W dniu 08.12.2010 07:15, Jan Werbinski pisze:
> Motto dla niewolników z kredytem na 30 lat "Ceny nieruchomości zawsze
> idą w górę"
> Ten dom kosztuje tylko 1 dolara:
> http://www.huffingtonpost.com/2008/08/19/1-detroit-h
ouse-sells-aft_n_119862.html
>
>
>
Tak, mieszkaj sobie w domku z zaległym podatkiem, wyprutymi instalacjami
i w takiej okolicy, że nawet elewację z tego domu zerwali i ukradli.

Idealny domek dla ciebie.

do góry

W dniu 2010-12-08 09:31, BK pisze:
> On 8 Gru, 08:43, Michal Tyrala<w...@b...com.pl> wrote:
>> On Wed, 8 Dec 2010 08:20:03 +0100, Jan Werbinski wrote:
>>> Po drugie wi kszo nieruchomo ci kupowanych w ostatnich latach jest
>>> zad u onych.

>
> Nie wiem gdzie mieszka ale biorac pod uwage ile "patentow" na tanie
> mieszkanie tutaj sprzedaje to zakladam, ze mieszka z rodzicami :)

Ja tez jestem zadłuzony po uszy i żaden JW nie będzie mi tu siał
fermentu, że nieruchomości mogą tanieć.

Zresztą jesli nawet, to tylko chwilowe spadki...
A poza tym gdzie USA równać się do naszej gospodarki.

Pozdr
Omnes Gentes Plaudite Manibus

do góry

On 8 Gru, 10:15, Kiernoz <p...@g...com> wrote:
> W dniu 2010-12-08 09:31, BK pisze:
>
> > On 8 Gru, 08:43, Michal Tyrala<w...@b...com.pl>  wrote:
> >> On Wed, 8 Dec 2010 08:20:03 +0100, Jan Werbinski wrote:
> >>>   Po drugie wi kszo nieruchomo ci kupowanych w ostatnich latach jest
> >>>   zad u onych.
>
> > Nie wiem gdzie mieszka ale biorac pod uwage ile "patentow" na tanie
> > mieszkanie tutaj sprzedaje to zakladam, ze mieszka z rodzicami :)
>
> Ja tez jestem zadłuzony po uszy i żaden JW nie będzie mi tu siał
> fermentu, że nieruchomości mogą tanieć.

"Tez"? :) Skad wiesz, ze ja jestem?

Nie chodzi o sianie fermentu.

Jasne nieruchomosci moga taniec. Nasza waluta moze spasc na leb na
szyje. Stopy procentowe moga rosnac. Gospodarka moze pasc.

To sa realne ryzyka, ktorych dorosly czlowiek zastanawiajacy sie nad
kredytem hipotecznym powinien byc w pelni swiadom. Jak ktos decyduje
sie na pewna "gre" spekulacyjna w postaci kredytu na 100% wartosci
nieruchomosci w CHF czy EURO to ryzykuje bardzo duzo - i bardzo duzo
moze stracic.

Kredyt jest narzedziem jak kazde inne i trzeba umiec z niego poprawnie
korzystac, wowczas moze on przyniesc spore korzysci, przy mniejszym
ryzyku.

Bez sensu jest natomiast taka skrajna polaryzacja pogladow i
przedstawianie tylko dwoch opcji:
1. Kredyt na 40-50 lat na 100% z ogromna rata i ryzykiem bankructwa
2. Mieszkanie katem w nielegalnej szopie na ogrodku dzialkowym lub "na
dzikow" w namiocie w miejskim parku

To jest jakas dziecinna paranoja widzenie swiata w barwach czarno-
bialych i podporzadkowanie wszystkiego swiatopogladowi, ze sa tylko te
dwa wyjscia.

Ludzi powinno sie uswiadamiac jak madrze pracowac, madrze zarabiac,
madrze wydawac i ew. bardzo bardzo madrze sie zadluzac zeby mieszac w
swoim legalnym pewnym i w 100% wlasnym domu.

Czemu dobremu ma sluzyc pokazywanie tylko dwoch drog - nielegalne
mieszkanie na dzialce albo kredyt na 50lat, co skonczy sie bankructwem?

do góry

Użytkownik "Michal Tyrala" <w...@b...com.pl> napisał w wiadomości
news:slrnifuf9d.dv5.wiesiu@hydra.ck.polsl.pl...
> On Wed, 8 Dec 2010 08:18:31 +0100, Jan Werbinski wrote:
>> > Rozsypująca się nora zamieszkana przez termity i grzechotniki,
>> > obciążona
>> > służebnościami i długiem hipotecznym.
>>
>> Sytuacja w jakiej będą mieszkania na kredyt kupowane obecnie w Polsce?
>
> O, coraz zabawniej. Czym się rozni stan techniczny mieszkania kupionego
> na kredyt, od stanu technicznego mieszkania kupionego ze srodkow wlasnych?
> :D
> Dla uproszczenia pominmy takie okazje za $1($4000) :-)


Aby dyskutować najpierw powinieneś umieć odróżniać całą sytuację, od jej
wycinka jakim jest stan techniczny.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4cff228f$0$22805$65785112@news.neostrada.pl...
> Motto dla niewolników z kredytem na 30 lat "Ceny nieruchomości zawsze idą
> w górę"
> Ten dom kosztuje tylko 1 dolara:
> http://www.huffingtonpost.com/2008/08/19/1-detroit-h
ouse-sells-aft_n_119862.html


Jan, co wejdę na tę grupę, to widzę twoje posty, w których epatujesz nas
"domami":
a to polecasz mieszkanie w przyczepie kempingowej z kanistrem pełniącym rolę
natrysku, a to lepianka z desek, a to szopa, a to samowola
budowlano-zamieszkana, teraz jakieś inne guano.

Powiedz, czy jako zwolennik tanich "twoich domów" mieszkasz w takowym lub
planujesz zamieszkać?

Prześmiewasz się ze wszystkich, którzy wzięli kredyt na dwucyfrową liczbę
lat - czy sam kupiles może kemping za 20tys. i w nim mieszkasz zmieniając
jedynie kanał do którego zlewasz ekskrementy?

Jaki jest cel tych postów, jeśli Ty - orędownik taniego domu sam w takowym
nie mieszkasz? Powiedz proszę, ile kosztowało twoje mieszkanie? 1 dolara? Bo
jeśli nie to po co to wszystko?


--
Mam pierdolca - zbieram na psychiatrę.
Proszę o wsparcie
mBank 28 1140 2004 0000 3002 3182 2875

Żadam ochrony BOR!

do góry

On 8 Gru, 11:52, "Czesuaw P." <c...@o...pl> wrote:

> Jaki jest cel tych post w, je li Ty - or downik taniego domu sam w takowym
> nie mieszkasz? Powiedz prosz , ile kosztowa o twoje mieszkanie? 1 dolara? Bo
> je li nie to po co to wszystko?

On, o ile dobrze go rozumiem, wcale nie zabrania bogatemu mieszkac w
duzym i bogatym domu - jest tylko fanatycznym przeciwnikiem kredytow.
Wedlug niego lepiej mieszkac w takiej ruderze kupionej za gotowke, niz
w ladnym domu z hipoteka.

Pewnie, ze lepiej nie miec hipoteki. Ale jak ma sie zdolnosc kredytowa
i perspektywy na jej bezproblemowa splate - dla mnie - oczywiscie
lepszy dom z hipoteka :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

On Wed, 8 Dec 2010 04:39:54 -0800 (PST), Adam Szendzielorz wrote:
> On, o ile dobrze go rozumiem, wcale nie zabrania bogatemu mieszkac w
> duzym i bogatym domu - jest tylko fanatycznym przeciwnikiem kredytow.

Stawiam flaszke, ze mu nikt takowego dac nie chcial i trzeba dalej
kiblowac w pokoiku na pietrze u rodzicow ;)

> Wedlug niego lepiej mieszkac w takiej ruderze kupionej za gotowke, niz
> w ladnym domu z hipoteka.

No nie do konca...

Ja zawodnika mam wysoko wypunkowanego w scorefile'u, wiec nie sledze jego
wszystkich genialnych pomyslow mieszkaniowych; znam dwa:

1. budowanie się na dziko w ogrodkach dzialkowych. Sorry, ale jak kto
nie ma poltorej stowy na male mieszkanie, to za co postawi ten domek na
ogrodkach?

2. domek za dolara, czyt $4k. W tym nie da się mieszkac. Ta oferta to
jest do kupienia dzialka, z kosztem wyburzenia tego czegos. Jak kto nie
ma na budowe domu na pustej dzialce, to tym bardziej nie ma na budowe
tego samego domu na dzialce, na ktorej cos obecnie stoi.

Owszem, jak kto wzial kredyt na 110% wartosci nieruchomosci, gdy CHF byl
po 2zl, na lat kilkadziesiat, to obecnie jest w (malej[1]) d*. Ale
proponowane wyskoki są jeszcze mniej mądre.

[1] jesli się nie przewalutuje na PLN teraz, to boli na dzis. Byc moze
wcale nie wyjdzie się na takim interesie najgorzej, w koncu od min CHF
minely ile? dwa lata? to gdzie tam 30-40....

pozdrawiam,
--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

do góry

Dnia Wed, 8 Dec 2010 07:15:29 +0100, "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
wklepał(-a):

>Motto dla niewolników z kredytem na 30 lat "Ceny nieruchomości zawsze idą w
>górę"
>Ten dom kosztuje tylko 1 dolara:
>http://www.huffingtonpost.com/2008/08/19/1-detroit-
house-sells-aft_n_119862.html

Poczytaj trochę o obecnym stanie Detroit, to zrozumiesz dlaczego właściciel tego
domu jest tak zdesperowany.

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

do góry

W dniu 2010-12-08 07:15, Jan Werbinski pisze:
> Motto dla niewolników z kredytem na 30 lat "Ceny nieruchomości zawsze
> idą w górę"
> Ten dom kosztuje tylko 1 dolara:
> http://www.huffingtonpost.com/2008/08/19/1-detroit-h
ouse-sells-aft_n_119862.html

To prawie dokładnie tyle, co kosztował najstarszy brytyjski bank
inwestycyjny - 1funta. Nawet znalazł się na niego kupiec. Bank nazywał
się Barrings Bank.

Tylko czego dowodzą te przykłady? Że inwestycje w akcje banków są chybione?

M.

do góry

W dniu 2010-12-08 11:52, Czesuaw P. pisze:

> Jaki jest cel tych postów, jeśli Ty - orędownik taniego domu sam w

trollowanie. Werbiński to troll.

M.

do góry