eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDziś Grecja, jutro Polska
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 249

  • 51. Data: 2015-07-06 18:47:49
    Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "J.F." 559a7535$0$2206$6...@n...neostrada.pl

    >>I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła na

    > Obligacji czy innego dlugu moga nie splacac :-)

    IMO ogłaszają/proponują niewypłacalność tylko wobec zewnętrznych wierzycieli.
    (i chyba tylko częściową) Grekom chyba chcą wypłacać. Jakoś przewalutują euro
    na nowa drachmę i wypłacą? Ależ -- nie... Od dawna wiadomo, że Grecja może nie
    spłacać części długów -- a i tak nie wypadnie poza strefę euro, poza Unię
    Europejską, poza banki zachodnie...

    >>dno. Mogą drukować na potegę, czym wywołają Zimbabwe u siebie (i dalszy

    > Dokladnie.

    Nie wywołają -- Obama już dość dawno powiedział, że Grecja nie musi spłacać. :)
    Podobnie z Kijowem -- nie musi spłacać. :)

    To cena rozrywania prawosławia. Z Polską tak słodko nie jest -- bo Polacy
    tylko częściowo są prawosławni. Na tej grupie wiadomo, co to są ,,nowe''
    środki. Inaczej należy traktować prawosławnych odrywanych od Rosji
    a inaczej nieprawosławnych.

    Jest wojna -- następna po Zimnej wojnie. Tańsze jest umarzanie (restrukturyzacja)
    części długów greckich czy kijowskich niż wojowanie przeciwko Rosji, choćby
    i wojowanie zmrożone. ;) BTW -- UE traci obecnie miliony miejsc pracy
    w efekcie ,,sankcyjnej wojny'' prowadzonej przeciwko Rosji.

    -=-

    Polska miała swoją szansę ćwierć wieku temu -- co za śmieszna konstrukcja...
    Temu... ;) Wówczas można było budować Rzeczpospolitą od Odry po Berezynę,
    od Talina po Kijów... UŚE mogła sięgać od Odry (od Łaby nie udałoby się,
    choć tam też są Słowianie -- Połabscy) po kresy Białorusi i Ukrainy,
    od Estonii po fragmenty dawnej Jugosławii, włączając w to i Węgrów
    i Czechów z ich Słowakami, i Rumunów, i Bułgarów... Cóż z tego,
    skoro nawet z Litwinami i Białorusinami (dawniejszymi Litwinami)
    Polacy nie dogadali się? :)

    Berezyna to historyczna rzeka graniczna. Za Berezyną Napoleon szukał
    pewnego schronienia, w które jemu współcześni wierzyli do tego stopnia,
    że na tej rzece Rosjanie stawili makabryczny opór, nie chcąc wypuści
    okrutnika_spod_Borodino poza swoje granice... Cesarz przeszedł przez
    Berezynę pomimo uporu Rosjan, ale niewiele mu to pomogło... Jego klęska
    miała swe źródło w Anglii -- dla której rozpoczął wyprawę przeciwko
    Aleksandrowi, we Francji i w niszczeniu prawosławia.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_nad_Berezyn%C4%8
    5_(1812)

    --
    .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 52. Data: 2015-07-06 18:53:07
    Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Od: "MarekZ" <b...@...pl>

    Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:559a8725$0$2187$6...@n...neostrada
    .pl...

    Przez miesiąc banki nie mogą być zamknięte. To się musi rozstrzygnąć w tym
    tygodniu. Wprawdzie Eurosojuzowi wydaje się być obecnie na rękę przeciąganie
    sprawy, ale raczej nie wezmą odpowiedzialności za jakieś większe jatki w
    Grecji.

    Tsiprasowi zaufali, że zawalczy o jakieś sensowne dla nich rozwiązanie. Czy
    w przypadku braku porozumienia z EU zaufają mu, że nie będzie h/c depozytów?
    Nie powinni.

    Kursu oficjalnego EURDRH to nie będzie, muszą to od razu urynkowić, choćby
    wewnętrznie. Nawet za cenę jakichś chwilowych histerycznych spadków choćby
    do 0,30. Nie jest tak, że nie mają żadnych rezerw.

    Co do reformy systemu emerytalnego, to jedyne źródło realnych dużych
    oszczędności długofalowych. Podwyższenie wieku emerytalnego to 100%-owa
    konieczność. Obniżenie obecnych emerytur? Problematyczne z moralnego punktu
    widzenia.

    ECB ostatnio drukarki uruchomił.
    Tsipras banki musiał "zamknąć", a co miał zrobić, doprowadzić do ich
    niewypłacalności? Wiedział przecież, że pójdzie "na wojnę" z EU.

    Niemcy jako osoby nie chcą, to na pewno. Ale czy przypadkiem w Niemczech nie
    jest podobnie jak w PL? czy to ważne czego chcą obywatele? Ważne czego chce
    ekipa. A ekipa zdaje sobie sprawę ile straci jak się eurostrefa zacznie im
    sypać.

    IMO jest poważne zagrożenie, że będą próbowali za wszelką cenę utrzymać
    Grecję w strefie euro. A to będzie strategia lose-lose.

    Co by w takim przypadku zrobili? Ano stwierdziliby, że czekają na ofertę ze
    strony Grecji - nie mogą już ryzykować, że Grecja odrzuci kolejna ich
    ofertę, to juz byłoby kompletne ośmieszenie. A jak ją dostaną, coś tam dla
    niepoznaki nieistotnego zmienią i przyjmą ofertę Grecji. Ofertę, która
    będzie znacznie bardziej niekorzystna dla wierzycieli niż ich oferty
    przedreferendalne. Ale jeżeli Grecja nie wyjdzie ze strefy euro, i tak gówno
    z tego będzie.

    Zobaczymy co to się stanie, moment na pewno jest bardzo ciekawy.


  • 53. Data: 2015-07-06 19:16:49
    Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "MarekZ" napisał w wiadomości grup
    Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
    >Przez miesiąc banki nie mogą być zamknięte. To się musi rozstrzygnąć
    >w tym tygodniu. Wprawdzie Eurosojuzowi wydaje się być obecnie na rękę
    >przeciąganie sprawy, ale raczej nie wezmą odpowiedzialności za jakieś
    >większe jatki w Grecji.

    Grecy sobie sami banki zamkneli ...

    >Kursu oficjalnego EURDRH to nie będzie, muszą to od razu urynkowić,
    >choćby wewnętrznie. Nawet za cenę jakichś chwilowych histerycznych
    >spadków choćby do 0,30. Nie jest tak, że nie mają żadnych rezerw.

    Ale jak - drachma jest warta tyle co euro, zarabiacie tyle samo, ceny
    takie same, ale jak chcecie wymienic, to 0.30 ?

    Bo inaczej - co to da ? Na chwile moga sobie deficyt wydrukowac, ale
    bez reform to starczy na rok.

    >Co do reformy systemu emerytalnego, to jedyne źródło realnych dużych
    >oszczędności długofalowych. Podwyższenie wieku emerytalnego to
    >100%-owa konieczność. Obniżenie obecnych emerytur? Problematyczne z
    >moralnego punktu widzenia.

    No coz, program wieloletni, czy chcesz wycofac mlodych emerytow ?
    A poza tym ... mamy duze bezrobocie i wydluzamy czas pracy ?

    >Niemcy jako osoby nie chcą, to na pewno. Ale czy przypadkiem w
    >Niemczech nie jest podobnie jak w PL? czy to ważne czego chcą
    >obywatele? Ważne czego chce ekipa. A ekipa zdaje sobie sprawę ile
    >straci jak się eurostrefa zacznie im sypać.

    No ale wiesz - jest jak w Polsce - ekipa moze sie zmienic, jak nie
    slucha obywateli :-)

    >IMO jest poważne zagrożenie, że będą próbowali za wszelką cenę
    >utrzymać Grecję w strefie euro. A to będzie strategia lose-lose.
    >Co by w takim przypadku zrobili? Ano stwierdziliby, że czekają na
    >ofertę ze strony Grecji - nie mogą już ryzykować, że Grecja odrzuci
    >kolejna ich ofertę, to juz byłoby kompletne ośmieszenie. A jak ją
    >dostaną, coś tam dla niepoznaki nieistotnego zmienią i przyjmą ofertę
    >Grecji. Ofertę, która

    No, powiedzmy ze i tak moze byc.

    >będzie znacznie bardziej niekorzystna dla wierzycieli niż ich oferty
    >przedreferendalne. Ale jeżeli Grecja nie wyjdzie ze strefy euro, i
    >tak gówno z tego będzie.

    Ale czy to Grecji cos da ? Oni od lat jada na dotacjach. Myslisz, ze
    swiat/ECB/IMF dalej bedzie chcial dotowac ?

    >Zobaczymy co to się stanie, moment na pewno jest bardzo ciekawy.

    Poczekamy, zobaczymy. Wszystko wskazuje, ze szybko pojdzie :-)

    J.


  • 54. Data: 2015-07-06 19:42:05
    Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Od: "MarekZ" <b...@...pl>

    Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:559ab80c$0$2202$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Ale jak - drachma jest warta tyle co euro, zarabiacie tyle samo, ceny
    > takie same, ale jak chcecie wymienic, to 0.30 ?
    >
    > Bo inaczej - co to da ? Na chwile moga sobie deficyt wydrukowac, ale bez
    > reform to starczy na rok.

    No ja bym to widział jako wypłaty wynagrodzeń z budżetu w drachmach. Podatki
    i opłaty wyrażone w drachmach. Wypłaty podmiotów prywatnych to jak sobie
    chcą, jak się umówią. I podwójne ceny w sklepach. Płacisz w czym chcesz. I
    coś w rodzaju kantorów, gdzie jak chcesz to sobie wymieniasz w obie strony
    po kursie, który się na rynku ukształtuje.

    > No coz, program wieloletni, czy chcesz wycofac mlodych emerytow ?
    > A poza tym ... mamy duze bezrobocie i wydluzamy czas pracy ?

    Tak. No widzę tu alternatywę - sprzedaż wybranych wysp. Może Niemcy byliby
    zainteresowani niektórymi. Czy coś innego co mogłoby wygenerować duże
    przychody Grecja ma do zaproponowania?

    > Ale czy to Grecji cos da ? Oni od lat jada na dotacjach. Myslisz, ze
    > swiat/ECB/IMF dalej bedzie chcial dotowac ?

    Nie wiem. My intuicyjnie patrzymy z perspektywy mikro, gdzie pieniądze to
    jest coś, czego jest ograniczona ilość. Z perspektywy makro to tak nie
    wygląda. IMO nie jest wykluczone, że z powodu chęci realizacji innych celów,
    będą to dotować dalej. Zadbają, żeby to jakoś w miar wyglądało, ale będą
    dalej sypać w czarną dziurę.


  • 55. Data: 2015-07-06 20:00:35
    Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>Inny dodatek rzędu 600pln "za punktualne przychodzenie do pracy".
    >> No coz, podobna premie/brak premii mozna chyba i u nas spotkach.
    >>>Podobno pracują 10 miesięcy a dostają 14 pensji.
    >> "czternastka" jest znana i u nas ...
    >>To teraz argumentujemy, ze skoro cos jest u nas to jest tez
    >>akceptowalne w
    >>Grecji?
    >
    > Powiedzmy - nie wyrazajmy zdziwienia rzeczami, ktore sa ... normalne
    >:-)
    >
    Alez one nie sa normalne.

    > http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/wroclaw-1-mln-
    730-tys-zl-na-nagro
    > dy-dla-pracownikow,1249899,art,t,id,tm.html
    > http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,17168432,Ur
    zednicy_dostali_pre
    > mie__Najwiecej_ci_z_magistratu.html
    >
    Magia liczb...
    Przelicz prosze na jednego pracownika miesiecznie.

    > Przy czym ... cholera wie, jak ten Wroclaw daleko od krawedzi
    > bankructwa stoi ...
    >
    >>P.S. U nas nie ma premii 1000euro miesiecznie dla szeregowych
    >>urzedników +
    >>13 i 14 pencja. Nie te kwoty...
    >
    > No wiesz, Grecja dluzej w Unii, PKB wyzsze, to i kwoty wyzsze :-)
    > Ale najwyrazniej za wysokie, i o to chodzi.

    Dokładnie o to chodzi.


  • 56. Data: 2015-07-06 23:21:58
    Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 6 Jul 2015 19:42:05 +0200, MarekZ napisał(a):
    > Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
    >> Ale jak - drachma jest warta tyle co euro, zarabiacie tyle samo, ceny
    >> takie same, ale jak chcecie wymienic, to 0.30 ?
    >> Bo inaczej - co to da ? Na chwile moga sobie deficyt wydrukowac, ale bez
    >> reform to starczy na rok.
    >
    > No ja bym to widział jako wypłaty wynagrodzeń z budżetu w drachmach. Podatki
    > i opłaty wyrażone w drachmach. Wypłaty podmiotów prywatnych to jak sobie
    > chcą, jak się umówią. I podwójne ceny w sklepach. Płacisz w czym chcesz. I

    A te ceny w sklepach to po oficjalnym kursie, czy dowolnym/kantorowym?

    > coś w rodzaju kantorów, gdzie jak chcesz to sobie wymieniasz w obie strony
    > po kursie, który się na rynku ukształtuje.

    Przypomina mi sie Limes Inferior Zajdla :-)

    Pomysl to jakis jest, tylko:
    a) czemu po prostu nie obnizyc wynagrodzen budzetowych ?
    b) myslisz, ze na dlugo wystarczy ? Czy juz za rok sie okaze, ze
    drachm tyle juz wydrukowali, ze nikt ich nie chce..

    c) a przychody budzetu nie spadna, jak ludzie zaczna wymieniac euro na
    drachmy przed zaplaceniem podatku ?

    J.


  • 57. Data: 2015-07-07 09:10:32
    Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Od: "MarekZ" <b...@...pl>

    Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mp8p5b89l7pu$.m8okw4vqvofb$.dlg@40tude.
    net...

    > A te ceny w sklepach to po oficjalnym kursie, czy dowolnym/kantorowym?

    Po rynkowym (kantorowym). Kurs 1:1 tylko dla celu żeby było wiadomo ile im
    powypłacać i ile oni mają wpłacić do budżetu z tytułu podatków. W kilka
    tygodni rynek zapewne zweryfikuje ile tak naprawdę oni zarabiać powinni w
    stosunku do reszty świata, czyli ustali kurs EURDRH.

    > Pomysl to jakis jest, tylko:
    > a) czemu po prostu nie obnizyc wynagrodzen budzetowych ?
    > b) myslisz, ze na dlugo wystarczy ? Czy juz za rok sie okaze, ze
    > drachm tyle juz wydrukowali, ze nikt ich nie chce..
    >
    > c) a przychody budzetu nie spadna, jak ludzie zaczna wymieniac euro na
    > drachmy przed zaplaceniem podatku ?

    a) Tylko budżetowych wynagrodzeń? A reszta przepływów?
    b) Myślę, że się ukształtuje jakiś kurs, intuicyjnie bym postawił na EURDRH
    0,70. Jak będą dużo drukować - będzie dalej spadał, i tyle. Ale wewnętrzną
    swobodę rozliczeń zyskają, naturalna inflacja się pojawi, która "rozwiąże
    problem" oszczędności.
    c) Po prostu wszystkie bilanse wyrażone w EUR im się obniżą, obecnie to jest
    sztucznie zawyżone.

    Czytam na portalach finansowych, że Juncker się boi wyjścia Grecji ze
    strefy. Oni im dadzą kasę, to chyba przesądzone! Patrzę na notowania i rynki
    to właśnie dyskontują. :/

    I my się także pośrednio złożymy na to!


  • 58. Data: 2015-07-07 10:18:37
    Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "MarekZ" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mnfu18$220$...@s...cyf-kr.edu.pl...
    Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
    >> A te ceny w sklepach to po oficjalnym kursie, czy
    >> dowolnym/kantorowym?

    >Po rynkowym (kantorowym).

    raczej po sklepowym, ale ok.

    > Kurs 1:1 tylko dla celu żeby było wiadomo ile im powypłacać i ile
    > oni mają wpłacić do budżetu z tytułu podatków. W kilka tygodni rynek
    > zapewne zweryfikuje ile tak naprawdę oni zarabiać powinni w stosunku
    > do reszty świata, czyli ustali kurs EURDRH.

    Raczej spodziewam sie, ze ten kurs moze mocno spasc, skoro tylko czesc
    spoleczenstwa zarabia w DRH i chce sie ich pozbyc.
    A wtedy mamy zaraz strajk nauczycieli, urzednikow, emerytow ... a moze
    nawet samego premiera :-)

    > Pomysl to jakis jest, tylko:
    > a) czemu po prostu nie obnizyc wynagrodzen budzetowych ?
    > b) myslisz, ze na dlugo wystarczy ? Czy juz za rok sie okaze, ze
    > drachm tyle juz wydrukowali, ze nikt ich nie chce..
    > c) a przychody budzetu nie spadna, jak ludzie zaczna wymieniac euro
    > na
    > drachmy przed zaplaceniem podatku ?

    >a) Tylko budżetowych wynagrodzeń? A reszta przepływów?

    proponowales wyplacac budzetowe wyplaty w DRH.
    No - proponowales tez podatki w DRH ...

    >b) Myślę, że się ukształtuje jakiś kurs, intuicyjnie bym postawił na
    >EURDRH 0,70. Jak będą dużo drukować - będzie dalej spadał, i tyle.

    Zobacz ile oni tych pieniedzy teraz potrzebuja - cos mi sie widzi, ze
    bardzo szybko wydrukuja za duzo, i kurs poleci na pysk.

    >Ale wewnętrzną swobodę rozliczeń zyskają,

    No owszem, cos tam dodrukowac beda mogli, i to jest plus w stosunku do
    samych obnizek.

    >naturalna inflacja się pojawi, która "rozwiąże problem" oszczędności.

    Oj ... wczesniej nie pisales, ze zamieniamy stan konta w bankach z
    euro na drh :-)

    >c) Po prostu wszystkie bilanse wyrażone w EUR im się obniżą, obecnie
    >to jest sztucznie zawyżone.

    To im na spalate dlugow nie starczy :-)

    >Czytam na portalach finansowych, że Juncker się boi wyjścia Grecji ze
    >strefy. Oni im dadzą kasę, to chyba przesądzone! Patrzę na notowania
    >i rynki to właśnie dyskontują. :/

    A co - euro spada ? Na razie chyba minimalnie ...
    Czy zlotowka leci na pysk, czy greckie obligacje sie trzymaja ?

    >I my się także pośrednio złożymy na to!

    Na razie nam chyba ciagle z Unii w sumie splywa. Moze i realnie
    splynie mniej niz by splynelo, ale splywa, a nie placimy :-)

    J.


  • 59. Data: 2015-07-07 10:33:07
    Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Od: Krzysiek <k...@o...pl>

    W dniu wtorek, 7 lipca 2015 10:18:49 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

    > Oj ... wczesniej nie pisales, ze zamieniamy stan konta w bankach z
    > euro na drh :-)

    to jest kluczowe bo znaczaco wplywa na odbior spoleczny.
    W praktyce jest to podobne dzialanie jak opodatkowanie przychodow za lata ubiegle.

    Zeby ludzie nie czuli sie mocno oszukani to konta w EUR musza zostac w EUR.
    Kazdy dostaje nowe konto w nowej walucie.

    To tak jakby mi teraz bank w Polsce napisal ze zamienia mi konto w GBP/CHF etc na
    jakas walute ktora wlasnie dopada inflacja.


  • 60. Data: 2015-07-07 11:06:36
    Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Od: "MarekZ" <b...@...pl>

    Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:559b8b67$0$8374$6...@n...neostrada
    .pl...

    > proponowales wyplacac budzetowe wyplaty w DRH.
    > No - proponowales tez podatki w DRH ...

    Budżet nie ma wyjścia - musi wypłacać w DRH, bo euro nie może sobie
    wydrukować. DRH zaczyna być w obiegu - inni także mogą się w niej rozliczać.

    > Zobacz ile oni tych pieniedzy teraz potrzebuja - cos mi sie widzi, ze
    > bardzo szybko wydrukuja za duzo, i kurs poleci na pysk.

    No tak - zaczną funkcjonować w prawdziwym świecie po prostu.

    > Oj ... wczesniej nie pisales, ze zamieniamy stan konta w bankach z euro na
    > drh :-)

    Zamienić przymusowo nie powinni. Ale mogą umożliwić wypłaty w DRH 1:1 każdej
    ilości, jeśli ktoś chce. A w EUR limity wypłat będzie im trudno szybko
    znieść, bo skąd euro maja brać?

    > To im na spalate dlugow nie starczy :-)

    Jakich długów? :)

    > Czy zlotowka leci na pysk, czy greckie obligacje sie trzymaja ?

    Handel greckimi obligacjami jest zawieszony, Notowane są tylko różnego
    rodzaju ETF-y i kontrakty. I ogólnie pisząc spadają oczekiwane rentowności!

    > Na razie nam chyba ciagle z Unii w sumie splywa. Moze i realnie splynie
    > mniej niz by splynelo, ale splywa, a nie placimy :-)

    Spływa, spływa. papier to może i spływa. A księgowo to już na pewno tak
    wygląda. Tylko coraz mniej realnych rzeczy mamy, np. banków. ;-)

    Niestety coraz bardziej wygląda na to, że to daremne dywagacje.
    Prawdopodobnie ESM im umorzy długi, znaczy weźmie od nich jakieś nowe
    obligacje i im je następnie umorzy. ECB samodzielnie podobno nie ma prawa
    umorzyć niczego, zatem użyją do tego celu ESM. A potem przełożą kasę
    księgowo z ESM do ECB, że niby nie ma straty.

    Nosz kurwa, zasrany Eurosojuz.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1