-
61. Data: 2011-01-16 12:48:21
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:iguodc$lv2$1@usenet.news.interia.pl...
>> Czym wystraszonego?
>
> A czy ja napisałem: "[...] Mam swoje zdanie, ale nie mogę go napisać
> [...]".
nie
no i co z tego?
a potrafisz sie odnieść do innych ptań (chyba już dzisiątek), czy nie
pozwolono?
-
62. Data: 2011-01-16 12:51:31
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "Endriu" <n...@i...pl>
> Już raz mi na pisałeś, ze z idiotami nie będziesz rozmawiał. Trzymaj się
> tego i nie obniżaj swojego wysokiego poziomu.
Słuchaj, od dawna zadaję sobie pytanie dlaczego pomimo twoich wypowiedzi
zamieszczonych tu kiedyś...:
>> Kto nie pozwala swobodnie wypowiadać się Korwinowi ?.
>> http://www.youtube.com/watch?v=7-abGUMRzdg
>Kto ogranicza wolności Kowina i jak?
....Skip nadal uważa się za nazwijmy to "rozsądnego". W mojej opini tego
typu wypowiedzi nistety dyskfalifikują petenta z kręgu ludzi z którymi warto
dyskutować .....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
63. Data: 2011-01-16 12:55:09
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
--
Użytkownik "Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:igupkm$nsj$1@usenet.news.interia.pl...
>> Już raz mi na pisałeś, ze z idiotami nie będziesz rozmawiał. Trzymaj się
>> tego i nie obniżaj swojego wysokiego poziomu.
>
> Słuchaj, od dawna zadaję sobie pytanie dlaczego pomimo twoich wypowiedzi
> zamieszczonych tu kiedyś...:
>
>>> Kto nie pozwala swobodnie wypowiadać się Korwinowi ?.
>>> http://www.youtube.com/watch?v=7-abGUMRzdg
>
>>Kto ogranicza wolności Kowina i jak?
>
> ....Skip nadal uważa się za nazwijmy to "rozsądnego". W mojej opini tego
> typu wypowiedzi nistety dyskfalifikują petenta z kręgu ludzi z którymi
> warto dyskutować .....
>
nadal nie odpowiadzasz na pytania dyskutując, tylko na swój sposób
moederujsze dyskusję wychodząc w innych wątkach i postach ze swoimi "pewnymi
tezammi
wal się, facet, i nie pytaj czu Kołodko przyszedł w 2004 do totusa czy do
XXL, bo po prostu nie wiem
zresztą... tu se dopisz
-
64. Data: 2011-01-16 12:56:47
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
bez literówek:
Wal się, facet, i nie pytaj czy Kołodko przyszedł w 2004 do totusa czy do
XXL, bo po prostu nie wiem.
Zresztą... tu se dopisz.
-
65. Data: 2011-01-16 12:56:53
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: totus <t...@p...onet.pl>
skippy wrote:
> Jaki by b=nie był system, to jesli sam nie zarobisz - nie oczekuj kokosów
> w okresie pozarobkowym.
Właśnie w tym tkwi zasadnicza różnica w postrzeganiu tego mechanizmu. Ty
jesteś zdania, że jak do 65 roku życia nazbierasz 200 ton złota w piwnicy to
będziesz miał dostatnią przyszłość. Zakładam, że w 65 roku życia ustaje
aktywność zawodowa. Ja uważam że poziom życia po 65 roku życia zależy tylko
od ilości dzieci jakie będziesz miał i od ich bogactwa, w żadnym wypadku od
Twojego bieżąco wycenianego majątku. Historia gospodarcza zna przypadki jak
za kamienice nie dało się kupić więcej niż bochenek chleba. Kamienica, która
miała być rękojmią spokojnej starości jak przyszło co do czego starczała na
przetrwanie do jutra. Żeby wygodnie żyć na starość musisz mieć dużo dzieci i
tak je wychować by chciały Cie utrzymywać jak już nie będziesz mógł
pracować. A swoje nagromadzone złoto, gdy przyjdzie czas na realne potrzeby,
to będziesz sobie mógł w dupę wsadzić, pod warunkiem, ze będziesz mógł się
tak wygiąć i za tę usługę nie będziesz musiał płacić.
-
66. Data: 2011-01-16 12:58:44
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "skippy" <m...@t...moon> napisał w wiadomości
news:igupui$7le$1@news.onet.pl...
> bez literówek:
>
> Wal się, facet, i nie pytaj czy Kołodko przyszedł w 2004 do totusa czy do
> XXL, bo po prostu nie wiem.
> Zresztą... tu se dopisz.
>
no i przepraszam od razu, po co mam czekać, wiem ze tego się nie robi
tylko debil robi coś, czego sie nie robi, po czym sieorientue że zrobił coś,
czego się nie robi
albo naganiacz i manipulator
-
67. Data: 2011-01-16 13:00:01
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "Endriu" <n...@i...pl>
> Wal się, facet, i nie pytaj czy Kołodko przyszedł w 2004 do totusa czy do
> XXL, bo po prostu nie wiem.
> Zresztą... tu se dopisz.
.....przypominam sobie, że ktoś kiedyś napisał.....
"[...] chcesz to zacytuje tu co pisałem w meilu o twojej starej [...]".
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
68. Data: 2011-01-16 13:03:40
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:igupun$t20$1@inews.gazeta.pl...
> skippy wrote:
>
>> Jaki by b=nie był system, to jesli sam nie zarobisz - nie oczekuj kokosów
>> w okresie pozarobkowym.
>
> Właśnie w tym tkwi zasadnicza różnica w postrzeganiu tego mechanizmu. Ty
> jesteś zdania, że jak do 65 roku życia nazbierasz 200 ton złota w piwnicy
> to
> będziesz miał dostatnią przyszłość. Zakładam, że w 65 roku życia ustaje
> aktywność zawodowa. Ja uważam że poziom życia po 65 roku życia zależy
> tylko
> od ilości dzieci jakie będziesz miał i od ich bogactwa, w żadnym wypadku
> od
> Twojego bieżąco wycenianego majątku. Historia gospodarcza zna przypadki
> jak
> za kamienice nie dało się kupić więcej niż bochenek chleba. Kamienica,
> która
> miała być rękojmią spokojnej starości jak przyszło co do czego starczała
> na
> przetrwanie do jutra. Żeby wygodnie żyć na starość musisz mieć dużo dzieci
> i
> tak je wychować by chciały Cie utrzymywać jak już nie będziesz mógł
> pracować. A swoje nagromadzone złoto, gdy przyjdzie czas na realne
> potrzeby,
> to będziesz sobie mógł w dupę wsadzić, pod warunkiem, ze będziesz mógł się
> tak wygiąć i za tę usługę nie będziesz musiał płacić.
idziesz formą odpowiedzi na to, co napisałem, ale to zła forma bo niby mi
odpowiadasz w dyskusji, ale ja nie napisałem czegoś innego
zgadzam sie z tym, co piszesz
zgadujesz co uważam za "jesli sam nie zarobisz"
otóż w sytuacjach kryzysowych te odłożone sprzed sytuacji zarbianie wali w
łeb, to jasne
zostaje bieżące; recpety nie mam nie przezyłem takiego dramatu i nikomu nie
zyczę
nie będzie zusu, ofe, nic będzie, zostanie szmalcowizna
-
69. Data: 2011-01-16 13:04:54
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:iguq4l$on5$1@usenet.news.interia.pl...
>> Wal się, facet, i nie pytaj czy Kołodko przyszedł w 2004 do totusa czy
>> do XXL, bo po prostu nie wiem.
>> Zresztą... tu se dopisz.
>
> .....przypominam sobie, że ktoś kiedyś napisał.....
>
> "[...] chcesz to zacytuje tu co pisałem w meilu o twojej starej [...]".
to se napisz na ścianie albo sie pogódź, że ktos taki staje się...
-
70. Data: 2011-01-16 13:05:53
Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
Od: "Endriu" <n...@i...pl>
A tak jak jesteśmy przy temacie, to czy ktoś umie "rozkodować" :
Profesor Kołodko i dyskutanci giełdowi z pl.biznes.wgpw
http://blog.100lar3k.pl/2011/01/profesor-koodko-i-dy
skutanci-giedowi-z.html
http://2.bp.blogspot.com/_WHw51wDbF3I/TSbcwUPFfsI/AA
AAAAAACos/jIoIEhB4joI/s1600/lista+obecnosci.JPG
ta tajemnicza listę, oraz odpowie na pytanie do kogo przyszedł Grzegorz
Kołodko....?.
P.S. Ja rozpoznaję tylko Pana Jacka Maliszewskiego ....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/