eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Dolar Zimbabwe - niekonczaca sie denominacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2008-11-20 11:18:02
    Temat: Dolar Zimbabwe - niekonczaca sie denominacja
    Od: "czoper" <c...@p...com>

    Tak sobie zajrzałem na artykuł o dolarze Zimbabwe na Wikipedii.
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Dolar_Zimbabwe
    1 sierpnia 2008 przeprowadzono denominację w stosunku 10 000 000 000:1
    aby ograniczyć skutki hiperinflacji osiągającej w tym czasie 2,2 mln %
    rocznie (dziesięć miliardów do jednego)[1]. Wprowadzono banknoty 10- i
    20-dolarowe. Jednak hiperinflacja spowodowała, że już we wrześniu w
    obiegu pojawiły się banknoty o nominale 20 000 Z$, a niedługo potem i 50
    000 Z$.

    Po co ciągle przeprowadzać denominacje w krótkim okresie czasu, gdy
    banknoty zaczynają się zamieniać w papier toaletowy w ekspresowym
    tempie? Nie lepiej przejść na jakąś zagraniczną walutę, dolara albo euro
    póki sytuacja się nie uspokoi?


  • 2. Data: 2008-11-20 11:39:43
    Temat: Re: Dolar Zimbabwe - niekonczaca sie denominacja
    Od: adp <a...@p...onet.pl>

    > Po co ciągle przeprowadzać denominacje w krótkim okresie czasu, gdy
    > banknoty zaczynają się zamieniać w papier toaletowy w ekspresowym
    > tempie? Nie lepiej przejść na jakąś zagraniczną walutę, dolara albo euro
    > póki sytuacja się nie uspokoi?

    Trzeba by miec fundusze w owej walucie (chocby na koszty utrzymania
    instytucji panstwowych). A tak, wystarczy grafik, papier i drukarnia :)


  • 3. Data: 2008-11-20 11:52:28
    Temat: Re: Dolar Zimbabwe - niekonczaca sie denominacja
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Thu, 20 Nov 2008 12:18:02 +0100, czoper napisał(a):

    > Tak sobie zajrzałem na artykuł o dolarze Zimbabwe na Wikipedii.
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Dolar_Zimbabwe 1 sierpnia 2008
    > przeprowadzono denominację w stosunku 10 000 000 000:1 aby ograniczyć
    > skutki hiperinflacji osiągającej w tym czasie 2,2 mln % rocznie

    To też jest fajnie:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Peng%C5%91

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 4. Data: 2008-11-20 12:47:11
    Temat: Re: Dolar Zimbabwe - niekonczaca sie denominacja
    Od: "Greg" <m...@g...pl>


    Użytkownik "czoper" <c...@p...com> napisał w wiadomości
    news:gg3h4l$djl$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Tak sobie zajrzałem na artykuł o dolarze Zimbabwe na Wikipedii.
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Dolar_Zimbabwe
    > 1 sierpnia 2008 przeprowadzono denominację w stosunku 10 000 000 000:1 aby
    > ograniczyć skutki hiperinflacji osiągającej w tym czasie 2,2 mln % rocznie
    > (dziesięć miliardów do jednego)[1]. Wprowadzono banknoty 10- i
    > 20-dolarowe. Jednak hiperinflacja spowodowała, że już we wrześniu w obiegu
    > pojawiły się banknoty o nominale 20 000 Z$, a niedługo potem i 50 000 Z$.
    >
    > Po co ciągle przeprowadzać denominacje w krótkim okresie czasu, gdy
    > banknoty zaczynają się zamieniać w papier toaletowy w ekspresowym tempie?
    > Nie lepiej przejść na jakąś zagraniczną walutę, dolara albo euro póki
    > sytuacja się nie uspokoi?



    Tyle że wtedy władza pozbywa się możliwości drukowania pieniądza.
    A skoro doprowadziła do takiej inflacji, to widać na utrzymaniu takiej
    możliwości bardzo im zależy :)









    --
    Kredyt hipoteczny? http://kredyt.ogar.pl/




  • 5. Data: 2008-11-20 20:12:41
    Temat: Re: Dolar Zimbabwe - niekonczaca sie denominacja
    Od: "Pafcik" <s...@s...pl>

    nie no , nie robią znowu tak często denominacji,

    ostatnia była bodajże w 2005 czy 2006 :-)

    a rynek sobie jakoś radzi w codziennym obiegu funkcjonują jak najbardziej
    waluty - na bazarach chętnie przyjmowane są randy (RPA) a także wszechobecne
    USD i w nich ludzie sobie coś oszczędzają

    jako ciekawostka, w banku, rachunek bieżący oprocentowany jest na 700000
    (siedemset tysięcy) % w skali rocznej, ale oczywiście nikt normalny
    pieniędzy w banku nie trzyma, tym bardziej że inflacja to co najmniej 2
    miliony procent rocznie

    a tak naprawdę to trzeba zrozumieć że poza Harare i paroma większymi
    dziurami, reszta kraju to ludzie żyjący z pracy swoich rąk, uprawiający
    ziemię, buszmeni, i ich system finansowy nie obchodzi średnio, kredytów nie
    mają :-)



  • 6. Data: 2008-11-20 22:02:39
    Temat: Re: Dolar Zimbabwe - niekonczaca sie denominacja
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Thu, 20 Nov 2008 12:18:02 +0100, czoper napisał(a):

    > Po co ciągle przeprowadzać denominacje w krótkim okresie czasu, gdy
    > banknoty zaczynają się zamieniać w papier toaletowy w ekspresowym
    > tempie? Nie lepiej przejść na jakąś zagraniczną walutę, dolara albo euro
    > póki sytuacja się nie uspokoi?

    A skąd by rząd wtedy wziął pieniądze na wypłaty dla urzędników, wojska i
    policji?

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof


  • 7. Data: 2008-11-21 13:14:32
    Temat: Re: Dolar Zimbabwe - niekonczaca sie denominacja
    Od: "Pafcik" <s...@s...pl>

    > A skąd by rząd wtedy wziął pieniądze na wypłaty dla urzędników, wojska i
    > policji?

    poprostu by im nie płacił a oni utrzymywaliby sie "z urzędu ", czyli
    dokładnie tak samo jak teraz, też im w praktyce nie płaci a oni się jakoś
    muszą utrzymać

    dokładnie tak to właśnie wygląda, np nauczyciele w szkole uczą ale dzieci
    muszą przynosić co tylko mogą żeby utrzymać nauczyciela - jedzenie, mydło ,
    co kto ma

    urzędnik w urzędzie całkiem oficjalnie nie załatwi ci niczego jeśli mu nie
    zapłacisz, i to raczej nie w miejscowej walucie

    itd itd itd, ludzie sobie jakoś muszą radzić,

    ps. najlepszy dowcip jest taki, że ich pieniądze nagle zyskały wartość jako
    ciekawostka numizmatyczna i są w całkiem niezłych pieniądzach sprzedawane
    dla kolekcjonujących banknoty, w sumie jest to jakaś gratka mieć największy
    nominał tego świata



  • 8. Data: 2008-11-21 14:23:00
    Temat: Re: Dolar Zimbabwe - niekonczaca sie denominacja
    Od: adp <a...@p...onet.pl>

    > poprostu by im nie płacił a oni utrzymywaliby sie "z urzędu ", czyli
    > dokładnie tak samo jak teraz, też im w praktyce nie płaci a oni się jakoś
    > muszą utrzymać

    Armii tez by nie placili? Nieoplacona armia to armia sklonna do
    zdrady. Nie jestes przeciez w stanie utrzymac armii tylko z różnego
    rodzaju myt na drogach. Chodzi o zakup paliwa, amunicji, sprzetu itd.
    No a panstwo bez poslusznej armii nie jest suwerenne. To prosta droga
    do utraty wladzy.


  • 9. Data: 2008-11-21 18:19:58
    Temat: Re: Dolar Zimbabwe - niekonczaca sie denominacja
    Od: "czoper" <c...@p...com>

    Użytkownik "Chris" <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> napisał w wiadomości
    news:gg4n95$gnc$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Dnia Thu, 20 Nov 2008 12:18:02 +0100, czoper napisał(a):
    >
    >> Po co ciągle przeprowadzać denominacje w krótkim okresie czasu, gdy
    >> banknoty zaczynają się zamieniać w papier toaletowy w ekspresowym
    >> tempie? Nie lepiej przejść na jakąś zagraniczną walutę, dolara albo
    >> euro
    >> póki sytuacja się nie uspokoi?
    >
    > A skąd by rząd wtedy wziął pieniądze na wypłaty dla urzędników, wojska
    > i
    > policji?

    A skąd wziął rząd takiego powiedzmy Kosowa czy Czarnogóry gdzie
    wprowadzono jako walutę euro?
    To co prawda małe kraje, ale taki Ekwador już porównywalny z Zimbabwe
    jakoś wprowadził u siebie dolara amerykańskiego.


  • 10. Data: 2008-11-22 00:14:27
    Temat: Re: Dolar Zimbabwe - niekonczaca sie denominacja
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Fri, 21 Nov 2008 19:19:58 +0100, czoper napisał(a):

    >> A skąd by rząd wtedy wziął pieniądze na wypłaty dla urzędników, wojska
    >> i
    >> policji?
    >
    > A skąd wziął rząd takiego powiedzmy Kosowa czy Czarnogóry gdzie
    > wprowadzono jako walutę euro?

    Tamtejsze rządy po prostu zadłużyły się w którymś z państw UE - ja bym
    stawiał na Niemcy.
    W końcu za czasów Gierka (a dokładniej, to chyba za jego następców)
    Polska też się zadłużyła na olbrzymie kwoty, które spłacać będą jeszcze
    nasze wnuki, chyba że wcześniej w rozliczeniu oddamy jakieś nasze
    ziemie.

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1