-
121. Data: 2015-05-22 16:12:26
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 22 maja 2015 13:46:56 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> Błąd. W praktyce nikt nie będzie malował mieszkania wynajmującemu. Robi
> to sam wynajmujący, a jak nie chce, to się przeprowadza do innego
> mieszkania.
Wynajmuje kilka lokali mieszkalnych i jeszcze nigdy swoim lokatorom nie malowałem.
Malowałem tylko jak się jedni wyprowadzili i zostawili niepomalowane(chociaż zgodnie
z umowa mieli zostawić pomalowane) ale dogadaliśmy się że ja pomaluję
> Nie opłaca, najemca jest zobowiązany płacić czynsz wynajmującemu. To,
> jakie koszty ponosi wynajmujący jest już bez znaczenia.
Widzisz mi płaca za wynajem i dodatkowo koszty czynszu/funduszu remontowego. Jedni
lokatorzy załatwili sobie na 80% kosztów czynszu/remontowego dopłatę/dofinasowanie
więc oni mi tylko dopłacają te brakujące 20% a ja przekazuje to do administratora.
-
122. Data: 2015-05-22 16:14:21
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-22 o 16:04, Kris pisze:
> W dniu piątek, 22 maja 2015 12:03:13 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
>> A tymczasem na razie jest jak jest:
>> - ceny najmu stoją w miejscu (czyli spadają) lub spadają realnie,
> U mnie rosną
>> - trzeba mieć wkład własny, którego tu nie liczysz (w tym przypadku 60
>> 000zł, niedługo 120 000zł)
> Teraz tak wcześniej nie trzeba było
>> - nie liczysz kosztów ubezpieczenia (kilkaset zł rocznie)
> Pomijalna kwota
>> remontów (ca. 2000 w skali roku)
> Remonty bieżące robia moi lokatorzy
W sensie: malują, zmieniają podłogę, glazurę, terakotę, kible itp?
> Ja raz po 7 latach odnowiłem mieszkanie koszt tego zwrócił mi się po kilku
czynszach.
Czyli znaczący koszt.
>> - co z podatkami i przyszłym ewentualnym katastrem?
> A jak myślisz kto ten kataster docelowo zapłaci? Właściciel nieruchomości
wkalkuluje go w cene wynajmu przecież
> PCC nie płaciłem
Już opisałem wcześniej dlaczego to nie takie proste.
(zresztą zrób eksperyment myślowy - skoro bez problemu "wliczysz
kataster w czynsz", to ustal jakąś jego kwotę i zrób to już teraz -
będziesz miał czysty zysk).
--
Liwiusz
-
123. Data: 2015-05-22 16:15:45
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 22 maja 2015 16:01:08 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> Nie w jakiejś zatrważającej ilości ;)
Więc te zyski z wynajmowania o których wyżej pisałeś to trochę wirtualne są.
Ale największą zaleta posiadania swojego a nie wynajmu jest to że jak się kiedyś coś
zdaży typu wypadek, utrata pracy czy jakiś inny krach to masz swoje i mieszkasz i
nikt Ciebie nie wyrzuci. Najwyżej za prąd nie zapłacisz i licznik zdejmą. Z
wynajmowanego wylecisz dość szybko.
-
124. Data: 2015-05-22 16:17:03
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-22 o 16:12, Kris pisze:
> W dniu piątek, 22 maja 2015 13:46:56 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
>
>> Błąd. W praktyce nikt nie będzie malował mieszkania wynajmującemu. Robi
>> to sam wynajmujący, a jak nie chce, to się przeprowadza do innego
>> mieszkania.
>
> Wynajmuje kilka lokali mieszkalnych i jeszcze nigdy swoim lokatorom nie malowałem.
Malowałem tylko jak się jedni wyprowadzili i zostawili niepomalowane(chociaż zgodnie
z umowa mieli zostawić pomalowane)
Nie podpisałbym takiej umowy i pomimo oglądania kilkudziesięciu mieszkań
na wynajem nie spotkałem się z takim dziwacznym żądaniem wynajmującego.
>> Nie opłaca, najemca jest zobowiązany płacić czynsz wynajmującemu. To,
>> jakie koszty ponosi wynajmujący jest już bez znaczenia.
> Widzisz mi płaca za wynajem i dodatkowo koszty czynszu/funduszu remontowego. Jedni
lokatorzy załatwili sobie na 80% kosztów czynszu/remontowego dopłatę/dofinasowanie
więc oni mi tylko dopłacają te brakujące 20% a ja przekazuje to do administratora.
Zwał jak zwał, płacą ci po prostu czynsz, który dzielisz na "czynsz
właściwy" i swoje koszty.
--
Liwiusz
-
125. Data: 2015-05-22 16:18:53
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-22 o 16:15, Kris pisze:
> W dniu piątek, 22 maja 2015 16:01:08 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
>> Nie w jakiejś zatrważającej ilości ;)
> Więc te zyski z wynajmowania o których wyżej pisałeś to trochę wirtualne są.
> Ale największą zaleta posiadania swojego a nie wynajmu jest to że jak się kiedyś
coś zdaży typu wypadek, utrata pracy czy jakiś inny krach to masz swoje i mieszkasz i
nikt Ciebie nie wyrzuci. Najwyżej za prąd nie zapłacisz i licznik zdejmą. Z
wynajmowanego wylecisz dość szybko.
Porównuj najem do mieszkania na kredycie, a nie "swojego". Tamto też
można stracić, a zaletą najmu jest właśnie to, że jak "się zdarzy
wypadek" to się wyprowadzasz do mniejszego czy do rodziców, czy do
kumpla i nie kończysz wypadku z komornikiem na karku do końca życia, bo
się okaże, że po sprzedaży mieszkania jeszcze 100 tysięcy do spłaty.
--
Liwiusz
-
126. Data: 2015-05-22 16:34:20
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 22 maja 2015 16:14:32 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> W sensie: malują, zmieniają podłogę, glazurę, terakotę, kible itp?
Przecież nie będę im ścian w trakcie mieszkania malował. Dostali mieszkanie
wymalowane itp. jak chcą coś zmieniać to mi nic do tego. Byle na gorsze nie
zmieniali.
> > Ja raz po 7 latach odnowiłem mieszkanie koszt tego zwrócił mi się po kilku
czynszach.
> Czyli znaczący koszt.
7 lat wynajmu, remont, zwrot w 3 czynszach to znaczący koszt
W drugiej nieruchomości taki koszt rozliczyłem z lokatorem. Generalnie z lokatorami
ustalam że jak się wyprowadzają top mieszkanie ma być w stanie niegorszym w jakim
otrzymali czyli pomalowane i nie zniszczone.
> Już opisałem wcześniej dlaczego to nie takie proste.
Dość proste bo kataster jeśli już to dotknie wszystkich więc wszyscy wynajmujący w
cene to wrzucą a lokatorzy zapłacą.
> (zresztą zrób eksperyment myślowy - skoro bez problemu "wliczysz
> kataster w czynsz", to ustal jakąś jego kwotę i zrób to już teraz -
> będziesz miał czysty zysk). czynszach to koszt znaczący?
Nie tak. Bo ja wliczę a kumpel który wynajmuje już chyba 7 mieszkań nie wliczy i nie
będę konkurencyjny. A po katastrze wszyscy będą solidarnie wliczą.
-
127. Data: 2015-05-22 16:37:28
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-22 o 16:34, Kris pisze:
>> (zresztą zrób eksperyment myślowy - skoro bez problemu "wliczysz
>> > kataster w czynsz", to ustal jakąś jego kwotę i zrób to już teraz -
>> > będziesz miał czysty zysk). czynszach to koszt znaczący?
> Nie tak. Bo ja wliczę a kumpel który wynajmuje już chyba 7 mieszkań nie wliczy i
nie będę konkurencyjny. A po katastrze wszyscy będą solidarnie wliczą.
I przegrają konkurencję z tymi, którzy do tej pory nie wynajmowali, a
teraz będą chcieli/musieli, bo kataster. Cena kształtuje się na skutek
popytu i podaży, a nie struktury kosztów.
--
Liwiusz
-
128. Data: 2015-05-22 17:42:55
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 22 maja 2015 16:37:39 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> I przegrają konkurencję z tymi, którzy do tej pory nie wynajmowali, a
> teraz będą chcieli/musieli, bo kataster.
Nie. Nie wynajmowali bo mieszkali w nich. Nie zaczną wynajmować bo gdzieś mieszkać
muszą. Pod most nie pojdą dobrowolnie
-
129. Data: 2015-05-22 17:47:44
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 22 maja 2015 16:17:14 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> Nie podpisałbym takiej umowy i pomimo oglądania kilkudziesięciu mieszkań
> na wynajem nie spotkałem się z takim dziwacznym żądaniem wynajmującego.
> Jakie dziwaczne? Normalne uczciwe warunki. Dostali pomalowane, oddają pomalowane.
> Zwał jak zwał, płacą ci po prostu czynsz, który dzielisz na "czynsz
> właściwy" i swoje koszty.
A no.
-
130. Data: 2015-05-22 18:05:39
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 22 maja 2015 16:19:04 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> Porównuj najem do mieszkania na kredycie, a nie "swojego".
To na kredycie kiedyś będzie swoje, wynajmowane nigdy nie będzie swoje.
>Tamto też można stracić, a zaletą najmu jest właśnie to, że jak "się zdarzy|
> wypadek" to się wyprowadzasz do mniejszego
a to mniejsze to za sarmo będzie?
>czy do rodziców, czy do kumpla i nie kończysz wypadku z komornikiem na karku >do
końca życia,
Swojego mieć się przecież nie opłaca więc rodzice i kumpel wynajmują;)
> się okaże, że po sprzedaży mieszkania jeszcze 100 tysięcy do spłaty.
W bardzo skrajnym przypadku tak może być, w jakiś dziwnych drogich lokalizacjach typu
Warszawka. Ale na Wawie świat się nie kończy więc nie ma co uogulniać.