eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDomokrążcy z Citibanku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 71

  • 21. Data: 2004-12-24 07:35:49
    Temat: Re: Domokrążcy z Citibanku
    Od: Markus Sprungk <z...@c...cy>

    Szyba napisał(a):


    > ...adres podała, ale pani wszystko wpisała własnoręcznie.

    Czyli Citi działa na zasadzie:

    Wyślemy kartę komukolwiek. Jak na 100 osób, 10 kartę weźmie i ucieszy się,
    że ma kartę, to my się też ucieszymy, bo będziemy na tym zarabiać.
    Niegłupie ;)



    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    *ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
    *GG-1447098*
    *UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*


  • 22. Data: 2004-12-24 08:18:16
    Temat: Re: Domokrążcy z Citibanku
    Od: "Marcin Sz." <m...@n...poczta.fm>

    Dnia 24-12-2004 08:35, Użytkownik Markus Sprungk napisał:

    > Czyli Citi działa na zasadzie:
    >
    > Wyślemy kartę komukolwiek. Jak na 100 osób, 10 kartę weźmie i ucieszy się,
    > że ma kartę, to my się też ucieszymy, bo będziemy na tym zarabiać.
    > Niegłupie ;)
    >
    >
    >
    Citek nauczył się tej metody od cwaniakow, którzy rozsyłali maile z
    linkiem do fałszywej strony Citibanku i żądali podania hasła. Wiadomo, z
    tysiąca 900 nie ma konta w Citibanku, 80 wyrzuci list do kosza, 10 się
    zorientuje, że coś nie tak a 10 zczyści się konto.
    Grunt to uczyć się na błędach. Ale dlaczego w ten sposób?

    Marcin


  • 23. Data: 2004-12-24 09:20:21
    Temat: Re: Domokrążcy z Citibanku
    Od: "Seba" <b...@w...gazeta.pl>


    Użytkownik "Tomek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cqgede$9gp$1@news.onet.pl...
    >> Nikt do żony nie dzwinił. Co do procedur- pani wspominała żonie o
    >> "specjalnej promicji" BTW- karta może być tylko dla osób zarabiających
    > min.
    >> 2500 brutto. Pytanie retoryczne- ile zarabiają nauczyciele?
    >> Pzdr!
    >> Szyba
    >
    > Bzdury opowiadasz. Nauczycielowi wystarczy 1250 brutto. Bez podpisu
    > wniosek
    > może zostać co najwyżej w teczce "domokrążcy". Pomijając podpis, do
    > otrzymania karty potrzeba kserokopi dowodu osobistego i zaświadczenia o
    > zarobkach. Poza tym, przed otrzymaniem karty bank weryfikuje telefonicznie
    > czy dana osoba faktycznie chce kartę i podpisywała wniosek o jej wydanie.
    >
    > Tomek
    >
    tak tez mi sie wydawalo ze kazdy wniosek jest sprawdzany telefonicznie (choc
    niekoniecznie z osobą zainteresowaną, czasem np z czlonkiem rodziny,ale
    osoba dzwoniaca informuje ze dzwoni z citi), tak wiec zona Szyby powinna byc
    raczej swiadoma, ze zamowila karte...
    zaswiadczenie o zarobkach przeciez nie daje sie pierwszej lepszej osobie bez
    jakiegos celu, poza tym we wniosku są takie dane, ktorych agent sobie sam
    nie wymysli (telefon do domu, osobak kontaktowa itp.) tylko musiala je zona
    podac. Ale wracając do sedna - jesli, twierdzicie, ze podpis jest
    podrobiony - zamowic kopie wniosku i do sądu. Ja bym nie popuscil
    fałszerstwa



  • 24. Data: 2004-12-24 14:35:08
    Temat: Re: Domokrążcy z Citibanku
    Od: Markus Sprungk <z...@c...cy>

    Marcin Sz. napisał(a):


    > Citek nauczył się tej metody od cwaniakow, którzy rozsyłali maile z
    > linkiem do fałszywej strony Citibanku i żądali podania hasła. Wiadomo, z
    > tysiąca 900 nie ma konta w Citibanku, 80 wyrzuci list do kosza, 10 się
    > zorientuje, że coś nie tak a 10 zczyści się konto.
    > Grunt to uczyć się na błędach. Ale dlaczego w ten sposób?

    Ba! Każdy sposób jest dobry by przyciągnąć klienta. Nie wiedziałeś? ;)




    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    *ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
    *GG-1447098*
    *UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*


  • 25. Data: 2004-12-24 15:03:01
    Temat: Re: Domokrążcy z Citibanku
    Od: "Tomek" <b...@o...pl>

    > Wyślemy kartę komukolwiek. Jak na 100 osób, 10 kartę weźmie i ucieszy się,
    > że ma kartę, to my się też ucieszymy, bo będziemy na tym zarabiać.
    > Niegłupie ;)
    >


    Skąd ty bierzesz te wiadomości :)
    Citi nikomu nie wysyła kart bez wniosku o ich wydanie.
    Każdy potencjalny nabywca jest sprawdzany w BIK'u.
    Poza tym bankowi nie zależy na klientach, którzy nie będą tej karty używać,
    lub nie będą mieli możliwości spłaty zaciągniętego kredytu.

    Tomek



  • 26. Data: 2004-12-24 15:09:51
    Temat: Re: Domokrążcy z Citibanku
    Od: Markus Sprungk <z...@c...cy>

    Tomek napisał(a):


    > Skąd ty bierzesz te wiadomości :)

    W przeciwieństwie do Ciebie czytam uważnie wątki na grupach :)

    > Citi nikomu nie wysyła kart bez wniosku o ich wydanie.

    Widocznie autor wątku cierpi na schizofrenię

    > Każdy potencjalny nabywca jest sprawdzany w BIK'u.

    ..i słusznie ;)


    > Poza tym bankowi nie zależy na klientach, którzy nie będą tej karty używać,
    > lub nie będą mieli możliwości spłaty zaciągniętego kredytu.

    Wierzysz w to co mówisz? Jakoś PEKAO rozsyłało swoja Regatę gdzie popadnie




    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    *ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
    *GG-1447098*
    *UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*


  • 27. Data: 2004-12-25 08:29:13
    Temat: Re: Domokrążcy z Citibanku
    Od: "Szyba" <s...@g...pl>


    Użytkownik "Tomek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cqhb2u$dok$1@news.onet.pl...
    > >
    >> Skąd ty bierzesz te wiadomości :)
    > Citi nikomu nie wysyła kart bez wniosku o ich wydanie.
    > Każdy potencjalny nabywca jest sprawdzany w BIK'u.
    > Poza tym bankowi nie zależy na klientach, którzy nie będą tej karty
    używać,
    > lub nie będą mieli możliwości spłaty zaciągniętego kredytu.
    >
    Hm.... to w takim razie dlaczego przysłali kartę mojej żonie- nauczycielce,
    zarabiającej gruuuuuuubo poniżej wymaganego przez Shiti limitu? Dodatkowo
    mimo okazania karty kredytowej z innego banku ? Ergo- małżonka moja jest
    typowym przykładem osoby, która może nie mieć na spłatę kredytu, a jeśli
    będzie miała, to nie bedzie karty używać. A po raz kolejny napiszę- karta
    została przysłana, bez podpisania wniosku przez moją żonę. Ergo- cały wywód
    do kosza.
    Pzdr!
    Szyba
    P. S. A ile trwa sprawdzenie w BIK-u ????


  • 28. Data: 2004-12-25 08:33:21
    Temat: Re: Domokrążcy z Citibanku
    Od: "Szyba" <s...@g...pl>


    Użytkownik "Tomek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cqgede$9gp$1@news.onet.pl...
    >
    > Bzdury opowiadasz. Nauczycielowi wystarczy 1250 brutto. Bez podpisu
    wniosek
    > może zostać co najwyżej w teczce "domokrążcy".
    ...ale nie został. Przyszła karta. Mam kopię w domu. Żona karty nie chce.
    Jakie bzdury opowiadam????

    Pomijając podpis, do
    > otrzymania karty potrzeba kserokopi dowodu osobistego i zaświadczenia o
    > zarobkach. Poza tym, przed otrzymaniem karty bank weryfikuje telefonicznie
    > czy dana osoba faktycznie chce kartę i podpisywała wniosek o jej wydanie.

    Brawo! problem w tym, że nikt nie dzwonił z prośbą o potwierdzenie.
    Pzdr!
    Szyba


  • 29. Data: 2004-12-25 08:34:36
    Temat: Re: Domokrążcy z Citibanku
    Od: "Szyba" <s...@g...pl>


    Użytkownik "Seba" <b...@w...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:cqgmv4$5f3$1@inews.gazeta.pl...
    Ale wracając do sedna - jesli, twierdzicie, ze podpis jest
    > podrobiony - zamowic kopie wniosku i do sądu. Ja bym nie popuscil
    > fałszerstwa
    >
    .....problem w tym, że nie jest. NIE MA WCALE PODPISU. Ot tak, przyszła
    karta......Na wniosku nie ma również daty.
    Pzdr!
    Szyba


  • 30. Data: 2004-12-25 09:16:40
    Temat: Re: Domokrążcy z Citibanku
    Od: "user" <...@...com>


    "Szyba" <s...@g...pl> wrote in message news:cqj93f$b41$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Tomek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:cqhb2u$dok$1@news.onet.pl...
    > > >
    > >> Skąd ty bierzesz te wiadomości :)
    > > Citi nikomu nie wysyła kart bez wniosku o ich wydanie.
    > > Każdy potencjalny nabywca jest sprawdzany w BIK'u.
    > > Poza tym bankowi nie zależy na klientach, którzy nie będą tej karty
    > używać,
    > > lub nie będą mieli możliwości spłaty zaciągniętego kredytu.
    > >
    > Hm.... to w takim razie dlaczego przysłali kartę mojej żonie-
    nauczycielce,
    > zarabiającej gruuuuuuubo poniżej wymaganego przez Shiti limitu? Dodatkowo
    > mimo okazania karty kredytowej z innego banku ? Ergo- małżonka moja jest
    > typowym przykładem osoby, która może nie mieć na spłatę kredytu, a jeśli
    > będzie miała, to nie bedzie karty używać. A po raz kolejny napiszę- karta
    > została przysłana, bez podpisania wniosku przez moją żonę. Ergo- cały
    wywód
    > do kosza.
    > Pzdr!
    > Szyba
    > P. S. A ile trwa sprawdzenie w BIK-u ????


    gdyby mi tylko chcieli wydac karte - niestety nie spelniam 2 kryteriow (wiek
    <21 lat i nie pracuje) ale za poltora roku (20 lat) zaczynam prace i moze
    wtedy...

    Pozdrawiam
    Andrzej


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1