-
31. Data: 2011-01-16 08:23:20
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "Endriu" <n...@i...pl>
> To jeden z MEGA WAŁKÓW wczesnej III RP.
Słuchaj Skippy, te wałek zafundowała Polsce pewna konkretna ekipa ....
Jakoś nie doszukałem się na tej grupie twoich słów oburzenia na totusowskie
pochwalne peany ku czci Balcerowicza, czy te XXL-owskie chwalące Jerzego
Buzka ....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
32. Data: 2011-01-16 09:21:50
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: totus <t...@p...onet.pl>
zbyszek wrote:
> On 15 Sty, 22:57, "Endriu" <n...@i...pl> wrote:
>> >>http://ifutures.pl/download/file.php?id=9381&mode=
view
>>
>> Wydaje mi si , e na rysunku brakuje par strza ek:
>>
>> 1) Rz d kiedy musi wykupi obligacje swoje obligacje i kasa z wykupu wr ci
>> do OFE (pod warunkiem, e te nie zostan rozwi zane).
>
> dodajmy, że będzie musiał mieć za co. To tak fajnie gadają - OFE MA
> TYLE MILIARDÓW.
> Uczciwiej byłoby napisać: ma tyle takich obligacji , takich akcji.
> Co te inwestycje warte to się okaże.
>
> Z.
O to właśnie chodzi. Już o tym tu pisałem. Aktualnych emerytów utrzymują
aktualnie pracujący i innego wyjścia nie ma. Znane są mi trzy sposoby na
przekazywanie pieniędzy od aktualnie pracujących do aktualnych emerytów.
Taki ja ZUS; aktualne składki przekazuje się w formie aktualnych emerytur po
opłaceniu kosztów obsługi. Nazwany kapitałowy; aktualni emeryci sprzedają
swoje papiery aktualnie pracującym po opłaceniu kosztów rynku kapitałowego i
trzeci, bezpośredni; każdy emeryt dostaje bezpośrednio pieniądze od swoich
aktualnie pracujących dzieci bez żadnych kosztów. I jakby się nie wyginać i
co by nie wymyślać zawsze widać, że wysokość emerytury zależy od ilości i
bogactwa aktualnie pracujących. Różnica jest tylko taka, że w sposobie
bezpośrednim związek ten jest widoczny wyraźnie i nie tworzy się wrażenia,
że państwo da więcej lub zarobi się na giełdzie. Oczywiście poza sposobem
bezpośrednim istnieją możliwości manipulacji. W systemie kapitałowym i tym
przepływowym ktoś kto nie miał dzieci czyli nie poniósł, żadnego kosztu ich
wychowania i wykształcenia może obrać z pieniędzy innego, który tych dzieci
miał pięcioro. W tej możliwości upatruję takiej popularności tych systemów.
Widać, że mundurowi i górnicy robią w czekoladę pozostałych i są na rynku
tacy, którzy lepiej potrafią wykorzystać to narzędzie niż większość, jak to
w rozkładzie normalnym. Nie ma tu żadnej magi. Ludzie w wieku prokreacyjnym,
by zapewnić sobie wymarzoną emeryturę, muszą zadbać o odpowiednią ilość
potomstwa i tak urządzić świat by wtedy gdy oni będą na emeryturze ich
dzieci miały odpowiednie nadwyżki finansowe do przekazania rodzicom. Cała
dyskusja jaka teraz trwa skupiona jest na sposobie przekazywania tych
pieniędzy i kosztach ich przekazywania. To jest ważne ale przecież nie
decydujące. Ważne jest czy koszt przekazania to jest 10% czy 15% czy 0% jak
systemie bezpośrednim. Ale przy tym nazywa się tę dyskusję, dyskusją o
wysokość emerytury i to jest dla mnie śmieszne. I wszyscy się tak podniecają
czy coś zaksięgujemy w zeszycie niebieskim czy zielonym. Jak było w
niebieskim to było dobrze, a jak jest w zielonym to złodziejstwo. Śmieszne.
-
33. Data: 2011-01-16 09:39:38
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:igudbf$na4$1@inews.gazeta.pl...
> zbyszek wrote:
>... I jakby się nie wyginać i
> co by nie wymyślać zawsze widać, że wysokość emerytury zależy od ilości i
> bogactwa aktualnie pracujących...
Dokładnie tu jest sedno problemu.
Wysokość emerytury zależy po prostu od aktualnego stanu państwa.
Nie ma takiej opcji, że przy złym stanie państwa ta firma będzie
charytatywnie buliła kasiorę bieżącym emerytom.
Jakie mogłoby być uzasadnienie takiego dziwoląga biznesowego?
Ja nie znajduję, więc ew. czekam na wyjaśnienie.
I sprawa podstawowa.
Skoro 60% kasy przepływającej przez OFE wraca do budżetu po skrojeniu
prowizji, to OFE zarabiają (dla wpłacającego, nie dla siebie) tak naprawdę
zarządzaniem reszty.
Proszę mi powiedzieć, czuy jest możliwe regularne i bezpieczne zarabianie na
kapitale ponad procenty z dywidendy?
Otóż nie ma czegoś takiego bez powiązania z poważnym ryzykiem.
Co więcej, im bardziej takie zarabianie przewyższa wspomniane procenty, tym
bardziej przesuwa się w stronę ryzyka załamania.
Czyli:
JEŚLI OFE MAJĄ LOKOWAĆ KASĘ W OBLIGACJE> TO JEST TO BEZ SENSU CAŁKOWICIE.
kasa wychodzi i wraca, po drodze grubas odkraja plaster, jakie jest
uzasadnienie dla tego faktu?
co to daje wpłacającemu, że kasa i tak wraca do ZUS a ktoś za 2 transfery
odchapał niczym nieuzasadnioną prowizję?
I teraz zostaje reszta kasy
JEŚLI OFE MAJĄ GRAĆ RESZTĄ KASY< TO MUSI BYĆ TO DOBROWOLNE DLA WPŁACAJĄCYCH
przymus państwowy wpłacania podatku do kasyna to dla mnie niepojęty wałek
wszyscy wiemy co się stało z nikkei, nasdaq itd
a naganiacze pierniczą "akcje w długim okresie rosną"
to lamerska żenada, ten argument
-
34. Data: 2011-01-16 10:12:37
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:igu9tq$v5i$1@usenet.news.interia.pl...
>> To jeden z MEGA WAŁKÓW wczesnej III RP.
>
> Słuchaj Skippy, te wałek zafundowała Polsce pewna konkretna ekipa ....
>
> Jakoś nie doszukałem się na tej grupie twoich słów oburzenia na
> totusowskie pochwalne peany ku czci Balcerowicza, czy te XXL-owskie
> chwalące Jerzego Buzka ....
To se poszukaj dkładniej
O Balcerowiczu się w ogóle nie wypowiadałem i nie mam zamiaru
Muszę?
Ani nie popierałem peanów, ani nie dołączam do krytyki.
Ma swoje zdanie, ale nie mogę go napisać.
Jest negatywne.
Co do Jerzego Buzka... Za słabo szukałeś, kolego, i jednym głooopim zdaniem
zmuszasz mnie do szerszych wyjaśnień.
Wszystkie 3 reformy to jeden wielki skandal, na który przez dekadę nie
zareagował żaden rząd.
Z tego wynika, że całej klasie panującej one pasują.
Gdyby tak nie było, to LSD i PIS próbowały by je naprawiać.
A nie robiły tego.
PO tez tego nie robi, manewr z OFE jest wymuszony sytuacją kryzysową i nie
mam wątpliwości, że jest wynikiem jakichś negocjacji. Coś za coś. Na dwa
lata, sratatata, fundy ABC Boniego itp; 'A' totalne wyprowadzenia kasy itd.
Jest tu po prostu jakiś układ, a nie działanie naprawiające.
Naprawiające jest tylko jedno:
- wpłaty do OFE są DOBROWOLNE
- wpłacona kasa podlega DZIEDZICZENIU na takich samych zasadach, jak każdy
inny majątek
No way, jak mawia wiadomo kto.
Reforma służby zdrowia - prosty powrót do centralizacji przy prawie
całkowicie już dokonanej prywatyzacji.
Szkolnictwo. Tu PO wprowadziło nową skalę nonsensu w sparwie nauczania
początkowego.
Wiem tylko o przedszkolach i ścieżce podstawówka- liceum.
Przedszkola - wpadaja komisje i wymierzają pajdy gdy stwierdzą nauczanie
czytania (sic!). Czyli docelowo kształcimy robola i robimy urawniłowke,
zamiast promować ludzi ponadprzeciętnych.
Gimnazjum - najgorszy wiek fazy dojrzewania, zamiast być rozbity na dwie
szkoły, został zgromadzony w jednym krytycznym punkcie.
Liceum - ten zabrany jeden rok to mocno fatalna sprawa.
Może chodzi o to samo, co napisałem w komentarzu o przedszkolach?
Obnizenie o rok - widże tylko jedno wytłumaczenie. Chodzi wyłącznie o to,
zeby ludzie zaczęli pracować rok wcześniej.
Rozumiem ideę; widocznie jest tak źle, że nie ma innej opcji.
Ale dlaczego przy tym ruguje siędziecd zdolne, to nie ogarniam.
Pozdrawiam
PS
Weź nie wal takich chorych szybkich opinii napiętnowanych twoim nastawieniem
politycznym i pod tym kątem pisanych.
Nie interesuje cie przyczyna, tylko cel do osiągnięcia. To pewne. To
działanie polityczne, do którego mi daleko.
-
35. Data: 2011-01-16 10:18:48
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
errata
> Proszę mi powiedzieć, czuy jest możliwe regularne i bezpieczne zarabianie
> na kapitale ponad procenty z dywidendy?
ma być "z obligacji" zamiast "z dywidendy"
-
36. Data: 2011-01-16 10:30:33
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: totus <t...@p...onet.pl>
skippy wrote:
> Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:igudbf$na4$1@inews.gazeta.pl...
>> zbyszek wrote:
>
>
>>... I jakby się nie wyginać i
>> co by nie wymyślać zawsze widać, że wysokość emerytury zależy od ilości i
>> bogactwa aktualnie pracujących...
>
> Dokładnie tu jest sedno problemu.
> Wysokość emerytury zależy po prostu od aktualnego stanu państwa.
>
> Nie ma takiej opcji, że przy złym stanie państwa ta firma będzie
> charytatywnie buliła kasiorę bieżącym emerytom.
>
> Jakie mogłoby być uzasadnienie takiego dziwoląga biznesowego?
> Ja nie znajduję, więc ew. czekam na wyjaśnienie.
>
> I sprawa podstawowa.
>
> Skoro 60% kasy przepływającej przez OFE wraca do budżetu po skrojeniu
> prowizji, to OFE zarabiają (dla wpłacającego, nie dla siebie) tak naprawdę
> zarządzaniem reszty.
>
> Proszę mi powiedzieć, czuy jest możliwe regularne i bezpieczne zarabianie
> na kapitale ponad procenty z dywidendy?
> Otóż nie ma czegoś takiego bez powiązania z poważnym ryzykiem.
>
> Co więcej, im bardziej takie zarabianie przewyższa wspomniane procenty,
> tym bardziej przesuwa się w stronę ryzyka załamania.
>
> Czyli:
>
> JEŚLI OFE MAJĄ LOKOWAĆ KASĘ W OBLIGACJE> TO JEST TO BEZ SENSU CAŁKOWICIE.
> kasa wychodzi i wraca, po drodze grubas odkraja plaster, jakie jest
> uzasadnienie dla tego faktu?
> co to daje wpłacającemu, że kasa i tak wraca do ZUS a ktoś za 2 transfery
> odchapał niczym nieuzasadnioną prowizję?
>
> I teraz zostaje reszta kasy
>
> JEŚLI OFE MAJĄ GRAĆ RESZTĄ KASY< TO MUSI BYĆ TO DOBROWOLNE DLA
> WPŁACAJĄCYCH przymus państwowy wpłacania podatku do kasyna to dla mnie
> niepojęty wałek
>
> wszyscy wiemy co się stało z nikkei, nasdaq itd
> a naganiacze pierniczą "akcje w długim okresie rosną"
>
> to lamerska żenada, ten argument
Znów skupiasz się nad sposobem przekazywania pieniędzy, a nie myślisz o tym
by było co przekazywać. Żeby firma mogła zarabiać i płacić dywidendę musi
mieś komu sprzedawać, a ten musi móc jej produkty kupić czyli musi go być na
nie stać. Żeby wykupić obligacje to w czasie ich zapadalności publika musi
mieć nadwyżki ponad to co w danej chwili uważa za niezbędne do życia. Złota
się nie je i chleba nim nie smaruje. Żeby móc żyć z pieniędzy kiedyś
zamienionych na złoto to trzeba znaleźć kogoś, kto będzie miał za co to
złoto kupić. Powiedzmy, że dzisiejszych 100 pracujących wychowa skutecznie
10 dzieci, to ja nie widzę takiego rozwoju gospodarczego i takiego wzrostu
wydajności by te 10 osób mogło utrzymać siebie i dodatkowo 100 emerytów.
Niech każdy z tych 100 emerytów ma po 2 tony złota to co z tego wynika.
Dokładnie nic. Każdy z tych 100 musi swoje 2 tony sprzedać tym aktualnie
pracującym 10 za ich nadwyżki. Tu jest problem. Nie jak przekazywać. Czy to
ma być ZUS czy SRUS czy OFE czy każdy sam na giełdzie. Gdy Ty za swoje
nadwyżki będziesz samodzielnie handlował na giełdzie to nie wiele zmieni.
Przyjdzie taki czas, że będziesz potrzebował się najeść i potrzebował usługi
lekarza i będziesz musiał papiery sprzedać. Powtarzam musiał. Jeszcze raz.
Musiał. Czyli będziesz akceptował aktualną cenę. I ci co wtedy będą od
Ciebie kupowali muszą być odpowiednio liczni i bogaci. I czy pośrednictwo
ryku będzie Cie kosztować 80% czy 8% czy 0,8% nie będzie miało znaczenia.
Ważne będzie byś z tego co dostaniesz mógł tak żyć jak to sobie dziś
wyobrażasz.
-
37. Data: 2011-01-16 10:39:52
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "totus"
> Znów skupiasz się nad sposobem przekazywania pieniędzy, a nie myślisz o
> tym
> by było co przekazywać. Żeby firma mogła zarabiać i płacić dywidendę musi
> mieś komu sprzedawać, a ten musi móc jej produkty kupić czyli musi go być
> na
> nie stać. Żeby wykupić obligacje to w czasie ich zapadalności publika musi
> mieć nadwyżki ponad to co w danej chwili uważa za niezbędne do życia.
> Złota
> się nie je i chleba nim nie smaruje. Żeby móc żyć z pieniędzy kiedyś
> zamienionych na złoto to trzeba znaleźć kogoś, kto będzie miał za co to
> złoto kupić. Powiedzmy, że dzisiejszych 100 pracujących wychowa skutecznie
> 10 dzieci, to ja nie widzę takiego rozwoju gospodarczego i takiego wzrostu
> wydajności by te 10 osób mogło utrzymać siebie i dodatkowo 100 emerytów.
> Niech każdy z tych 100 emerytów ma po 2 tony złota to co z tego wynika.
> Dokładnie nic. Każdy z tych 100 musi swoje 2 tony sprzedać tym aktualnie
> pracującym 10 za ich nadwyżki. Tu jest problem. Nie jak przekazywać. Czy
> to
> ma być ZUS czy SRUS czy OFE czy każdy sam na giełdzie. Gdy Ty za swoje
> nadwyżki będziesz samodzielnie handlował na giełdzie to nie wiele zmieni.
> Przyjdzie taki czas, że będziesz potrzebował się najeść i potrzebował
> usługi
> lekarza i będziesz musiał papiery sprzedać. Powtarzam musiał. Jeszcze raz.
> Musiał. Czyli będziesz akceptował aktualną cenę. I ci co wtedy będą od
> Ciebie kupowali muszą być odpowiednio liczni i bogaci. I czy pośrednictwo
> ryku będzie Cie kosztować 80% czy 8% czy 0,8% nie będzie miało znaczenia.
> Ważne będzie byś z tego co dostaniesz mógł tak żyć jak to sobie dziś
> wyobrażasz.
chyba się nie rozumiemy
popieram wszystko co piszesz, a chodziło mi nie o dwidendy ale obligacje (co
erratowałem)
wniosek i tak mamy jeden, zasadniczy - bieżące emerytury zależą od bieżącej
koniunktury i stanu państwa
innej opcji nie ma
a że przy tym grubas dostał państwowe i sądowe zezwolenie na PRZYMUSOWE
odkrajanie i brak normalnego dziedziczenia, to chore i skandal
tak bym to wszystko co pisze o OFE streścił
a nagonka robiona przez pismaków pod hasłem "rząd zabiera nasze pieniądze z
OFE" ma dla mnie tylko dwa wytłumaczenia
- w ogóle tego nie rozumieją
- $$$$$$$$$$$$$$$$$$$
-
38. Data: 2011-01-16 10:50:27
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "Endriu" <n...@i...pl>
> Ma swoje zdanie, ale nie mogę go napisać.
> O Balcerowiczu się w ogóle nie wypowiadałem i nie mam zamiaru
> Muszę?
Skipy widać trwogę w twoich wypowiedziach ......
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
39. Data: 2011-01-16 10:52:58
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "Endriu" <n...@i...pl>
>> O Balcerowiczu się w ogóle nie wypowiadałem i nie mam zamiaru
>> Muszę?
>
> Skipy widać trwogę w twoich wypowiedziach ......
Powiedz Skippy co nie pozwala ci nazwać złodzieja - złodziejem ?.
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
40. Data: 2011-01-16 10:58:29
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:iguihm$cpp$1@usenet.news.interia.pl...
>> Ma swoje zdanie, ale nie mogę go napisać.
>
>> O Balcerowiczu się w ogóle nie wypowiadałem i nie mam zamiaru
>> Muszę?
>
> Skipy widać trwogę w twoich wypowiedziach ......
Nie nakręcaj, mniej więcej ogólnie sądzę to samo o innych politykach