pieniężny.
Ja dla własnych celów nazywam to "obietnicą NBP".
Można to traktować jak towar. Jednak to towar, który nie istnieje bez banku
centralnego i całego systemu bankowego, będącego gwarantem Twojej
wypłacalności.
Tylko jest otwarte pytanie o sposób realizacji wypłacalności., Konkretnie
jak zapłacić komuś za pomalowanie mieszkania? Przelewając na niego
obietnicę?!
-
56. Data: 2011-11-22 18:08:39
Temat: Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
Od: "skippy" <s...@o...eu>
Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
news:4ecbe3ac$0$8442$65785112@news.neostrada.pl...
...
> P.S. W całym modelu wszystko fajnie, tylko że te sqrwysyny nie dbaja o to
> czy ktoś rzeczywiscie wytwarza bogactwo będące pokryciem pod te wtórną
> emisję. Im jest wszystko jedno.
> To tu sie wszsytko rozpieprzyło.
rozpieprzyło się na wszystkich poziomach
agenci dawali kredyty byle śmieciom aby zgarnąć prowizję
tu jest mniej więcej jest błędne koło a nie w logice
depozyty-kredyty-inwestycje
ponadnormatywna chciwość
-
57. Data: 2011-11-22 18:12:33
Temat: Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
Od: "george" <g...@v...pl>
"skippy" <s...@o...eu> wrote in message
news:jagobr$c3q$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:1mt6lvsb9ebed$.18gm5qagrbwuu.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 22 Nov 2011 18:28:11 +0100, george napisał(a):
>>
>>> "root" <r...@v...pl> wrote in message
>>> news:171sybg3m8wd6$.19fhgbynficjn$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 22 Nov 2011 15:01:11 +0100, skippy napisał(a):
>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Pomyslalem o twoim poscie i chyba wiem o co ci chodzi. Jest pokrycie.
>>>> Zgadzam się.
>>>>
>>>> A wpłaca 10zł do banku 1 (stan depozyty w bankach 10zł)
>>>> B bierze kredyt w kwocie 10zł i wpłaca go do banku 2 (stan depozytów
>>>> 20zł)
>>>>
>>>> Senariusz 1
>>>> A przychodzi do banku 1 po swoją kasę i dostaje 10zł.
>>>> B przychodzi do banku 2 po swoja kasę i .... dostaje 10zł.
>>>> Bank nakazuje splacic kjredyt B
>>>> B spłaca kredyt i wszyscy są hepi.
>>>>
>>>
>>> a odsetki to skąd B wezmie :) ?
>>>
>>> george
>>>
>>> P.S. Bank nie może tak ot sobie nakazać spłaty :).
>>
>> Szczegóły. Chodzi o to że tak jak pisze skippy, banki niby mają pokrycie
>> bo
>> żadają zabezpieczeń na majątku. Z tym trzerba się zgodzić. Do tej pory
>
> nic takiego kjm nie napisałem, ciągle coś dorabiasz
>
> mają pokrycie w sensie zgodności salda depozytów i kredytów (w
> uproszczeniu)
>
> ale nie drukują kasy anii nie robią lewych zapisów elektronicznych
> TO O TO CHODZI
>
> wspomniane wyżej rzeczy są zarezerwowane dla PAŃSTWA i BANKU CENTRALNEGO
>
> w wykonaniu każdego innego banku czy człowieka to przestępstwo cięższe od
> gwałtu z pobiciem i morderstwem w torturach
> wydrukuj jedne jedyne 100zł i daj sie złapać to pewnie 8lat masz "jak w
> banku":)))
tak skippy, kreacja pierwotna jest zarezerwowana dla drukarki panstwowej.
Inaczej 25 lat za banknot 10 pln... śmiechu warte.
george
-
58. Data: 2011-11-22 18:24:56
Temat: Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
Od: root <r...@v...pl>
Dnia Tue, 22 Nov 2011 19:06:45 +0100, skippy napisał(a):
> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:1mt6lvsb9ebed$.18gm5qagrbwuu.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 22 Nov 2011 18:28:11 +0100, george napisał(a):
>>
>>> "root" <r...@v...pl> wrote in message
>>> news:171sybg3m8wd6$.19fhgbynficjn$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 22 Nov 2011 15:01:11 +0100, skippy napisał(a):
>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Pomyslalem o twoim poscie i chyba wiem o co ci chodzi. Jest pokrycie.
>>>> Zgadzam się.
>>>>
>>>> A wpłaca 10zł do banku 1 (stan depozyty w bankach 10zł)
>>>> B bierze kredyt w kwocie 10zł i wpłaca go do banku 2 (stan depozytów
>>>> 20zł)
>>>>
>>>> Senariusz 1
>>>> A przychodzi do banku 1 po swoją kasę i dostaje 10zł.
>>>> B przychodzi do banku 2 po swoja kasę i .... dostaje 10zł.
>>>> Bank nakazuje splacic kjredyt B
>>>> B spłaca kredyt i wszyscy są hepi.
>>>>
>>>
>>> a odsetki to skąd B wezmie :) ?
>>>
>>> george
>>>
>>> P.S. Bank nie może tak ot sobie nakazać spłaty :).
>>
>> Szczegóły. Chodzi o to że tak jak pisze skippy, banki niby mają pokrycie
>> bo
>> żadają zabezpieczeń na majątku. Z tym trzerba się zgodzić. Do tej pory
>
> nic takiego kjm nie napisałem, ciągle coś dorabiasz
>
> mają pokrycie w sensie zgodności salda depozytów i kredytów (w uproszczeniu)
>
> ale nie drukują kasy anii nie robią lewych zapisów elektronicznych
> TO O TO CHODZI
>
> wspomniane wyżej rzeczy są zarezerwowane dla PAŃSTWA i BANKU CENTRALNEGO
>
> w wykonaniu każdego innego banku czy człowieka to przestępstwo cięższe od
> gwałtu z pobiciem i morderstwem w torturach
> wydrukuj jedne jedyne 100zł i daj sie złapać to pewnie 8lat masz "jak w
> banku":)))
>
>
>
>> gadaliśmy jednak o samych bankach i depozytach żeby pokazać kreację
>> pieniędzy. Skippy dodał do tego majątek. W ten spsob skomplikował obraz
>> jak
>> to on ma w zwyczaju.
>> Musimy się jednak z nim zgodzić, że nie do końca można zkładać, że
>> kredytobiorca może sowbodnie przepić kredyt i nie posiadać żadnego
>> majątku,
>> W tym sensie pieniądze z kredytu mają pokrycie w tym majątku.
No swoją drogą zawsze dziwiłem się że kary za podrobianie pieniędzy są
czasem wyższe niż za morderstwo.
Ale wracając do depozytów ;) Znowu cię nie zrozumiałem, ale teraz chyba
kapuję już:
Ty ciągle myslisz o JEDNYM banku:
A wpłaca 10zł
B dostaje kredyt 8zł
Saldo jest takie:
Depozyty 10zł
Udzielone kredyty 8zł.
Mniej więcej równe (2 zł rezerwy bankowej)
Nawet jeśli B wpłaci soje 8zeta do TEGO samego banku w bilansie nic się nie
zmieni. Bank nie doda tego do depozytów.
Tu masz rację absolutną.
Ale
B może tą kasę wpłacić do innego banku i w nim powstanie depozyt. Powstanie
bo ten drugi bank nic nie wie o pochodzeniu pieniędzy.
W systemie bankowym
Depozyty będą równe 18zł
Udzielone kredyty 8zł
Niby dalej 18-8-10zł ale to depozyty (18zł) są majątkiem, który obaj goście
mogą użyć. Np B moze zapłacić kartą za wodkę i ją wypić.
Zauważ że po wypiciu suma depozytów jest ciągle 18zł, bo pieniądze za wódkę
znajdują się teraz na koncie sprzedawcy, w jakimś zupelnie innym banku.
Depozyty 18zł
Udzielone kredyty 8zł
a wódka wychlana!
Co będzie kiedy sprzedawca wódki i początkowy depozytariusz przyjdą do
swoich banków po swoje uczciwie zarobione pieniądze?
Są 2 możliwości albo bank 1 splajtuje albo zacznie ścigać ochleja B i go
zlicytuje (lub nie).
Ale co będzie jeśli ochlej B ma termin płatności za 10 lat? - Mamy kryzys
płynności.
-
59. Data: 2011-11-22 18:44:13
Temat: Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
Od: root <r...@v...pl>
Dnia Tue, 22 Nov 2011 19:24:56 +0100, root napisał(a):
> Dnia Tue, 22 Nov 2011 19:06:45 +0100, skippy napisał(a):
>
>> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
>> news:1mt6lvsb9ebed$.18gm5qagrbwuu.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 22 Nov 2011 18:28:11 +0100, george napisał(a):
>>>
>>>> "root" <r...@v...pl> wrote in message
>>>> news:171sybg3m8wd6$.19fhgbynficjn$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Tue, 22 Nov 2011 15:01:11 +0100, skippy napisał(a):
>>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Pomyslalem o twoim poscie i chyba wiem o co ci chodzi. Jest pokrycie.
>>>>> Zgadzam się.
>>>>>
>>>>> A wpłaca 10zł do banku 1 (stan depozyty w bankach 10zł)
>>>>> B bierze kredyt w kwocie 10zł i wpłaca go do banku 2 (stan depozytów
>>>>> 20zł)
>>>>>
>>>>> Senariusz 1
>>>>> A przychodzi do banku 1 po swoją kasę i dostaje 10zł.
>>>>> B przychodzi do banku 2 po swoja kasę i .... dostaje 10zł.
>>>>> Bank nakazuje splacic kjredyt B
>>>>> B spłaca kredyt i wszyscy są hepi.
>>>>>
>>>>
>>>> a odsetki to skąd B wezmie :) ?
>>>>
>>>> george
>>>>
>>>> P.S. Bank nie może tak ot sobie nakazać spłaty :).
>>>
>>> Szczegóły. Chodzi o to że tak jak pisze skippy, banki niby mają pokrycie
>>> bo
>>> żadają zabezpieczeń na majątku. Z tym trzerba się zgodzić. Do tej pory
>>
>> nic takiego kjm nie napisałem, ciągle coś dorabiasz
>>
>> mają pokrycie w sensie zgodności salda depozytów i kredytów (w uproszczeniu)
>>
>> ale nie drukują kasy anii nie robią lewych zapisów elektronicznych
>> TO O TO CHODZI
>>
>> wspomniane wyżej rzeczy są zarezerwowane dla PAŃSTWA i BANKU CENTRALNEGO
>>
>> w wykonaniu każdego innego banku czy człowieka to przestępstwo cięższe od
>> gwałtu z pobiciem i morderstwem w torturach
>> wydrukuj jedne jedyne 100zł i daj sie złapać to pewnie 8lat masz "jak w
>> banku":)))
>>
>>
>>
>>> gadaliśmy jednak o samych bankach i depozytach żeby pokazać kreację
>>> pieniędzy. Skippy dodał do tego majątek. W ten spsob skomplikował obraz
>>> jak
>>> to on ma w zwyczaju.
>>> Musimy się jednak z nim zgodzić, że nie do końca można zkładać, że
>>> kredytobiorca może sowbodnie przepić kredyt i nie posiadać żadnego
>>> majątku,
>>> W tym sensie pieniądze z kredytu mają pokrycie w tym majątku.
>
> No swoją drogą zawsze dziwiłem się że kary za podrobianie pieniędzy są
> czasem wyższe niż za morderstwo.
>
> Ale wracając do depozytów ;) Znowu cię nie zrozumiałem, ale teraz chyba
> kapuję już:
> Ty ciągle myslisz o JEDNYM banku:
>
> A wpłaca 10zł
> B dostaje kredyt 8zł
>
> Saldo jest takie:
> Depozyty 10zł
> Udzielone kredyty 8zł.
>
> Mniej więcej równe (2 zł rezerwy bankowej)
> Nawet jeśli B wpłaci soje 8zeta do TEGO samego banku w bilansie nic się nie
> zmieni. Bank nie doda tego do depozytów.
> Tu masz rację absolutną.
> Ale
> B może tą kasę wpłacić do innego banku i w nim powstanie depozyt. Powstanie
> bo ten drugi bank nic nie wie o pochodzeniu pieniędzy.
> W systemie bankowym
>
> Depozyty będą równe 18zł
> Udzielone kredyty 8zł
>
> Niby dalej 18-8-10zł ale to depozyty (18zł) są majątkiem, który obaj goście
> mogą użyć. Np B moze zapłacić kartą za wodkę i ją wypić.
> Zauważ że po wypiciu suma depozytów jest ciągle 18zł, bo pieniądze za wódkę
> znajdują się teraz na koncie sprzedawcy, w jakimś zupelnie innym banku.
>
>
> Depozyty 18zł
> Udzielone kredyty 8zł
> a wódka wychlana!
>
> Co będzie kiedy sprzedawca wódki i początkowy depozytariusz przyjdą do
> swoich banków po swoje uczciwie zarobione pieniądze?
>
> Są 2 możliwości albo bank 1 splajtuje albo zacznie ścigać ochleja B i go
> zlicytuje (lub nie).
> Ale co będzie jeśli ochlej B ma termin płatności za 10 lat? - Mamy kryzys
> płynności.
Tu mi się kojarzy to co robią krawaciarze nakłaniający ludzików do brania
kredytów hipotecznych na 30 albo więcej lat. Przecież nikt nie wie co
będzie za 30 lat. Jak można oszczacować ryzko takiego kredytu? Na podstawie
aktualnych cen nieruchomości? To śmieszne. Wynik widzieliśmy w 2009r.
Banki mają zbyt duże możliwości wpędzania siebie i innych w kłopoty dlatego
nie można im zezwalać na pełną samorządność. Tak jak pilotom nie można
pozwalać latać gdzie chcą i kiedy chcą. Regulacja jest więc niezbędna.
-
60. Data: 2011-11-22 19:26:13
Temat: Re: Dlaczego Sarko tak bardzo chce dodrukować ....
Od: "skippy" <s...@o...eu>
Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:yzq8nj856mjp.4pxif2yzbki5.dlg@40tude.net...
> Ale wracając do depozytów ;) Znowu cię nie zrozumiałem, ale teraz chyba
> kapuję już:
> Ty ciągle myslisz o JEDNYM banku:
nie
> A wpłaca 10zł
> B dostaje kredyt 8zł
> Saldo jest takie:
> Depozyty 10zł
> Udzielone kredyty 8zł.
>
> Mniej więcej równe (2 zł rezerwy bankowej)
no tak,
zdeponowane 10
udzielone 8
w banku: 10-8 = 2
na rynku: 8
saldo:2+8 = 10
> Nawet jeśli B wpłaci soje 8zeta do TEGO samego banku w bilansie nic się
> nie
> zmieni. Bank nie doda tego do depozytów.
o tu wyżej jest błąd!
doda, a czemu nie? wniosek bez sensu
przecież może dać żonie i żona wpłaci, co to ma do rzeczy
zdeponowane 18
udzielone 8
w banku: 10-8+8 = 10
na rynku: 0
saldo:10+0 = 10
itd bez fizycznego wpuszczenia gotówki pero pero bilans musi wyjść na zero
jakbyś nie liczył piętrowych kredytów i depozytów
> Tu masz rację absolutną.
> Ale
> B może tą kasę wpłacić do innego banku i w nim powstanie depozyt.
> Powstanie
> bo ten drugi bank nic nie wie o pochodzeniu pieniędzy.
> W systemie bankowym
>
> Depozyty będą równe 18zł
> Udzielone kredyty 8zł
>
> Niby dalej 18-8-10zł ale to depozyty (18zł) są majątkiem, który obaj
> goście
> mogą użyć. Np B moze zapłacić kartą za wodkę i ją wypić.
> Zauważ że po wypiciu suma depozytów jest ciągle 18zł
no i sam sobie zaprzeczyłeś
, bo pieniądze za wódkę
> znajdują się teraz na koncie sprzedawcy, w jakimś zupelnie innym banku.
no i co z tego
tu dokonujes manipulacji liczbami i słowami bez logiki
bilans jest nadal liczony jak wyzej, tylko poprzez zdeponowane rozumiemy
"ogólnie zdeponowane" itd.
zapis za wódke znika z jednego depozytu i pojawia sie w innym
Czyli w sumie łącznie nadal pero pero
>
>
> Depozyty 18zł
> Udzielone kredyty 8zł
> a wódka wychlana!
>
> Co będzie kiedy sprzedawca wódki i początkowy depozytariusz przyjdą do
> swoich banków po swoje uczciwie zarobione pieniądze?
>
> Są 2 możliwości albo bank 1 splajtuje albo zacznie ścigać ochleja B i go
> zlicytuje (lub nie).
> Ale co będzie jeśli ochlej B ma termin płatności za 10 lat? - Mamy kryzys
> płynności.
no do brze, ale gładko przeszedłeś do czego innego
od kreacji do płynności
temu nie przecze