-
11. Data: 2004-01-14 10:07:13
Temat: Re: Dziennikarz sie popisal ;) mBank ma problemy
Od: "Franz " <f...@g...pl>
Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl> napisał(a):
> Swoja droga - jednak umowy przychodza na jakis adres?
A to tak trudno wynająć mieszkanie na miesiąc albo dwa?
Jak ktoś chce zrobić jakiś większy przekręt i już wejdzie w posiadanie lewego
dowodu to z adresem do korespondencji tez nie ma problemu.
Na ten lewy dowod mozna sobie np zalozyc skrytkę pocztową.
--
Franz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2004-01-14 10:07:41
Temat: Re: Dziennikarz sie popisal ;) mBank ma problemy
Od: "Marcin Lubojański" <marcin_lubojanski_usun_to@i_to_tez_pf.pl>
Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl> nagryzmolił(a)
w news:bu32u3$8td$1@news.onet.pl:
> > BTW założyłem np konto w Nordea i konto lokacyjne w Raiffesenie -
> > wnioski wysłane przez internet, żadnych ksero dowodu, zagonieni
> > kurierzy w obydwu przypadkach zerknęli na dowód przez 10 sekund
> > sprawdzając czy sie numer zgadza z tym który był w umowie...
>
> Swoja droga - jednak umowy przychodza na jakis adres?
Ale możesz przecież podać adres korespondencyjny niemający nic wspólnego z
adresem zameldowania.
Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na moje strony:
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.3.punkt.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
-
13. Data: 2004-01-14 10:08:51
Temat: Re: Dziennikarz sie popisal ;) mBank ma problemy
Od: "k.b" <k...@w...pf.pl>
> Swoja droga - jednak umowy przychodza na jakis adres?
Mnie kurier zawsze się pytał czy nie przyjechać do pracy. Sprawdzał tylko
numer dowodu.
Czy przypadkiem nie powstaje tu poradnik jak fachowo założyć fałszywe konto?
Pozdrawiam
k.b
-
14. Data: 2004-01-14 12:19:51
Temat: Re: Dziennikarz sie popisal ;) mBank ma problemy
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Ale to chodzi o podrbione ksero czy o kradzione dowody, bo to dwa
zupelnie rozne problemy?
MJ
-
15. Data: 2004-01-20 10:06:07
Temat: Re: Dziennikarz sie popisal ;) mBank ma problemy
Od: "B.Szlachetko" <b...@i...pwr.wroc.pl>
On Wed, 14 Jan 2004 13:19:51 +0100, Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
> Ale to chodzi o podrbione ksero czy o kradzione dowody, bo to dwa
> zupelnie rozne problemy?
>
> MJ
W każdym przypadku bank powinien w bazie PESEL czy wszystkie podane dane
(w keserokopii) są zgodne i to znacznie utrudniło by oszustwa. Może nawet
uniemożliwiłoby je - w każdym razie odpowiedzialność za ewentualne numery
z fałszywym adresem leżeła by po stronie wydającego dowód.
Ponadto myślę, że znacznie lepszym rozwiązaniem jest wyposażyć każdego
polaka w dowód z chipem - podpis elektroniczy z użycie takiego dowodu
załatwiał by sprawę.
Pozdrawiam
--
~~ ><> ~~ B...@p...wroc.pl
~~~~~~~~~
-
16. Data: 2004-01-20 10:38:48
Temat: Re: Dziennikarz sie popisal ;) mBank ma problemy
Od: "Marcin" <n...@n...com>
Witam
Użytkownik "B.Szlachetko" <b...@i...pwr.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnc0pvd6.eu7.bodek@condor.ita.pwr.wroc.pl...
> W każdym przypadku bank powinien w bazie PESEL czy wszystkie podane dane
> (w keserokopii) są zgodne i to znacznie utrudniło by oszustwa. Może nawet
> uniemożliwiłoby je - w każdym razie odpowiedzialność za ewentualne numery
> z fałszywym adresem leżeła by po stronie wydającego dowód.
> Ponadto myślę, że znacznie lepszym rozwiązaniem jest wyposażyć każdego
> polaka w dowód z chipem - podpis elektroniczy z użycie takiego dowodu
> załatwiał by sprawę.
Pomysl tylko jaka firma by wygrala przetarg na oprogramowanie tego;)
Podpis elektroniczny tez nie jest w 100% bezpieczny. Co prawda
z dosc duzym prawdopodobienstwem nie mozna go podrobic,
ale mozna go ukrasc.
Pozdrawiam
Marcin
-
17. Data: 2004-01-20 11:07:21
Temat: Re: Dziennikarz sie popisal ;) mBank ma problemy
Od: "B.Szlachetko" <b...@i...pwr.wroc.pl>
On Tue, 20 Jan 2004 11:38:48 +0100, Marcin <n...@n...com> wrote:
>
> Witam
>
> Pomysl tylko jaka firma by wygrala przetarg na oprogramowanie tego;)
Niech zgadnę - to ta najlepsza polska firma ... (od platnika) ;)
> Podpis elektroniczny tez nie jest w 100% bezpieczny. Co prawda
> z dosc duzym prawdopodobienstwem nie mozna go podrobic,
> ale mozna go ukrasc.
>
> Pozdrawiam
Sie zgadza. Podobnie jest z kartami do bankomatów. Wystarczy PIN nosić w
głowie.
Pozdrawiam
--
~~ ><> ~~ B...@p...wroc.pl
~~~~~~~~~
-
18. Data: 2004-01-20 19:49:36
Temat: Re: Dziennikarz sie popisal ;) mBank ma problemy
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On 20 Jan 2004 11:07:21 GMT, "B.Szlachetko" <b...@i...pwr.wroc.pl>
wrote:
>> Podpis elektroniczny tez nie jest w 100% bezpieczny. Co prawda
>> z dosc duzym prawdopodobienstwem nie mozna go podrobic,
>> ale mozna go ukrasc.
>Sie zgadza. Podobnie jest z kartami do bankomatów. Wystarczy PIN nosić w
>głowie.
IMHO ROTFL. Mamy 1024- albo i 2048-bitowe klucze asymetrycznego
szyfrowania, a bezpieczeństwo ma zależeć od niecałych 14 bitów PINu?
--
Jarek Andrzejewski
-
19. Data: 2004-01-20 20:10:48
Temat: Re: Dziennikarz sie popisal ;) mBank ma problemy
Od: "Marcin" <n...@n...com>
Witam
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <j...@d...com.pl> napisał w wiadomości
news:bd1r00125sc4ne8q5ov9fjaattb16ro6o1@4ax.com...
>
> IMHO ROTFL. Mamy 1024- albo i 2048-bitowe klucze asymetrycznego
> szyfrowania,
Klucz kluczem, ale czy jestes na 100% pewien, ze na podstawie
klucza publicznego nie da sie wyznaczyc klucza prywatneggo?
Ja jestem pewien na 99%. Ale zawsze pozostaje ten 1% niepewnosci.
To, ze taki sposob nie jest znany publicznie to nie znaczy,
ze absolutnie nikt na swiecie nie zna takiego sposobu.
Algorytmy szyfrujce zostaly podane do publicznej wiadomosci
i sa celem atakow od wielu lat (nieskutecznych), ale zawsze pewien poziom
niewiedzy zostaje.
Nawet gdy ktos pozna to raczej nie bedzie tego rozglaszal
publicznie tylko wyciagnie korzysci dla siebie.
Pomijam juz ewentualne bledy w implementacji systemu,
problem generowania naprawde losowych kluczy.
Pozdrawiam
Marcin
-
20. Data: 2004-01-20 21:10:43
Temat: Re: Dziennikarz sie popisal ;) mBank ma problemy
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Tue, 20 Jan 2004 21:10:48 +0100, "Marcin" <n...@n...com>
wrote:
>> IMHO ROTFL. Mamy 1024- albo i 2048-bitowe klucze asymetrycznego
>> szyfrowania,
>
>
>Klucz kluczem, ale czy jestes na 100% pewien, ze na podstawie
>klucza publicznego nie da sie wyznaczyc klucza prywatneggo?
na podstawie samego klucza? Tak, jestem pewien...
>Ja jestem pewien na 99%. Ale zawsze pozostaje ten 1% niepewnosci.
Tobie pozostaje. Ja wierzę tęgim głowom od kilkudziesięciu lat się tym
zajmującym. Poza tym ja wierzę, że po przecinku jeszcze parę
dziewiątek jest.
>Pomijam juz ewentualne bledy w implementacji systemu,
>problem generowania naprawde losowych kluczy.
w przypadku np. RSA klucze nie są losowe. Tam raczej problemem jest
czy są pierwsze.
--
Jarek Andrzejewski