-
41. Data: 2015-07-06 13:58:45
Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>Inny dodatek rzędu 600pln "za punktualne przychodzenie do pracy".
> No coz, podobna premie/brak premii mozna chyba i u nas spotkach.
>>Podobno pracują 10 miesięcy a dostają 14 pensji.
> "czternastka" jest znana i u nas ...
>To teraz argumentujemy, ze skoro cos jest u nas to jest tez
>akceptowalne w
>Grecji?
Powiedzmy - nie wyrazajmy zdziwienia rzeczami, ktore sa ... normalne
:-)
http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/wroclaw-1-mln-
730-tys-zl-na-nagrody-dla-pracownikow,1249899,art,t,
id,tm.html
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,17168432,Ur
zednicy_dostali_premie__Najwiecej_ci_z_magistratu.ht
ml
Przy czym ... cholera wie, jak ten Wroclaw daleko od krawedzi
bankructwa stoi ...
>P.S. U nas nie ma premii 1000euro miesiecznie dla szeregowych
>urzedników +
>13 i 14 pencja. Nie te kwoty...
No wiesz, Grecja dluzej w Unii, PKB wyzsze, to i kwoty wyzsze :-)
Ale najwyrazniej za wysokie, i o to chodzi.
J.
-
42. Data: 2015-07-06 14:22:36
Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
Od: Rafał <m...@a...invalid>
W dniu 06.07.2015 o 12:47, MarekZ pisze:
> Grecja MUSI wrócić do drachmy i próbować pozostać jak najdłużej się da w
> systemie dwuwalutowym. Powinni już od wczoraj te nowe drachmy drukować.
I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła na
dno. Mogą drukować na potegę, czym wywołają Zimbabwe u siebie (i dalszy
spadek do EUR), a do spłaty nadal będą mieli tyle samo. U nich wymiana
handlowa leży i kwiczy, niewiele produkują. A najciekawsze w tym
wszystkim, że oni najwięcej importują leków. I nie mają już za co. Ja
tylko czekam aż komornicy zablokują rachunki rządowe. I znowu będzie
winna UE.
A założę się jeszcze, że ceny dla turystów byłyby w Euro i jeszcze wzrosły.
> Grecja "nie chce robić reform"... To nie jest wcale takie proste. Czy
> wiesz, ze jednym z wymogów wierzycieli było dodatkowe opodatkowanie
> zysków przedsiębiorstw z roku ubiegłego? czyli ci to zarobili teraz,
> post factum, muszą się złożyć na europejskie i międzynarodowe za
> przeproszeniem instytucje finansowe. czy wiesz, że zmuszali ich do
> podwyższenia VAT?
I co w związku z tym? A jak mają zwiększyć przychody, skoro masowo
oszukuje się na Vacie, dochodowym i czym się da? Bo rząd jest fajny jak
daje, ale brać nie ma prawa.
> Znowu w Brukseli lepiej wiedzieli co dla Greków lepsze i chcieli im
> pomóc, a ci biedni i głupi Grecy sami sobie chcą krzywdę zrobić? :)
Nikt im nie kazał brać. Ale każdy po kolei rząd bał się konsekwencji,
więc brnął w bagno coraz dalej i dalej, a teraz już brzegu nie widać.
Scenariusz będzie argentyński, więc niech się cieszą, póki mają z czego.
-
43. Data: 2015-07-06 14:31:39
Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Rafał" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mndrug$m9o$...@f...man.torun.pl...
W dniu 06.07.2015 o 12:47, MarekZ pisze:
>> Grecja MUSI wrócić do drachmy i próbować pozostać jak najdłużej się
>> da w
>> systemie dwuwalutowym. Powinni już od wczoraj te nowe drachmy
>> drukować.
>I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła
>na
Obligacji czy innego dlugu moga nie splacac :-)
>dno. Mogą drukować na potegę, czym wywołają Zimbabwe u siebie (i
>dalszy
Dokladnie.
>spadek do EUR), a do spłaty nadal będą mieli tyle samo. U nich
>wymiana handlowa leży i kwiczy, niewiele produkują. A najciekawsze w
>tym wszystkim, że oni najwięcej importują leków. I nie mają już za
>co. Ja tylko czekam aż komornicy zablokują rachunki rządowe. I znowu
>będzie winna UE.
>A założę się jeszcze, że ceny dla turystów byłyby w Euro i jeszcze
>wzrosły.
No, niekoniecznie. Ale na pewno bez kasy fiskalnej :-)
J.
-
44. Data: 2015-07-06 14:37:44
Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
Od: Rafał <m...@a...invalid>
W dniu 06.07.2015 o 14:31, J.F. pisze:
>> I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła na
>
> Obligacji czy innego dlugu moga nie splacac :-)
Ale wtedy komornicy nasłani przez właścicieli obligacji (pierwsze płatne
bodajże w 2017) wsiądą im na konta. No chyba, że sobie uchwalą ustawę,
że konta rządowe są wolne od zajęć, a co.
-
45. Data: 2015-07-06 14:55:14
Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Rafał" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mndsqs$oah$...@f...man.torun.pl...
W dniu 06.07.2015 o 14:31, J.F. pisze:
>>> I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie
>>> szła na
>> Obligacji czy innego dlugu moga nie splacac :-)
>Ale wtedy komornicy nasłani przez właścicieli obligacji (pierwsze
>płatne bodajże w 2017) wsiądą im na konta. No chyba, że sobie uchwalą
>ustawę, że konta rządowe są wolne od zajęć, a co.
Ja mysle, ze taka ustawe juz maja, i my pewnie tez.
Natomiast moze byc problem z kontami zagranicznymi ... ale wszystkie
panstwa maja podobne problemy, to pewnie wszystkie sie wzajemnie
chronia ... dopoki im to pasuje :-)
J.
-
46. Data: 2015-07-06 15:01:33
Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
Od: "MarekZ" <b...@...pl>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:559a6bf8$0$8385$6...@n...neostrada
.pl...
> Ja tam mysle, ze nawet przy tym limicie 60 euro dziennie, to wyciagaja
> gotowke na potege ...
No tak, to wiadomo, z tym że po 60 euro to wiele nie nawyciągają. Natomiast
jakkolwiek się to nie zakończy w tym tygodniu, run na banki jest wg mnie nie
do uniknięcia. Nawet jeśli Eurosojuz się podda i rzuci kolejną kasę. Chyba,
że Tsipras obieca Grekom, że nigdy nie będzie h/c depozytów i mu uwierzą.
Ale to by już wymagało spektakularnego poziomu zaufania do polityka. IMO to
nie średniowiecze i aż taki poziom zaufania nie wystąpi.
> Jesli jednak wroca do drachmy, to trzeba bedzie wymienic te euro na
> drachmy.
> A potem drachme zdewaluowac.
> A ludzie nieglupi, wczesniej wyplaca ... o ile sie tylko da :-)
A po co wymieniać? Mogą jednostronnie wprowadzić euro jako równoległą
walutę. Dewaluacja od razu też po co? Samo się zdewaluuje jak będą tego
coraz więcej emitować. Wystartują z poziomu 1:1, zapewne szybko będą w
okolicy 0,7.
> Musi, musi ... jedyny zysk moga miec na dewaluacji, co sie sprowadza do
> tego samego, co obnizenie zarobkow i oszczednosci.
> Ale jest lepiej akceptowalne spolecznie.
Na dewaluacji? Zysk podstawowy to wg mnie możliwość prowadzenia samodzielnej
polityki monetarnej. Start inflacji naturalnie gospodarkę napędzi dodatkowo.
> No ale eurosojusz taki glupi ? Poza tym jak chcesz to ukryc ?
Nie wiem czy taki głupi czy gra w tę grę pozorów w imię swoich interesów.
> No wiesz, kraje z wlasna waluta w EU istnieja i maja sie dobrze .. z
> drugiej strony wyjscie Grecji z EU, to dopiero moze byc dla niej
> nieszczescie ...
A co właściwie im się stanie wtedy? Sprawdziłem w sieci czy po wyjściu z EU
kury przestają się nieść a oliwki rosnąć, ale nie mam potwierdzonych źródeł,
że tak się stanie.
> No wiesz, sondazowe doniesienia z poprzedniego tygodnia pokazywaly duze
> zwroty.
> Z drugiej strony podobne scenariusze musieli rozwazac od dawna, a bardzo
> powaznie odkad Tsipras wygral wybory.
>
> A tak, to sie chyba tylko upewnili, ze Grecy nie chca zadnych reform.
Na pewno wielu rzeczy nie wiemy. Nie wiemy do końca jak to faktycznie
wygląda. Ale te publikowane sondaże odbierałem raczej jako próbę wpływu na
opinie publiczną. To jest skrajnie nieprawdopodobne aby była aż tak
drastyczna różnica pomiędzy sondażem zrobionym na reprezentatywnej próbie, a
faktycznym wynikiem. Może Eurosojuz dostawał sondaże robione wśród
eurourzędników greckich? ;)
> A jak to sobie inaczej wyobrazasz ?
> Trzeba ciac wydatki i podnosic przychody.
Ja sobie to wyobrażam, jako zmuszenie do reformy systemu emerytalnego. To
jedyna sensowna droga do wdrożenia "programu oszczędnościowego" wg mnie. A
tak to zarobiłeś rok temu 1000 EUR i nagle okazuje się, że z zaskoczenia 80
EUR musisz oddać na jakichś wierzycieli. Do tego rośnie VAT, ergo osłabia to
gospodarkę.
> Nie wiem na jakich zasadach dziala ECB, ale mozesz miec racje.
> Tak dziala ten amerykanski FED - pozycza na wieczne nieoddanie, ale na
> procent.
> IMF to juz chyba nie calkiem tak.
ECB w praktyce = Niemcy. IMF to instytucja o charakterze wybitnie
politycznym ale realnie międzynarodowym. najsilniejsze ekonomicznie państwa
mają w nim największy glos.
> Tylko ze to tak mozna brac pieniadze, o ile dopasowujesz sie do inflacji
> euro.
> Grecja najwyrazniej to przekroczyla.
Grecja przekroczyła to już dawno temu. USA to inny przypadek, bo oni sami
sobie emitują walutę, w której się zadłużają. Grecja w tej chwili nie. A te
odsetki od długu...., no to takie jakby lenno, nie? Bo kapitał zasadniczy
nie ma szans być spłaconym, a jeśli kiedyś jeszcze globalne stopy procentowe
wzrosną znacząco (co nie jest wcale oczywiste), odsetki także staną się
niespłacalne.
> Tylko, ze to referendum czysto populistyczne. Pytasz sie narod, czy chce
> byc piekny i bogaty, czy biedny i brzydki, to wiadomo co odpowie.
> No chyba, ze jest na tyle swiadomy, ze potrafi odroznic piekne hasla od
> twardej rzeczywistosci.
Trudno powiedzieć na jakiej podstawie ludzie głosowali. Zostali BARDZO
postraszeni zamknięciem banków i ograniczeniem wypłat, a mimo to się nie
ugięli. Nawet w Atenach! Bo że na wyspach EU wygra referendum to tylko
kompletny ciołek mógł uważać.
> Grecy chyba jeszcze nie potrafia ... tylko ciekaw jestem na jak dlugo
> Tsiprasowi pieknych hasel wystarczy...
Na krótko. Oni muszą wyjść ze strefy euro, jeżeli się da bez dużych
poświęceń to zostać w EU, jeżeli nie to pieprzyć to. Potem muszą się wziąć
do roboty.
EU jest trochę w kozim rogu. Nie dadzą kasy - out ze strefy euro. Dadzą -
kasa na 100% wtopiona, czegokolwiek im Grecy nie obiecają. I jak to
wytłumaczą Hiszpanom czy Słowakom? Wkurwią ich nieźle.
Tak więc EU kasy raczej nie da. Jeżeli posunie się do tego, że da z ECB (bo
Niemcy samodzielnie są w stanie o tym zdecydować) - kolejny krok do rozpadu
strefy euro zrobiony. Czy Niemcy jako kraj zdecydują się dać - oto jest
pytanie. I jaka byłaby cena za to dla Grecji i czy Tsipras dla kasy
zrezygnuje z szansy zostania Mesjaszem Grecji. :)
-
47. Data: 2015-07-06 15:16:11
Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Mon, 06 Jul 2015 15:01:33 +0200, MarekZ napisał(a):
> Tak więc EU kasy raczej nie da. Jeżeli posunie się do tego, że da z ECB
(bo
> Niemcy samodzielnie są w stanie o tym zdecydować) - kolejny krok do
rozpadu
> strefy euro zrobiony. Czy Niemcy jako kraj zdecydują się dać - oto jest
> pytanie. I jaka byłaby cena za to dla Grecji i czy Tsipras dla kasy
> zrezygnuje z szansy zostania Mesjaszem Grecji. :)
Nie uwzględniasz, że do tej układanki zaczął się wtrącać jeszcze jeden
gracz. Niby po cichu zakulisowo, ale i tak wszędzie o nim słychać. I nie
chodzi tu o Rosję a o USA.
-
48. Data: 2015-07-06 15:18:50
Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
Od: "MarekZ" <b...@...pl>
Użytkownik "Rafał" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mndrug$m9o$...@f...man.torun.pl...
> I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła na
> dno. Mogą drukować na potegę, czym wywołają Zimbabwe u siebie (i dalszy
> spadek do EUR), a do spłaty nadal będą mieli tyle samo. U nich wymiana
> handlowa leży i kwiczy, niewiele produkują. A najciekawsze w tym
> wszystkim, że oni najwięcej importują leków. I nie mają już za co. Ja
> tylko czekam aż komornicy zablokują rachunki rządowe. I znowu będzie winna
> UE.
> A założę się jeszcze, że ceny dla turystów byłyby w Euro i jeszcze
> wzrosły.
Jak to co to da? Zapewni możliwość obrotu gotówkowego.
Obligacje mają do spłaty w euro i będą mieli. I co? Ktoś kto to kupował,
ryzykował w imię wyższych możliwych odsetek, bo kupował greckie obligacje, a
nie bundy. No i wjebkę trzeba będzie wziąć na klatę.
> I co w związku z tym? A jak mają zwiększyć przychody, skoro masowo
> oszukuje się na Vacie, dochodowym i czym się da? Bo rząd jest fajny jak
> daje, ale brać nie ma prawa.
To, że jest to kompletnie nie do zaakceptowania. Wsteczne opodatkowanie
przychodu oraz podwyżka VAT zmniejszająca konkurencyjność gospodarki na
przyszłość w imię spłaty jakichś tam odsetek, co i tak niczego nie zmieni
długoterminowo.
> Nikt im nie kazał brać. Ale każdy po kolei rząd bał się konsekwencji, więc
> brnął w bagno coraz dalej i dalej, a teraz już brzegu nie widać.
> Scenariusz będzie argentyński, więc niech się cieszą, póki mają z czego.
Kazać nie kazał, ale skoro dawali (chcieli zarobić na odsetkach) i uznali,
że maja na tym dodatnia wartość oczekiwaną to czemu nie brać? A tu masz,
funkcja falowa skolapsowała akurat w taki niefartowny dla wierzycieli
sposób. I to też będą musieli wziąć na klatę i wyciągnąć naukę na
przyszłość.
Grecka propozycja to było umorzenie 100 miliardów euro, z około 330
miliardów. Oczywiście psychologicznie jest to trudne, ale realnie to zmienia
niewiele, nigdy Eurosojuz tych środków i tak nie odzyska. A będzie się
stawiał - IMO nie odzyska prawie nic.
-
49. Data: 2015-07-06 15:20:30
Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Krzysztof Halasa" m...@p...waw.pl
> Polska zbankrutowała nie tylko raz, podobnie jak Grecja i wiele innych krajów.
Kiedy Polska zbankrutowała?
> Przesunęłoby więcej kosztów z państwa na społeczeństwo.
Zawsze społeczeństwo płaci za wydatki państwa. Dlatego warto do
władz wybierać ludzi, którzy mają olej w głowie -- zamiast sieczki.
[najlepiej wybierać tych ludzi, którzy potrafią gospodarować forsą,
nie zaś tych, którzy wiecznie wyjaśniają, że są niedofinansowani]
> Zasadniczo problemem jest brak możliwości kontroli państwa przez
> społeczeństwo. W efekcie państwo staje się nowotworem, który zżera
> swojego żywiciela, doprowadzając także siebie do upadku.
Wedle jakiej zasady? ;)
Ja bym to zapisał inaczej:
Problemem jest brak kontroli państwa przez
społeczeństwo. W efekcie państwo staje się nowotworem zżerającym
swego żywiciela.
Co z tego, że społeczeństwo może kontrolować, skoro nie kontroluje?
A nie kontroluje, bo uważa, że:
-- nie warto mieszać się do polityki
-- ,,na władzę nie poradzę''
-- władza to świętość
-- nie nam, maluczkim, patrzeć na ręce wielkich tego świata
-- lepiej nie zadzierać z władzami, bo jeszcze jakąś karę wymierzą...
(choćby mandat za przekroczenie szybkości czy więzienie za
znęcanie się nad zwierzętami -- jeśli nie mam żadnego dużego
zwierzaka, bo pchły nie liczą się, to chyba znęcam się nad
zwierzętami, jako że nie karmię stosownie, nie zapewniam
dobrych warunków bytowania itd... debil z sądu znajdzie
zawsze stosowne prawo)
-=-
BTW... Skąd bierze się nazwa 'lewica'? Może stąd, że debilna
warstwa podpierająca się ,,prawem'' została nazwana 'prawicą?'
Niesprawiedliwość w sądach chyba zawsze prowadzić musi do wojen.
--
.`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
50. Data: 2015-07-06 15:48:10
Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "MarekZ" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mndu7d$an9$...@s...cyf-kr.edu.pl...
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
>> Ja tam mysle, ze nawet przy tym limicie 60 euro dziennie, to
>> wyciagaja gotowke na potege ...
>No tak, to wiadomo, z tym że po 60 euro to wiele nie nawyciągają.
>Natomiast
Ich jest ponad 10 mln, a niektorzy moga miec po kilka kart.
IMO - mozna sie spodziewac 18 mld euro w miesiac ...
>jakkolwiek się to nie zakończy w tym tygodniu, run na banki jest wg
>mnie nie do uniknięcia. Nawet jeśli Eurosojuz się podda i rzuci
>kolejną kasę. Chyba, że Tsipras obieca Grekom, że nigdy nie będzie
>h/c depozytów i mu uwierzą. Ale to by już wymagało spektakularnego
>poziomu zaufania do polityka. IMO to nie średniowiecze i aż taki
>poziom zaufania nie wystąpi.
No - przeciez wlasnie mu zaufali. Nie zdawali sobie sprawy ?
>> Jesli jednak wroca do drachmy, to trzeba bedzie wymienic te euro na
>> drachmy.
>> A potem drachme zdewaluowac.
>> A ludzie nieglupi, wczesniej wyplaca ... o ile sie tylko da :-)
>A po co wymieniać? Mogą jednostronnie wprowadzić euro jako równoległą
>walutę. Dewaluacja od razu też po co? Samo się zdewaluuje jak będą
>tego coraz więcej emitować. Wystartują z poziomu 1:1, zapewne szybko
>będą w okolicy 0,7.
>> Musi, musi ... jedyny zysk moga miec na dewaluacji, co sie
>> sprowadza do tego samego, co obnizenie zarobkow i oszczednosci.
>> Ale jest lepiej akceptowalne spolecznie.
>Na dewaluacji? Zysk podstawowy to wg mnie możliwość prowadzenia
>samodzielnej polityki monetarnej. Start inflacji naturalnie
>gospodarkę napędzi dodatkowo.
No ale jesli od lat nie potrafia dopiac budzetu, to co im taka drachma
da ?
Beda tak sobie drukowac i drukowac, a ludzie beda wierzyc w ten
oficjalny kurs wymiany 1:1 ?
>> No wiesz, kraje z wlasna waluta w EU istnieja i maja sie dobrze ..
>> z drugiej strony wyjscie Grecji z EU, to dopiero moze byc dla niej
>> nieszczescie ...
>A co właściwie im się stanie wtedy? Sprawdziłem w sieci czy po
>wyjściu z EU kury przestają się nieść a oliwki rosnąć, ale nie mam
>potwierdzonych źródeł, że tak się stanie.
Dostep do unijnych funduszy rozwojowych ... no, zalozmy , ze juz
wykorzystali i chwilowo sa na zero.
Doplaty do rolnictwa ... no, zalozmy ze teraz tez wychodza na zero,
choc gdzies widze bilans budzetu eu - ~5mld euro idzie do Grecji.
Utrudnienia w handlu zagranicznym z tytulu waluty i cel - co moze
zniechecic inwestorow. Ale da prace obywatelom :-)
Utrudnienia dla turystow ... chyba, ze stare umowy sie zachowaja, nie
beda chcieli wiz, ubezpieczen itp ...
>> No wiesz, sondazowe doniesienia z poprzedniego tygodnia pokazywaly
>> duze zwroty.
>Na pewno wielu rzeczy nie wiemy. Nie wiemy do końca jak to faktycznie
>wygląda. Ale te publikowane sondaże odbierałem raczej jako próbę
>wpływu na opinie publiczną. To jest skrajnie nieprawdopodobne aby
>była aż tak drastyczna różnica pomiędzy sondażem zrobionym na
>reprezentatywnej próbie, a faktycznym wynikiem. Może Eurosojuz
>dostawał sondaże robione wśród eurourzędników greckich? ;)
Nie wykluczam, bo zmiany istotnie duze. Ale moze jednak propaganda
zrobila swoje ?
>> A jak to sobie inaczej wyobrazasz ?
>> Trzeba ciac wydatki i podnosic przychody.
>Ja sobie to wyobrażam, jako zmuszenie do reformy systemu
>emerytalnego. To
Czyli emeryci dostana mniej, czy pracownicy zaplaca wiecej ?
>jedyna sensowna droga do wdrożenia "programu oszczędnościowego" wg
>mnie. A tak to zarobiłeś rok temu 1000 EUR i nagle okazuje się, że z
>zaskoczenia 80 EUR musisz oddać na jakichś wierzycieli.
To istotnie wydaje sie niezbyt szczesliwy pomysl ... ale czy w koncu
nie zaplacisz ?
>Do tego rośnie VAT, ergo osłabia to gospodarkę.
A to IMO niekoniecznie.
>> Nie wiem na jakich zasadach dziala ECB, ale mozesz miec racje.
>> Tak dziala ten amerykanski FED - pozycza na wieczne nieoddanie, ale
>> na procent.
>ECB w praktyce = Niemcy.
Niemcy czy nie - na razie chyba tych euro nie drukuja.
Czy jednak drukuja i pozyczaja na procent ?
>IMF to instytucja o charakterze wybitnie politycznym ale realnie
>międzynarodowym. najsilniejsze ekonomicznie państwa mają w nim
>największy glos.
Z tym, ze wydaje mi sie, ze oprocz bezzwrotnych "poczyczek", glownie
daja jednak zwrotne.
>> Tylko ze to tak mozna brac pieniadze, o ile dopasowujesz sie do
>> inflacji euro. Grecja najwyrazniej to przekroczyla.
>Grecja przekroczyła to już dawno temu. USA to inny przypadek, bo oni
>sami sobie emitują walutę, w której się zadłużają. Grecja w tej
>chwili nie. A te odsetki od długu...., no to takie jakby lenno, nie?
>Bo kapitał zasadniczy nie ma szans być spłaconym, a jeśli kiedyś
>jeszcze globalne stopy procentowe wzrosną znacząco (co nie jest wcale
>oczywiste), odsetki także staną się niespłacalne.
No, ale o tym wiedzieli. I sie zadluzali dalej.
>> Tylko, ze to referendum czysto populistyczne. Pytasz sie narod, czy
>> chce byc piekny i bogaty, czy biedny i brzydki, to wiadomo co
>> odpowie.
>> No chyba, ze jest na tyle swiadomy, ze potrafi odroznic piekne
>> hasla od twardej rzeczywistosci.
>Trudno powiedzieć na jakiej podstawie ludzie głosowali. Zostali
>BARDZO postraszeni zamknięciem banków i ograniczeniem wypłat, a mimo
>to się nie ugięli. Nawet w Atenach! Bo że na wyspach EU wygra
>referendum to tylko kompletny ciołek mógł uważać.
Tak nawiasem mowiac, to tenze sam Tsipras przeciez banki zamykal -
takie dzialania w obie strony ?
>> Grecy chyba jeszcze nie potrafia ... tylko ciekaw jestem na jak
>> dlugo Tsiprasowi pieknych hasel wystarczy...
>Na krótko. Oni muszą wyjść ze strefy euro, jeżeli się da bez dużych
>poświęceń to zostać w EU, jeżeli nie to pieprzyć to. Potem muszą się
>wziąć do roboty.
>EU jest trochę w kozim rogu. Nie dadzą kasy - out ze strefy euro.
>Dadzą - kasa na 100% wtopiona, czegokolwiek im Grecy nie obiecają. I
>jak to wytłumaczą Hiszpanom czy Słowakom? Wkurwią ich nieźle
No, ale to juz EU zrozumialo. I teraz sie zamienia na te rogi ?
>Tak więc EU kasy raczej nie da. Jeżeli posunie się do tego, że da z
>ECB (bo Niemcy samodzielnie są w stanie o tym zdecydować) - kolejny
>krok do rozpadu strefy euro zrobiony. Czy Niemcy jako kraj zdecydują
>się dać - oto jest pytanie.
Niemcy jako kraj maja dodatkowy problem - Niemcy jako osoby nie chca
wiecej dawac.
Za tym idzie oczywiscie opinia parlamentu - w lutym jeszcze chcieli
pomagac.
>I jaka byłaby cena za to dla Grecji i czy Tsipras dla kasy zrezygnuje
>z szansy zostania Mesjaszem Grecji. :)
Sam sobie usztywnil stanowisko ... no chyba, ze dobrze wie, ze EU nie
moze sobie na to pozwolic ...
J.