eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2008-09-29 10:46:59
    Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    MarekZ pisze:
    > Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:gbq9fk$f2a$1@alfa.kjonca...
    >
    >>> Albo że wypowie nieterminowo spłacany kredyt, podczas gdy w przypadku
    >>> braku "dodatkowych kredytów" by nie wypowiedział?
    >> Ale np. może postraszyć KK, to zawsze jest jakiś dodatkowy argument
    >> przeciwko kredytobiorcy :)
    >
    > Hmm, kk w sensie kodeks karny? Wydaje mi się, że tu w grę mogłaby
    > jedynie wchodzić jakaś "odpowiedzialność cywilna". Żeby na karną się
    > narazić, to już by chyba trzeba być idiotą, w znaczeniu żeby tak jakoś
    > samemu na siebie donieść, że to celowo i zamiarem wyłudzenia te kolejne
    > kredyty sie brało.

    Chyba nie rozumiesz. Jak przestaniesz spłacać i bank zobaczy, że wziąłeś
    dodatkowe kredyty (np. przez BIK), to może wtedy potraktować to jak
    wyłudzenie.
    A wspomnienie w pisemku z banku, że mogą jeszcze ścigać karnie, (z tego
    co wiem) mocniej motywuje do spłaty ...
    KJ


  • 12. Data: 2008-09-29 11:04:50
    Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
    Od: "MarekZ" <m...@i...pl>

    Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gbqbn5$fok$1@alfa.kjonca...

    > Chyba nie rozumiesz. Jak przestaniesz spłacać i bank zobaczy, że wziąłeś
    > dodatkowe kredyty (np. przez BIK), to może wtedy potraktować to jak
    > wyłudzenie.

    Ale jaka jest tutaj rola tych dodatkowych kredytów. Czy gdyby one nie
    zaistniały bank nie mógłby spróbować potraktować swojego kredytu jako próby
    wyłudzenia? Uważam, że rola tych dodatkowych kredytów jest dla statusu
    sprawy dokładnie żadna.

    > A wspomnienie w pisemku z banku, że mogą jeszcze ścigać karnie, (z tego co
    > wiem) mocniej motywuje do spłaty ...

    Czy ja wiem. Mnie by nie zmotywowało. Gdybym już postanowił czegoś nie
    spłacać nic by mnie chyba nie zmotywowało, a już najmniej straszenie. I
    myślę że to zazwyczaj tak właśnie działa. :-)

    marekz


  • 13. Data: 2008-09-29 11:06:24
    Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
    Od: "MarekZ" <m...@i...pl>

    Użytkownik "RobertS" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:gbqba2$u9f$1@opal.icpnet.pl...

    > podobnych (martwych) zapisow w umowie jest wiecej, mam np. ze musze
    > przelewac wynagrodzenie na rachunek w banku gdzie mam hipo, co jakis czas
    > bank mi przysyla pisemka (list zwykly, bez podpisu pracownika), ze tego
    > nie robie i co.....i nic, bo wiem, ze bank na tej podstawie umowy mi
    > wypowiedziec nie moze

    A tak, tak, ja też mam podobny warunek dotyczący kwoty wpływów kwartalnych
    czy miesięcznych. :-) Żenada.

    marekz


  • 14. Data: 2008-09-29 11:13:24
    Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    MarekZ pisze:
    > Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:gbqbn5$fok$1@alfa.kjonca...
    >
    >> Chyba nie rozumiesz. Jak przestaniesz spłacać i bank zobaczy, że
    >> wziąłeś dodatkowe kredyty (np. przez BIK), to może wtedy potraktować
    >> to jak wyłudzenie.
    >
    > Ale jaka jest tutaj rola tych dodatkowych kredytów. Czy gdyby one nie
    > zaistniały bank nie mógłby spróbować potraktować swojego kredytu jako
    > próby wyłudzenia?
    Miałby trudniej.


    >> A wspomnienie w pisemku z banku, że mogą jeszcze ścigać karnie, (z
    >> tego co wiem) mocniej motywuje do spłaty ...
    >
    > Czy ja wiem. Mnie by nie zmotywowało. Gdybym już postanowił czegoś nie
    > spłacać nic by mnie chyba nie zmotywowało, a już najmniej straszenie. I
    > myślę że to zazwyczaj tak właśnie działa. :-)

    Ale masz jakieś statystyki?
    KJ


  • 15. Data: 2008-09-29 11:21:18
    Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
    Od: "MarekZ" <m...@i...pl>

    Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gbqd8m$g0m$1@alfa.kjonca...

    >> Czy ja wiem. Mnie by nie zmotywowało. Gdybym już postanowił czegoś nie
    >> spłacać nic by mnie chyba nie zmotywowało, a już najmniej straszenie. I
    >> myślę że to zazwyczaj tak właśnie działa. :-)
    >
    > Ale masz jakieś statystyki?
    > KJ

    Nie no, statystyk nie mam. Możliwe, że akurat jestem w tej kwestiii w
    mniejszości.

    marekz


  • 16. Data: 2008-09-29 12:36:25
    Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    MarekZ wrote:

    > Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:gbq86j$8bu$1@news.onet.pl...
    >
    >> Jeszcze zależy jaki to kredyt. Jak hipoteczny - uważałbym go za
    >> niebezpieczny.
    >
    > Jakie widzisz niebezpieczeństwo? Że bank dla zgrywy wypowie terminowo
    > spłacany kredyt pod tym pretekstem? A jaki to zysk dla banku?

    Nieważne jaki, ważne jest że w razie czego kwotę 200tys zł nie jest łatwo
    zdobyć od ręki (w sumie to ani od ręki ani jakkolwiek inaczej). Co innego
    limit kredytowy rzędu 5-10 tys.

    A jaki zysk? A choćby bank dojdzie do wniosku że nie rokuję nadziei na
    spłatę całości i bardziej mu się opłaca zlicytować mnie i stracić trochę
    niż stracić więcej.

    [...]
    >
    > Zapis jest absurdalny i tyle.

    Owszem jest.

    p. m.


  • 17. Data: 2008-09-29 16:38:11
    Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    "MarekZ" <m...@i...pl> wrote in message
    news:gbq7jb$p24$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    >
    > Jakie widzisz niebezpieczeństwo? Że bank dla zgrywy wypowie terminowo
    > spłacany kredyt pod tym pretekstem? A jaki to zysk dla banku?
    >

    Dajesz bankowi powod do rozwiazania umowy, bo nie spelniles jej warunkow.
    Bank ktoregos dnia dojdzie do wniosku, ze ta marza, ktora masz w umowie jest
    dla niego nieoplacalna, przedstawi oferte albo wyzsza marza albo
    wypowiedzenie umowy.

    > Albo że wypowie nieterminowo spłacany kredyt, podczas gdy w przypadku
    > braku "dodatkowych kredytów" by nie wypowiedział?
    >

    Gdybys nie mial innych zobowiazan wiecej kasy moglbys przeznaczyc na splate
    tego kredytu. Moze wtedy nie byloby zalelosci...

    > Zapis jest absurdalny i tyle.
    >

    Zapis jest zgodny z prawem bankowym. Bank jest zobowiazany do monitorowania
    zdolnosci kredytowej kredytobiorcy. Zaciaganie dodatkowych zobowiazan ja
    obniza.

    MK


  • 18. Data: 2008-09-29 20:18:19
    Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
    Od: Piotr Auksztulewicz <w...@h...net>

    LET ki <l...@n...gazeta.pl> wrote:
    > Co sądzicie o takim zapisie w umowie kredytowej? Czy to jest potencjalnie
    > "niebezpieczne" dla kredytobiorcy?
    >
    > 4. Kredytobiorca zobowiązuje się ponadto, iż w okresie do pełnej spłaty
    > zobowiązań nie będzie bez uprzedniej zgody Multibanku wyrażonej na piśmie:
    > 1) zaciągać kredytów/pożyczek

    Nie powinno być problemów. W mBanku jest to samo, biorąc drugi duży kredyt
    napisałem im ładne pisemko z pytaniem, czy się zgadzają. Nic nie
    odpisywali, to uznałem, że nie mają zastrzeżeń, procedura przyznania
    kredytu szła swoim torem i zakończyła się zawarciem umowy. Po dobrych
    trzech miesiącach (!) odpisali, że OK, zgadzają się :-)

    Przy mniejszych kredytach to chyba nawet nie ma co papieru psuć.

    --
    Piotr Auksztulewicz i...@n...net

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1